More

    Polskie źrebaki 2023 (cz. 18): Syn sprintera z Darley – Fulbrighta i świetnej dystansowej Akademii

    W ramach cyklu „Polskie źrebaki 2023″ prezentujemy ogierka urodzonego 17 stycznia w Stadninie Koni Moszna. Jego ojcem jest wysokiej klasy sprinter Fulbright, który przed przyjazdem do Polski krył w słynnej irlandzkiej Kildangan Stud (oddział Darley), a matką bardzo dobrze biegająca na Służewcu w treningu Macieja Jodłowskiego – Akademia (Muhtathir – Anthropologie po Okawango), która w sezonie 2018 wygrała dla Katarzyny Wolanin Nagrodę Soliny, była trzecia w Derby i Oaks, a jako czterolatka zajmowała drugie miejsca w nagrodach Golejewka oraz Prezesa Totalizatora Sportowego. Akademia jest krewną wspaniałej Danedream, która wygrała m.in. Nagrodę Łuku Triumfalnego w Paryżu i King George VI & Queen Elizabeth Stakes w Ascot. Ich prababką jest słynna Lady Berry, wyhodowana przez barona Rothschilda. W tym roku Akademia będzie kryta trójkoronowanym ogierem Fabulous Las Vegas, z którym… walczyła (ze zmiennym szczęściem) na torze wyścigowym.

    Syn Fulbrighta i Akademii będzie sprinterem, czy stayerem? Chyba najbardziej prawdopodobne jest, że będą mu odpowiadały średnie dystanse. Fot. Magdalena Donimirska-Wodzicka

    Jak praktycznie wszystkie roczniaki i źrebaki urodzone w Mosznej po ogierze Fulbright, także tegoroczny źrebak od Akademii jest silny, dobrze umięśniony, emanuje zdrowiem i energią. Po urodzeniu ważył 68 kg. Jest to ciekawe połączenie dwóch skrajności, bo jego ojciec był sprinterem/milerem, wygrywał na dystansach 1000-1600 m, a matka Akademia była klaczą zdecydowanie długodystansową. Zobaczymy za 2-3 lata, w którym kierunku pójdzie ich przychówek…

    Akademia z synem po ogierze Fulbright. Fot. Magdalena Donimirska-Wodzicka

    W przypadku Akademii doszło do interesującej kooperacji pomiędzy właścicielką klaczy, Katarzyną Wolanin, a Stadniną Koni Moszna. – Akademia jest u nas w dzierżawie na zasadzie – jeden źrebak dla Pani Kasi, w następnym roku dla nas – poinformowała Magdalena Donimirska-Wodzicka, prezes SK Moszna.

    Katarzyna Wolanin powiedziała dwa lata temu w rozmowie ze „Światem wyścigów konnych”: – Akademia po zakończeniu kariery wyścigowej trafiła do hodowli, czyniąc ze mnie dumnego początkującego hodowcę. Osiągnięcia wyścigowe Akademii zobowiązywały do znalezienia dla niej godnego partnera w roli ojca jej przychówku. Wybór nie był łatwy i korzystając z faktu, że przekazałam Akademię pod opiekę Stadniny Koni Moszna – wspólnie zdecydowaliśmy o wyborze dla niej trójkoronowanego kawalera – ogiera Bush Brave, biorąc pod uwagę przede wszystkim jego wszechstronność i imponujące przyspieszenie. To dzięki pomocy i wsparciu SK Moszna Akademia czuje się dobrze i oczekuje na swoje pierwsze źrebię, a ja wraz z nią. Korzystając z faktu iż do grona ogierów czołowych, stanowiących w SK Moszna, niedawno dołączył angielski ogier Fulbright, to zapewne on będzie następnym pretendentem „do serca” naszej ulubienicy.

    Tym pierwszym źrebięciem, na którego wtedy oczekiwała Akademia okazał się kasztanowaty ogierek, urodzony w 2021 roku, nazwany Akademik. W kolejnych dwóch sezonach Akademia rzeczywiście była kryta Fulbrightem. W 2022 roku urodził się z tego połączenia ogierek Akropol, który należy do SK Moszna. Natomiast jego pełny brat z tego roku, który nie ma jeszcze imienia, jest własnością Katarzyny Wolanin.

    Akademik to pierwszy przychówek Akademii. Jego ojcem jest trójkoronowany Bush Brave.

    Akademik, dwuletni obecnie syn Bush Brave’a i Akademii, nie został jednak zgłoszony do sezonu wyścigowego 2023. – Akademik został sprzedany. Rozpoczął nawet treningi, ale po pracy miał problemy z nadgarstkiem, uznaliśmy, że nie będziemy ryzykować kontuzji. Być może są to sprawy rozwojowe, które miną i w kolejnych sezonach zobaczymy jeszcze Akademika w wyścigach – wyjaśniła Katarzyna Wolanin, dodając że po trzech ogierkach od Akademii, czeka na wymarzoną klaczkę, która ma dostać na imię Abrakadabra.

    Maciej Jodłowski, który trenował Akademię, w rozmowie z Traf News tak wspominał historię jej zakupu na aukcji Arqany w Deauville jesienią 2016 roku:

    „Nigdy nie byłem na aukcji we Francji. Akademię co prawda kupiłem na aukcji w Deauville, ale w trochę inny sposób. Był wtedy w Warszawie agent z Arqany i zapraszał, żeby przyjechać na aukcję do Deauville. Wtedy właśnie Pani Kasia Wolanin, powiedziała do mnie: Panie Maćku, ja Panu dam pieniądze na zakup i podróż, Pan pojedzie do Deauville mi kupić konia. Było ustalenie, że chyba za 5 tysięcy euro mogę kupić dla niej roczniaka, a z 1000 euro miałem mieć na podróż. W końcu na tę aukcję nie pojechałem. Zaproponowałem jej, że ja wcześniej wybiorę konie z katalogu na podstawie pochodzenia, następnie porozmawiam z tym agentem, aby na miejscu ocenił mi te konie z wyglądu i tak wybierzemy te, które będziemy licytować. A to oszczędzone 1000 euro mieliśmy dołożyć do ceny zakupu. I faktycznie wyszło tak, że Akademia kosztowała 6 tysięcy euro. Ona mi się bardzo podobała z pochodzenia, bo miała dobre konie dystansowe w rodowodzie. Jej ojciec Muhtathir był ciekawym ogierem, a konie po nim nie były specjalnie drogie. I faktycznie, jak przyjechała do Polski, to wyglądała przepięknie – wyrośnięta, ramowa klacz.”

    Akademia przed stajnią trenera Macieja Jodłowskiego na Służewcu. Fot. Stajnia Orarius FB

    Akademia w ciągu trzech sezonów, w latach 2017-2019, biegała 13 razy, za każdym razem na Służewcu. Wygrała dwa wyścigi i 113 350 zł. Jako dwulatka z debiutu była pod Szczepanem Mazurem druga na 1000 m za Areej, później czwarta na 1300 m, a w trzecim starcie już wygrała pod Wiaczesławem Szymczukiem wyścig na dystansie bardziej odpowiadającym dwuletniej długodystansowej klaczy – 1600 m.

    Jako trzylatka stopniowo się rozpędzała, ale w najważniejszych gonitwach (Derby, WW) trochę zabrakło jej szczęścia, nie wszystko się optymalnie ułożyło. W Nagrodzie Dżamajki było jeszcze dla niej za wcześnie i za krótko (1600 m) – zajęła piąte miejsce. W kolejnym starcie była druga w gonitwie II grupy na 2000 m, przegrywając tylko o łeb z niezłym Dark Kingiem. Następnie pewnie wygrała pod Szczepanem Mazurem Nagrodę Soliny na 2200 m o 2,5 długości przed Jam Juliettą i 7 przed późniejszą oaksistką Santa Klarą.

