Już jutro będziemy mogli się emocjonować rywalizacją w prestiżowym Grand Criterium de Vitesse Cote d’Azur (G1). Na starcie tego kapitalnie obsadzonego biegu sprinterskiego stanie fenomenalny Vivid Wise As, którego pamiętamy z niedawnej wygranej w Prix de France na torze Vincennes. Włoski czempion szybkości będzie bronił tytułu z ostatnich dwóch edycji tego biegu! Zapraszamy na bardziej szczegółowy opis tej gonitwy jutro.
Sobotnie wyścigi ruszają już o 12:05 pierwszą z trzech gonitw czwórkowych. My poniżej omawiamy Prix d’Hauteville (14:50), w której zdecydowany faworyt- Hot Spot Quick będzie prowadził grę w czwórkach, ale jest też świetnym punktem zaczepienia do tripli. Łącząc go ze startującą czterdzieści minut później Go Go Timoką (Prix de Champeaux 15:32) mamy dwa mocne konie do tripli składającej się z gonitw 10-12!
Interesująco zapowiada się “czwórkowa” Prix d’Hauteville (14:50), a to wszystko za sprawą mocnego faworyta- Hot Spot Quick (7) i licznej konkurencji, która będzie próbowała pokrzyżować mu szyki. Hot Spot Quick jedynej porażki w karierze doznał 21 listopada, startując po rocznej przerwie. Od tego czasu zaliczył cztery wygrane i będzie zdecydowanym faworytem dzisiejszego biegu. Zaliczający się do ścisłego zaplecza czołówki Alexandre Abrivard w sulce, będzie jego dodatkowym atutem. Drugim wyborem wydaje się Has de Coeur (5), który co prawda nie ma tak dobrego bilansu, jak faworyt, ale zaliczył dwa bardzo solidne wyniki po kilkumiesięcznej przerwie. Wysoko w notowaniach niektórych ekspertów stoi Hammerless (4). Ostatnio został zdyskwalifikowany na Vincennes, ale wyglądało to na kolizję przy próbie wyprzedzania na finiszu, czyli błąd powożącego, a nie konia. Wydaje się, że wrócił do formy po załamaniu z przełomu roku. Z szansami na premiowaną lokatę pobiegnie wysoko notowany przez Equidię Hathaway (1), który ma dobre doświadczenia z autostartem. W pięciu startach trzy razy był drugi, a raz trzeci. Mógł się podobać ostatnio Haldo d’Ymer (9), który pokonał “w ręku” wyróżniającego się w tej stawce, ale mającego niekorzystny numer startowy Hartforda (18). Za pierwszym a nich przemawia wiele i będzie mocnym kandydatem do miejsca w czwórce. Drugi z tej pary, też jest niezły, ale pozycja na starcie nie ułatwi mu zadania. Na dłuższych dystansach ścigał się ostatnio Hinden (8), który w powszechnej ocenie jest kandydatem do niższych premiowanych lokat. Powożony przez Erika Raffina Hades du Goutier (12) wygrał ostatnio gonitwę niższej rangi. Ma dobre wyniki z autostartu, ale tym razem wylosował niekorzystny numer, co jest pewnego rodzaju handiacpem.
Nasi faworyci: Hot Spot Quick (7)- Has de Coeur (5)- Haldo d’Ymer (9)- Hammerless (4)
Zdjęcie: Letrot.com