More

    Drugi atak Australijczyków na Royal Ascot

    W sobotę ostatni, piąty już dzień mityngu Royal Ascot. W sobotę gwiazdą Ascot będzie irlandzki derbista Hurricane Lane, bity faworyt w gonitwie Hardwicke Stakes G2. Światowy wymiar będzie miał wyścig Jubilee Stakes G1, w którym australijskie Home Affairs i Artorius oraz trenowana w USA Campanelle sprawdzą czołówkę europejskich sprinterów. W piątek olśniła wszystkich błyskotliwym zwycięstwem w Coronation Stakes Inspiral, na której przełamał się wreszcie Lanfranco Dettori. Córka niepokonanego Frankela również biega dotąd bez porażki. Znów nie udało się wygrać koniom królowej Elżbiety II.  

    W Ascot panuje typowo nieangielska pogoda. Upały przekraczają 30 stopni, konie są obficie polewane wodą. Publiczność świetnie się bawi podczas pikników na zielonej trawce oraz w ekskluzywnych restauracjach.

    Po raz pierwszy od ponad 100 lat organizatorzy złamali etykietę i wydali zgodę, by nawet na trybunie honorowej panowie mogli pokazać się bez krawata. Mimo tego poluzowania dress codu, większość dżentelmenów paradowała we frakach, cylindrach i pod krawatem, a fantazyjne kapelusze świetnie chronią damy przed słońcem.

    Irlandzki derbista gwiazdą soboty w Ascot

    W sobotę już ostatnie emocje podczas Royal Ascot. Widzów na tor z pewnością przyciągnie występ gwiazdy stajni Godolphin szejka Mohammeda – Hurricane Lane (rating 125 funtów). W ubiegłym roku syn niepokonanego w czternastu startach Frankela wygrał irlandzkie Derby, St. Leger w Doncaster, Grand Prix de Paris oraz Dante Stakes, był też trzeci w Epsom Derby i Nagrodzie Łuku Triumfalnego, gdzie walczył do końca z Torquator Tasso i Tarnawą, a ograł swojego brata po mieczu, angielskiego derbistę Adayara.

    W Nagrodzie Łuku Triumfalnego Hurricane Lane (w środku) był trzeci za Torquator Tasso i Tarnawą, ograł angielskiego derbistę Adayara, który też jest synem Frankela

    W tym roku podopieczny Charliego Appelby wychodzi pierwszy raz do startu. Będzie zdecydowanym faworytem Hardwicke Stakes G2 na 2400 m. Jeśli wygra, za jednego postawionego funta otrzymamy niespełna dwa (notowania poranne 5:6). Na Hurricane Lane pojedzie pierwszy dżokej stajni Godolphin William Buick, który jeździł na nim w większości wyścigów.

    Australia sprinterami stoi

    Najważniejszą gonitwą dnia będzie sprinterski wyścig G1 Platinum Jubilee Stakes. W pierwszym dniu Royal Ascot w wielkim stylu inny sprinterski wyścig King’s Stand G1 na 1000 m wygrał fenomenalny australijski Nature Strip. Tym razem faworytem (5:2) też jest gość z Australii – Home Affairs, który jest przygotowywany przez ten sam duet co Nature Strip: trener Chris Waller i dżokej James McDonald.

    Współwłaścicielami Home Affairs, wraz z australijskim syndykatem trenera Wallera, są właściciele irlandzkiej stadniny Coolmore z Georgem von Opelem. Ten trzylatek na 9 startów wygrał dotychczas 4 razy. Biega w kratkę, bo w czterech ostatnich startach dwa razy wygrał (w jednym z tych wyścigów pokonał o krótki łeb Nature Strip, ale też raz z nim przegrał) i dwa razy był… dziewiąty. Kwestia jak się wyśpi przed startem w Royal Ascot.

    Australijski Home Affairs będzie w sobotę podczas Royal Ascot faworytem Paltinum Jubilee Stakes G1 na 1200 m

    Australijczycy, słynący z tego, że hodują znakomitych sprinterów (na czele ze słynną Black Caviar, która zeszła z toru niepokonana w 25 startach!) mają w tej gonitwie jeszcze drugiego konia – Artoriusa, który jest drugim faworytem (15:2). Honoru koni trenowanych w Europie mają bronić: świetna klacz trenera Williama Haggasa Sacred (po wybornym australijskim sprinterze Exceed and Excel) i syn Dubawiego Creative Force, trenowany przez Charliego Appelby dla stajni Godolphin.

    Campanelle świetnie czuje się w Ascot

    Z kolei ze Stanów Zjednoczonych na Platinum Jubilee Stakes przyleciała świetna czteroletnia klacz Campanelle. Córka Kodiaca jest trenowana w USA przez Wesleya Warda, ale została wyhodowana w Irlandii. W ubiegłym roku jej podróż przez Ocean zakończyła się sukcesem, bo wygrała podczas Royal Ascot sprint dla trzylatków Commonwealth Cup G1, a wcześniej jako dwulatka wygrała w Europie Prix Morny G1 i Queen Mary Stakes G2 na Royal Ascot.

    Tor w Ascot pasuje jej więc doskonale. W tym roku w kwietniu w Keeneland wygrała już wyścig Listed – Giant’s Causeway Stakes pod Iradem Oritzem, który w Ascot też na niej pojedzie. Notowania Campanelle spadły jednak na 11:1, bo w tym roku konie trenera Warda z USA wyjątkowo słabo biegają w Royal Ascot, choć w poprzednich latach często zwyciężały. 

    Niepokonana Inspiral jak torpeda

    W piątek, podczas czwartego dnia Royal Ascot, w porywającym stylu wygrała najważniejszą gonitwę Coronation Stakes G1 na 1600 m dla klaczy, fenomenalna córka Frankela – Inspiral. Jako dwulatka podopieczna Johna Gosdena była niepokonana w czterech startach i okrzyknięto ją jednym z największych talentów od lat ze względu na błyskotliwą szybkość i kapitalny ruch.

    Niestety, Inspiral z powodu drobnych kontuzji, była wycofana z 1000 Guineas i w Anglii i Iralndii. Do startu wyszła pierwszy raz w tym sezonie właśnie w piątek w Ascot, więc były obawy o jej formę. Galopowała z tyłu, później tradycyjnie Lanfranco Dettori miał trochę problemów z wydostaniem się zza koni, ale jak już Inspiral znalazła przejście, to poleciała jak torpeda.

    Frankie Dettori wreszcie mógł wyskoczyć ze strzemion po triumfie Inspiral w Coronation Stakes

    Wygrała o ponad 4 długości od trenowanej w Stanach Zjednoczonych Spendarelli. Słabiej wypadły klasyczne zwyciężczynie 1000 Guineas – Cachet z Anglii (była piąta) i Magnoustine z Francji (9 miejsce).

    Uśmiech Dettoriego, smutek Królowej

    Wygrana w Coronation Stakes na Inspiral pozwoliła odbudować się psychicznie, po serii nieudanych jazd (zwłaszcza na Stradivariusie w Ascot Gold Cup), Dettoriemu i wreszcie na twarzy włoskiego championa zagościł uśmiech i tradycyjnie mógł wyskoczyć ze strzemion po zwycięstwie.

    Nie poszło za to w piątek koniom Elżbiety II. Trzy konie z królewskiej stajni zajmowały dalsze miejsca. Najlepsze wyniki koni Królowej to nadal drugie miejsca w czwartek Sagi i Reach for the Moon.

    Relację na żywo z ostatniego dnia Royal Ascot można oglądać w sobotę 18 czerwca od 14.30 do 19.30 na stronie Polsatsport.pl. Transmisja także na antenie Polsatu Sport News.

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Inspiral pod Lanfranco Dettorim wygrywa Coronation Stakes

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły