Piątkowa czwórka dnia, powiększona o kumulację, zostanie rozegrana w nietypowej, bo tylko 12 konnej stawce. Na starcie Prix de Chanteloup-Les-Vignes (13:40) stają dwuletnie konie, spośród których większość ma już na koncie debiuty.
Mocno liczone przez Equidię są dwa konie po ogierze Johnny Barnes: Eternal Memories (6) i Olympe de Gouge (10). Oba w dobrym stylu rozpoczęły kariery. Eternal Memories zajęła drugie miejsce, pewnie pokonując mającego już wówczas przetarcie Texas Hold’Em (9). Klacz szybko po starcie weszła w cugiel i sprawiała wrażenie gotowej. Texas jest koniem dość leniwym, wymagającym mocnej jazdy, który może potrzebować dłuższego dystansu do zaprezentowania pełni możliwości. Olympe de Gouge debiutowała na dzisiejszym torze i dystansie. Sprawiła bardzo korzystne wrażenie. Mocno liczona przez Equidię Magic Dariya (11) w pełni zasłużyła na swoją notę. Co prawda w debiucie zajęła odległą lokatę w gonitwie analogicznej do dzisiejszej, ale czas wyścigu był o 1,5 s lepszy od gonitwy z udziałem Olympe de Gouge. W kolejnym starcie została przeprowadzona bardziej ekonomicznie i odniosła pewne zwycięstwo na 1000m. Jest bardzo szybka ze startu, może trochę za ostra, ale w końcu dzisiejszy dystans to tylko 900m! Wśród koni wskazywanych na niższe premiowane miejsce znajduje się Hayami (12) ze stajni Andre Fabre’a. Wydaje się, że wysokie miejsce w prognozach podyktowane jest nazwiskiem trenera, ponieważ dotychczas Hayami niczym się nie wyróżniła. Mająca za sobą debiut Clemenza (8) w pierwszej fazie gonitwy szła bardzo mocno w cuglu, ale przy bardzo szybkiej końcówce, nie była w stanie załapać się z końmi. Ostre przetarcie może zaprocentować dzisiaj lepszym wynikiem. Spośród kilku debiutantów francuscy dziennikarze najmocniej liczą syna Zelzala- Touz de Stars (3).
Nasi faworyci: Magic Dariya (11)- Eternal Memories (6)- Olympe Gouge (10)- Clemenza (8)
Zdjęcie- Equidia.fr