W środę skumulowana wypłata za czwórkę w zakładach Traf Online, trafioną przez jednego szczęśliwego gracza, w gonitwie nr 9 dla kłusaków, rozgrywanej na torze w Laval, wyniosła aż 23 617,60 zł. Już w czwartek będzie możliwość obstawienia kolejnych sześciu czwórek w gonitwach nr 2 (13.50), 7 (15.17), 9 (15.52), 15 (17.37), 16 (17.55) i 17 (18.15), a pula gwarantowana w każdej z nich to 2444 zł. Gwarantowane pule w kwintach to 1444 zł. Podczas transmisji w Traf Online można obejrzeć i obstawiać 17 francuskich wyścigów, pierwszy start już o godzinie 13.25, a ostatni o 18.15. Konie będą się ścigać na torach: Chantilly (gonitwy płaskie), Paris-Vincennes (kłusaki) i Lyon La Soie (kłusaki).
Szansa na trafienie pierwszej czwórki już w gonitwie drugiej w planie dnia Traf Online o godzinie 13.50, będzie to Prix De Chateaurenard na torze Paris-Vincennes. Bieg dla kłusaków klasy B (sulki), tylko dla ogierów na dystansie 2700 metrów. Dla tej gonitwy również jest przeznaczona wysoka suma nagród dla właścicieli koni, 70 tysięcy euro.
Na starcie zobaczymy 14 koni, spośród których faworyzowany jest (nr 9) Oracle Tile, niepokonany od trzech startów. Poprzednie wyścigi wygrywał w klasie 3 i w Grupie 3, ścigając się dwa razy w grudniu i raz pod koniec stycznia na paryskim Vincennes na dystansach 2100 metrów i 2850 metrów. Koń jest w dobrej dyspozycji. Powożący i jednocześnie jego trener Thierry Duvaldestin w rozmowie z portalem Equidia powiedział, że ogier robi na nim duże wrażenie i liczy na czwartą wygraną z rzędu. Oracle Tile zarobił w karierze 310 347 euro.
Najgroźniejszym rywalem w walce o zwycięstwo w wyścigu zdaje się być (nr 14) Ingo, który ma na swoim koncie 7 wygranych wyścigów i zarobił ponad 340 tysięcy euro. Jednak trzeba mieć na uwadze to że, ogier nie ścigał się od listopada ubiegłego roku i jego obecna dyspozycja może być lekką niewiadomą. Dwa ostatnie wyścigi z listopada skończył na czwartej pozycji, biegając na torach Bordeaux (2650 m) i Vincennes (2100 m). Trener Christoffer Erikson w krótkim wywiadzie nie ukrywał tego, że stawka nadchodzącej gonitwy jest wymagająca i pomyślny przebieg wyścigu z pewnością pomoże w zajęciu dobrej pozycji na mecie. Powozić Ingo będzie bardzo dobry Alexandre Abrivard, który wygrał w tym sezonie już 47 razy.
Do walki o dalsze miejsca w pierwszej czwórce ma szansę włączyć się (nr 11) Gaspar De Brion. Świetnie rozpoczął sezon, wygrywając 5 stycznia w wyścigu klasy A na 2100 metrów (Paris-Vincennes), następnie 29 stycznia na tym samym dystansie w gonitwie Grupy 3 pobiegł poniżej oczekiwań, zajmując siódme miejsce. Ogier zarobił w swojej karierze ponad 318 tysięcy euro. Jego trener Matthieu Abrivard nie ukrywał swojego rozczarowania w rozmowie z dziennikarzami i powiedział, że liczy na zdecydowanie lepszy wynik w nadchodzącym starcie. Gaspar De Brion będzie powożony przez zwycięzcę 17 gonitw w tym sezonie, którym jest właśnie jego trener Matthieu Abrivard.
Kolejnym dobrze spisującym się w ostatnim czasie koniem jest (nr 12) Face Time, który również jest w treningu Matthieu Abrivarda. Ogier zarobił ponad 321 tysięcy euro i w ostatnich dwóch startach zajął drugie miejsce, ścigając się na Paris-Vincennes na dystansach 2875 (klasa C) i 2700 metrów (klasa C), jednak trzeba mieć na uwadze, że biegał wtedy z nieco słabszymi końmi. Trener Abrivard w rozmowie dla Equidia powiedział, że jego koń nadal jest w dobrej dyspozycji sportowej i z pewnością zrobi wszystko co w jego mocy, żeby znaleźć się na podium tego wyścigu, ale (nr 9) Oracle Tiel nie powinien tego wyścigu przegrać. W sulce zasiądzie David Thomain, który odnosił zwycięstwa 1871 razy.
