More

    W środę w Traf Online skumulowane pule w tripli i w kwincie

    Środa w Traf Online niesie ze sobą kolejne emocje, związane z wyścigami konnymi we Francji. Będzie możliwość obejrzenia i obstawienia szesnastu gonitw. Pierwszy start już o godzinie 13.25, natomiast ostatni bieg został zaplanowany na 17.55. Konie będą rywalizować na torach w Angers (kłusaki), Chantilly i Salon De Provence (na obu odbędą się gonitwy płaskie). W środę do obstawienia są cztery czwórki (pula gwarantowana każdej z nich to 2347 zł). Pierwsza czwórka już w gonitwie drugiej (o 13.50), natomiast kolejne będą dostępne w biegu nr 6 (o 15.00), nr 11 (o 16.27) i nr 14 (o 17.20). Dodatkowo kumulacja pierwszej tripli, rozpoczynającej się o godzinie 13.25 (gonitwy 1-3) przekroczyła już 870 zł. Kwinta (od godziny 13.50, gonitwy 2-6) również ma wysoką skumulowaną pulę, wynoszącą już ponad 2665 zł.

    Pierwszą omawianą dla Państwa gonitwą będzie Grand Prix Angers Loire Metropole – międzynarodowy wyścig G3 dla kłusaków w wieku 6-10 lat (sulki) na dystansie 3100 metrów. Bieg odbędzie się na torze Angers o godzinie 13.50 (gonitwa druga w programie Traf Online).

    Konie wycofane: (nr 14) Diamant De Treabat.

    Jednym z faworytów jest (nr 1) Galet Sted, mający na koncie 16 wygranych wyścigów. Ścigając się od 2019 roku zarobił ponad 250 tysięcy euro. Bardzo dobrze rozpoczął ten sezon, wygrywając wyścig (10 stycznia) w Bordeaux na dystansie 2675 metrów. Kolejny raz wystartował 20 stycznia w Cagnes-Sur-Mer na 2700 metrów i zajął piąte miejsce. W ostatnim biegu zajął jeszcze słabsze siódme miejsce, ścigając się po prawie dwumiesięcznej przerwie (14 marca), w Laval na 2850 metrów. Jednak dziennikarze portalu Equidia liczą na dobry występ w jego wykonaniu. Powozić nim będzie Charles Antoine Mary, który triumfował trzykrotnie w tym sezonie.

    Galet Sted. Fot. Equidia

    Następną kandydatką do zwycięstwa wydaje się być (nr 2) Halicia Bella. Klacz zadebiutowała w 2019 roku, zarabiając ponad 254 tysiące euro i wygrywając 11 wyścigów. W tym sezonie ścigała się dwa razy, ale zdecydowanie najlepszy był jej poprzedni start. 14 marca zajęła trzecie miejsce w Laval na dystansie 2850 metrów, pokonując w bezpośrednim starciu wyżej wymienionego Galet Steda. Dodatkowo warto wiedzieć, że klacz nigdy nie wypadła z pierwszej piątki, kiedy biegała bez podków. W sulce zobaczymy doświadczonego Antoine Wielsa, który wziął udział w 7909 wyścigach i wygrał 1222 z nich.

    Francuscy dziennikarze twierdzą, że spore szanse na nawiązanie walki o pierwsze miejsce ma (nr 5) Gaia d’Occagnes. Klacz w obecnym sezonie startowała (29 stycznia) w gonitwie G3 na 2100 m. Niestety nie poszło jej najlepiej, nie znalazła się nawet w pierwszej dziewiątce. 9 marca w Caen na 2450 metrów zanotowała piękne zwycięstwo. Kolejny raz pobiegła 28 marca, tym razem w Enghien, na 2250 metrów i zajęła drugie miejsce. Ostatni raz na dystansie dłuższym niż 2900 metrów ścigała się w lutym ubiegłego roku i odniosła zwycięstwo. Klacz przeprowadzi Leo Abrivard, mający 270 wygranych w karierze.

    Do miejsca w czwórce liczony jest (nr 9) Dexter Chatho. Zadebiutował w 2016 roku i od tamtej pory zarobił ponad 490 tysięcy euro i wygrał 13 wyścigów. Do tego biegu jest raczej brany pod uwagę jako koń, który powalczy o płatne miejsce, ale może uda mu się zaskoczyć. Poprzednie dwa starty ukończył na czwartej pozycji, ścigając się na torze w Caen (16 marca na 2200 metrów) oraz na paryskim Vincennes (4 marca w gonitwie G3 na 2100 metrów). Powozić nim będzie David Thomain, który wygrał w swojej karierze 1882 wyścigi.

    Typy portalu Equidia: 1-2-5-10

    Typy Turfoo.fr: 2-3-1-4

    Następny omawiany bieg to Prix Du Bosquet De Thesse – gonitwa płaska dla trzyletnich ogierów i wałachów, które nigdy nie wygrały, na dystansie 2400 metrów. Wyścig odbędzie się na torze w Chantilly i został zaplanowany na godzinę 17.03 (bieg nr 13 w programie Traf Online).

    Faworytem jest (nr 7) Silawi (Dubawi – Silasol po Monsun), wyhodowany w Irlandii, mający wstępne zgłoszenie do francuskiego Derby i Grand Prix de Paris. Hodowcami i właścicielami ogiera są Wertheimer & Frere, zajmujący obecnie pierwsze miejsce w rankingu właścicieli koni ścigających się w gonitwach płaskich we Francji. Trzylatek ma za sobą trzy wyścigi. Najlepszym jego wynikiem jest drugie miejsce, które zajął w gonitwie na dystansie 1800 metrów, ścigając się w Chantilly 12 października 2022 roku.

    W tym sezonie startował raz (8 marca) w Fontainebleau na 2200 metrów. Jest synem świetnego ogiera Dubawi, który został czempionem reproduktorów w Anglii 2022 roku. Stanówka ogierem Dubawi kosztuje 350 tysięcy funtów. Dał między innymi genialnego Ghaiyyath, zwycięzcę takich nagród jak Juddmonte International, Dubai Millenium Stakes czy Coronation Cup, który dodatkowo w 2020 roku został najlepszym koniem wyścigowym w Europie. W środę ogiera Silawi dosiądzie czempion jeźdźców gonitw płaskich we Francji, Maxime Guyon.

    Matka Silawiego – Silasol znakomicie biegała. Jako dwulatka wygrała Prix Marcel Boussac G1 na 1600 m na Longchamp. W wieku trzech lat zwyciężyła w Prix Saint-Alary G1 na 2000 m na Longchamp i była trzecia w Prix de Diane G1 (francuski Oaks).

    Dubawi – najdroższy ogier na świecie (cena stanówki 350 tysięcy funtów). Fot. Darley

    Kolejnym wysoko liczonym koniem jest (nr 2) Mellah (Brametot – Muthla po Muhtathir), mający na koncie dwa niezłe starty z zeszłego sezonu. Ogier w tym roku jeszcze się nie ścigał. W 2022 roku zajął drugie miejsce debiutując (14 października) w Compiegne na 2000 metrów oraz skończył trzeci (9 listopada) w Saint-Cloud, również na 2000 metrów. Mellah także jest zgłoszony do Grand Prix de Paris

    Jego ojcem jest Brametot ze stajni Al Shaqab Racing. Pochodzący z Irlandii reproduktor w karierze wyścigowej wygrał francuskie Derby (G1 – Prix Du Jockey Club) i Poule d’Essai des Poulains (francuski odpowiednik 2000 Gwinei). W 2019 roku zajął piąte miejsce w nagrodzie Łuku Triumfalnego. Zarobił ponad półtora miliona euro, ścigając się we Francji i Wielkiej Brytanii. Stanówka tym reproduktorem w 2022 roku wynosiła 5 tysięcy euro. W siodle ogiera Mellah zobaczymy Oliviera Pesliera, który wygrał w tym sezonie cztery razy, biorąc udział w 25 wyścigach.

    Francuscy dziennikarze liczą na udany debiut (nr 8) Mont De Seleil (Siyouni – Kohinur po Dubawi). Tak skrzyżowana pula świetnych genów wygląda bardzo obiecująco. Właścicielem ogiera jest Al Asayl France. Jego ojcem jest Siyouni (stanówka 150 tysięcy euro). Po 16-letnim reproduktorze osiem koni wygrało gonitwy rangi G1 i i od lat jest w czołówce ogierów kryjących we Francji. Siyouni w karierze wyścigowej wygrał między innymi Prix Jean-Luc Lagardere (G1) i zarobił prawie pół miliona euro. Debiutanta dosiądzie Tony Piccone, zajmujący czwarte miejsce w rankingu jeźdźców.

    Drugim synem ogiera Siyouni, który może się pokazać z dobrej strony jest nr 5 Mr Jourdain (Siyouni – Palombe po Nathaniel), na którym pojedzie Bauyrzhan Murzabayev. Podopieczny trenera Andrea Fabre’a w tym roku debiutuje, jako dwulatek zajął dwunaste i piąte miejsce w gonitwach w Chantilly na 1900 m. Mr Jourdain ma zgłoszenie do Grand Prix de Paris G1 na 2400 m (14 lipca).

    Typy portalu Equidia: 7-2-8-1

    Zapraszamy do oglądania transmisji w Traf Online.

    Karol Pilich, współpraca RZ

    Na zdjęciu tytułowym Silawi zajmuje drugie miejsce w gonitwie dla dwulatków 12 października w Chantilly za ogierem Flight Leader. Fot. jourdegalop.com

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły