More

    Calliepie w sobotę w Clairefontaine walczy w silnej stawce o status black type, w Traf Online kumulacje w tripli i w trójce

    To będzie gorąca wyścigowa sobota na wielu europejskich torach. W Ascot zostanie rozegrana prestiżowa gonitwa King George and Queen Elizabeth Stakes G1 (transmisja w Polsacie Sport Extra od 14.30). W ofercie Traf Online oczywiście wyścigi z warszawskiego Służewca, ale także 6 gonitw z Francji. O godzinie 15.32 na torze Clairefontaine w Prix Zeturf LR na 2400 m wystartuje czteroletnia Calliepie, trenowana w Chantilly przez Alicję i Roberta Karkosów dla Andrzeja i Ryszarda Zielińskich. Pojedzie na niej Bayurzhan Murzabayev. Calliepie, druga w polskim Oaks i trzecia w Wielkiej Warszawskiej w sezonie 2022, dwa razy była bliska statusu black type, zajmując czwarte miejsca w gonitwach Listed we Francji. Może tym razem się uda, choć konkurencja jest mocna i liczna (aż 15 klaczy). Wystartują klacze trenowane we Francji, Anglii, Irlandii i w Niemczech.

    W sobotę w Traf Online można obejrzeć i obstawić 6 gonitw z Francji z torów Clairefontaine (gonitwy płaskie) i Enghien (kłusaki). Pierwsza gonitwa o godz. 13.23, ostatnia o 16.07 (na Służewcu pierwszy wyścig o godz. 14.30). Trafonline.pl oferuje w sobotę, poza stałymi podstawowymi zakładami, dwie czwórki z pulami gwarantowanymi po 2288 zł. Można też obstawić kwintę (gonitwy 2-6) z gwarantowaną pulą 1888 zł. W pierwszej tripli (gonitwy 1-3) jest kumulacja, wyjściowo ponad 640 zł. Spora kumulacja jest też w trójce w pierwszej gonitwie – ponad 2000 złotych.

    Polscy kibice mieli spore emocje również w piątek na torze Le Touquet z udziałem wyhodowanej przez Krzysztofa Goździalskiego klaczy Dafne (Gleneagles – Dione po Authorized), którą trenują w Chantilly Alicja i Robert Karkosowie. Pod cenioną amazonką Marie Velon Dafne (kurs 17:1) zajęła dobre trzecie miejsce w Prix de Paris-Plage, gonitwie handikapowej na 2100 metrów dla trzylatków (pula nagród 17 tysięcy euro) w stawce aż czternastu koni. Wygrała dobra pochodzeniowo Varenna (Nathaniel – Dimaniya po Dalakhani) pod Thomasem Trullierem, Dafne straciła do niej tylko niecałą długość, a kolejny koń za nią był już 6 długości z tyłu.

    Dafne była dwa razy druga na Służewcu jako dwulatka w sezonie 2022 w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego. We Francji jest to jej najwyższa dotąd pozycja. 6 czerwca po raz pierwszy zajęła tam płatne miejsce – była pod Trullierem czwarta w Argentan w conditions klasy trzeciej na 2100 m. Zarobiła wówczas dla właściciela 2752 euro. W piątek dorzuciła 4386 euro (wraz z premią 80 procent dla trzylatków francuskiej hodowli). Dafne to nietypowy przypadek – ma prawo zarówno do premii dla koni francuskiej hodowli w tym kraju, jak i dla koni polskiej hodowli na naszych torach.

    Stajnia Karkosów jak widać jest w formie (Saanen była 2 lipca trzecia w polskim Derby), więc może w sobotę w Clairefontaine pójdzie za ciosem Calliepie (Le Havre – Looking Lovely po Storm Cat) braci Zielińskich, która była druga w polskim Oaks i trzecia w Wielkiej Warszawskiej w 2022 roku, a 19 października zajęła czwarte miejsce w gonitwie Listed w Deauville. Trzecie miejsce przegrała o 5/4 długości z Alpenblume, półsiostrą Alpinisty, zwyciężczyni Nagrody Łuku Triumfalnego. 7 maja Calliepie znów była czwarta, tylko centymetrów zabrakło jej do statusu black type. Na Longchamp w Prix Gold River LR w ostatniej chwili o łeb pokonała ją córka Frankela Galifa.

    Ostatni raz Calliepie startowała 18 czerwca w Chantilly w Prix Pawneese, gonitwie rangi Listed na dystansie 2400 metrów w stawce jedenastu koni pod Benjaminem Marie i wypadła dobrze, ale znów trochę zabrakło do szczęścia. Calliepie minęła celownik piąta, a wyścig wygrała La Mehana. Do trzeciego miejsca i statusu black type klaczy Polaków zabrakło dwie długości. Zeszłoroczna francuska wiceoaksistka La Parisienne kończyła ten wyścig ósma, dwie długości za Calliepie. Galifa była tym razem czwarta. Dziś znów zmierzy się z Calliepie, pojedzie na Galifie Thomas Trullier.

    Calliepie zajmuje drugie miejsce w polskim Oaks 2022 za Lady Iwoną

    W sobotę o godzinie 15.32 Calliepie wystartuje bowiem na torze Clairefontaine w Prix Zeturf LR na 2400 m, gonitwie dla czteroletnich i starszych klaczy (pula nagród 48 tysięcy euro, w tym 24 tysiące dla właściciela zwycięskiego konia). Pojedzie na niej dżokej z Kazachstanu Bayurzhan Murzabayev, który od tego sezonu pracuje w stajni słynnego trenera Andre Fabre’a, u którego przez lata zatrudniony był jako jeździec treningowy Robert Karkosa.

    Calliepie czeka bardzo trudne zadanie. Trafiła na mocną i liczną stawkę klaczy (wraz z nią pobiegnie ich aż 15, wszystkie z wagą 57 kg). Klacz Polaków z pewnością nie będzie się zaliczała do faworytek. Calliepie ma ósmy rating wśród tych klaczy (43,5). Co ciekawe, Calliepie, mimo dobrej kariery, nie wygrała jeszcze gonitwy, choć ma już cztery lata. Nie biega jednak słabszych wyścigów, choć mogłaby, ale właściciele szukają dla niej w gonitwach Pattern Races statusu black type, który mocno podnosi wartość klaczy i jej potomstwa w hodowli.

    W sobotę w Clairefontaine w Prix Zeturf zebrało się prawdziwie międzynarodowe towarzystwo. Wystartują klacze trenowane we Francji, Anglii, Irlandii i w Niemczech. Spośród klaczy francuskich najwyższy rating (46) ma Baiykara (Zarak – Balankiyla po Montjeu) własności Agi Khana, która w ubiegłym sezonie była piąta w Prix Vermeille (G1 – 2400 m) z pulą nagród równą 600 tysięcy euro. Straciła w tym starcie zaledwie ¾ długości do angielskiej oaksistki Tuesday. Oprócz tego Baiykara wygrała gonitwę rangi G3 na dystansie 2400 metrów już w trzecim starcie w karierze.

    9 kwietnia Baiykara startowała na Longchamp w Prix Zarkava LR na 2100 m razem z Calliepie i Kabulą, trenowaną na Służewcu przez Emila Zahariewa. Była w tej gonitwie szósta i wyprzedziła siódmą Calliepie tylko o łeb (Kabula była ostatnia). Czas więc na rewanż. Baiykara zajęła poźniej krótko dwa piąte miejsca w gonitwach wyższej rangi – Prix Allez France G3 na 2000 m (wygrała wtedy niemiecka India, która ostatnia pokonała w Berlinie w gonitwie G3 Plontiera i Westminster Moona) i Prix Corrida G2 na 2100 m. Przed nią były India i francuska oaksistka 2022 Nashwa.

    Baiykara. Fot. Canalturf

    Liczoną klaczą będzie w sobotę również Flyingbeauty (Galiway – Kiyrna po Manduro), która w listopadzie wygrała gonitwę Listed w Fontainebleau na 2000 m, a w tym roku 18 marca nie dała rady w mocnej stawce w Saint-Cloud w Prix Exbury, zajęła siódme miejsce na osiem koni, tracąc 12 długości do zwycięskiego Haya Zark. Lepiej poszło jej 3 kwietnia w Prix Right Royal LR w Chantilly na 3000 m. Zajęła drugie miejsce o nos za Almacado Gree (Domedriver – Polka de la Tour po Daliapour).

    Kolejne dwa starty miała jednak znów nieudane. 7 maja Flyingbeauty (rating 45) była dopiero siódma w Prix Gold River LR na 2800 m na Longchamp, tracąc ponad 4 długości do czwartej Calliepie i Galify. 18 czerwca znów Flyingbeauty znów przegrała z Calliepie, zajmując dopiero 10. miejsce w Chantilly w Prix Pawneese LR na 2400 m.

    Z tej gonitwy w Chantilly w sobotę pobiegnie także jedna klacz, która pokonała Calliepie i Galifę – Dannsa Flora (Highland Reef – Afaf po Spectrum) oraz dwie kolejne, które z nimi przegrały: La Fille du Sud (The Gurkha – Cranky Spanky po Spectrum) i Mythicara (Zelzal – Madhyana po Monsun).

    Aż 6 klaczy przyjedzie na ten wyścig z Anglii i Irlandii, w tym dwie należące do szwedzkiej miliarderki Kirsten Rausing, która wraz z rodziną jest współwłaścicielką wielkiej firmy Tetra Pak, międzynarodowego szwedzkiego koncernu, zajmującego się głównie recyklingiem kartonów i tworzyw sztucznych. W 2020 roku Kirsten Rausing była w gronie 150 najbogatszych ludzi świata w rankingu Forbes, a także na siódmym miejscu wśród najbogatszych kobiet mieszkających w Wielkiej Brytanii, z majątkiem szacowanym na 13 miliardów dolarów.

    W 2022 roku klacz hodowli i własności Kirsten Rausing – Alpinista (Frankel – Alwilda po Hernando) zwyciężyła w Prix l’Arc de Triomphe, najważniejszym wyścigu w Europie. Tim Donworth trenuje dla Rausing czteroletnią klacz Allada (Sea The Moon – Algarade po Green Desert), która jest bliską krewną Alpinisty (obie idą od zasłużonej w hodowli klaczy Alruccaba, podobnie jak znane w Polsce Lady Iwona i October) i przyjedzie w sobotę do Clairefontaine. Miejmy nadzieję, że nie ogra perfidnie w walce o podium Calliepie tak jak zrobiła to w ubiegłym sezonie jej kuzynka Alpenblume.

    Allada wygrywa Prix du Grand Camp. Fot. Jour de Galop

    Allada w sezonie 2022 jako trzylatka wygrała w Lyonie pod Trullierem Prix du Grand Camp LR na 2400 m, a więc wyścig, w którym zwyciężył wcześniej też koń roku 2021 i 2022 w Polsce – Night Tornado. W tym roku Allada biegała tylko raz. 21 kwietnia była piąta na torze Saint-Cloud w Paryżu w gonitwie conditions klasy trzeciej na 2400 metrów. Dziś pojedzie na niej znakomity włoski dżokej Cristian Demuro.

    Ojcem klaczy Allada jest Sea The Moon (Sea The Stars – Sanwa po Monsun), który wygrał w treningu Markusa Kluga niemieckie Derby w Hamburgu w 2014 roku i był drugi w Wielkiej Nagrodzie Baden Baden G1 na 2400 m. Miał bardzo wysoki GAG 102,5 kg, bo Derby wygrał w niesamowitym stylu, aż o 11 długości od Lucky Liona. Sea The Moon biegał mało i krótko. 5 startów – 4 zwycięstwa. Jako dwulatek startował raz, 22 września wygrał wyścig w Kolonii na 1600 m o 4 długości. Oprócz Derby i debiutu wygrał też Frühjahrs-Preis des Bankhauses Metzler (G3) na 2000 metrów i Oppenheim-Union-Rennen (G2) na 2200 m.

    Po sezonie 2014 zakończył karierę na torze i rozpoczął reproduktorską. Od początku Sea The Moon krył w Wielkiej Brytanii w Lanwades Stud. W latach 2015-2020 cena stanówki wynosiła 15 tysięcy funtów, w 2021 roku podskoczyła do 22 500, a w dwóch ostatnich latach zatrzymała się na 25 tysiącach funtów. 2 lipca dwa konie po Sea The Moonie wygrały Derby – Fantastic Moon w Niemczech, a Westminster Moon w Polsce.

    Najlepszym koniem po Sea The Moon była do tej pory francuska wiceoaksistka (na 2100 m) Alpine Star (rating w RP 119), która zarobiła na torach ponad pół miliona funtów. Największym sukcesem Alpine Star było wygranie w 2020 roku podczas Royal Ascot Coronation Stakes G1 na 1600 m.

    Drugą klaczą Kirsten Rausing w sobotę w Calirefontaine będzie trenowana przez Davida Simcocka czteroletnia Ching Shih (Lope de Vega – Madame Chiang po Archipenko), na której pojedzie Stephane Pasquier. Na 7 startów wygrała dotąd jeden wyścig, była też w ubiegłym roku trzecia w Musidora Stakes G3 na 2100 m w Yorku. W tym sezonie zajmowała dwa razy trzecie miejsca w gonitwach Listed.

    Matka Ching Shih – znakomita na torze Madame Chiang to córka ogiera Archipenko, podobnie jak trójkoronowany w Polsce Va Bank. Madame Chiang wygrała dla Kirsten Rausing British Champions Fillies & Mares Stakes G1 w Ascot na 2400 m i Musidora Stakes G3.

    Spośród koni z Wielkiej Brytanii groźna może być też Divine Jewel (Frankel – Agnes Stewart po Lawman), trenowana przez Rogera Variana, która ma na koncie drugie miejsca w gonitwach G3 i LR. Nie można też lekceważyć klaczy Irish Lullaby (Nathaniel – Victoria Regina po Mastercraftsman) i Thanks Monica (Teofilo – Wedding Wish po Acclamation).

    Trochę słabsze wydają się być dwie klacze z Irlandii od trenera Josepha O’Briena – Dancing Tango (Camelot – Dream Approach po New Approach) oraz Onameridance (Fastnet Rock – Rythmic po Dubai Destination), ale je też stać na niespodzianki. Z Niemiec przyjedzie z kolei Derida (Reliable Man – Damour po Azamour).

    Calliepie została zakupiona jako dwulatka na aukcji Arqany w Deauville jesienią 2021 roku przez braci Zielińskich za 20 tysięcy euro. Matka Calliepie – Looking Lovely jest z błyskotliwego nicku Storm Cat na Kingmambo. W czasie kariery wyścigowej należała do głównego właściciela potężnej stadniny Coolmore Johna Magniera i jego wspólnika Michaela Tabora. W treningu utytułowanego Aidana O’Briena biegała tylko cztery razy, wygrała jeden wyścig – maiden w Irlandii w Leopardstown na 1200 m (dostała w Racing Post rating 79).

    Le Havre – ojciec Calliepie

    Ojciec Calliepie – francuski derbista Le Havre jest po świetnym milerze Noverre, a matka Marie Rheinberg po niemieckim wicederbiście Surako, który krył w Polsce, ale nie został u nas dobrze wykorzystany, szybko padł. Le Havre biegał dla francuskiego multimilionera Gerarda Augustin-Normanda tylko 6 razy, ale wygrał aż 4 wyścigi, w tym Derby w Chantilly oraz Prix Djebel LR trzylatkim na 1400 m, a po tym wyścigu był drugi w francuskim klasyku Poule d’Essai des Poulains (2000 Guineas).

    Nie prognozowano mu w stadzie wielkiej kariery i zaczynał krycie od 5000 euro, za taką cenę państwo Trakowie pokryli nim polską derbistkę z 2010 roku Infamię. Z tego skojarzenia Le Havre z Infamią w 2014 roku urodziła się klacz Incepcja, która wygrała w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego 8 wyścigów na 26 startów i 188 850 zł, w tym nagrody Westminster, Jurjewicza i Przedświta. 2 lipca tego roku Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego na Służewcu wygrał w wielkim stylu syn Le Havre’a Le Destrier, bijąc rekord toru na 2600 m.

    W kolejnych latach, gdy konie po Le Havre spisywały się znakomicie (wśród nich dwie francuskie oaksistki Le Cressonierre i Avenir Certain, a następnie znakomita Wonderful Tonight), cena za stanówkę nim rosła przez 7, 20, 35 do 60 tysięcy euro. Niestety, na początku marca 2022 roku Le Havre padł w wieku zaledwie 16 lat.

    Synteza typów w mediach: 1-7-5-11

    Program wszystkich sobotnich gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Calliepie zajmuje trzecie miejsce w Wielkiej Warszawskiej 2022

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły