More

    Sylwetki koni zapisanych do Nagrody Iwna

    Przed nami ostatni, dystansowy, sprawdzian przed Derby. Poniżej prezentujemy sylwetki dziewiątki ogierów zgłoszonych do biegu o Nagrodę Iwna.

    numer startowy: 1
    nazwa: MANWHATAMAN (FR), 3-letni ogier
    pochodzenie: Manduro – Call The Tune / Country Reel
    hodowca: M. Bryant
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: Krzysztof Ziemiański
    jeździec: dż. Martin Srnec
    Handikap Generalny: 70 kg

    Ciekawy ogier, który nie zdołał odnieść zwycięstwa w wieku dwóch lat, ale spisywał się dobrze. Trafił na dość mocne stawki i zajmował dwukrotnie trzecie miejsce, a na koniec drugie – przegrywając tylko z Westminter Greyem. W tym roku poprawił swój bilans – dwa starty i dwa zwycięstwa. Pokazał się na dystansie 1600 m, jednak biorąc pod uwagę, że  jego ojcem jest niemiecki Manduro, świetny stayer, wydłużenie dystansu powinno mu odpowiadać. Na razie sukcesy odnosił na zdecydowanie niższym poziomie, ale wydaje się progresować. Może okazać się czarnym koniem wyścig, nie tylko ze względu na maść.

    Trener Krzysztof Ziemiański uważa, że będzie to dla niego ważny sprawdzian pod kątem ewentualnego występu w Derby. Czeski dżokej Martin Srnec jechał na ogierze w obydwu zwycięskich startach.

    numer startowy: 2
    nazwa: MERKURY, 3-letni ogier
    pochodzenie: Caccini – Mary Gara / Captain Marvelous
    hodowca: A. Wyrzyk
    właściciel: Vert A. Wyrzyk  
    trener: Adam Wyrzyk
    jeździec: st. u. Ravshanbek Mannanbek Uulu

    Handikap Generalny: 62,5 kg

    Dotychczasowymi osiągnięciami wyraźnie ustępuje rywalom. W wieku dwóch lat udało mu się wygrać, w gronie polskich koni, ale w tegorocznych występach nie zachwycił. Jego rodzice z sukcesami biegali na Służewcu – derbista Caccini przegrał w Warszawie tylko raz (w debiucie), zdobył także m. in. Nagrodę Iwna, a matka Mary Gara wygrała 6 wyścigów (w tym Nagrodę Pink Pearla) i zajmowała czołowe miejsca w biegach pozagrupowych (m. in. drugie w Wiosennej).

    Mimo wszystko trudno się spodziewać, że dosiadany przez starszego ucznia ogier sprawi niespodziankę. Jest najniżej sklasyfikowanym uczestnikiem gonitwy i prawdopodobnie jego zadanie będzie zapewnienie odpowiedniego tempa dla innych koni wystawianych przez trenera Adama Wyrzyka.

    numer startowy: 3
    nazwa: TARIK, 3-letni ogier
    pochodzenie: Bush Brave – Tantra / Winds of Light
    hodowca: SK Krasne
    właściciel: Lema – A. Grabowska, D. i R. Jaskólscy  
    trener: Małgorzata Łojek
    jeździec: dż. Alexander Reznikov

    Handikap Generalny: 74 kg

    Bez wątpienia jest jednym z najlepszych koni polskiej hodowli w roczniku. Rozpoczął karierę od sensacyjnego zwycięstwa w mocnej stawce, pokonując rywali zagranicznej hodowli, m. in. czołową klacz rocznika Migliore Speranzę czy Westminster Greya. W gonitwie o Nagrodę Dorpata uległ tylko Clyde’owi, a w rywalizacji o Nagrodę Intensa, w gronie polskich koni poradził sobie z innym obiecującym ogierem – External Powerem. Trochę poniżej oczekiwań wypadł w Mokotowskiej, zajmując 7. miejsce, ale do zwycięzcy Senlisa stracił wcale nie tak wiele, bo niespełna 4,5 długości.

    W gonitwie o Nagrodę Rulera także był 7. Strata do najlepszego wówczas Clyde’a była większa, ale to był jego sezonowy debiut. Na ten moment trudno przewidzieć, czy wydłużenie dystansu wyjdzie mu na dobre. Raczej nie będzie mu łatwo włączyć się do rozgrywki o zwycięstwo, ale niższe płatne miejsce może być w jego zasięgu.

    numer startowy: 4
    nazwa: KALINDAN (IRE), 3-letni ogier
    pochodzenie: Rock of Gibraltar – Kundalini / Belenus
    hodowca: K. Mirpuri
    właściciel: K. Mirpuri i C. Witko
    trener: Adam Wyrzyk
    jeździec: dż. Konrad Mazur

    Handikap Generalny: 71 kg

    Trzeci, obok Mercury’ego i Tarika, koń polskiej hodowli. Ma z tego grona najmniej doświadczenia. W wieku dwóch lat udanie zadebiutował (był drugi), a następnie odniósł zwycięstwo. Trafiał jednak na niezbyt wymagających rywali. Tegoroczne wejście w sezon miał także dobre – drugie miejsce w biegu o Nagrodę Irandy. Z Westminster Moonem nie miał szans nawiązać walki, ale pokonał kilku teoretycznie wyżej ocenianych rywali.

    Tym razem czeka go najpoważniejszy sprawdzian w dotychczasowej karierze. Kilku rywali znów będzie wyżej ocenianych. Ciekawe, czy będzie w stanie jeszcze raz sprawić niespodziankę. Ważne będzie z pewnością także porównanie na tle Tarika – jednego z liderów rocznika w gronie polskich koni.

    numer startowy: 5
    nazwa: WESTMINSTER GREY (GB), 3-letni ogier
    pochodzenie: Outstrip – Serena Grae / Arakan
    hodowca: Shoreham Stud
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: Maciej Jodłowski
    jeździec: dż. Stefano Mura

    Handikap Generalny: 78 kg

    Mimo szybkiego rodowodu trener uważa go za późniejszego konia. W wieku dwóch lat biegał solidnie, z wyjątkiem drugiego startu, w którym kompletnie zawiódł. Potem jednak wrócił na dobre tory, zajmując drugie miejsce za Sprytnym Heńkiem i wreszcie wygrywając wyścig na początku listopada. To pokazało, że stopniowo idzie do przodu i może lepiej pokazywać się w wieku trzech lat.

    Rozpoczęcie bieżącego sezonu miał piorunujące. Bardzo dobrze przeprowadzony przez Konrada Mazura z miejsca do miejsca wygrał Memoriał Tomasza Dula, spokojnie broniąc się przed faworyzowaną Szachrajką. Pozostali przeciwnicy zostali daleko w tyle. Ostatnio pokazał się także znakomicie na tle czołówki rocznika. Wyraźnie przegrał z Clydem, ale dopiero w końcówce stracił drugie miejsce na rzecz Senlisa. Na podstawie rodowodu można zakładać, że wyścigi milerskie mogą być jego domeną, ale dopiero sobotni start pozwoli nam to zweryfikować. Jeśli poradzi sobie z dystansem, może być groźnym przeciwnikiem dla faworytów.

    numer startowy: 6
    nazwa: JOE BLACK (GB), 3-letni ogier
    pochodzenie: Raven’s Pass – Asgardella / Duke of Marmalade
    hodowca: Ch. Glynn
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: Maciej Jodłowski
    jeździec: dż. Tomáš Lukášek

    Handikap Generalny: 72,5 kg

    Joe Black (fot. stajnia Orarius)

    Wiązane są z nim bardzo duże nadzieje. W wieku dwóch lat odniósł zwycięstwo w drugim starcie, a następnie krótko uległ Senlisowi w Mokotowskiej. Niestety, tegoroczne występy w jego wykonaniu były dużym rozczarowaniem. Drugie miejsce w Nagrodzie Generała Władysława Andersa pozostawiło spory niedosyt, podobnie jak słaby występ w biegu o Nagrodę Rulera (dopiero 9. miejsce).

    Nadal jednak w stajni nikt go nie skreśla. Z założenia ogier powinien lepiej czuć się na dłuższych dystansach i elastycznej bieżni. Tym razem przynajmniej pierwszy warunek będzie spełniony, więc warto obserwować, na ile Joe Black będzie w stanie się poprawić. Jego szanse są trudne do oceny.

    numer startowy: 7
    nazwa: SHAMADRAM (GB), 3-letni ogier
    pochodzenie: Mukhadram – Sweet As Honey / Duke of Marmalade
    hodowca: : P. Mitchell Bloodstock
    właściciel: J., M., R. i Z. Traka
    trener: Krzysztof Ziemiański
    jeździec: dż. Sergey Vasyutov

    Handikap Generalny: 78,5 kg

    Niezwykle ciekawie zapowiadający się ogier w wieku dwóch lat wygrał w obu swoich startach, chociaż trzeba pamiętać, że nie ścigał się ze ścisłą czołówką. Prowadzony był ścieżką dość często obieraną przez Krzysztofa Ziemiańskiego dla swoich topowych koni. Niemal identycznie na początku kariery był prowadzony jego półbrat po mieczu – Timemaster, który potem okazał się fenomenalnym milerem. Shamadram wydaje się mieć bardziej dystansowe pochodzenie.

    Korzystając z ulgi wagi w dobrym stylu wygrał gonitwę o Nagrodę Strzegomia (1600 m). W biegu o Nagrodę Rulera było już nieco gorzej, bo nie był w stanie nawiązać walki z Clydem, ale niewiele stracił do drugiego na mecie Senlisa i trzeciego Westminster Greya. Zdaniem trenera i dżokeja, więcej można się po nim spodziewać na elastycznej bieżni. Będzie jednym z faworytów sobotniej rywalizacji.


    numer startowy: 8
    nazwa: THE CLASH (FR), 3-letni ogier
    pochodzenie: Cracksman – Santa Luz / Campanologist
    hodowca: G. Schmidt
    właściciel: M. Biały, Mustardos P. Gorczyca, W. Pawelus, K. i Ł. Radwańscy, T. Szumski i Vert A. Wyrzyk  
    trener: Adam Wyrzyk
    jeździec: pr. dż. Temur Kumarbek Uulu

    Handikap Generalny: 70 kg

    Jedyny aktualnie biegający w Polsce przychówek czterokrotnego zwycięzcy gonitw G1 – Cracksmana, syna wybitnego Frankela. W wieku dwóch lat nie zrobił furory. Po nieudanym debiucie, wyraźnie się poprawił i zajął trzecie miejsce na 1600 m. Ze względu na ten sam dystans pobiegł jeszcze w Mokotowskiej, jednak w wyniku bardzo ofensywnej jazdy młodego jeźdźca odpadł na koniec stawki i zamknął pole.

    Spodziewano się po nim znacznej poprawy w tym roku i rzeczywiście ogier to potwierdził. W gonitwie o Nagrodę Generała Władysława Andersa został poprowadzony zupełnie inaczej, na końcu stawki (przyczynił się do tego między innymi słaby start). Na prostej pokazał, że potrafi oddać skuteczny finisz i wyprzedził wszystkich rywali, dość wyraźnie pokonując mocno wówczas faworyzowanego Joe Blacka. Mogło to się podobać, szczególnie że końcówka biegu była dość szybka.

    Nie udał mu się natomiast występ w Rulera. Po słabszym starcie, w szybkim wyścigu, nie potrafił włączyć się do walki o płatne miejsce. Wydłużenie dystansu powinno być dla niego korzystne, dlatego nie można go skreślać w kontekście walki o czołowe miejsca.

    numer startowy: 9
    nazwa: SENLIS (FR), 3-letni ogier
    pochodzenie: Dariyan – Shining Way / Whipper
    hodowca: J. Palenker
    właściciel: K. Kozłowska
    trener: Janusz Kozłowski
    jeździec: k. dż. Bolot Kalysbek Uulu

    Handikap Generalny: 79 kg

    Przed sezonem był wraz z Clydem najwyżej sklasyfikowany w Handikapie Generalnym, chociaż w wieku dwóch lat zaliczył zaledwie trzy starty. Trener oszczędnie dysponował siłami tego wyrośniętego ogiera, będąc świadomym, że jest to raczej koń dystansowy. Karierę rozpoczął w bardzo mocnym wyścigu, w którym ogromny talent zademonstrowała Lady Ewelina. Nie był w stanie podjąć rywalizacji z klaczą, ale bezdyskusyjnie zajął drugie miejsce.

    Następnie odniósł pewną wygraną na 1600 metrów. Skoro sprawdził się na najdłuższym dystansie dla koni dwuletnich w Polsce, trener podjął decyzję o zapisaniu go bezpośrednio do wyścigu o Nagrodę Mokotowską. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. W mocnym wyścigu i trudnych warunkach spisał się doskonale i uzyskał miano tradycyjnego zimowego faworyta na Derby 2023. Jesteśmy coraz bliżej przekonania się, czy sprosta tej roli. Jego forma wydaje się rosnąć.

    Po bardzo słabym występie w gonitwie o Nagrodę Strzegomia, spisał się już dużo lepiej w Rulera (drugie miejsce). Pod nieobecność Clyde’a będzie faworytem sobotniego biegu. Ponownie pojedzie na nim Bolot Kalysbek, który znakomicie poprowadził go w ub. roku do sukcesu w Mokotowskiej, a w tym do drugiego miejsca w Rulera.

    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym finisz biegu o Nagrodę Iwna 2022.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły