W sobotę i niedzielę (6-7 maja) odbędzie się kolejny mityng wyścigowy na Służewcu. W sobotę zostanie rozegranych tylko pięć gonitw w Warszawie (została zgłoszona do kilku wyścigów zbyt mała liczba koni – minimalnie powinno być ich 7), ale kibice mają zapewnione tego dnia dodatkowe atrakcje i możliwości obstawiania zakładów. W sobotę na Służewcu organizatorzy zapraszają i na wyścigi i na GalopFest, drugą edycję festiwalu food trucków i piw kraftowych. Będzie też dużo atrakcji dla dzieci.
Traf Online w sobotę zapewnia możliwość obejrzenia i obstawienia sześciu gonitw z francuskich torów: Paris-Vincennes (kłusaki) i Dieppe (gonitwa płaska). W gonitwach nr 1, 3 i 5 można obstawić czwórki z pulą gwarantowaną 2388 zł. W ofercie jest także kwinta (gonitwy 1-5), w której wyjściowa pula wynosi 1388 zł. Pierwsza gonitwa z Francji w Traf Online o godz. 15.15, ostatnia o 17.30. A już 10 minut później, o godz. 17.40 w Newmarket, pierwszy klasyk sezonu 2023 w Anglii – 2000 Guineas Stakes G1, a w nocy w USA Kentucky Derby. To będzie gorący wyścigowy weekend.
O godz. 17.12 na torze Dieppe we Francji odbędzie się ciekawa gonitwa dla trzyletnich klaczy Prix Camille Saint-Saens na 1800 m (wyścig maiden, pula nagród 27 tysięcy euro, w 13 500 dla właściciela zwycięskiego konia). Wystartuje aż 16 trzylatek, jest w tej gonitwie możliwość obstawiania czwórki w Traf Online.
W tak licznej stawce trudno o zdecydowanych faworytów. W porannych notowaniach pierwszą grą (notowania około 5:1) była z nr 10 Larissa’s World (Seabhac – Lake Baino po Highest Honor), trenowana przez Stephane’a Wattela. Jako dwulatka nie startowała, w tym roku pobiegła dwa razy. Udany miała zwłaszcza 10 marca debiut w Deauville, gdy zajęła drugie miejsce (przegrywając tylko o szyję z Tolganai) w wyścigu na 1900 m na nawierzchni piaskowej.
7 kwietnia na trawie na paryskim torze Saint-Cloud poszło jej trochę gorzej, zajęła piąte miejsce w gonitwie na 2000 m, tracąc do zwycięskiej Tasmanii około sześciu długości. Stawka wyglądała jednak na dość mocną. Po raz trzeci pojedzie na niej Alexis Pouchin.
Zbliżone notowania (5,5:1) ma także z nr 1 ciekawa pochodzeniowo Del Cielo (Camelot – Elfend po Invincible Spirit) ze stajni doświadczonego trenera Laffona-Pariasa. Biegała dotychczas tylko raz – 7 marca zajęła czwarte miejsce (w gronie jedenastu klaczy z niezłymi rodowodami) w Chantilly w gonitwie conditions na 1600 m na nawierzchni all-weather (PSF). W tym wyścigu odjechała rywalkom Algolia ze stajni Wertheimerów, do której Del Cielo straciła ponad 9 długości. Wtedy jechał na niej Christophe Soumillon, teraz ma w siodle Augustina Madameta.
Ojcem Del Cielo jest angielski i irlandzki derbista Camelot (Montjeu – Tarfah po Kingmambo), który był bardzo bliski zdobycia potrójnej korony w Anglii i powtórzenia wyczynu Nijinsky’ego z 1970 roku. Camelot, który wygrał też 2000 Guineas Stakes, był jednak drugi w St. Leger 2012 w Doncaster, sensacyjnie przegrał wtedy o 0,75 długości z koniem szejka Mohammeda – Encke. Camelot kryje w tym roku w Coolmore po 60 tysięcy euro. Najlepszym koniem po nim był dotąd Luxembourg (rating 124 funty). Poza tym wyróżniły się Sir Dragonet, Russian Camelot, Santa Barbara, Nerium, czy Latrobe.
Dość mocno liczona (około 6:1) jest też z nr 2 Dschingis Star (Dschingis Secret – Pristina po Sternkoenig) trenera Barberota, która również ma na koncie jeden występ, ale niezły. 10 kwietnia zajęła drugie miejsce (w licznej stawce czternastu koni) w Angers w gonitwie maiden na 1600 m, ulegając o dwie długości Exuberance. Ponownie pojedzie na niej Dorian Provost.
Jej ojciec Dschingis Secret został wyhodowany w Niemczech i powinien jej zapewnić dużo wytrzymałości. Jako trzylatek wygrał włoski St. Leger (G3 dla koni trzyletnich i starszych na 2800 m). Zwyciężył również w Grosser Preis Von Berlin (niemieckie G1 dla koni trzyletnich i starszych na 2400 metrów) na torze Hoppegarten w Berlinie. Ogier w karierze wyścigowej zarobił ponad 400 tysięcy euro. Stanówka tym reproduktorem w 2022 roku kosztowała 4 tysiące euro.
Warto też zwrócić uwagę na klacz z nr 12 (notowania około 7:1) First Snow Moon (Sea The Moon – Marie Rossa po Testa Rossa), na której pojedzie sam champion francuskich dzokejów Maxime Guyon. Trenerem First Snow Moon, podobnie jak faworytki, jest Stephane Wattel. First Snow Moon zadebiutowała jako dwulatka 16 grudnia w Deauville – zajęła bliskie czwarte miejsce w gonitwie conditions na 1500 m (PSF) w stawce dziewięciu solidnych klaczy.
20 kwietnia na Longchamp była szósta w mocno obsadzonej gonitwie maiden na 1800 m, tracąc niewiele do zwyciężczyni, córki ogiera Dubawi – Louve Story. Start First Snow Moon jest też ciekawy z polskiego punktu widzenia. Jest ona bowiem córką niemieckiego derbisty, ogiera Sea The Moon. Podobnie jak Moonu, która była na Służewcu niepokonaną dwulatką, w ubiegłym sezonie wygrała w świetnym stylu Nagrodę Krasne, a w tym roku zaczęła starty od siódmego miejsca w gonitwie Listed w Niemczech.
W ostatni weekend w błyskotliwy sposób, z przewagą ponad dwunastu długości, wygrał na warszawskim torze Nagrodę Irandy syn Sea The Moona – Westminster Moon, stając się jednym z faworytów na polskie Derby 2023.
Sea The Moon (po przekazującym stayerskie predyspozycje Sea The Stars, z matki po niemieckim cracku Monsunie) wygrał w treningu Markusa Kluga niemieckie Derby w Hamburgu i był drugi w Wielkiej Nagrodzie Baden Baden G1 na 2400 m. Miał bardzo wysoki GAG 102,5 kg. Konie po nim bardzo dobrze czują się w dystansie.
Najlepszym koniem po Sea The Moon była do tej pory francuska wiceoaksistka (na 2100 m) Alpine Star (rating w RP 119), która zarobiła na torach ponad pół miliona funtów. Największym sukcesem Alpine Star było wygranie w 2020 roku podczas Royal Ascot Coronation Stakes G1 na 1600 m. Alpine Star była też druga za Tarnawą, a około 6 długości przed Inter Royal Lady, w Prix Opera G1 na Longchamp.
Typy portalu Equidia: 12-2-10-1
Program wszystkich sobotnich gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
RZ