Po kilku dniach z kłusakami, tym razem zajmiemy się czwórką dnia rozgrywaną na płaskim dystansie. W Prix D’Antibes (13:55) spotka się szesnaście 4-letnich i starszych koni. Żeby poskładać wszystkie puzzle, musimy oprócz aktualnej formy koni wziąć pod uwagę takie czynniki jak dystans, tor, czy rodzaj nawierzchni, które są novum dla niektórych uczestników. Zobaczmy jak uda nam się dzisiejsza prognoza czwórki dnia.
Eksperci Equidii faworyzują Bobydargenta (3), ale wydaje się, że sześcioletni wałach może okazać się „papierowym tygrysem”. Ostatnio co prawda zanotował dwa dobre starty, ale od czerwca stracił 5,5kg w handicapie, a dotychczas specjalizował się w dystansach do 2000m. Czy poradzi sobie na 1,5 mili? Mamy wątpliwości, podobnie jak większość tytułów francuskiej prasy, które zdecydowanie mocniej liczą parę: Dragonet (4)- Always Welcome (5). Pierwszy z tej dwójki jest w formie i prezentuje bardzo równy poziom na przestrzeni praktycznie całej kariery. Jego domeną wydają się dystanse w okolicach 2000m, ale wygrywał też na 2400m. W jego siodle zobaczymy tym razem Christophe’a Soumilona. Always Welcome jest specjalistą od dzisiejszego dystansu, w połowie stycznia łatwo ograł biegnącego tu My Lenny (14), a ostatnio przegrał o ponad 1,5 długości z Belgian Princem (1). Mimo porażki ostatni wyścig Always Welcome zrobił duże wrażenie. Belgian Prince rozprowadził gonitwę wolnym tempem, ale przy szybkiej końcówce atakujący z końca stawki Always Welcome mocno się do niego zbliżył. Przy Belgian Prince warto zaznaczyć, że notował dobre wyniki w Cagnes-Sur-Mer na trawie, ale nigdy nie ścigał się na tym torze po nawierzchni syntetycznej. Trener P.Cottier powiedział: „Belgian Prince jest w formie, ma za sobą niezłe wyścigi na nawierzchni syntetycznej, ale jeszcze lepszy jest na trawie”. Duże wrażenie zrobił Big Call (6), który co prawda nie ścigał się dotąd na tak długich dystansach, ale ostatnio po przestawieniu z mili na 2000m zanotował najlepszy występ w karierze. Idąc tym tropem, będzie miał dołożone kolejne metry. To stosunkowo mało doświadczony koń, którego stać na wiele. Ma fantastyczną szybkość na finiszu. Ostatnio przegalopował końcowe 500m w tempie ok. 27,5s! Biorąc pod uwagę częste rozgrywki „na końcówkę” we Francji, będzie to nasz czarny koń gonitwy. Rozczarowały w ostatnich startach liczone do czwórki Normandy Beech (8) i Balmoral (12). Pierwszy z nich nie biegał dotąd w Cagnes-Sur-Mer, a drugi słabo wypadł w jedynym starcie na tym torze. To minusy, a przy plusach trzeba zapisać niezłą dyspozycję w dłuższym okresie czasu. W świetnej formie jest Georgia (9), która tym razem spróbuje swoich sił w wyścigu na wyższym szczeblu niż ostatnio. Przy Ilot Secret (11) dziennikarze Equidii zwracają uwagę na 3,5-miesięczną przerwę w startach między wrześniem a grudniem. Wg opinii Francuzów dzisiaj powinien się zbliżyć do optymalnej formy.
Nasi faworyci: Always Welcome (5)- Big Call (6)- Dragonet (4)- Bobydargent (3)
Zdjęcie zone-turf.fr