W piątek, na antenie Trafonline.pl, będziemy mieli możliwość obejrzenia wyścigów z trzech francuskich torów. Rozpoczynamy o 13:50 od rywalizacji kłusaków na największym francuskim torze- Vincennes, chwilę później łączymy się ze śródziemnomorskim Cagnes-Sur-Mer, gdzie walczyć będą specjaliści od “gonitw skakanych”, a od 15:52 do programu dołączają wyścigi ze znajdującego się w Normandii Deauville.
Przeanalizujmy pierwszych pięć gonitw, które obejmą skumulowane zakłady oraz dwie czwórki.
Gonitwa 1- Vincennes 13:50
Już pierwsza gonitwa (13:50) przyniesie dużo emocji, ponieważ rozpoczyna skumulowaną triplę, trójkę i kwintę (blisko 10 000 w puli)!
Powszechnym faworytem jest Epsom d’Herfraie (11), który w ostatnim starcie pokazał, że wraca do formy sprzed sześciomiesięcznej przerwy, Powożącego nim Erica Raffina nie trzeba rekomendować. Koń i powożący znają się świetnie, a co charakterystyczne, trener Jean Michel Baudouin korzystał w przeszłości z usług Erica, tylko gdy Epsom był w topowej formie.
Forma jest czynnikiem, jaki wskazują typerzy Paris Turf przy dobrze ocenianym przez trenera Guillaume Richarda Haugueta Djembe d’Orgeres (9). Koń plasował się wysoko na przełomie listopada i grudnia, ale warto odnotować porażkę w przedostatnim starcie z biegnącym tu Desir de Bannes (8). W odniesieniu do rywalizacji tej pary duży plus przy Djembe należy dać za powożącego Francka Nivarda.
Zarówno Equidia, jak i Paris Turf wysoko notują Elu de Dompierre (13), który w ostatnich dwóch startach pokonał kilku dzisiejszych konkurentów. Rysą na jego ocenie jest przegrana z Concerto Cointerie (10) na początku października. Z jednej strony można by to zrzucić na sposób rozegrania gonitwy, ale Concerto ma też na koncie udany start w konfrontacji z faworytem dzisiejszego wyścigu- Epsomem d’Herfraie, w którym zajął 4 miejsce ze stosunkowo niewielką stratą do rywala.
Wszystkie wyżej wymienione konie wystartują z handicapem +25 metrów. W pierwszym rzędzie najwyżej stoją notowania Duc d’Idee (6), który w swojej bogatej karierze nie ścigał się zbyt często na Vincennes, ale ma z tego toru dobre statystyki. W trzech startach wygrał, był drugi i piąty!
Nasi faworyci: Epsom d’Herfraie (11)- Concerto Cointerie (10)- Elu Dompierre (13)- Duc d’Idee (6)
Gonitwa 2- Cagnes-Sur-Mer 14:07
Wyścig “czwórkowy” na płotach. Najwyższą wagę poniesie faworyt Paolo (1). Czy będzie to dla niego problemem. W teorii nie powinno. W ostatnich 4 startach niósł wagi między 69 a 71 kg, co nie przeszkodziło mu w wygraniu dwóch wyścigów i zajęciu dwóch drugich miejsc. Stawka jest jednak liczna, a Francuzi nie ograniczają się w prognozach tylko do niego. Dziennikarze, dość zgodnie oczekują wysokiej lokaty od Buen Star (3), a kolejne szanse przyznają: dobrze znającemu ten tor Saaluste (11), powracającemu ze stipli do płotów Hulapalu (5), Astara de Lune (12), która nie ukończyła dwóch ostatnich wyścigów oraz liderującej w porannych notowaniach totalizatora Boule de Flipper (9).
Nasza prognoza: Paolo (1)- Buen Star (3)- Hualapalu (5)- Saaluste (11)
Gonitwa 3 – Vincennes 14:25
Druga z dzisiejszych gonitw objętych czwórką. W porannych notowaniach najlepiej oceniana jest Istria (15), ale francuscy eksperci mocniej liczą Imperiale Phedo (12). Trudno się dziwić, ponieważ w ostatnim starcie Imperiale zdecydowanie pokonała rywalkę, a przedzieliła je jeszcze Ialta Prior (4). Ta ostatnia nie zyskała jednak wielkiego uznania wśród Francuzów, ponieważ w prasie typowana jest na 4-5 miejsce, podobnie wygląda to w notowaniach, gdzie konie z czterema najwyższymi numerami (12, 13, 14, 15) są zdecydowanie najmocniej liczone. Koniem niżej notowanym w totalizatorze, a wysoko ocenianym zarówno przez Equidię, jak i Paris Turf jest Initiale Castelets (10). Klacz została ostatnio zdyskwalifikowana, tym razem zmieniono jej balans, więc na pewno nie można jej lekceważyć w kwincie! Nie wspomnieliśmy jeszcze o liczonych Islande Mika (13) i Inoa de Somoza (14). Obu zdarzały się dyskwalifikacje, ale w “czystych” wyścigach, zwłaszcza pierwsza z nich, ogrywały sporą liczbę dzisiejszych konkurentów.
Nasi faworyci: Imperiale Phedo (12)- Islande Mika (13)- Initiale Castelets (14)- Istria (15)
Gonitwa 4- Cagnes-Sur-Mer 14:42
Tu prognozy są rozbieżne. Faworytem Equidii jest Furie d’Ainay (7), a na drugie miejsce wskazywany jest Brenus d’Artaix (1). Natomiast Paris Turf docenia pokonanego przez Brenusa w ostatnim starcie o 3 długości Achour (3)(nieuwzględniany w pierwszej czwórce Equidii!). W uzasadnieniu podane jest wydłużenie dystansu, które powinno odpowiadać Achourowi). Kolejna rozbieżność pojawia się przy Great Parade (8)- stojącym wysoko w Paris Turf, a pomijanym w czwórce Equidii. Dziennikarze tego drugiego medium wskazują natomiast na będące w wyśmienitej formie Altusa (2) i Eniocanto (9), które Paris Turf wymienia w dalszej kolejności. To może być kluczowy wyścig dla dzisiejszej kwinty! Stawka jest wyrównana, wynik gonitwy otwarty, a prognozy dziennikarzy zróżnicowane.
Nasi faworyci: Altus (2)- Eniocanto (9)- Anchour (3)- Furie d;Ainay (7)
Gonitwa 5- Vincennes 15:00
W tej gonitwie dość mocno faworyzowane są dwa konie: Infante du Buisson (7) i Ile Deserte (10). Obie klacze dobrze radziły sobie na długich dystansach. Statystycznie lekką przewagę ma Ile Deserte, która w korespondencyjnym pojedynku (ten sam tor i dystans) uzyskała lepszy rekord od rywalki, a do tego ma doświadczenie na “małym torze” Hipodromu Vincennes. Na sprawienie niespodzianki stać Ice Citrus (11), która miała bardzo dobrą pierwszą część sezonu. Pauzowała od maja, by wrócić przebieżką na torze Saint-Brieuc (7 miejsce), a następnie pod koniec listopada pokazała już lepszą dyspozycję na Vincennes, gdzie zajęła 4 miejsce z autostartu. Daleko z tyłu zostawiła trójkę dzisiejszych konkurentek (numery: 6, 13 i 9).
Nasza prognoza: Ile Deserte (10)- Infante du Buisson (7)- Ice Citrus (11)- Iseria Griff (5)
Nieco później, bo o 17:02 (gonitwa 12) na torze Deauville wystartuje wyścig sprzedażny na 1500m. Z pozycji faworyta pobiegnie w nim Salar Island (4) znanego również w Polsce trenera Vaclava Luki. Konie czeskiego szkoleniowca są ostatnio w wyśmienitej formie. Wczoraj na tym samym torze zwyciężył Mowaeva, a z dobrej strony pokazał się też triumfator Wielkiej Warszawskiej Nagano Gold, który mimo niesprzyjającego przebiegu gonitwy (Listed) popisał się świetnym finiszem na 5 miejsce!
Zdjęcie: Sports.fr