    Akademia w akcji. Fot. Stajnia Orarius FB

    W polskim Derby 2018 dosiadana przez Wiktora Popowa Akademia zajęła trzecie miejsce, 1,5 długości za ogierami Fabulous Las Vegas i Cape Ducato. Gdy pytałem trenera Jodłowskiego, czy zabrakło jej trochę klasy i możliwości, by wygrać Derby, odpowiedział:

    • Myślę, że nie zabrakło jej klasy, ale nie miała szczęścia, Wiktor Popow trochę spóźnił finisz. Szczepan Mazur, który wygrał na Akademii Nagrodę Soliny i dobrze ją znał, w Derby jechał w swojej stajni, wtedy pracował u Krzyśka Ziemiańskiego i wygrał na Fabulousie. Na Akademii nie mógł pojechać – wyjaśnił trener Jodłowski.

    Los płata różne figle i jest przewrotny. W Derby Akademii trochę zabrakło szczęścia, by powalczyć z FLV o zwycięstwo. Jednak trójkoronowany Fabulous Las Vegas od tego roku jest reproduktorem w Mosznej i dojdzie do spotkania po latach starych dobrych znajomych. Akademia, po tym jak przez dwa lata chodziła na randki z Fulbrightem, tym razem ma zostać pokryta właśnie Fabulousem. Dwa konie z podium polskiego Derby 2018 spełnią się w miłości.

    Derby 2018 – wygrał Fabulous Las Vegas przed Cape Ducato i Akademią

    W polskim Oaks Akademia, dosiadana przez Silvano Mulasa, zajęła niezłe trzecie miejsce, ale było ono chyba lekko poniżej jej możliwości. Około czterech długości przegrała z Santa Klarą i Jam Juliettą, z którymi wcześniej wygrywała w Nagrodzie Soliny. O łeb pokonała natomiast późniejszą zwyciężczynię Wielkiej Warszawskiej Rain and Sun.

    W Nagrodzie Krasne na 2200 m Rain and Sun zrewanżowała się, bijąc Akademię o szyję, ale za naszą bohaterką, na której jechał tym razem Wiktor Popow, były znów Santa Clara i Jam Julietta.

    W Wielkiej Warszawskiej Popow nie mógł na Akademii pojechać, ponieważ został zawieszony za nadużywanie bata. Trudno było w ostatniej chwili znaleźć i w Polsce i za granicą na rozsądnych zasadach jeźdźca, który wyważy się na 53 kg. Ostatecznie w WW na Akademii pojechała starsza uczennica Joanna Grzybowska. Nie był to udany wyścig. Klacz została na starcie, tracąc około ośmiu długości.

    Wśród siedmiu koni Akademia zajęła ostatnie miejsce, tracąc do najlepszej dwójki – Rain and Sun i Santa Klary – właśnie około ośmiu długości. Kto wie, czy gdyby normalnie ruszyła, nie powalczyłaby o zwycięstwo. W życiu i wyścigach jednak bardzo cenny jest łut szczęścia…

    Dekoracja Akademii po zwycięstwie w Nagrodzie Soliny. Od lewej Szczepan Mazur i trener Maciej Jodłowski.

    Jako czterolatka Akademia tylko dwa razy wyszła do startu i były to bardzo udane wyścigi, mimo że nie odniosła zwycięstwa. Zajęła drugie miejsce w Nagrodzie Golejewka, o pół długości za Height of Beauty, ale bijąc trójkoronowanego ogiera Fabulous Las Vegas o trzy długości, a wicederbistę Cape Ducato aż o osiem, rewanżując im się za porażkę w Derby. Na piątym miejscu w tym wyścigu była Rain and Sun, a więc jej Akademia zrewanżowała się z kolei za porażki w Nagrodzie Krasne i Wielkiej Warszawskiej.

    W Nagrodzie Prezesa Totalizatora Sportowego dosiadany przez Szczepana Mazura Fabulous Las Vegas ponownie okazał się lepszy i zwyciężył. Akademia pod Aleksandrem Reznikovem zajęła drugie miejsce, wyprzedzając o nos Height of Beauty, a w pokonanym polu były jeszcze m.in. Magnetic i Rain and Sun.

    Niestety, był to ostatni wyścig w karierze Akademii, która doznała kontuzji ścięgna i przeszła do hodowli. Sezon 2018 zamknęła szóstym miejsce w handikapie generalnym z notą 78 kg (Fabulous Las Vegas dostał 84 kg). W sezonie 2019 była piąta wśród czteroletnich i starszych koni (również 78 kg), a znów pierwszy był Fabulous (84).

    Akademia przed pechowym startem w Wielkiej Warszawskiej 2018

    Rodowód Akademia (Muhtathir – Anthropologie po Okawango) ma nieoczywisty, to znaczy – rzadko występujący w hodowli i na aukcjach. Nick Muhtathir – Okawango trudno jest spotkać nie tylko w Polsce, ale także na świecie. W wyszukiwarce Pedigreequery, wśród licznego potomstwa Muhtathira, jest tylko jeden koń z matki po Okawango, właśnie Akademia.

    Ciekawa sprawa, bo jej ojciec Muhtathir (Elmaamul – Majmu po Al Nasr) był czołowym milerem w Europie, ale jako reproduktor najczęściej dawał konie, które najlepiej radziły sobie na długich i średnich dystansach i takim też koniem była Akademia.

    Muhtathir został wyhodowany w stadninie Shadwell Hamdana al Maktouma, a w trakcie kariery biegał dla niego i dla jego brata – szejka Mohammeda w barwach stajni Godolphin. Trenowany był przez Saeeda bin Suroora. Na 28 startów wygrał 8 wyścigów i 442 tysiące funtów.

    Zwyciężył w dwóch gonitwach G1 na 1600 m – Premio Vittorio di Capua we Włoszech i Prix Jacques Le Marois we Francji. Wygrał też Celebration Mile G2, Premio Emilio Turati G2 i Hungerford Stakes G3, a w klasyku Poule d’Essai des Poulains G1 (francuski odpowiednik 2000 Guineas Stakes) zajął drugie miejsce. Jego najwyższy rating to 124 funty.

    Muhtathir – ojciec Akademii. Fot. shadwellstud.com

    Zaczynał krycie we Francji w 2001 roku przy cenie stanówki 50 tysięcy, jeszcze starych franków francuskich, rok później było to 7650 euro. Przez kilkanaście lat krył w francuskiej Haras du Mezeray. Ostatnio w 2020 roku z ceną 6 tysięcy euro.

    Najwyższy rating spośród koni po nim (121 funtów) otrzymał Doctor Dino, który biegał aż 30 razy i 9 razy zwyciężał na długich dystansach, w tym cztery razy w gonitwach G1 – Man o’ War Stakes, dwa razy w Hong Kong Vase oraz w Grand Prix De Saint-Cloud. Obecnie Doctor Dino jest bardzo cenionym reproduktorem koni w gonitwach płotowych i przeszkodowych (cena stanówki w sezonie 2022 – 20 tysięcy euro).

    Inne wyróżniające się na arenie międzynarodowej konie po ogierze Muhtathir to: Salwa Queen, Zack Hall, Grace Lady, Rjwa, Mauralakana, Silas Marner, Mille Et Mille, czy Indonesienne.

    Ojcem matki Akademii jest wyhodowany przez rodzinę Wertheimerów bardzo dobry pochodzeniowo Okawango (Kingmambo – Krissante po Kris), który na 13 startów wygrał 3 wyścigi (wszystkie jako dwulatek) i 310 tysięcy euro. Był championem dwulatków we Francji (rating 115 funtów), wygrywając Grand Critérium G1 i Prix La Rochette G3. Jako trzylatek nie wygrywał, ale notował wartościowe rezultaty, bo był czwarty w dwóch klasykach we Francji – 2000 Gwinei i Derby, a także piąty w Grand Prix de Paris.

