W ramach naszego cyklu “Polskie źrebaki 2023” prezentujemy arabską klaczkę, która urodziła się 7 lutego i ma bardzo dobry wyścigowy rodowód. To pierwszy przychówek klaczy Hefira Grand (Von – Harbina po Santhos), która wygrała Oaks na Służewcu w 2021 roku. Ojcem małej arabki jest fenomenalny koń wyścigowy Gazwan, który wygrał aż 23 wyścigi, w tym Puchar Świata w Paryżu i wiele innych gonitw G1, przede wszystkim w Katarze. Klaczka przyszła na świat w stadninie Viritim państwa Agnieszki i Michała Rybaczyków w miejscowości Szarłat, 100 km od Warszawy. Jej hodowczyniami są dwie Panie Magdaleny – Sijka i Laskowska, która jest żoną trenera Andrzeja Laskowskiego. To właśnie on doprowadził Hefirę Grand w 2021 roku do zwycięstwa w Nagrodzie Gazelli, Mlechy i Sahary, czyli w polskim Oaks.
Widać, że rodzina Laskowskich złapała nie tylko wyścigowego bakcyla, ale także hodowlanego i to w obu rasach wyścigowych. Andrzej Laskowski był przed laty dżokejem, obecnie jest trenerem, a siostra pani Magdaleny Agnieszka też jeździła w wyścigach na Służewcu pod nazwiskiem Panczew, bowiem wyszła za Rumena Panczewa, byłego championa dżokejów na Służewcu, Bułgara od lat zadomowionego w Polsce (w latach 80-tych Panczew i Emil Zahariew zaczęli jeździć w wyścigach na Służewcu i… tak już u nas do dzisiaj zostali).

Córka Agnieszki i Rumena – Daria Panczew to od lat czołowa amazonka na Służewcu, która co roku walczy o triumf w serii Women Power. Wyścigowa sztafeta pokoleń jest kontynuowana, bo Daria ma syna z innym byłym championem dżokejów Aleksandrem Reznikowem, a więc wyścigowe i jeździeckie geny przechodzą na Służewcu z pokolenia na pokolenie.
Laskowscy mają serce zarówno do koni arabskich jak i folblutów. W hodowlanej pasji aktywnie uczestniczą nie tylko Magdalena i Andrzej Laskowscy, ale także ich córka Patrycja. W sezonie 2022 Patrycja Laskowska wraz z Leszkiem Kowalem dzierżawiła od Nessa Arabians wspaniałego ogiera Han Rastaban, który wygrał w wielkim stylu polskie Derby dla koni arabskich i Nagrodę Europy. W roku 2023 Han Rastaban będzie już trenowany dla swoich niemieckich właścicieli na południu Francji w okolicach Pau przez Charlesa Gourdaina.
Przed laty Laskowscy zakupili z Golejewka ciekawą pochodzeniowo klacz Nelmona (Jape – Nechemia po Enjoy Plan), która po karierze wyścigowej została wcielona do hodowli. Pani Magdalena miał znakomitą intuicję, by pokryć Nelmonę derbistą ze Służewca Rutenem, jednym z jej ulubionych koni. Urodzony z tego połączenia Neverland wygrał m.in. nagrody Sac-a-Papier, Otwarcia Sezonu i Prezesa Totalizatora Sportowego. Andrzej Laskowski został dzięki temu wybrany hodowcą roku 2022 w Polsce.

Niestety, Neverland zakończył życie, po tym jak latem ubiegłego roku złamał nogę podczas galopu na torze treningowym, ale państwo Laskowscy nie poddają się. W treningu jest półbrat Neverlanda – Nadaal (po Eagle Top), który wygrał gonitwę w ubiegłym sezonie, a w hodowli mają zarówno klacze pełnej krwi angielskiej, jak i czystej krwi arabskiej.
Jedną z tych klaczy arabskich jest sześcioletnia obecnie Hefira Grand, która też jest wyhodowana przez dwie Magdaleny – Sijkę i Laskowską. W treningu Andrzeja Laskowskiego córka Vona biegała 9 razy i wygrała cztery wyścigi oraz 56 080 zł.
Jako trzylatka na cztery starty, trzy razy zwyciężyła w gonitwach dla koni polskiej hodowli – w debiucie w II grupie na Służewcu (pod Darią Panczew właśnie), we Wrocławiu w I grupie – Memoriale Andrzeja Modrakowskiego oraz w pozagrupowej (kategoria B) Nagrodzie Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich na 2000 metrów pod Szczepanem Mazurem. Była też druga w Nagrodzie Trafa (I grupa).

Jako trzylatka Hefira Grand „zagrała się wysoko” i na wiosnę jako czterolatka miała pod górkę – w rywalizacji z końmi zagranicznej hodowli była szósta w Nagrodzie Kabareta, siódma w Memoriale Stanisława Sałagaja, szósta w Nagrodzie Janowa dla polskich arabów i szósta w polskim Derby 2021, ale do zwycięskiego Alsahra straciła aż 25,5 długości.
Największy sukces odniosła, wygrywając 12 września Derby dla klaczy, czyli polski Oaks na 2400 m pod Dastanem Sabatbekowem. Pokonała po zaciętej walce o szyję Węgierkę i o pół długości El Nasirę, również trenowaną przez Andrzeja Laskowskiego. Nagroda Gazelli, Mlechy i Sahary była ostatnim wyścigiem w karierze Hefiry Grand.
Ojciec Hefiry Grand, bardzo szybki Von, ma bardzo dobry rodowód, jest synem cenionego w wyścigach koni arabskich ogiera Tidjani oraz klaczy Verduronette (po znakomitym Dormane). Von biegał w Polsce aż 62 razy i wygrał 16 wyścigów. Zwyciężył w Nagrodzie Kabareta, był drugi w Nagrodzie Europy i czwarty w niemieckim Derby 2005.

Najlepszym synem Vona był polski derbista Alladyn, którego także trenował Andrzej Laskowski. Drugie miejsca w Derby na Służewcu zajmowali dwa inni synowie Vona – Cepton i Celebryta.
Matka Hefiry Grand – Harbina jest córką niemieckiego Santhosa (to syn polskiego derbisty Pierrota), który dał wiele koni świetnie biegających na Służewcu, w tym zwycięzcę polskiego Derby Minosa i jego siostrę Minervę, która wygrała Derby Niemiec. Poza tym po Santhosie były tak znakomite konie jak Njuschaah, Ashanti, Wienerva (matka derbisty Waresa i świetnego Westima), czy Kishan.

Sama Harbina też była bardzo dobrą klaczą wyścigową. Na 11 startów wygrała aż 6 gonitw, w tym Nagrodę Sasanki. Z tej rodziny co Hefira Grand i Harbina pochodzi też świetny na torze polski wicederbista Harbin (po Eukaliptus), który miał tego pecha, że był “wiecznie drugi” za wybitnym Druidem. Matka ogiera Harbin – Halfa (Palas – Halka po Ellorus) jest prababką Hefiry Grand.
Konie z tej odnogi pokazują co jakiś czas spore możliwości wyścigowe, ale warto pamiętać, że Hefira Grand idzie w prostej linii od słynnej klaczy Bałałajka (Amurath Sahib – Iwonka III po Ibn Mahomet), urodzonej w 1941 roku, która jest matką sławnego Baska i królowej Janowa – Bandoli (matka Bandosa i Banata), uznawanej za jedną z najwybitniejszych klaczy w historii hodowli koni arabskich w Polsce. Ilekroć spoglądam na zdjęcie siwej w hreczce Bandoli, nie mogę się napatrzeć na tę przecudnej urody klacz.

Jednak klaczka, która urodziła się 7 stycznia od Hefiry Grand, nie przyszła na świat po to, by wygrywać championaty piękności, ale by wygrywać ważne gonitwy. Dlatego jej ojcem jest jeden z najlepszych koni w historii wyścigów arabów – Gazwan (rating francuski aż 58), syn epokowego w hodowli arabów wyścigowych Amera.
Matką Gazwana jest Arc de Ciel (po Djendel, synu wybitnego Manganate), która była koniem roku w Katarze i wygrała Emir’s Sword (G1), a babką Akie Croix Noire (po świetnym ogierze Tidjani). Ta ostatnia jest matką trzech zwycięzców G1, w tym Areej, która wygrała na Longchamp Puchar Świata.

Należący do księcia z Kataru Mohammeda bin Khalify Al Thaniego Gazwan w latach 2012-2019 wygrał aż 23 wyścigi. Zwyciężył m.in. w Qatar Arabian World Cup G1 w Paryżu w 2017 roku (pod Maximem Guyonem, w 2015 roku był drugi), a rok później był czwarty w tym wyścigu, wygranym przez trenowanego we Wrocławiu przez Michała Borkowskiego Fazzę al Khalediaha.
Przedstawiciel słynnej stadniny Al Shahania w francuskim Derby był trzeci za Mister Ginoux i Sylvine Al Maury, wygrał za to Derby Kataru. Z wielkich gonitw G1 Gazwan triumfował też w Emir’s Sword w Katarze (aż trzy razy), International Stakes w Newbury (dwa razy), czy Gold Sword w Doha (dwa razy). Cena stanówki Gazwanem wynosi obecnie 3 tysiące euro. Pierwsze źrebaki po nim urodziły się w 2021 roku.

Córka Gazwana i Hefiry Grand przyszła na świata w stadninie Viritim w miejscowości Szarłat, 100 km od Warszawy. Jest ona prowadzona przez Agnieszkę i Michała Rybaczyków, znajduje się tam też stajnia koni sportowych. – To wielcy pasjonaci koni arabskich i folblutów. Wspaniale opiekują się końmi i fachowo prowadzą stadninę. Starsze konie u nich nie są wyprzedawane, ale mają zapewnioną dożywotnią opiekę, tak było choćby ze znanym z występów na Służewcu Viritimem, który jest patronem stadniny – podkreśla Andrzej Laskowski, który wraz z rodziną trzyma swoje konie w pensjonacie właśnie w stadninie Viritim.
Z każdym tygodniem tego roku powinno się rodzić coraz więcej młodych koni i liczymy na dynamiczne rozkręcenie naszego cyklu “Polskie źrebaki 2023”. Zapraszamy Państwa do tworzenia wspólnie galerii źrebaków pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej, urodzonych w 2023 roku w Polsce (a także za granicą, jeśli ktoś wysłał klacz na stanówkę). Poprosimy wszystkich polskich (i nie tylko) hodowców i właścicieli o przesyłanie do nas informacji o narodzinach i zdjęć małych pupili, gdy w Waszej stadninie urodzi się w tym roku źrebak.

Chętnie na Traf News zamieścimy zdjęcia tych młodych koni, przedstawimy ich rodziców oraz hodowcę/właściciela. Mamy nadzieję na szeroki odzew i to, że powstanie dzięki temu ciekawy cykl, który też – obok walorów informacyjnych – zintegruje środowisko wyścigowo-hodowlane w Polsce, będzie jednym z elementów podniesienia prestiżu hodowcy w Polsce, zachęcenia kolejnych osób do hodowania folblutów i arabów.
Zdjęcia nie muszą być koniecznie bardzo wysokiej jakości (zwykle pewnie technicznie będzie możliwe zrobienie na szybko zdjęcia w boksie smartfonem), chodzi o informację i pierwszy rzut oka miłośników hodowli i wyścigów na młodego źrebaka.
Informacje prosimy przesyłać pod numer telefonu 502 499 907 (także WhatsApp) lub na adres mailowy:
[email protected]
Robert Zieliński