Angielskie klasyki czas zacząć. W sobotę w Newmarket 2000 Guineas Stakes G1 na 1600 m. Ten wyścig rozpoczyna też walkę o potrójną koronę. Ostatnim koniem w Anglii, który wygrał zarówno „2000 Gwinei”, Derby (2400 m) jak i St. Leger (2800 m) był w 1970 roku legendarny Nijinsky (Northern Dancer – Flaming Page po Bull Page), wyhodowany w Kanadzie przez Edwarda Taylora. Jego wyczyn wydaje się teraz niemal nie do powtórzenia.
Kilka tygodni temu słynny irlandzki trener Aidan O’Brien podbił jednak bębenek. Wypalił z grubej rury, że trenowany przez niego trzyletni ogier, wybitny pochodzeniowo Auguste Rodin (Deep Impact – Rhododendron po Galileo) jest w stanie odczarować klątwę Nijinsky’ego i ma potencjał, by sięgnąć po potrójną koronę. Wychowanek stadniny Coolmore będzie w sobotę zdecydowanym faworytem (notowania około 2:1) 2000 Guineas Stakes. Jeśli ktoś postawi, że Auguste Rodin zostanie koniem trójkoronowanym, to w przypadku powodzenia angielscy bukmacherzy płacą od 16:1 do 20:1…
Ogiery Nijinsky i Auguste Rodin łączy na razie na pewno imię. Oba konie zostały nazwane na cześć wybitnych artystów. Syn Northern Dancera nosi nazwisko znakomitego rosyjskiego tancerza baletowego i choreografa polskiego pochodzenia z początków XX wieku – Wacława Niżyńskiego, nazywanego „ósmym cudem świata” i „człowiekiem-ptakiem”.
Z kolei François-Auguste-René Rodin to wybitny francuski rzeźbiarz, który łączył elementy symbolizmu i impresjonizmu, był prekursorem nowoczesnego rzeźbiarstwa. Jedną z największych atrakcji Paryża jest muzeum Rodina, gdzie można podziwiać takie jego słynne dzieła jak: Myśliciel, Brama piekieł, Pocałunek, Wenus i Adonis, czy Mieszczanie z Calais.
Polacy nie muszą tak długo czekać jak Anglicy. W historii polskich wyścigów było aż 19 koni trójkoronowanych. Trzy przed drugą wojną światową – Liege (w 1917 roku gościnnie w Odessie), Mat (1934) i Jeremi (w 1938 roku, w ostatnim sezonie na starym torze przy Polnej w Warszawie).
14 koni było trójkoronowanych na Służewcu, w tym prawdziwy wysyp w XXI wieku: 1948 – Ruch, 1961 – Solali, 1972 – Dipol, 1974 – Czerkies, 1989 – Krezus, 1992 – Mokosz, 2000 – Dżamajka, 2002 – Dancer Life, 2005 – Dżesmin, 2007 – San Moritz, 2011 – Intens, 2015 – Va Bank, 2017 – Bush Brave, 2018 – Fabulous Las Vegas.
Dwa konie polskiej hodowli zdobyły potrójną koronę za granicą – wyhodowany w Strzegomiu przez rodzinę Romanowskich i Konarskich Age of Jape w Czechach w 2009 roku oraz golejewski Tankred na Słowacji w 2003 roku.
W USA dotychczas trzynastu koniom udało się zdobyć amerykańską potrójną koronę. Amerykanie też długo, aż 37 lat, czekali na konia trójkoronowanego. Od 1978 roku, gdy po potrójną koronę sięgnął Affirmed (rok wcześniej dokonał tego Seattle Slew). Wreszcie w 2015 roku udało się to, jako dwunastemu w historii, ogierowi American Pharoah. Trzy lata później po potrójną koronę sięgnął Justify.
Anglicy czekają na konia trójkoronowanego już 53 lata. W 1970 roku po potrójną koronę sięgnął właśnie Nijinsky, na którym jeździł legendarny Lester Piggott. Jeden z najlepszych dżokejów wszech czasów zmarł w 29 maja 2022 roku w Genewie w wieku 86 lat. Ubiegłoroczne Epsom Derby oficjalnie były Memoriałem Lestera Piggotta.
W Anglii od 1780 roku tylko 15 koni zdobyło potrójną koronę (w tym tylko Nijinsky po drugiej wojnie światowej): West Australian 1853, Gladiateur 1865, Lord Lyon 1866, Ormonde 1886, Common 1891, Isinglass 1893, Galtee More 1897, Flying Fox 1899, Diamond Jubilee 1900, Rock Sand 1903, Pommern 1915, Gay Crusader 1917, Gainsborough 1918, Bahram 1935 i Nijinsky 1970.
Trzykrotnie wieńczony Nijinsky został wyhodowany – podobnie jak jego ojciec Northern Dancer – w Kanadzie w słynnej Windfields Farm przez Edwarda Taylora. Roczniakiem został sprzedany za 84 tysiące dolarów. Kupił go król platyny Charles W. Engelhard Jr i wygrał los na loterii. Na 13 startów Nijinsky wygrał 11 wyścigów i 677 tysięcy dolarów, co w tamtych czasach było fortuną. Oprócz potrójnej korony w Anglii zwyciężył także w irlandzkim Derby, czy King George VI & Queen Elizabeth Stakes w Ascot. Dwa razy w karierze był drugi – w Nagrodzie Łuku Triumfalnego i w Champion Stakes.
Nijinsky był trenowany przez Vincenta O’Briena (nie jest spokrewniony z Aidanem O’Brienem). Po karierze wyścigowej został zakupiony przez syndykat, skupiony wokół amerykańskiej Claiborne Farm, za rekordowe wówczas 5,44 mln dolarów. W hodowli okazał się cenny, ale nie tak znakomity jak jego ojciec Northern Dancer. Wiele koni po nim było późnych i dystansowych, niektórym brakowało szybkości.
Nijinsky jest jednak ojcem wielu znakomitych na torze i w hodowli koni, takich jak: Caerleon (francuskie Derby), Golden Fleece (Epsom Derby), Green Dancer (francuskie 2000 Guineas), Ferdinand (Kentucky Derby, Breeders’ Cup Classic), Ile de Bourbon (King George VI and Queen Elizabeth Stakes), czy Lammtarra (Epsom Derby, King George VI and Queen Elizabeth Stakes, Prix de l’Arc de Triomphe), którego Nijinsky spłodził gdy miał już 24 lata.
Po wyczynie Nijinsky’ego tylko trzem koniom udało się wygrać nawet tylko „podwójną koronę” – 2000 Guineas Stakes i Epsom Derby. Były to: Nashwan (1989), Sea the Stars (2009), które nie startowały w St. Leger i Camelot (2012) z Coolmore, który zajął w klasyku na 2800 metrów drugie miejsce.
Angielski i irlandzki derbista Camelot (Montjeu – Tarfah po Kingmambo) był bardzo bliski zdobycia potrójnej korony w Anglii i powtórzenia wyczynu Nijinsky’ego z 1970 roku, a nie udało mu się to w kontrowersyjnych okolicznościach. Camelot, który wygrał też 2000 Guineas Stakes, był bowiem drugi w St. Leger 2012 w Doncaster, sensacyjnie przegrał wtedy o 0,75 długości z koniem szejka Mohammeda – Encke (Kingmambo – Shawanda po Sinndar), który był outsiderem w tym wyścigu (25:1, przy notowaniach Camelota 2:5).
Encke kilka miesięcy później został złapany na dopingu (wraz z grupą czternastu innych koni ze stajni Godolphin) podczas zimowego nalotu komisji antydopingowej na konie w treningu u Mahmood Al Zarooniego. Stracił on licencję trenerską na osiem lat. U ogiera Encke i innych koni wykryto sterydy anaboliczne.
Przed Camelotem 9 koni w Anglii wygrało 2000 Guineas i Derby, ale poniosło porażki w St. Leger: Cotherstone (1843) drugi do Nutwith, Pretender (1869) czwarty do Pero Gomeza, Shotover (1882) trzeci do Dutch Oven, Ayrshire (1888) szósty do Seabreeze, Ladas (1894) drugi do Throstle, St. Amant (1904) siódmy do Pretty Polly, Minoru (1909) czwarty do Bayardo, Manna (1925) dziesiąty do Solario i Cameronian (1931) dziesiąty do Sandwicha.
Czy w tym roku po 53 latach niemocy znajdzie się as, który sięgnie po potrójną koronę? To właśnie o takich koniach jak Auguste Rodin Anglicy mawiają – urodzony w purpurze. Został wyhodowany w najlepszej w XXI wieku stadninie w Europie – irlandzkiej Coolmore, której głównym właścicielem jest John Magnier, a od lat w spółce z nim mają wiele znakomitych koni Michael Tabor i Derrick Smith. Tabor pochodzi z rodziny Taborskich, rosyjskich Żydów, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii ponad 100 lat temu spod Wilna.
Od niedawna do wielkiej trójcy z Coolmore dołączył Georg von Opel, niemiecki potentat branży samochodowej. Stał się on współwłaścicielem (jako firma Westerberg) większości czołowych koni z Coolmore, w tym właśnie mającego królewski rodowód ogiera Auguste Rodin (Deep Impact – Rhododendron po Galileo).
Auguste Rodin jest synem legendy japońskiej hodowli ogiera Deep Impact, który na torze na 14 startów wygrał 12 wyścigów i zdobył potrójną koronę w Japonii. W hodowli okazał się fenomenem, w latach 2012-2020 dziewięć razy z rzędu był championem reproduktorów. Odszedł niestety w 2019 roku, ale przed śmiercią zdążył pokryć znakomitą na torze i wyborną pochodzeniowo klacz Rhododendron, przysłaną do Japonii z Coolmore.
Rhododendron (Galileo – Halfway to Heaven po Pivotal) na 19 startów wygrała dla Coolmore 5 wyścigów i 1,36 mln funtów. Zwyciężyła w trzech gonitwach G1 – Fillies’ Mile w Newmarket na 1600 m, Prix de l’Opera na 2000 m w Chantilly i Lockinge Stakes na milę w Newbury. Była też druga w klasykach i wielkich gonitwach G1 – 1000 Guineas Stakes na 1600 m, Epsom Oaks na 2400 m, Breeders’ Cup Filly and Mare Turf w USA na 1800 m.
Auguste Rodin biegał jako dwulatek w treningu Aidana O’Briena cztery razy i trzy z tych wyścigów wygrał, w tym pod Ryanem Moorem Futurity Trophy G1 na 1600 m w Doncaster o 3,5 długości. Za ten wyścig otrzymał rating 120 funtów.
Czy potwierdzi klasę jako trzylatek, czy sięgnie po potrójną koronę? Pierwsza odpowiedź już w sobotę w Newmarket. Jeśli wygra, na kolejną przyjdzie nam poczekać do czerwca w Epsom Derby (jest już dziś bardzo mocnym faworytem z notowaniami 2:1), a później ewentualnie do września w St. Leger w Doncaster (tu ma notowania 4:1). Jeśli ktoś postawi, że Auguste Rodin zostanie koniem trójkoronowanym, to w przypadku powodzenia angielscy bukmacherzy płacą od 16:1 do 20:1…
Analiza szans koni w 2000 Guineas Stakes 2023 już wkrótce w Traf News.
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym ogier Auguste Rodin. Fot. skysports.com