Fani wyścigów konnych na Wyspach żyli dzisiaj startem niesamowitego Battasha. Irlandzki sprinter startował w gonitwie King George Stakes, w której od czterech lat jest niepokonany. Ogier jest rekordzistą pod względem liczby zwycięstw, a także najszybszym koniem w historii tego biegu. Jako jedyny złamał w nim barierę 56 sekund.
Wyścig rozpoczął się idealnie dla faworyta. Rekordzista miał dogodne miejsce do walki o najwyższe lokaty i nie musiał martwić się przedzieraniem przez środek stawki. Na 300 metrów do celownika galopował w ręku i wszystko wyglądało tak, jakby miał wygrać po raz piąty z rzędu. Zaskoczenie pojawiło się na ostatnich dwustu metrach. Finisz pokazał, że 7-letni ogier nie odpowiada od posyłu tak dobrze jak w przeszłości. Zanim jednak ktokolwiek zdążył pomyśleć, który koń zastąpi miejsce Battaasha, mieliśmy już rozstrzygnięcie. Oszczędzona po starcie Suesa znalazła przejście i pokazała nieprawdopodobne przyspieszenie. Trzyletnia klacz mijała rywali bez najmniejszego problemu, a na celowniku miała przewagę aż 3 długości nad drugim Dragon Symbolem.
fot. tytułowe – Sporting Life