Po dwóch weekendach w Sopocie wracamy z wyścigami do Warszawy i od razu w programie mamy świetnie obsadzoną dwudniówkę. W sobotę po raz drugi w tym roku będziemy mogli podziwiać specjalistów od gonitw płotowych, którzy powalczą w nagrodach: Baracza i Kastora. Gratką będzie też Nagroda Demon Cluba, w której po raz pierwszy w tym roku zobaczymy konfrontację w dystansie rocznika derbowego z końmi starszymi. Niedziela będzie stała pod znakiem Derby Arabskiego!
Czy Han Rastaban zregenerował siły?
To pytanie zadają sobie wszyscy. Nikt bowiem nie ma wątpliwości co do klasy trenowanego przez Andrzeja Laskowskiego czterolatka. Han Rastaban w handicapie generalnym zdystansował nie tylko konie urodzone w Polsce, ale też całą zagraniczną konkurencję importowaną do naszego kraju. Trzy tygodnie temu zajął drugie miejsce w rozegranym w rekordowym tempie UAE President Cup Central European Arabian Derby. W tym roku przegrywał tylko z fenomenalnym Zenhafem, który w drugiej części sezonu ma wyruszyć na podbój Europy. Dodatkowym atutem Han Rastabana będzie Szczepan Mazur w siodle, który po wygranej trzy tygodnie temu na Jolly Jumperze, stanie przed szansą na skompletowanie dubli Derby.
Za „plecami” Han Rastabana możemy dywagować, czy niespodziewana porażka Almareda z Ewestem w Nagrodzie Janowa wynikała z dekoncentracji jeźdźca, czy też z predyspozycji dystansowych tych koni. Czy Oficer przeprowadzony bliżej czoła stawki pogodziłby tę dwójkę? W końcu możemy zastanawiać się, jak duży wpływ na wynik Atlasa miała kolizja na pierwszym zakręcie. Zamiast tego lepiej przyjść w niedzielę na Tor Służewiec i na własne oczy zobaczyć ile różnego rodzaju dywagacje będą miały wspólnego z końcowym wynikiem.
Nagroda Demon Cluba- pojedynek zaplecza czołówki rocznika derbowego z końmi starszymi
Gonitwy porównawcze są solą wyścigów i zawsze z niecierpliwością czekamy na pierwsze konfrontacje trzylatków ze starszymi rocznikami. Już za tydzień będziemy mieli okazję zobaczyć rywalizację na absolutnym szczycie! W Nagrodzie Kozienic Don Kasters i Kaneshya zmierzą się m.in. z Night Tornado i Petitem. Dzisiaj będziemy mieli przedsmak tego wydarzenia. O Nagrodę Demon Cluba powalczą utalentowane trzylatki polskiej hodowli- lepszy niż wskazywałyby na to tegoroczne wyniki Dacinni i zaliczający się do zaplecza czołówki Magic, z bardzo solidnymi końmi starszymi: Delosem, Quibou, kapitalnie dysponowanym Noble Eagle i biegnącym po dłuższej przerwie Adahlenem. Mimo skromnej obsady niełatwo będzie wskazać faworytów, a najlepszym dowodem na to są mocno podzielone głosy w Lidze Ekspertów.
Interesujące konie z Czech w gonitwach płotowych
Wyścigowy weekend rozpoczniemy od dwóch gonitw płotowych. Będą to biegi międzynarodowe nie tylko z nazwy, ponieważ na starcie staną konie zza naszej południowej granicy. W przeznaczonej dla trzylatków Nagrodzie Baracza z pozycji faworyta wystartuje Karak, który we Wrocławiu pokazał się z dobrej strony, ogrywając wszystkich sobotnich konkurentów z wyjątkiem debiutującego na wewnętrznej bieżni Palm Cluba. Warto zwrócić uwagę na Chittussi, który do momentu upadku na ostatnim płocie liczył się w rozgrywce. Ze względu na niską wagę w siodle Chittussiego zamiast doświadczonego Jana Odlozila zobaczymy uczennicę Terezę Polesną, która ma na koncie trzy wygrane w 60. startach.
Pół godziny później na bieżni zobaczymy konie walczące o Nagrodę Kastora. Niezwykle interesująco zapowiada się pojedynek Leading Liona z bardzo doświadczonym, czeskim Arkalonem. Leading Lion zrobił olbrzymie postępy od poprzedniego sezonu w biegach płaskich. Jeżeli będzie to miało przełożenie na gonitwy skakane, w których notował niemałe sukcesy już w ubiegłym sezonie, to może być koniem międzynarodowego formatu. Takim koniem zapewne jest Arkalon, który z powodzeniem ścigał się w Czechach, Francji, Włoszech, Niemczech i na Słowacji.
XYZ
Zdjęcie- Tor Służewiec