More

    Mayar, Gensik i Zenhaf w Baden-Baden

    W niedzielę, gdy uwaga polskich wielbicieli wyścigów konnych będzie zwrócona na Tor Partynice, w Baden-Baden wystartują dwa araby trenowane przez Michała Borkowskiego. Oprócz nich, w wyścigu  The President of the United Arab Emirates Cup (1600 m, G2) ma na starcie stanąć również Zenhaf, własności Spółki WOW!. Najważniejszym wydarzeniem dnia na niemieckim torze będzie natomiast prestiżowa gonitwach dla folblutów – Grosser Preis von Baden (G1, 2400 m). W zaledwie czterokonnej stawce dojdzie do starcia znakomitego Torquatora Tasso z derbistą Sammarco.

    Skupmy się jednak na „polskim” wyścigu (godz. 14.05). Nie może dziwić zapis do tego wyścigu Mayara Al Khalediah, który podczas Dnia Arabskiego znakomicie spisał się właśnie na tym dystansie, wygrywając łatwo gonitwę Al Khalediah Poland Cup (Listed). Osiągnął przy tym świetny czas, tylko o 0,6 sek. słabszy od ustanowionego przed rokiem rekordu toru. W programie wyścigowym polskich torów nie ma już biegów na odpowiednim dla siwka dystansie. Warto wspomnieć, że podobna próba została podjęta przed rokiem, niestety Mayar wówczas wypadł słabo, plasując się na 8. miejscu., tracąc około 18 dł. do zwycięzcy. Tym razem stawka jest mniej liczna, a ponadto wałach powinien mniej odczuwać trudy bieżącego sezonu. Największym zmartwieniem jest to, że miał zaledwie dwa tygodnie na regenerację sił po wymagającym wyścigu. W siodle Mayara zobaczymy czołowego jeźdźca w Niemczech – Bauyrzhana Murzabayeva.

    Michał Borkowski zdecydował się również na zapis swojej własności czteroletniego Gensika, który wydaje się poprawiać z każdym startem. Pokazał już, że na krótkich dystansach czuje się bardzo dobrze – najpierw wygrał wyścig grupowy na 1600 m, a następnie był trzeci we wspomnianym Al Khalediah Poland Cup. Na Gensiku ma pojechać Michael Cadeddu, doświadczony w jazdach na koniach arabskich.

    Zapis do gonitwy ma także zwycięzca Central European Arabian Derby na Służewcu – Zenhaf, własności spółki WOW!, trenowany w Czechach przez Stepankę Myskovą. Czterolatek jest zgłoszony także do UK Arabian Derby 10. września, ale wydaje się mało prawdopodobne, żeby wziął udział w obu wyścigach. Rewelacyjny ogier po dwóch wygranych na Służewcu został rzucony na głęboką wodę i nie dał rady światowej czołówce starszych koni w Doha Cup. Do czwartego wówczas na mecie Jarifa stracił 9 dł., ale nie był najszczęśliwiej przeprowadzony i raczej ma większy potencjał. Dystans 1600 m może być dla niego korzystny. W siodle asa Rafała Płatka zobaczymy świetnie znanego polskiej publiczności Michala Abika. Duet wystartuje z szansami na dobry wynik.

    Wspomniany szescioletni Jarif jest jednym z trójki reprezentującej francuskie stajnie. Może być wymagającym rywalem, bo jego forma jest dość stabilna. W czerwcu został zwycięzcą biegu G2 we Włoszech (po przesunięciu Amwaj Al Khalediah), a następnie wygrał G3 w Ostendzie. W Doha Cup stracił około 10 dł. do triumfatora, Soko.

    Mila wydaje się optymalnym dystansem dla pięcioletniej Queenshali, która po trzech wygranych w mniejszych wyścigach w Katarze, była druga na poziomie G2 i czwarta w G1, właśnie na 1600 m. Niedawno zajęła trzecie miejsce w G3 w Ostendzie i wygrała Listed w Mons. Zdecydowanie słabsza wydaje się Nenawa.

    Stawkę uzupełnia gość z Wielkiej Brytanii, Ekleel Athbah. Do tej pory jej największym sukcesem jest zwycięstwo w Newbury gonitwy rangi G2 na dystansie 1200 m. Klacz z pewnością na sporo talentu, jednak konfrontacja w mocnym wyścigu na milę będzie dla niej nowością i nie wiadomo, jak sobie poradzi. W niedzielę ma się na niej ścigać także znany polskiej publice Tadhg O’Shea (jechał w tym roku na Amwaj Al Khalediah w Nagrodzie Europy).

    Nasza prognoza: Zenhaf – Jarif – Mayar Al Khalediah – Queenshala

    Na zdjęciu tytułowym Mayar Al Khalediah wygrywający Al Khalediah Poland Cup (Listed)

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły