Kibice wyścigów konnych w Polsce czekają na Derby dla koni arabskich – ten wyścig na Służewcu już 23 lipca. W najbliższy weekend konie znów będą ścigać się na hipodromie w Sopocie nad Bałtykiem. Francuzi odliczają godziny do piątkowej słynnej gonitwy Grand Prix de Paris, w której w roli faworytki wystartuje angielska oaksistka, córka Frankela Soul Sister. W środę będzie we Francji spokojniej pod względem sportowym, ale nie zabraknie emocji w totalizatorze. Gonitwy płaskie odbędą się na prowincjonalnym torze Dax na południu Francji, a kłusaki będą ścigać się w Saint Malo (port w Bretanii) i Enghien na północ od Paryża.
W środowej ofercie Traf Online jest do obejrzenia i obstawienia 17 gonitw, pierwsza już o godz. 13.12, ostatnia o 18. Oprócz tradycyjnych zakładów, przyjmowanych w każdej gonitwie, Trafonline.pl oferuje trzy czwórki z pulami gwarantowanymi 1711 i 2111 zł. Można też obstawić dwie kwinty (gonitwy 3-7 i 13-17) z pulami po 1411 zł.
W słynnej powieści Aleksandra Dumasa „Trzej Muszkieterowie” hrabia de Rochefort drwi sobie z świeżo przybyłego do Paryża prowincjusza d’Artagnana, mówiąc: „Nie możesz młodzieńcze znać dobrych manier i wielkiego życia w Paryżu, przybywasz wszak z Dax, czy Pau…”. „Z Tarbes” – z godnością odpowiedział d’Artagnan, który był dumny z tego, że jest Gaskończykiem.
W środę wyścigi płaskie we Francji będą się odbywały właśnie tylko w Dax, małym miasteczku na południu kraju w regionie Nowa Akwitania. Pierwszy wyścig w Dax o godzinie 13.30. Będzie to Prix Charles & Eric Boulart na 3000 metrów, gonitwa maiden dla trzyletnich stayerów, które nie wygrały wyścigu. Pula nagród 17 tysięcy euro, w tym połowa dla zwycięzcy. Wystartuje 7 koni.
Zdecydowanym faworytem wyścigu (1,6:1) jest z nr 2, mający dobry długodystansowy rodowód Mandalorian (Cracksman – Matauri Jewel po Authorized), trenowany przez Aviala Lopeza w Hiszpanii, skąd jest dość blisko do Dax. W siodle hiszpański dżokej Gary Sanchez.
Mandalorian biegał dotychczas cztery razy i zawsze był na płatnych miejscach. Debiutował jako trzylatek, czwartym miejscem w Tuluzie na 2100 m. Później był drugi na 2300 m, właśnie w Tarbes, miasteczku, z którego pochodził d’Artagnan. W maju i czerwcu zajmował trzecie miejsca na torze w Madrycie na 2200 i 2400 m. Biorąc pod uwagę jego rodowód, wydłużenie dystansu do 3000 metrów powinno mu sprzyjać.
Najwyższe notowania spośród potomstwa niepokonanego w czternastu startach Frankela miał jak dotąd właśnie ojciec Mandaloriana – Cracksman (rating aż 131 funtów), dosiadany prawie zawsze przez Lanfranco Dettoriego dla rodziny Oppenheimerów, od lat władającej światowym rynkiem diamentów. Był klasyfikowany wyżej niż derbiści z Anglii i Irlandii po Frankelu – Adayar, Hurricane Lane i Westover, a także triumfatorka Łuku Alpinista.
Cracksman na 11 startów wygrał aż osiem razy, w tym w czterech gonitwach G1 w Anglii i Francji (dwa razy Champion Stakes, Coronation Cup i Prix Ganay) oraz dwóch G2. W irlandzkim Derby był drugi, a w angielskim trzeci. Rekordową notę 131 funtów dostał na zakończenie kariery w październiku 2018 roku za triumf w British Champion Stakes G1 na 2000 m, gdzie aż o 6 długości pobił Crystal Ocean.
Zaczął kryć w 2019 roku w Wielkiej Brytanii w słynnej Dalham Stud po 25 tysięcy funtów, w latach 2021-2023 stanówka nim była tańsza – 17 500 funtów. W tym roku biega po nim pierwszy rocznik trzylatków i syn Cracksmana Ace Impact wygrał w wielkim stylu i rekordowym czasie francuskie Derby na 2100 m w Chantilly (rating 125 funtów), ale to na razie jedyny wybitny koń po tym młodym reproduktorze. W Polsce drugie miejsce w Nagrodzie Iwna zajął syn Cracksmana The Clash, w Derby na Służewcu był szósty.
Drugim koniem w notowaniach (kurs 4:1) na środowy wyścig w Dax jest z nr 7 debiutujący Oplontis (Masterofthehorse – Miss Lena po Medicean), na którym pojedzie Fabrice Veron. Jego ojciec Masterofthehorse (Sadler’s Wells – Shouk po Shirley Heights) ma stayerski rodowód i jest mało znanym reproduktorem, krył klacze głównie pod kątem gonitw płotowych i przeszkodowych. Na 9 startów wygrał tylko jeden wyścig, ale był trzeci w angielskim Derby.
Dwa podliczane konie wystawia także inny trener z Hiszpanii – Elarre Alvarez. Z nr 1 jest to wałach Grand Courgeon (Le Havre – Hidden Cove po Nayef) i z nr 5 klacz Green Perfume (Almanzor – Desiree Clary po Sholokhov), które dotąd biegały przeciętnie, ale potrafiły zajmować drugie i trzecie miejsca, a na 3 kilometry mogą progresować, bo mają długodystansowe pochodzenia.
Ojciec wałacha Grand Courgeon, francuski derbista Le Havre, jest po świetnym milerze Noverre, a matka Marie Rheinberg po niemieckim wicederbiście Surako, który krył w Polsce, ale nie został u nas dobrze wykorzystany, szybko padł. Le Havre biegał dla francuskiego multimilionera Gerarda Augustin-Normanda tylko 6 razy, ale wygrał aż 4 wyścigi, w tym Derby w Chantilly oraz Prix Djebel LR trzylatkiem na 1400 m, a po tym wyścigu był drugi w francuskim klasyku Poule d’Essai des Poulains (2000 Guineas).
Nie prognozowano mu w stadzie wielkiej kariery i zaczynał krycie od 5000 euro, za taką cenę państwo Trakowie pokryli nim polską derbistkę z 2010 roku Infamię. Z tego skojarzenia Le Havre z Infamią w 2014 roku urodziła się klacz Incepcja, która wygrała w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego 8 wyścigów na 26 startów i 188 850 zł, w tym nagrody Westminster, Jurjewicza i Przedświta.
W kolejnych latach, gdy konie po Le Havre spisywały się znakomicie (wśród nich dwie francuskie oaksistki Le Cressonierre i Avenir Certain, a następnie znakomita Wonderful Tonight), cena za stanówkę nim rosła przez 7, 20, 35 do 60 tysięcy euro. Niestety, na początku marca 2022 roku Le Havre padł w wieku zaledwie 16 lat.
Po ogierze Le Havre jest klacz zakupiona przez braci Zielińskich we Francji Calliepie (Le Havre – Looking Lovely po Storm Cat), która w sezonie 2022 była druga w polskim Oaks i trzecia w Wielkiej Warszawskiej w 2022 roku. W tym roku inna córka Le Havre’a, trenowana we Francji przez Alicję i Roberta Karkosów, Lavender Beauty, była w polskim Derby siódma, we Francji wygrała dwa wyścigi. Synem ogiera Le Havre jest też Le Destrier, który sprawił sporą niespodziankę (choć sporo osób, zwłaszcza z Wrocławia, liczyło go „do banku”), wygrywając w wielkim stylu Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego, w której ustanowił rekord toru na Służewcu na 2600 metrów.
Ojcem Green Perfume jest francuski derbista z 2016 roku Almanzor (Wootton Bassett – Darkova po Marias Mon), którego potomstwo zadebiutowało na torach w 2021 roku. Almanzor w sezonie 2023 kryje po 25 tysięcy euro (startował po 35 tysięcy, w sezonie 2022 było to 30 tys.) w macierzystej stadninie, renomowanej Haras d’Etreham, w której została też wyhodowana Saanen. Ta klacz, trenowana przez Karkosów dla braci Zielińskich, zajęła 2 lipca trzecie miejsce w polskim Derby za Westminster Moonem i Senlisem.
Almanzor jest obiecującym reproduktorem, już 21 koni po nim osiągnęło rating powyżej 100 funtów. Najlepiej biegały po nim konie z Australii i Nowej Zelandii – Manzoice i Virtous Circle (rating 115 i 117 funtów), gdzie też krył. We Francji jego syn Lassaut wygrał trzy wyścigi (RPR 113) w 2022 roku, w tym Listed w Deauville – Prix Nureyev na 2000 m. Był też drugi w Prix Niel G2 na 2400 m na Longchamp, piąty w francuskim 2000 Guineas i ósmy w Derby w Chantilly, 8,5 długości za Vadenim.
Synteza typów w mediach: 2-7-1-5
Program wszystkich wtorkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Almanzor wygrywa francuskie Derby 2016. Fot. theguardian.com