Klacz Lagertha Rhyme po dobrej karierze w Polsce została sprzedana na aukcji Arqany we Francji i trafiła do stajni w Arabii Saudyjskiej, gdzie ściga się od dwóch lat. W ostatnich miesiącach jest nie do zatrzymania – wygrała już sześć wyścigów z rzędu (ostatni w piątek 13 stycznia) i jest w zapisie do najwyżej dotowanej gonitwy na świecie, z pulą nagród 20 milionów dolarów – Saudi Cup, ale w gronie aż 115 koni i o ostateczną kwalifikację będzie bardzo trudno.
Lagertha Rhyme (Gutaifan – Cockney Rhyme po Cockney Rebel) urodziła się 15 kwietnia 2018 roku w Irlandii. Półtora roku później na aukcji Tattersalls w Newmarket została wypatrzona przez Agnieszkę Kacprzyk i nabyta za skromne 3,5 tysiąca gwinei (funtów). Ponieważ ani jej rodowód ani tężyzna fizyczna podczas aukcji nie zachwycały, to udało się ją tanio wylicytować.
Do sezonu 2020 została zgłoszona jako klacz własności Agnieszki Kacprzyk, ale lista właścicieli wydłużyła się 9 lipca i klacz ostatecznie biegała dla tercetu właścicielskiego: Agnieszka Kacprzyk, Zuzanna Król oraz Filip Krupa. Była druga z debiutu, ale poszła do przodu i następne dwa wyścigi wygrywała. Najpierw łatwo ograła Wedding Ring, a później pewnie rozprawiła się w Nagrodzie Skarba z championem dwulatków tamtego rocznika w Polsce – Power Barbarianem. W kolejnych dwóch startach nie poradziła sobie z najlepszymi ogierami (była druga w Nagrodzie Dakoty i trzecia w Ministra Rolnictwa), ale sezon zakończyła spokojną wygraną w gonitwie o Nagrodę Efforty.
Karierę trzyletnią zaczęła od drugiego miejsca w Nagrodzie Wiosennej, gdzie po niemal roku rewanż na niej wzięła Wedding Ring. Po tym starcie pojechała walczyć o status black type we Francji. Wystartowała w Prix Volterra (Listed dla klaczy – 1600m) na paryskim torze Longchamp. Była zdecydowanie ostatnią grą, a zajęła niezłe szóste miejsce w stawce ośmiu koni, tracąc do zwyciężczyni cztery długości.
Po czterech tygodniach ponownie wystartowała we francuskim Listed, tym razem na 1400 metrów w Deauville (Prix Amandine) i ponownie zajęła szóstą lokatę. W tym przypadku finiszując sześć długości za najlepszą rywalką. Po tych dwóch startach wróciła do ścigania na warszawskim Służewcu, gdzie łatwo wygrała Nagrodę Pink Pearla, pokonując Gryphona o 4,5 długości. Następnie była trzecia w Nagrodzie Westminster, a później druga w Nagrodzie Mosznej.
Wyścigi w wieku trzech zakończyła we Francji, gdzie ponownie wyszła do startu w paryskiej gonitwie Listed na milę. Tego samego dnia, na tym samym torze, odbywała się najważniejsza gonitwa porównawcza Europy – Nagroda Łuku Triumfalnego. Wyścigi miały doborowe obsady, a mimo wszystko, właśnie to był najlepszy zagraniczny występ Lagerthy. Zajęła piątą lokatę, a do najlepszej Musetty brakowało jej niewiele ponad dwóch długości.
Po sezonie 2021 została wystawiona na aukcji Arqany, gdzie została sprzedana za 41 tysięcy euro kupcom z Arabii Saudyjskiej. Było o niej cicho do marca ubiegłego roku. Wtedy zadebiutowała na Bliskim Wschodzie w gonitwie dla klaczy na milę – zajęła czwarte miejsce.
Bez sukcesów biegała tam do połowy września. Pierwsze zwycięstwo Lagertha Rhyme odniosła 17 września, wtedy pobiegła jak natchniona. Na prostej bez najmniejszego problemu odeszła od reszty koni i bardzo łatwo wygrała. W następnych tygodniach pojawiły się kolejne zwycięstwa.
Po trzech tygodniach wygrała King Khaled Racetrack Championship. Weszła na takie obroty, że w kolejnym starcie, gdy mierzyła się z grupowymi rywalkami na 1800 metrów, to zdeklasowała je o ćwierć prostej. Dwa wyścigi później znowu pokazała niesamowitą klasę. Tym razem zniszczyła konkurencję w wyścigu na 1600 metrów. Na początku prostej w ręku minęła wszystkie konie i znowu bardzo łatwo wygrała. Po oszałamiających wynikach została zapisana do rozgrywanej w piątek 13 stycznia 2023 roku gonitwy rangi lokalnego G2, którą wygrała o trzy długości.
Lagertha Rhyme pod wodzą trenera Naif Almandeela w Arabii Saudyjskiej wyczynia cuda. Ma aktualnie passę sześciu rzędowych zwycięstw. Za to dostała niezłą nagrodę – zgłoszenie do Saudi Cup. Tak, to nie żart. Ta siwa klacz, która u nas błyszczała dwulatką, a później nie mogła sobie za dobrze poradzić w gonitwach Listed we Francji, teraz jest zgłoszona do najwyżej dotowanego wyścigu na świecie.
Do Saudi Cup z pulą w wysokości 20 milionów dolarów na ten moment zgłoszonych jest 115 koni z ponad dwudziestu krajów i zakwalifikować się do niego będzie bardzo trudno. Wyścig ten przeznaczony jest dla czteroletnich i starszych koni i odbywa się na dystansie 1800 metrów po piachu. Nawierzchnia ta jest dla córki Gutaifana bardzo korzystna, ściga się na niej od początku przeprowadzki na Bliski Wschód.
Saudi Cup, jedna z najbardziej wyczekiwanych gonitw zimy, odbędzie się 25 lutego. Teraz pozostaje nam tylko czekać na rozwój wydarzeń i liczyć, że Lagertha utrzyma się w zapisie. Ma też jednak zapis do czterech innych gonitw (na dystansach od 1200 do 2100 m na trawie i piachu) rozgrywanych podczas tego mityngu, w tym trzech lokalnych wyścigów G3 z pulą nagród 1,5 mln dolarów. Start w jednej z tych gonitw jest bardziej realny.
Michał Celmer
Zdjęcie tytułowe przedstawia klacz Lagertha Rhyme wygrywającą Prince Sultan Ben Abdulaziz Cup (Saudi Arabian G2 – 2000m). Fot. JSCA Facebook.