Analiza niedzielnych gonitw.
I: 4-letnie i starsze folbluty, IV gr., 1600 m
Liczna i ciekawa stawka. W świetnej formie od początku sezonu utrzymuje się Limlight. Także zdaniem uczestników LE jest najpewniejszym kandydatem do rozgrywki i uzyskał aż 26 wskazań na zwycięstwo. Z pozostałych koni nieco wyróżnione zostały Przystojnykaźmierz (3) oraz Fair Master (2), chociaż wydaje się, że dla nich korzystniejszy byłby dłuższy dystans. Po jednym wskazaniu uzyskały natomiast Tajfun, Caresser, Marvelous Stam oraz Elvas. Tajfun nie popisał się ostatnio pod najwyższą wagą i z uczennicą w siodle, ale pod bardziej doświadczonym jeźdźcem może sprawić niespodziankę. Caresser zaliczył w tym roku tylko jeden, dość przeciętny, start. To doświadczony ogier i powinien pokazać się z lepszej strony. Marvelous Stam biega w kratkę. Jeśli wyścig mu się ułoży, to nie jest bez szans. Niezła Elvas nie ma w tym roku szczęścia. Tym razem w jej siodle zobaczymy Sanzhara Abaeva.
Od wygranych sezon rozpoczęły La Vie, Zireael oraz Big Bang. Trafiły tym razem jednak na trudniejszą konkurencję i łatwo im nie będzie. Solidnie biega Fugaz, w którego zasięgu jest płatne miejsce.
II: 3-letnie araby, II gr., 2000 m
Wielkim Faworytem wyścigu będzie Bad Guy Pompadour (32 wskazania na pierwsze miejsce), który w debiucie pokazał się z dobrej strony. Niemal 40 długości straciła do niego Kayla d’Vialettes (pojedzie Martin Srnec). Klacz powinna się poprawić, ale trudno liczyć, że znajdzie się w rozgrywce, chociaż jeden z typerów widzi w niej potencjalną zwyciężczynię. Drugi w notowaniach jest Agerholms Petago. Wałach wyraźnie poprawił się w drugim starcie i był blisko trzeci. W pierwszym tylko minimalnie pokonał ciekawego pochodzeniowo Karam Muscata.
Pozostała trójka debiutuje i nie jest liczona w LE. Ciekawy rodowód i pozytywna opinia trenera nie pozwalają lekceważyć Black de Saularie. Meydan P Kossack może potrzebować się rozbiegać. Zagadkowy jest My star is born, którego ojciec, Impact, świetnie radził sobie na Służewcu – m. in. odniósł 8 zwycięstw i był drugi w Nagrodzie Europy za Ameretto.
III: 4-letnie i starsze araby, IV gr., 2000 m
Wyróżniają się startujące grupę niżej Wasmy Al Khalediah oraz Helfik de Bozouls. Mają za sobą udane ostatnie starty. Pierwszy z nich z pewnością wolałby krótszy dystans, ale i tak jest mocniej liczony w LE – uzyskał 29 wskazań, a jego rywal tylko 4. Wygrane w tym roku odniosły jedynie Farhat (w siodle Konrad Mazur) i Dioriska. Z tej dwójki większe możliwości wydaje się mieć biegający w kratkę wałach. Oprócz tej czwórki, kilogram nadwagi pod słowackim dżokejem Janem Havlikiem poniesie jeszcze szybki na finiszu Celebryk.
W walce o płatne miejsca powinny być widoczne Ibelia du Pouy (2 wskazania) oraz Magor HB. Nieobliczalna jest Kiki, biegająca w tym roku raczej poniżej możliwości, ale może tym razem sprawi pozytywną niespodziankę. Mniejsze szanse wydaje się mieć Wilanda Fata.
IV: 3-letnie araby (gonitwa specjalna pod patronatem KOWR), II gr., 1600 m
Wycofany został Encarino, ale i tak tradycyjnie najwięcej koni w tego typu gonitwie wystawia trener Sergey Vasyutov. Jego trójka reprezentuje Janów Podlaski. Najlepsze wrażenie w ostatnim starcie sprawiła Alexandra, która mocno się poprawiła w porównaniu z debiutem. Pojedzie na niej bliski uzyskania tytułu starszego ucznia (ma 8 wygranych) Sanzhar Altynbekov. Oba dotychczasowe starty nie wyszły Eutimo, słabo zadebiutowała także Partenia. Chociaż mogą się poprawić, to tym razem wypada im przyznać mniejsze szanse.
Janowski tercet ma jednak trudnych rywali. Etar JR nie poradził sobie w gonitwie otwartej, ale w specjalnej KOWR wypadł już dobrze, zajmując trzecie miejsce i pokonując m. in. Alexandrę (o 3 dł.), a jeszcze wyraźniej Eutimo. Udanie karierę rozpoczął Wizard KL, ulegając jedynie solidnemu Złotemu Owocowi we Wrocławiu. Powinien być w rozgrywce. W gonitwach dla koni polskiej hodowli słabo biegała Eoska.
Uczestnicy Ligi Ekspertów dość mocno faworyzują Etara JR (23 wskazania) przed Wizardem (9). Eoska, Eutimo oraz Alexandra zostały po jednym razie wytypowane na pierwsze miejsce.
V – Derby Arabskie: 4-letnie ogiery i klacze arabskie krajowej hodowli (PASB), kat. A, 3000 m
Po bardzo przekonującej wygranej w gonitwie o Nagrodę Janowa, rola mocnego faworyta przypadnie Lexowi. Nie może dziwić, że uzyskał 30 wskazań na pierwsze miejsce. Kandydatów do czołowych lokat jest kilku. Bardzo dobrze wypadł Erwan (1), który atakował z dalszej pozycji i w celowniku minimalnie pokonał ofensywniej prowadzonego Ben Marka (1). Niewiele straciły do nich także zwycięzca biegu o Nagrodę Pamira Kito (2), rewelacja początku sezonu Fidem oraz oszczędnie menażowana Cehilla. Tak naprawdę zwycięstwa żadnego z nich nie byłoby wielką niespodzianką, chociaż na ten moment z pewnością trzeba najwyżej postawić szanse Lexa.
W Janowa zawiodły Williams i Ollala (1 wskazanie, w siodle Sanzhar Abaev). Trudno powiedzieć, czy było to spowodowane nieodpowiednim układem gonitwy, niedyspozycją dnia, czy też może dystans jest dla nich zbyt długi. Tak naprawdę dopiero w niedzielę poznamy odpowiedź, ale nie ulega wątpliwości, że są to utalentowane konie i niespodzianki z ich strony nie można wykluczyć.
Najmniejsze szanse wydają się mieć Harun RA i Zalabar, chociaż też są niezłe.
VI: 3-letnie folbluty, hcp. IV gr., 2000 m
Chyba najbardziej wyrównana gonitwa dnia. Uczestnicy LE najczęściej stawiają na równo biegającego Westima (17 wskazań), który dzięki dosiadowi ucznia poniesie 62, a nie 66 kg. Powinien liczyć się w rozgrywce. W dalszej kolejności wymieniane są przede wszystkim ogiery ze stajni Adama Wyrzyka – biegający poniżej oczekiwań Silver Run (6) oraz mało jeszcze doświadczony Kwinto (6), dosiadany przez Sanzhara Abaeva pod 63 kg. Swoich zwolenników ma także Vir (2), do tej pory nie potrafiący nawiązać do solidnej noty wystawianej mu przez trenera. Po jednym wskazaniu uzyskały jeszcze: rzetelna na poziomie niższych grup Norden Touch oraz biegające w kratkę Sundae i Destiny, które poniosą relatywnie korzystne wagi.
W niekorzystnej sytuacji jest Gangs N’Roses, bo najwyższa waga w polu nie ułatwi jej zadania. Na przeciwnym biegunie znalazła się Trikolore, niosąca o ok. 10 kg mniej od konkurentki. Ich notowania są niższe, podobnie jak gościa z Wrocławia – Utracjusza.
VII – Nagroda Trafa: 3-letnie araby krajowej hodowli (PASB), I gr., 1800 m
Wycofane zostały Emard i Munia. Bardzo dobre wrażenie sprawił w debiucie Kareem (21 wskazań na zwycięstwo), wygrywając z dużą przewagą. Był też widoczny w konfrontacji z rywalami zagranicznej hodowli, chociaż strata do czołowych koni była spora. Ostatecznie nie tak wiele (1,75 dł.) straciła do niego dysponująca niezłym finiszem Formuła MS (1, w siodle Martin Srnec). Warto z pewnością zwrócić uwagę na konie reprezentujące firmę Polska AKF. Zarówno Jamah Al Khalediah, jak i Clara Al Khalediah, pokazały się z dobrej strony. Na podstawie rodowodu klacz wypada ocenić wyżej, ale debiut ogiera mógł się podobać. W LE jego notowania są zdecydowanie wyższe (12 do 1).
W trzecim starcie wygrała Eyd’a Alfash, po walce pokonując Serafinę. Szanse klaczy wydają się zbliżone, ale nie będą zaliczane do faworytów gonitwy. Trudne zadanie czeka Grantona.
VIII – Nagroda Europejczyka: 3-letnie araby, kat. B, 1800 m
Po imponującej wygranej na poziomie I grupy, najwyżej muszą stać notowania Lindahls Anakina. Uzyskał 31 wskazań. Swoich zwolenników ma także Kalice de Carrere (3), który przegrał z rywalem o … blisko 30 długości. Trzeba jednak pamiętać, że w debiucie to Kalice był o 3 dł. lepszy. Jedno wskazanie uzyskał także Ben Hur de Cartherey, zwycięzca z Wrocławia.
Stawkę uzupełniają dwa konie polskiej hodowli. Maximus po dość przeciętnym debiucie, mocno poprawił w drugim starcie i odniósł sensacyjne zwycięstwo. Tutaj ma poprzeczkę zawieszoną dużo wyżej, ale ciekawe, jak wypadnie na tle takich rywali. Z najmniejszymi szansami wystartuje Piękna, która wygrała gonitwę specjalną.
IX: 4-letnie i starsze folbluty, III gr., 1400 m
O wygraną powinny walczyć 4-letni Salsabil II oraz o rok starsze od niego Kabara Al Jasra i Al Jassim. Pierwszego z nich w niekorzystnej sytuacji stawia wyższa waga, ale ostatnio zaprezentował się świetnie, więc nie stoi na straconej pozycji. Nie biegał jeszcze na tak krótkim dystansie, który odpowiada jego głównym konkurentom. Triumfatorowi z Sopotu, Hamalowi, może być trudno nawiązać walkę z tą trójką, jednak zdecydowanie wyróżnia się z grona pozostałych koni. Z walki o najniższe płatne miejsce między trójką koni Kazimierza Rogowskiego, zwycięsko powinien wyjść regularnie plasujący się w piątce Al-Bir (pojedzie Stefano Mura).
NAJCZĘSTSZE WSKAZANIA LIGI EKSPERTÓW (35 uczestników):
I – Limlight (26) / Przystojnykaźmierz (3)
II – Bad Guy Pompadour (32) / Agerholms Petago (2)
III – Wasmy Al Khalediah (29) / Helfik de Bozouls (4)
IV – Etar JR (23) / Wizard KL (9)
V – Lex (30) / Kito (2)
VI – Westim (17) / Silver Run i Kwinto (po 6)
VII – Kareem (21) / Jamah Al Khalediah (12)
VIII – Lindahls Anakin (31) / Kalice de Carrere (3)
IX – Salsabil II (26) / Kabara Al Jasra (7)
Koń dnia wg Ligi Ekspertów: Bad Guy Pompadour – 23/35 (66% wskazań na zwycięstwo).
Najbardziej wyrównany wyścig (wg typerów) – VI