Typy portalu Equidia: 9-14-11-12
Typy Turfomanii: 9-11-12
Typy Europe: 9-8-14
Typy L’Alsace: 9-11-14
Kolejnym omawianym biegiem jest wyścig numer 9 w programie dnia Traf Online o godzinie 15.52. Gonitwa płaska dla koni 5-letnich i starszych na dystansie 1600 metrów. Wyścig dnia na torze Chantilly, handicap divise klasy 3 (nawierzchnia PSF).
Obiecująco wyglądają szanse na wygraną w tej gonitwie klaczy z nr 2 – Agapi Mia (Evasive – Allegria po Verglas). Mimo słabszego ostatniego biegu (dziewiąte miejsce w Deauville na dystansie 1500 metrów w wyścigu klasy 2) jest mocno liczona przez portal Equidia. Wygrała w swojej karierze dwie gonitwy. W czwartek dosiadać jej będzie (waga 60,5 kg) fenomenalny dżokej Christophe Soumillon, dziesięciokrotny czempion jeźdźców biorących udział w gonitwach płaskich we Francji. W 2008 roku, dosiadając jej ojca – ogiera Evasive, wygrał w Mountgrange Stud Stakes (G3 w Wiekiej Brytanii). Evasive zajął w 2018 roku 32. miejsce we francuskim rankingu ogierów kryjących.
Do rywalizacji o zwycięstwo może włączyć się (nr 15) The Champ (Intello – Reponds Moi po More Than Ready), który od grudnia ubiegłego roku nie wypadł z pierwszej piątki. Najlepszy z jego ostatnich startów to ten z 26 grudnia w Deauville na dystansie 1500 metrów w biegu handicapowym klasy 3. Jego ojciec Intello zajął trzecie miejsce w największej francuskiej gonitwie G1 Prix de l’Arc de Triomphe. Jako reproduktor również odnosi sukcesy, jego potomstwo wygrało dwa razy w gonitwach G1 (Adhamo i Intellogent). Atutem ogiera The Champ z pewnością będzie niska waga 54 kg, a w siodle zobaczymy zajmującego czwarte miejsce w obecnym rankingu jeźdźców gonitw płaskich Alexisa Pouchina.
O dalsze miejsca w najlepszej czwórce może powalczyć (nr 3) Kemoco Bello (Montmartre – Lidawar po Sendawar), który wrócił do ścigania po ponad roku przerwy. Pierwszy raz od października 2021 roku wystartował 21 stycznia w Chantilly na dystansie 1800 metrów w biegu klasy 3 i zajął 4. miejsce. Wydaje się, że będzie się poprawiać z każdym kolejnym startem. Przed przerwą dobrze spisywał się na 1600 metrów po nawierzchni PSF. Jego ojciec Montmartre, własności Aga Khana, bardzo dobrze biegał na dłuższych dystansach, wygrał między innymi Grand Prix De Paris (G1 we Francji na dystansie 2400 metrów). Kemoco Bello dosiądzie zwycięzca czterech gonitw w tym roku Hugo Journiac z wagą 60 kilogramów.
Na walkę o pierwszą czwórkę ma również szanse (nr 1) It’s All A Dream (Elusive City – Kataragama po Hawk Wing), który – tak jak klacz Agapi Mia – poniesie najwyższą wagę w stawce 60,5 kg. Wałach w poprzednim wyścigu spisał się dobrze, zajmując trzecie miejsce w Chantilly na dystansie 1800 metrów w biegu klasy 3 i pokonał wtedy w bezpośrednim starciu Kemoco Bello. Jego ojciec był najlepszym francuskim i trzecim europejskim dwulatkiem w 2002 roku. Trenowany w Czechach pod opieką Vaclava Luki Cosmic City (właśnie po Elusive City) raz startował w Polsce i zajął piąte miejsce w Wielkiej Warszawskiej w 2019 roku. Wygrała wtedy świetna Pride Of Nelson pod Michałem Abikiem. Siedmioletniego wałacha It’s All A Dream dosiądzie jedna z najlepszych francuskich amazonek Delphine Santiago, którą zobaczymy w przyszły weekend w Saudi Cup.
Typy portalu Equidia: 2-15-3-1
Zapraszamy do oglądania transmisji w Traf Online.
Karol Pilich
Na zdjęciu tytułowym klacz Agapi Mia, która będzie jedną z faworytek czwartkowej gonitwy w Chantilly o godzinie 15.52. Fot. Equidia