    Okawango – dziadek Akademii. Fot. sporthorse-data.com

    Mało jest koni z Okawango w rodowodzie, bo krył krótko. Od 2004 do 2007 roku stanowił w renomowanej francuskiej stadninie Haras d’Etreham (cena od 5 do 7 tysięcy euro), a następnie został zakupony przez turecki Jockey Club i w sezonach 2010-2011 krył w Karacabey Pension Stud. Niestety, w 2012 roku musiał zostać uśpiony po wypadku na padoku.

    Klasyczna jest za to rodzina żeńska (nr 14) Akademii i na dodatek znakomita. Akademia idzie wprost od słynnej Lady Berry (to czwarta matka naszej bohaterki), znakomitej na torze i w hodowli. Urodzona w 1970 roku Lady Berry została wyhodowana przez barona Guya de Rothschilda i w jego barwach na osiem startów wygrała 6 wyścigów. Była wybitną stayerką – triumfowała na Longchamp w Prix Royal Oak G1 na 3100 m (francuski St. Leger), a także w Prix de Pomone G3 w Deauville, Prix de Strasbourg LR w Saint-Cloud i Prix des Tuileries LR na Longchamp.

    W hodowli dała trzy konie, które wygrały gonitwy G1 – Vert Amande, Indian Rose, Le Nain Jaune. Jej córki, a także liczne wnuczki i prawnuczki, od lat zasilają światową hodowlę i wyścigi świetnymi końmi. Miejemy nadzieję, że Akademia pójdzie w ich ślady.

    Lady Berry jest choćby prababką wybitnej Danedream, która jako trzylatka w 2011 roku wygrała – Prix de l’Arc de Triomphe (Fr-G1) 2400 m, Grosser Preis von Berlin (Ger-G1) 2400 m, Grosser Preis von Baden (Ger-G1) 2400 m i Oaks d’Italia (Ity-G2) 2200 m, a rok później King George VI & Queen Elizabeth S. (GB-G1) 2400 m, GP von Baden (Ger-G1) 2400 m i GP der Bad. Unternehmer (Ger-G2) 2200 m.

    Kuzynka Akademii – Danedream wygrywa Nagrodę Łuku Triumfalnego G1. Fot. turf-times.de

    Matka Akademii – Anthropologie (Okwango – Dancing Rose po Dancing Spree) została wyhodowana w znakomitej francuskiej stadninie Haras d’Etreham. Biegała we Francji 27 razy, wygrała dwa wyścigi (na 1900 i 2100 m) i z premiami ponad 78 tysięcy euro. Nie brała udziału w gonitwach Pattern, jej najwyższy francuski rating to 38.

    Anthropologie urodziła 5 koni, z których 4 zwyciężały, w tym Akademia. Jej syn Azuro (po Myboycharlie) zyskał status black type. We Francji na 10 startów wygrał trzy wyścigi, ale były to handicapy, natomiast po sprzedaży do Australii zajmował dwa razy pierwsze, raz drugie i raz trzecie miejsce w Listed na 3200 m, był trzeci i piąty w G3 na 2500 m. Startował też w gonitwach G1, ale zajął w nich 7., 12. i 14. miejsce.

    Klasyczni zwycięzcy i inne słynne konie z rodziny nr 14 (Oldfield Mare) to:
    Coronation 1946 (Stymphale, Esmeralda), Danedream (Groom Dancer, Monrovia, Lady Berry, Falco), Tifinar, Leamington, Sepoy, Leporello, Saraband, Lambourn, More Than, Manby, Lottery, Young Rosaletta, Buckstone, Disguise, Ultimus, Lady Reigh, Palencia, Absolutely, Rezon, Gibraltar, Land of Song, Sindon (Come L’Etoile), Salar (Harvest Feast), Deiri (St Brendan), The Porter.
    W Polsce: River Night, Balkyris, Akademia.

    Ojcem urodzonego w tym roku ogierka od Akademii jest czternastoletni Fulbright (Exceed and Excel – Lindfield Belle po Fairy King), który był w latach 2016-2020 reproduktorem w Kildangan Stud, irlandzkim oddziale Darley, z ceną stanówki 4 tysiące euro. W Mosznej jest dostępny w sezonie 2023 w cenie 1500 euro.

    Fulbright był niezłej klasy sprinterem/milerem, jego najwyższy oficjalny rating to 113 funtów, ale w Racing Post został wyceniony aż na 115 funtów (za zwycięstwo w Dubai Challenge Stakes G2 w Newmarket na 1400 m).

    Fulbright w ciągu czterech sezonów (2011-2014) startował w 30 gonitwach na torach Wielkiej Brytanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Biegał w barwach stajni Godolphin i szejka Hamdana Bin Mohammeda Al Maktouma. Zanotował dziewięć zwycięstw, dwa razy był drugi i sześć razy trzeci, gromadząc sumę nagród 372,5 tys. funtów.

    Fulbright – ojciec urodzonego w styczniu ogierka od Akademii

    Już w wieku dwóch lat pokazał duży potencjał, biegając osiem razy. W debiucie na początku maja zajął trzecie miejsce (1000 m), ale już kolejny start, 10 dni później, zakończył łatwym zwycięstwem w gonitwie maiden, także na dystansie 1000 m. Po tym sukcesie został zapisany do wyścigu Listed – Woodcote Stakes (1200 m) – rozegranej na początku czerwca podczas derbowego mityngu w Epsom i ponownie sięgnął po zwycięstwo.

    Największe sukcesy Fulbright odnosił jako trzylatek w treningu Marka Johnstona. Startował w dwunastu gonitwach, z których sześć wygrał. Po czterech zwycięstwach w handikapach na dystansach 1200-1400 m, wygrał milerską gonitwę Fortune Stakes (Listed), a zwieńczył sezon triumfem w Challenge Stakes (G2, 1400 m) w Newmarket, za który został oceniony najwyżej w karierze.

    Następny rok Fulbright spędził w Dubaju, gdzie zajął drugie miejsce w Firebreak Stakes (UAE-G3), a także był trzeci w Al Maktoum Challenge (UAE-G2) i w Zabeel Mile (UAE-G2); wszystkie te gonitwy rozgrywane były na dystansie jednej mili. W ostatnim sezonie wyścigowej kariery Fulbright także ścigał się w Dubaju, odnosząc ostatnie swoje zwycięstwo – w handikapie na dystansie 1400 m.

    Według statystyk Racing Post po ogierze Fulbright ze stanówek w Kildangan Stud biegały dotąd 43 konie (zwyciężało osiem), które w 335 startach wygrały 15 wyścigów (uzyskały też 14 drugich miejsc i 29 trzecich) i ponad 144 tysiące funtów.

    Urodzone w Irlandii konie po ogierze Fulbright nie zrobiły niestety wielkiej kariery. Tylko cztery z nich przekroczyły rating 80 funtów. Najlepszy był Richard R H B, który na 42 starty wygrał cztery wyścigi i ponad 33 tysiące funtów (rating 84). W trzech gonitwach zwyciężyła Dazzling Spirit (RPR 76), a w dwóch Smiling Sunflower (RPR 82).

    Ojciec Fulbrighta – Exceed And Excel (Danehill – Patrona po Lomond), urodzony w 2000 roku syn wybitnego w hodowli Danehilla, był jako trzylatek czempionem sprinterów w Australii. Biegał przez trzy sezony dla szejka Mohammeda i w dwunastu startach zanotował siedem zwycięstw, suma jego wygranych to 501 421 funtów. Najwyższy rating w karierze – 126.

    Karierę stadną rozpoczął w 2004 roku. Kryjąc w Australii, Irlandii i Wielkiej Brytanii, dał 16 zwycięzców gonitw G1 i ponad 170 zwycięzców gonitw black type. Konie po nim wygrały prawie dwa tysiące wyścigów i ponad 20 milionów funtów.

    Robert Zieliński

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły