More

    Prosto ze stajni (31 lipca – 1 sierpnia)

    Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Służewcu w najbliższy weekend.

    Adam Wyrzyk

    Wiraż z Gór – Powinien się rozkręcać z każdym startem. Galopuje całkiem nieźle.

    Devilinthedetail – Niestety, w planie gonitw nie sposób znaleźć dla niej odpowiednią gonitwę na poziomie niższych grup, dlatego byłem zmuszony zapisać ją do biegu o Nagrodę Kozienic.

    Night Thunder – Jest w dobrej formie, chociaż na pewno korzystniejszy byłby dla niego dłuższy dystans. Trudno przewidzieć jak wypadnie na tle rywalki z Niemiec, a także trzyletniego Young Thomasa, bo to pierwsze takie porównanie.

    Strielka – Czuje się dobrze i pobiegnie po tygodniu, tym razem na dłuższym dystansie, ale w stawce koni o ograniczonych możliwościach.

    Wielki Dakris – Po jego ostatnim występie mam pewien niedosyt. Liczyłem, że wypadnie lepiej. Nie było źle, jednak to koń o dużych możliwościach i stać go na sprawienie niespodzianki.

    Diamond Kitty – Poniesie jedną z wyższych wag w polu, natomiast będzie miała słabszych konkurentów niż w dwóch ostatnich startach. Powinna być widoczna.

    Enterprize – Biega na niezłym, równym poziomie. To dość ciężki koń, więc z biegiem czasu będzie się poprawiał.

    Taboo Tattoo – Nie ma dla niej wyścigu, w którym mogłaby pobiec pod rozsądną wagą z rywalami z jej półki. Byłem zmuszony zapisać ją do biegu handikapowego pod bardzo dużym obciążeniem.

    Groszek – Zaskoczył nas w debiucie i pokazał, że już teraz potrafi bardzo wydajnie galopować. Nie mam nic przeciwko, żeby znów sprawił nam miłą niespodziankę.

    Orginal – Ma za sobą tylko jeden start, ale całkiem przyzwoity. Teraz powinno mu być już łatwiej, bo nabrał trochę doświadczenia.

    Wedding Ring – Czuje się naprawdę dobrze, ma za sobą udane tegoroczne starty na krótszych dystansach. Wszystko będzie zależało od tego, jak poradzi sobie na 2400 m.

    Tres Amour – Jej hodowca i właściciel ma duże ambicje. Pobiegnie w Oaks na jego życzenie.

    Lady Gabi – Liczę na jej dobry występ, bo do tej pory ścigała się z większością rywalek, które korzystały wówczas z ulgi wagi. Teraz będą tak samo obciążone jak ona. To dzielna klacz.

    Mary Elizabeth – Schodzimy na nieco niższy poziom, chociaż zebrała się i tak dość mocna stawka. Jeśli wyścig się dla niej odpowiednio ułoży, będzie wymagającą przeciwniczką.

    Munes – Już pokazał, że ma duże możliwości, ale jeszcze nie potrafił wykorzystać ich w pełni, bo sprawiał jeźdźcom sporo problemów. Trudno przewidzieć, jak zachowa się tym razem.

    Betfan – Chociaż to bieg IV grupy z warunkami, to na starcie stanie kilka mocnych koni. Ciągle czekam, kiedy się przełamie.

    Maciej Janikowski

    Dragon – Czuje się bardzo dobrze. Ostatnio był wycofany, więc ma więcej „świeżości”. To starszy koń, który solidnie pracuje na treningach, więc ta przerwa nie powinna w żaden sposób wpłynąć na niego negatywnie. Rywale są bardzo mocni, na czele z czwarty w Derby we Francji Dary Al Khalediah. Bez walki się nie poddamy.

    Lucky Mat – Po dwóch dosiadach uczennicy, tym razem w siodle będzie miał dżokeja, ponieważ ostatnio trochę zlekceważył amazonkę. Na prostej galopował już nieźle. Nie sprzyja mu grząska bieżnia.

    Midnight Hero – Dla niego byłoby lepiej, gdyby tor był elastyczny, ponieważ nie ma za dużo szybkości.

    Magadi – Na treningach spisuje się fajnie, w wyścigach jest gorzej. Tym razem ma jednak niezbyt wymagających przeciwników, więc liczę na udany występ.

    Kaszi – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

    Cis – Założymy mu okulary, bo sprawia wrażenie, jakby czegoś się bał. Powinien wypaść lepiej.

    Virago Westminster – Pobiegnie w Oaks awansem, ale uważam, że ostatnio pokazała spory potencjał. Może stawka nie była szczególnie mocna, jednak w dobrym tempie na ciężkim torze pokonała 2200 m, a to dowód, iż ma potencjał. Nie wykluczam niespodzianki z jej strony.

    Delos – Będzie wycofany.

    Eclipsis – Musi się rozbiegać i nabrać sił. Małymi kroczkami powinna iść do przodu.

    Prom – Wystartuje pod dłuższej przerwie. Z tego powodu mam pewne obawy, czy dystans 2000 m nie okaże się dla niego trochę zbyt długi. Pokazał jednak, że potrafi galopować.

    Scuti – Wypadła naprawdę nieźle w pierwszym tegorocznym występie. Gorzej być nie powinno.

    Krzysztof Ziemiański

    Felini – Debiutuje. Raczej będzie mu trudno nawiązać walkę z „bieganymi” przeciwnikami.

    Young Thomas – Występ w Derby nie był dla niego udany. Chyba trochę odczuł trudy wiosennych startów. Miesiąc przerwy dobrze mu zrobił i myślę, że powinien biegać na wcześniejszym poziomie. Na ile to wystarczy – trudno powiedzieć. Jego atutem będzie korzystna waga.

    Hermes i Shamila – Czują się dobrze i mają szansę na udany występ w tej gonitwie.

    Elkamino – Prezentuje poziom zbliżony do Feliniego.

    Fear of the Dark – Korzystniejszy byłby dla niego krótszy dystans, ale myślę, że nie jest bez szans.

    Bright Amber – Trafił na mocną stawkę, w większości doświadczonych, sprinterów. Ostatni start miał udany, idzie z formą do przodu, jednak w tym starcie nie będzie mu łatwo o wyższe płatne miejsce.

    Wellman – Ma dobre pochodzenie i widać w nim potencjał. Może potrzebować nieco czasu, żeby się rozbiegać, ale zapowiada się nieźle.

    Mala Czarna – Ma za sobą bardzo udany występ. Tym razem trafiła na liczną i dobrą stawkę, więc o powtórzenie sukcesu będzie ciężko, niemniej powinna być widoczna.

    Quibou – Nie bardzo miałem gdzie go zapisać. Wydaje mi się, że bardziej korzystne są dla niego dystanse 1400-1600 m.

    Almared – Na chwilę obecną jest nieco lepszy od Wellmana.

    Michał Borkowski

    Anwar Al Khalediah – Biega solidnie, ale trochę pechowo. Była trzykrotnie druga. Myślę, że także tym razem powinna być widoczna, chociaż korzystniejszy byłby dla niej nieco krótszy dystans.

    Faith – Dobrze spisywała się we Wrocławiu, więc przyszedł czas na próbę w stolicy. To fajna, szczerza kobyłka i chyba nie jest bez szans na dobry wynik.

    King of Life – Trudno mi go ocenić. Trafił do mojej stajni kilka tygodni temu. Od tego czasu poprawił kondycję. Rodowód ma świetny, teraz zobaczymy, jakie prezentuje możliwości.

    El Pago Pago – Czuje się dobrze, jednak dużo zależy od stanu bieżni. Na twardej nie chce się ścigać, na elastycznej może powalczyć.

    Maeli Muscat – Dość delikatna, ale szybka klacz. Liczę, że będzie widoczna.

    Suny du Loup – Jest naprawdę niezły, chociaż prawdopodobnie jeszcze będzie się rozwijał. Ma za sobą dwa udane starty i liczę na kolejny.

    Paradise Hill – Nie odczuła zbytnio startu w Derby. Niemiecka Nania wydaje się poza zasięgiem, jednak nie poddamy się bez walki.

    Moudjar i Hasem Al Khalediah – Prezentują podobny poziom. Pierwszy biega solidnie, choć zawsze czegoś mu brakuje, drugi pokazał się z dobrej strony ostatnio w Sopocie.

    Cornelia Fraisl

    Honney de Bozouls – Biega równo i mam nadzieję, że potrzyma ten solidny poziom. W siodle Natalię Stasiowską zastąpi bardziej doświadczona Oliwia Szarłat, bo to koń, którego trzeba trochę „poprosić”.

    Haslan de Bozouls – Z powodu urazu późno rozpoczyna sezon, dlatego na pewno nie będzie mu łatwo. To całkiem niezły, choć niezbyt łatwy do prowadzenia arab.

    Iskra – Szczera klaczka. Zupełnie nie odpowiadały jej elastyczne tory, na jakie trafiała na początku sezonu. Im bardziej sucho, tym dla niej lepiej. Dosiądzie jej uczeń, ponieważ dzięki temu skorzysta z cennej 4-kilogramowej ulgi wagi.

    Gatsby de Bozouls – W ub. roku pokazał, że ma duże możliwości, jednak wyjazd do treningu do Francji dużo go kosztował. Teraz nabiera sił i formy, zdecydowanie się odbudował, chociaż nie wykluczam, iż w pierwszym tegorocznym występie trudno mu będzie nawiązać do dawnej formy.

    Samonlau ‘OA’ – Zademonstrował spory potencjał, również na poziomie pozagrupowym. Tym razem poprzeczkę ma zawieszoną jeszcze wyżej, ale musi się sprawdzić z najlepszymi.

    Love Awam i Al Jassim – Utalentowane, ale jeszcze mało doświadczone konie. Poradziły sobie w debiutanckich startach, jednak teraz mają zdecydowanie trudniejsze zadanie. Wierzę, że powalczą o czołowe miejsca.

    Hudjel de Bozouls – Silny, dzielny ogier. Pobiegnie z szansami na udział w rozgrywce.

    Maciej Jodłowski

    Master Gold i Nuta – Ich atutem będą niskie wagi. Chyba więcej można się spodziewać po klaczy.

    Tullamore – To rzetelny koń. Dystans mu odpowiada, utrzymuje wysoką formę, więc powinien być w czołówce.

    Matt Machine – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

    Westminster Cat – Utalentowana klacz, chociaż trudno ocenić dokładnie jej możliwości po debiucie. Wierzę, że znajdzie się w rozgrywce.

    Piołun – Na swoim poziomie. Stawka nie wydaje się szczególnie mocna, więc pobiegnie z szansami na miejsce w czołówce.

    Lady Joanna – Ekstremalne warunki w Derby kompletnie jej nie odpowiadały. Na szczęście doświadczony dżokej to zauważył i nie przemęczał jej. Jest w dobrej formie i na suchym torze może się liczyć.

    Hermida i Double High Lady – Myślę, że mogą być widoczne w tej stawce. Pierwsze biega na swoim poziomie, druga niestety dopiero rozpocznie sezon, co nie ułatwi jej zadania.

    Eworio Gal – Ma przynajmniej dwóch groźnych przeciwników, ale liczę, że tanio skóry nie sprzeda.

    Salih Plavac

    Cape’cry – To niezła klacz, dla której lepsze byłyby raczej nieco dłuższe wyścigi. Powinna być widoczna.

    Life of the Cat – Poprawia się, jednak konkurenci w tym biegu są chyba jeszcze dla niego zbyt mocni.

    Blue Connoisseur – Utrzymuje się w wysokiej formie. Jeśli wyścig się dla niego dobrze ułoży, powinien być w rozgrywce.

    Dakini – Trudno powiedzieć, czy nawiąże walkę z faworytami wyścigu, jednak liczę na udany występ.

    Nayefa – Ma możliwości, ale niestety jest nerwowa. Sprzyja jej elastyczna, a nawet grząska bieżnia. Nie zdziwię się, jeśli wywalczy płatne miejsce.

    Tham Luang – Ostatni wyścig poszedł zupełnie nie po naszej myśli. Tempo było zbyt wolne. Tym razem przeciwnicy są mocni, natomiast na pewno bieg nie zostanie rozegrany na końcówkę. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

    Lar Pur Lar – Ma trochę szybkości i w tym starcie powinna się liczyć.

    Livedar – Niestety ma jakiś problem i na prostej próbuje wyłamywać. Robi to tylko na Służewcu i pewnym momencie. Coś sobie zapamiętał i sytuacja się powtarza. Jeśli uda się go przypilnować i poprowadzić prosto, to może się pokazać z dużo lepszej strony.

    Sergey Vasyutov

    Ewodino – Ma już trochę doświadczenia, biega na niezłym poziomie. Powinien być w czołówce.

    Pueblos – On z kolei debiutuje. Trudno przewidzieć, jak się zachowa w konfrontacji z końmi „bieganymi”.

    Wietrzyca – Nieco słabsza, ale myślę, że szanse na płatne miejsce ma.

    Pia Mari i Wodan – Kilka koni w tej stawce już startowało, więc mogą mieć pewną przewagę. Jeśli się nie pogubią, to powinny być widoczne.

    Pattarina – Nie jest orłem, ale może wypaść lepiej niż za pierwszym razem.

    Pilargo i Bravos – W tym roku jest im bardzo trudno. Nie rozwinęły się przez zimę i w konkurencji z arabami nawet polskiej hodowli, ale o bardziej „wyścigowym” pochodzeniu są na straconej pozycji. Spróbujemy powalczyć o niższe płatne miejsca.

    Wirgos – W mojej ocenie jest lepszy niż wskazują na to jego dotychczasowe wyniki.

    Wiaczesław Szymczuk

    Arunas TR – Wyścig w Sopocie nie ułożył się dla niego najlepiej, zbyt dużo stracił w pierwszej części dystansu. Mam nadzieję, że nawiąże do wcześniejszego startu. Będzie to też sprawdzian mojej formy, bo po rocznej przerwie wracam do siodła.

    Akcent Caro – Wystartuje po dłuższej nieobecności na bieżni. Ten start trzeba rozpatrywać jako ponowny sezonowy debiut.

    Makhalan – Zapewne wystąpi w roli jednego z faworytów. Mam nadzieję, że będziemy w rozgrywce.

    Momo – Zaliczył przyzwoity start w Sopocie. Nie powinno być gorzej, choć trafił m. in. na kilku ciekawych debiutantów.

    Harley Wings – Nie odpowiadały jej warunki panujące na torze podczas Gali Derby. Uważam ją za utalentowaną klacz, więc po cichu liczę na jakąś niespodziankę, chociaż stawka jest oczywiście mocna.

    Javorka – Ma już 8 lat, więc nie jest jej łatwo nawiązać walkę z szybkimi młodszymi przeciwnikami, ale ostatnio spisała się nieźle, uczennica już ją trochę poznała, co należy zapisać jej na plus.

    Piotr Piatkowski

    Lord Invictus – Zobaczymy, czy ostatnie zwycięstwo było zbiegiem szczęśliwych okoliczności, czy może potwierdzi lepszą dyspozycję.

    Jago – To koń o dużych możliwościach, ale trudnym charakterze. Tym razem będzie miał w siodle zdecydowanie bardziej doświadczonego jeźdźca. Przeciwnicy też są mocni.

    Frantic i Smashing – Mają zbliżone możliwości. Wiele będzie zależało od tego, któremu z nich lepiej się wyścig ułoży. Uważam, że oba konie mają szanse na dobry wynik.

    Madame Klinova – Biegnie po raz pierwszy w tym roku, dlatego nie będzie jej łatwo.

    Bartosz Głowacki

    Dary Al Khalediah – Na treningach specjalnie się nie przykłada. Po wyścigu we Francji był zmęczony, ale miał trochę czasu na regenerację sił. Teoretycznie w Polsce powinno mu być łatwiej, jednak to tylko wyścigi i niczego nie można przesądzać przed startem.

    Ewest – Solidny konik. Na swoim poziomie, nie zmienia się ani na korzyść, ani na niekorzyść. Powinien być blisko.

    Andrzej Laskowski

    Lafadi Shah – Wraz z Grillo TR są przygotowywane poza Warszawą. Debiutuje, więc na pewno część przeciwników będzie miała nad nim przewagę. To raczej ciągły koń.

    Gabonn – Jego forma pozostaje bez zmian. Trenuje dobrze, jest trochę w swoim świecie, dlatego niełatwo przewidzieć, jak pobiegnie. Liczę, że będzie chciał się ścigać i powalczy.

    El Grillo TR – Ma więcej szybkości niż Lafadi Shah, debiutujący w pierwszej gonitwie.

    El Nazir – Mile mnie ostatnio zaskoczył, skutecznie nawiązując walkę z końmi zagranicznej hodowli. Nie spodziewam się, żeby jego forma była słabsza, ale poprzeczka znów powędrowała trochę wyżej. Zobaczymy, jak będzie tym razem.

    El Nasira – Ostatnio zabrakło jej szczęścia. Powinna być widoczna w tym wyścigu.

    Janusz Kozłowski

    Toccatina – Biega poniżej moich oczekiwań. Trafiła na kilka niezłych koni.

    Romashka – Trochę brakuje jej szczęścia. Płatne miejsce jest chyba w jej zasięgu.

    Sumidero – Może zapłacić frycowe za to, że późno rozpoczyna sezon.

    Italia Bere – Biega na rzetelnym poziomie. Wolałbym dla niej też dłuższy dystans.

    Małgorzata Łojek

    Krokan – To dobry koń, jednak w rywalizacji z mocnymi starszymi końmi czeka go trudne zadanie.

    Islamabad – Na suchym torze wydaje się słabszy od Krokana. Na miękkiej bieżni jego szanse znacząco rosną.

    Don Toronado – To rzetelny koń, niestety o dość kruchym zdrowiu, dlatego nie biega zbyt często. Te dłuższe przerwy mogą mu trochę utrudniać utrzymywanie optymalnej dyspozycji, ale wszystko z nim w porządku i jestem dobrej myśli przed tym startem.

    Marek Brezina

    Juraszek – Będę zadowolony z płatnego miejsca.

    Askatasun – Mało doświadczony, biegał tylko raz. Potrzebuje jeszcze czasu.

    Wojciech Olkowski

    Khamsin RMP – Powinien trochę poprawić, ale chyba będzie trzeba jeszcze poczekać na niego.

    Muminek – Mam nadzieję, że w końcu się poprawi. Na razie nas rozczarowuje.

    Charlotte RMP – Czuje się bardzo dobrze. Myślę, że ma duże szanse w tej stawce. 

    Grossier – Biegnie z szansami. 

    Łukasz Such

    Colonelle – Myślę, że wydłużenie dystansu będzie dla niej korzystne, a że pokazała się z dobrej strony na milę w Memoriale Fryderyka Jurjewicza, może powalczyć z wyżej notowanymi rywalami. Dobrze czuje się na lekko elastycznym/elastycznym torze.

    Zimbardo – Dystans jest dla niego odpowiedni. Myślę, że na twardym torze będzie miał tu duże szanse. 

    Gabriella Essence – Na elastycznym/mocno elastycznym torze powinna się liczyć w walce o płatne miejsca. Trochę gorzej czuje się na twardej bieżni. 

    I Belive In Angels – Będzie wycofana.

    Maciej Kacprzyk

    Wasma Al Khalediah – Faworytem jest Dary Al Khalediah, ale Wasma raz już go ograła. Może uda się znowu.

    Nrgizing – Bardzo dobry koń, ale mało doświadczony. Ma możliwości, żeby wygrywać na tym poziomie, ale być może potrzebuje nabrać jeszcze rutyny.

    Al Ghabraa – Trochę rozczarowała nas ostatnio (była druga). Tym razem trafiła na bardzo wyrównaną, mocną stawkę. Wynik tego wyścigu uszereguje hierarchię w roczniku. W Nagrodzie Borka zapłaciła frycowe za brak doświadczenia.

    Saden Al Khalediah – Największa szansa na wygraną spośród wszystkich moich koni startujących w ten weekend. Oceniam go wysoko, powinien pójść z formą do przodu.

    Jack The Wolf – Po słabym wyścigu w Niemczech miał dłuższą przerwę. Ten start dużo go kosztował, ale już doszedł do siebie. Liczę go, mimo że nie jest w rytmie startowym.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły