More

    Magiczny błysk Magica w Nagrodzie Aschabada

    Piękne zwycięstwo w upalną niedzielę odniósł trenowany przez Macieja Janikowskiego moszniański Magic. Potężnie zbudowany ogier łatwo wygrał gonitwę o Nagrodę Aschabada i pewnie niektórzy żałują, że nie zobaczą tego utalentowanego polskiego konia w Derby. W rywalizacji młodych arabów o Nagrodę Borka – Wathba Stallions Cup, z dodatkową premią dla zwycięzcy, najlepszy okazał się Salsabil II ze stajni Macieja Kacprzyka, dla którego był to bardzo udany dzień.

    Po starcie wyścigu o Nagrodę Aschabada na czele stawki znalazł się American Basset, stopniowo podkręcając tempo. Faworyzowany Magic był początkowo prowadzony przez Alexandra Reznikova z tyłu stawki, ale powoli poprawiał pozycję. Po wyjściu na prostą osłabł American Basset, do boju ruszył Filibert, ale obok niego już galopował lekko idący Magic. Gdy Alexander Reznikov „poprosił” go o nieco więcej wysiłku, łatwo odszedł od rywali.

    Styl zwycięstwa tego wyrośniętego ogiera zrobił duże wrażenie. W walce o drugie miejsce początkowo liczyły się Filibert i Akurat, jednak w końcówce pokonał je rozpędzający się Respect. Trzeci był ostatecznie Akurat, pokazując się z niezłej strony, pomimo niesionej nadwagi.

    Trzeci w Nagrodzie Aschabada ogier Akurat pozostaje na razie w zapisie do Derby

    Hodowcą i współwłaścicielem Magica (wraz z M. Dziekańskim, K. Gembicką, K. Gębką i O. Kalisiak) jest Stadnina Koni Moszna. Trener Maciej Janikowski postanowił oszczędnie menażować siłami ogiera, który pochodzi z doskonale mu znanej rodziny, nie decydując się na jego start w Derby. Wydaje się, że ciekawie zapowiada się kariera ogiera Ramonti w polskiej hodowli, bowiem dał także utalentowanego i równie imponująco zbudowanego og. Maggiore, którego prawdopodobnie zobaczymy w Derby.

    W świetnym stylu gonitwę o Nagrodę Borka, rozgrywanej pod szyldem Wathba Stallions Cup z dodatkową premią dla zwycięzcy w wysokości 5000 euro, wygrał trenowany na Służewcu przez Macieja Kacprzyka Salsabil II. Bolot Kalysbek narzucił na nim mocne tempo na szybkiej bieżni (pierwsza pełna ćwiartka – 32,8 s.) i rozciągnął stawkę. Problemy już w pierwszej części dystansu miały polskie Ember i Oberon, natomiast tuż za liderem podążały Hilal Muscat oraz Shandharh Alfalah.

    Salsabil II wygrywa Nagrodę Borka (Wathba Stallions Cup) pod Bolotem Kalysbekiem przed Hilal Muscat

    Na prostej niespodziewanie dystans do ogierów zaczęła tracić Shandharh Alfalah i galopowała już do końca na trzecim miejscu. Tymczasem Hilal Muscat usiłował zaatakować Salsabila II. Ten, wysyłany przez Bolota Kalysbeka, dość pewnie utrzymywał przewagę i już jej nie oddał w bardzo dobrym czasie na 1800 m – 2’03,6”.

    Właścicielem Salsabila II jest Adnan Sultan Saif Alawani Al Nuaimi.

    Trener Maciej Kacprzyk i Bolot Kalysbek trzykrotnie świętowali w niedzielę zwycięstwa w gonitwach dla koni czystej krwi arabskiej. Obok nich Agnieszka Kacprzyk, która przed laty była prezesem PKWK

    Wymieniony duet trenersko-jeździecki, a więc Maciej Kacprzyk i Bolot Kalysbek, mieli dzisiaj kapitalny dzień i kolejne powody do świętowania w następnych gonitwach dla arabów. Godzinę później dość nieoczekiwane zwycięstwo odniosła Djasca d’Altus. W mocnym wyścigu klacz bardzo ładnie finiszowała po zewnętrznej i pokonała bardziej doświadczonego Zamana Muscat oraz debiutującego Johna d’Vialettes. Czwarty był dyktujący bardzo mocne tempo w dystansie Shaher Al Khalediah. Łączny czas wyścigu bardzo dobry – 2’18,7”.

    Djasca d’Altus wygrywa pod Bolotem Kalysbekiem wyścig II grupy dla trzyletnich koni arabskich

    Po kolejnych 60 minutach znów duet Kacprzyk-Kalysbek wystąpił w roli głównej. Tym razem biegnący po raz drugi w karierze czteroletni Taranom zrewanżował się za porażkę z debiutu faworyzowanemu No Neveur Saularie. Kolejne miejsca zajęły Magor HB oraz Gabonn. Znów araby pobiegły w świetnym czasie: 1800 m- 2’03,3”.

    Kolejne zwycięstwo Bolota Kalysbeka, tym razem na Taranom w gonitwie III grupy dla koni arabskich na 1800 m

    Wysoką formę potwierdziły też konie trenowane przez Janusza Kozłowskiego oraz dżokej Anton Turgajew. Gonitwę ósmą, ostatni dzisiejszy wyścig dla arabów, z miejsca do miejsca wygrał faworyt Wasmy Al Khalediah z tej stajni. Anton Turgaev świetnie rozłożył jego siły w dystansie i ogier skutecznie bronił się przed atakami Djenah i Hadjar. W końcówce Hadjar jeszcze mocno zaatakowała Wasmy’ego, ale minimalnie lepszy był przedstawiciel stajni Polska AKF.

    Wasmy al Khalediah pod Antonem Turgajewem w walce pokonał Hadjar i Djenah

    W ten trend wpisał się również rozpoczynający sezon folblut Donny di, na którym Rosjanin finiszował w odpowiednim momencie, pokonując uciekającą od startu Anę Swing.

    Anton Turgajew wygrał też gonitwę III grupy dla koni pełnej krwi na Donny Di

    W pozostałych gonitwach przeznaczonych dla folblutów, zwyciężały konie mniej liczone: trenowany przez Claudię Pawlak silny Notar (pod Konradem Mazurem), Polonia Spirit F, która pod Szczepanem Mazurem dla trenera Adama Wyrzyka pokonała mocne konie w II grupie, a na koniec dnia Miss Equus ze stajni Andrzeja Walickiego pod Sanzharem Abaevem.

    Trenowany przez Claudię Pawlak Notar, dosiadany przez Konrada Mazura, wygrał pierwszą niedzielną gonitwę, wyścig III grupy na 2000 m dla koni pełnej krwi
    Córka znakomitego reproduktora Invincible Spirit – Polonia Spirit pod Szczepanem Mazurem w pięknym stylu wygrała wyścig II grupy na 1600 m przed Quibou i Caresserem
    Ostatni niedzielny wyścig III grupy na 1800 m dla klaczy wygrała trenowana przez Andrzeja Walickiego Miss Equus, dosiadana przez Sanżara Abajewa

    Na zdjęciu tytułowym Magic wygrywa Nagrodę Aschabada przed Respect i Akurat. Fot. Mateusz Błaszczak

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły