Za nami pierwszy dzień jednej z najważniejszych gali wyścigowych w Anglii. W nagrodzie Królowej Anny zgodnie z oczekiwaniami wygrał dosiadany przez Dettoriego, Palace Pier. Półtorej długości za nim na celowniku zjawił się Lope Y Fernandez, a długość dalej Sir Busker.
W sprinterskiej gonitwie G1 (King’s Stand Stakes), wygrał Oxted. Drugą lokatę niespodziewanie zajął Arecibo. Faworyci Extravagant Kid i Battash przybiegli na pozycjach 3 i 4, a do zwycięzcy stracili dwie oraz dwie i pół długości.
W gonitwie dnia dla 3-letnich koni na dystansie mili (St James’s Palace Stakes) zwyciężył świetny Poetic Flare. Podopieczny trenera Jima Bolgera wygrał łatwo, wyprzedzając o cztery i pół długości drugego na celowniku Lucky Vega. Szyję za nim uplasował się Battleground, plasując się na trzecim miejscu.
Dużo emocji dzisiaj przyniosły nam trzy gonitwy rangi G1, jednak nie oznacza to, że to już koniec na ten tydzień. Przed nami kolejne gonitwy najwyższej rangi, m.in biegiz udziałem angielskiego derbisty i oaksistki! Pierwsza pobiegnie Oaksistka Love w nagrodzie Księcia Walii, która odbędzie się w środę o 17:20. W czwartek kwadrans, po 17, do startu w Gold Cup wyjdzie angielski derbista Serpentine.
Prince Of Wales’s Stakes
Nagrodzie księcia Walii to gonitwa dla 4-letnich i starszych koni. Na starcie zobaczymy 7 koni, z czego 3 zdecydowanie się wyróżniają. Mowa tutaj o pięcioletnim ogierze Lord North, który będzie bronił tytułu sprzed roku. Lord od ubiegłorocznego startu w Ascot biegał w niesamowicie ważnych gonitwach międzynarodowych. W Breeders Cup Turf zajął dobrą 4 pozycję, przegrywając z Tarnawą o niespełna 3 długości. Trzy mięsiące temu wystartował na torze w Meydan, gdzie wygrał Dubai Turf wygrywając ponad półtora miliona dolarów. Pomimo niesamowitych startów Lord North’a faworytką w tym biegu jest 4-letnia, wyśmienita klacz Love. Stanowiła ona czołówkę rocznika 3-letniego. W ubiegłym roku wygrała wszystkie swoje starty w tym 1000 Gwinei, Investec Oaks i Darley Yorkshire Oaks. Trzecim z wyróżniających się koni w stawce jest Armory, który biegał ze światową czołówką. Zajął 4 miejsce w ubiegłorocznym 2000 Gwinei. Później trzecią pozycję w Irish Champion Stakes (ograł zwycięzcę Łuku triumfalnego) oraz bardzo dobre, drugie miejsce w jednej z najważniejszych gonitw w kalendarzu wyścigów Australijskich – Ladbroxes Cox Plate z pulą nagród ponad 2,5 miliona funtów.
Ascot Gold Cup
Najważniejszym czwartkowym wydarzeniem będzie gonitwa Ascot Gold Cup, rozgrywana na bardzo długim dystansie – 4000 metrów. Bitym faworytem tego wyścigu jest Stradivarius. Ogier ten wygrał Ascot Gold Cup już trzy razy z rzędu. Stradivarius jednak w ostatnich startach nie zachwycał, w sierpniu przegrał gonitwę G2, gdzie ograł o niecałe dwie długości triumfatora Wielkiej Warszawskiej Nagano Gold. Później startował w Łuku Triumfalnym, gdzie zajął 7 lokatę. Niespełna dwa tygodnie później zajął bardzo odległe 12 miejsce w G2. Trochę więcej optymizmu przyniósł jego ostatni bieg. W próbnym starcie przed Gold Cup w G3, Stradivarius wygrał z przewagą jednej długości.
Groźnym rywalem dla faworyta może okazać się Subjectivist. Ogier, który trzy miesiące temu wygrał wysoko notowane G2 w Dubaju. Warto jeszcze wspomnieć, że w tej gonitwie wystartuje angielski Derbista z ubiegłego roku. Serpentine po zdeklasowaniu czołówki rocznika w Derbach biegał jednak słabo. W Juddmonte Grand Prix de Paris zajął 4 pozycje. Przegrał m.in. z Mogulem o ponad cztery długości oraz z niemieckim derbistą In Swoopem, do którego wtedy zabrakło mu niespełna dwóch długości. W następnym starcie po raz kolejny zajął 4 miejsce, przegrywając do Addeybb’a ponad sześć długości. Najgorszy jednak okazał się wyścig trzy tygodnie temu. Angielski derbista w Tattersalls Gold Cup został pokonany aż o 17,5 długości przez średnio ocenianego do tej pory Helvic Dream’a. Był to pierwszy start Serpentine w tym sezonie, więc można mieć nadzieję, że biegł tylko się “przetkać”, jednak jego wyniki od wygranej w Derby nie napawają optymizmem.
Zapraszamy do śledzenia tansmisji z festiwalu Royal Ascot, którą można śledzić poprzez Polsat Sport News. Wydarzenie komentować będą Annamaria Sobierajska oraz Robert Zieliński.
fot. tytułowe przedstawia Stradivariusa, wygrywającego Ascot Gold Cup trzeci raz z rzędu. (Eclipse Magazine).