Za nami niesamowita niedziela na Vincennes i zwycięstwo po emocjonującej walce Davidsona Du Pont w największym wyścigu na świecie – Prix d’Amerique. W poniedziałek zostajemy w mekce wyścigów kłusaków i przyjrzymy się dobrze obsadzonemu wyścigowi dla pięciolatków – Prix d’Yvetot. Warto odnotować, że jest duża szansa na przekroczenie puli gwarantowanej czwórki!
Już na pierwszy rzut oka na prognozy francuskich ekspertów wyróżniają się trzy konie: Hibiki de Houelle (12), Hardi Crown (15) i Nice Present (5), Przyjrzyjmy się więc dokładniej tej trójce. Hibiki de Houelle zwyciężył ostatnio na krótszym dystansie. Z dobrej strony pokazał się też w przedostatnim starcie, kiedy na dystansie zbliżonym do dzisiejszego przegrał co prawda ze startującymi tu Heiko Vanceen (16) i Henzo de Carsi (9), ale atakował wówczas z końca stawki przy bardzo szybkim finiszu (tempo 1.05-1.07). Pozytywnie oceniany przez trenera i powożącego Dominika Locqoueneux Hardi Crown pauzował od marca do listopada. Wydaje się w dobrej formie, ale ścigał się głównie na południu Francji, a tym razem będzie się musiał zmierzyć na paryskim Vincennes, gdzie poległ w połowie grudnia. Trenowany przez Belga- Pavla Tamsina Nice Present ma na koncie wygraną dokładnie 12 miesięcy temu w bliźniaczym wyścigu na Vincennes. Po dłuższej przerwie powraca do Francji i niewykluczone, że namiesza trochę w czołówce, Zagadkowym koniem jest debiutujący we Francji Buzz Stecca (4), ale biorąc pod uwagę, że powożący na pierwszą rękę u Fabrice’a Souloya Franck Nivard dostał możliwość jazdy na koniu z innej stajni, można założyć, że Buzz nie jest mocno liczony. Więcej do powiedzenia mogą mieć inne konie z Włoch: Barbarigo (10) i Bravissimo LP (14). Dziennikarze Equidii najwyżej spośród trójki koni na “B” oceniają szanse powożonego przez Alexandra Abrivarda Bravissimo LP, my skłaniamy się za szwedzkim czempionem Bjornem Goopem i Barbaragio. Nie można też lekceważyć wspomnianych już Heiko Vanceen i Henzo de Carsi, które powinny uzupełnić wybór czwórki.
Nasza prognoza: Hibiki de Houelle (12)- Henzo de Carsi (9)- Barbarigio (10)- Heiko Vanceen (16)