More

    Prix du Moulin (G1) z doborową obsadą

    Bieżnia na torze Longchamp standardowo ugości gwiazdy największego formatu. Tym razem będziemy mieli okazję oglądać rozgrywane na dystansie 1600 metrów Prix de Moulin. Po wycofaniu faworyzowanego Poetic Flare wyścig nie jest łatwy do typowania. W gronie najmocniej liczonych koni z pewnością trzeba wymienić Snow Lantern. Klacz biega na świetnym poziomie, do tej pory ani razu nie wypadła z czołowej trójki. Do tego ma już na swoim koncie zwycięstwo w Falmouth Stakes (G1), gdzie ograła czołowe Mother Earth i Alcohol Free.

    Równie przebojowym koniem okazać się może trenowany przez Williama Haggasa Baaeed. Ogier rozpoczął karierę w wieku trzech lat, ale szybko nadrobił zaległości. Wygrał w każdym z 4 dotychczasowych startów, szczególnie imponując ekspertom w ostatnim biegu. W gonitwie rangi G3 zdeklasował rywali, a słowa komentatora „BAAEED has DESTROYED them” idealnie opisały dowolne zwycięstwo. O ponad 6 długości ograł tam dobrze prezentujących się El Drama i Tasman Bay. Nie są to światowej sławy imiona, ale pierwszy z nich stracił do wybitnego St Marks Basilica dokładnie tyle samo, 6,5 długości. Z kolei Tasman Bay kilka występów wcześniej uległ Hurricane Lane zaledwie o 10 metrów, więc odstęp dzielący go od uczestnika dzisiejszej gonitwy był ponad dwukrotnie większy. Z tej krótkiej analizy wynika, że rozkręcający się Baaeed jest w stanie biegać na światowym poziomie.

    Warto także wspomnieć o solidnym duecie ze stajni Aidana O’Briena. Mowa o Lope Y Fernandez i Order Of Australia. Oba konie niestety biegają w kratkę. Potrafiły dotrzymać tempa najlepszemu milerowi na świecie, a przy innej okazji, w stawce podobnej klasy przegrywały o „pół prostej”. To sprawia, że są niezwykle ciężkie do oceny. Syn Australii wydaje się być równiejszy, ostatnio pokazał się ze świetnej strony tracąc do Palace Piera tylko dwie długości. Z kolei ogier po Lope de Vega zdaje się lepiej biegać po lekkim torze, a właśnie taki najprawdopodobniej obejrzymy dzisiejszym popołudniem.

    Zdecydowanie gorzej oceniany jest Victor Ludorum. Teoretycznie ogier na tle faworytów wypada dość blado, ale jest trenowany przez André Fabre rekordzistę pod względem zwycięstw w tej gonitwie. Outsiderką na papierze też jest Novemba. Niemiecka Oaksistka do tej pory nie najlepiej radziła sobie w zderzeniach z europejską czołówką.

    Wyścig nie jest licznie obsadzony, ale mimo to zapowiada się niezwykle ciekawie. Fani rozgrywek na średnich dystansach zacierają ręce na debiut wyśmienitego Baaeeda w G1 i starcie ze sprawdzonymi już końmi. Czy faktycznie uda mu się błysnąć i w takiej stawce? Sprawdzić to możecie śledząc naszą transmisję na trafonline. Wyścig zaplanowany jest na godzinę 15:48.

    Nasze typy: Baaeed/Snow Lantern/Order of Australia



    Zdjęcie tytułowe przedstawia ostatnie zwycięstwo Baaeeda w Goodwood (Racing Post)

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły