Mimo braku wielkich niespodzianek, nikomu nie udało się wskazać zwycięzców pierwszych siedmiu gonitw, w związku z czym w niedzielę będziemy mieli kumulację septymy. Przewidywana pula przekracza 30 000 zł, będzie więc o co walczyć.
Oprócz emocji w totalizatorze dzień obfitował we wspaniałe pojedynki i ciekawe rozstrzygnięcia.
Umberto Caro zwyciężył w Criterium za czwartym podejściem
Ostatni sprinterski sprawdzian najwyższej kategorii padł łupem Umberto Caro. Można powiedzieć, że doświadczenie zwyciężyło, ponieważ zarówno koń, jak i dosiadający go Wiaczesław Szymczuk byli zdecydowanie najbardziej rutynowanymi uczestnikami tegorocznego Criterium. Za ich plecami pewną drugą lokatę zajął dosiadany przez Aslana Kardanova Blizbor, a z niezwykle zaciętej walki o trzecią lokatę zwycięsko wyszedł trzyletni It’s a Green Thing, który o krótki łeb pokonał Mazovię Queen oraz dobrze finiszującego polem Blue Connoiseura.
Wygrana Umberto Caro była jak najbardziej zasłużona i wpisała się w dobrą postawę całej stajni Wiaczesława Szymczuka w ostatnim czasie. Siedmiolatek ma już na koncie osiem zwycięstw w biegach pozagrupowych i należy do najbardziej utytułowanych koni na torze. Koń jest własnością Jana Nesteruka i Karoliny Kamińskiej.
Nagroda Efforty teatrem jednej aktorki
Nie było niespodzianki w najważniejszym sprawdzianie dla dwuletnich klaczy- Nagrodzie Efforty. Bezkonkurencyjna okazała się Westminster Cat, która wzorowo wywiązała się z roli faworytki, bijąc o 10 długości walczące o drugie miejsce Joy Bere i Duszkę. Zgodnie z przewidywaniami emocje dotyczyły wyłącznie rywalizacji o drugą lokatę. Tu minimalnie lepsza okazała się Joy Bere, która o krótki łeb pokonała nieliczona Duszkę i o ponad długość trochę spóźnioną Iskrę One.
Zwycięska Westminster Cat do przyszłego sezonu przystąpi z pozycji jednej z faworytek do wygranej w klasycznej Nagrodzie Wiosennej. Właścicielem utalentowanej klaczy jest firma Westminster, która partneruje Torowi Służewiec w sezonie 2021.
Hmara d’Ukraine siódmą derbistką w historii
Powożona przez Vasyla Finchuka Hmara d’Ukraine potwierdziła wysoką formę i po emocjonującej końcówce pokonała Hello Billa na finiszu Derby Kłusaków. Wyścig różnił się od ostatnich sprawdzianów w tej kategorii wiekowej, tempo było łamane i o wygranej przesądziła szybkość na końcowej prostej. Vasyl Finchuk zachował najwięcej zimnej krwi i gdy liczone Havana Flash oraz Hemlig Vasterbo osłabły ruszył do boju z ofensywnie prowadzonym Hello Bill. Na ostatnich 200 metrach wydawało się, że Hmara zmierza po bardzo pewną wygraną, ale przed samym celownikiem trochę odpuściła i zaledwie o szyję pokonała powtórnie atakującego Hello Billa.
Hmara d’Ukraine została wyhodowana przez Oleksandra Vorobija i jest drugą, obok wspaniałej Barbariski, derbistką ze stadniny ukraińskiego potentata. Trenerem klaczy jest Manuela Wasiak, a właścicielem Robert Miś.
Na zdjęciu Umberto Caro zmierza po pewną wygraną w Criterium/Tor Służewiec