Czwartek 26 stycznia w świecie francuskich wyścigów konnych zapowiada się bardzo emocjonująco. Podczas transmisji na Traf Online będzie można obejrzeć 17 gonitw. Pierwsza z nich rozpocznie się o godzinie 13.25, ostatnia natomiast o 18.15. Tego dnia odbędą się wyścigi płaskie na torach Cagnes-Sur-Mer oraz Pornichet oraz wyścigi kłusaków na torze Paris-Vincennes. Warto zwrócić uwagę na zmagania dżokejów w klasyfikacji generalnej, ponieważ od początku nowego sezonu ubiegłoroczny champion Maxime Guyon uplasował się na pierwszej pozycji, mając już 13 zwycięstw, powrócił natomiast po 60-dniowym zawieszeniu Christophe Soumillon i wygrał już 6 gonitw.
Ze wszystkich 17 wyścigów najciekawiej zapowiadają się te o numerach 3 (14:07) i 11 (16:27).
PRIX DE MONS (tor Cagnes-Sur-Mer, godzina 14.07)
Gonitwa 3
W trzecim wyścigu dnia na francuskich torach zobaczymy dwanaście koni w biegu handikapowym dla czterolatków na dystansie 2000 metrów. Rozbieżności wagowe są dość spore, co gwarantuje emocje. Z numerem 1 pobiegnie Alromy i poniesie wagę 60 kilogramów, a z nr 12 Prison Break (zaledwie 51 kilogramów), co na dystansie dwóch kilometrów może to zrobić różnicę. Konie wyróżniające się w tym biegu, to wcześniej wspomniany Alromy, startujący z numerem 1, Caruso numer 3 i Almazone numer 7.
Alromy (nr 1) to córka zwycięzcy wyścigu najwyższej rangi G1 we Francji na 1600 m (Prix Jacques Le Marois), szybkiego Al Wukair i klaczy Roxeliana (po Red Ransom). W swoich trzech poprzednich startach dwukrotnie zwyciężała na dystansie 2000 metrów, lecz w ostatnim biegu zająła, niestety. dopiero 10. miejsce w Marsylii na tym samym dystansie.
Jest szansa, że w tym wyścigu wróci na drogę dobrych wyników. Przekonamy się, czy zmiana dosiadu przyniesie pozytywny efekt, bo we wcześniejszych dwóch wyścigach dosiadał jej młody Antonio Orani, teraz będzie to doświadczony Stephane Pasquier, który zajął w zeszłym sezonie dziewiąte miejsce w czempionacie jeźdźców, wygrywając 94 gonitwy.
Caruso (nr 3), syn zwycięzcy gonitwy rangi Listed i dość przeciętnego reproduktora – Whitecliffsofdover oraz klaczy Mantora (po Hector Protector), ma w siodle znakomitego włoskiego dżokeja Cristiana Demuro, zwycięzcę aż 136 wyścigów w poprzednim sezonie. Demuro zna już dobrze konia, ponieważ dosiadał go dwukrotnie w zeszłym sezonie. Razem zajęli wtedy trzecie oraz drugie miejsce, oba starty na tym samym torze Cagnes-Sur-Mer. Wałach biega bardzo równo, zajmował ostatnio trzecie miejsca w Pau na dystansie 1600 metrów, piąte na torze w Tuluzie oraz drugie w Marsylii na dystansach 1600 i 1700 metrów. Jest szansa na to, że nadszedł czas na dobre miejsce.
Amazone (nr 7) jest córką francuskiego derbisty i stosunkowo młodego w gronie reproduktorów Almanzora oraz klaczy Anazone po Anabaa (ojciec słynnej Goldikovej, która trzy razy wygrała Breeders Cup Mile). Dosiadać jej będzie drugi obecnie w czempionacie jeźdźców Antonio Orani, który wskoczył do czołówki francuskich jeźdźców. Klaczy nie udało się jednak wygrać w ostatnich pięciu wyścigach. Para miała okazję się poznać, ponieważ współpracowali ze sobą podczas gonitw już nie raz. Poprzednie trzy wyścigi Amazone zakończyła na miejscach trzecim, drugim i piątym na dystansach 2000 metrów oraz 1700 m.
PRIX DU VILLAGE DE KERHINET (tor Pornichet, godzina 16.27)
Gonitwa 11
Bieg numer 11 to wyścig płaski dla 3-letnich klaczy, na dystansie 2100 metrów. Ta rywalizacja zapowiada się bardzo interesująco, ponieważ w stawce są zarówno klacze mające na swoim koncie już ponad pięć wyścigów, jak i są mniej doświadczone oraz jedna debiutantka.
Uwagę od razu przykuwa Miss Kent, startująca z numerem 1, jest ona najbardziej doświadczona w gronie jedenastu klaczy. Biegała już 9 razy, ale niestety jeszcze nigdy nie udało się jej wygrać. Jest córką szybkiego ogiera Whitecliffsofdover i klaczy Lettre A Olive (po francuskim derbiście Le Havre, którego córki Incepcja i Calliepie z powodzeniem biegały w najważniejszych gonitwach na Służewcu). Dosiadać ją będzie Simon Planque, który zanotował 61 zwycięstw w ubiegłym sezonie.
Drugą klaczą, którą warto się zainteresować, jest Kerdina (Anodin – Vernissage po Lando), a pobiegnie ona z numerem 8. W siodle zobaczymy jedną z czołowych amazonek Maryline Eon. Klacz ma na koncie identyczną liczbę startów, co wyżej wymieniona i również nie udało się jej jeszcze odnieść zwycięstwa, ale biega na bardzo równym poziomie. Ostatnie dwa wyścigi zakończyła na czwartym i piątym miejscu na dystansie 2000 metrów na torze Pau.
Nie można też zapomnieć o klaczy z numerem 7, którą jest Damsoah (Seahenge – Zamorano po Teofilo). W duecie z nią zobaczymy młodego jeźdźca Alexandre’a Rouselle’a, który zadebiutował w 2020 roku. Klacz ma za sobą dwa dobre wyścigi, zakończone na drugim miejscu na dystansie 1700 metrów. Poprzednie wyniki mogą napawać optymizmem na kolejny dobry rezultat w trzecim wyścigu w karierze. Dodatkowo ważne jest, że zna tor Pornichet, na którym biegała już wcześniej.
Zapraszamy do oglądania transmisji w Traf Online.
Karol Pilich
Na zdjęciu tytułowym Maxime Guyon wygrywa Prix des Oliviers, gonitwę na torze Cagnes-Sur-Mer, jeden z trzynastu wyścigów, w których zwyciężył w sezonie 2023