More

    Lady Ewelina powalczy pod Eduardo Pedrozą w niemieckim Oaks

    Należąca do partnera sezonu 2023 na Służewcu firmy Westminster – trzyletnia Lady Ewelina, która zaczynała karierę od błyskotliwego zwycięstwa w Warszawie w treningu Macieja Janikowskiego, w niedzielę 6 sierpnia o godzinie 16 wystartuje w 165. Henkel-Preis der Diana – German Oaks G1 na 2200 m (pula nagród 500 tysięcy euro) w Düsseldorfie. Pojedzie na niej ulubieniec polskich kibiców Eduardo Pedroza. W porannych notowaniach Lady Ewelina była trzecią-czwartą grą z kursem około 7:1, ale były one bardzo wyrównane. W niemieckim Oaks nie ma zdecydowanej faworytki, aż siedem klaczy mieści się w handicapie w przedziale 1,5 kg – od 92 do 93,5 kg. Rano najwyżej stały akcje klaczy Weracruz, Quantanamera i trenowanej we Francji Sea The Lady (po około 6:1). Zapowiada się szalony wyścig, w którym kolejność jest niemal nie do przewidzenia, prawie wszystko może się zdarzyć.

    Rocznik tegorocznych trzylatków na Służewcu nie jest, niestety, zbyt mocny, co pokazało trzecie miejsce w Derby Saanen, która nie wygrała jeszcze wyścigu we Francji (rating 34), a także drugie miejsce w Oaks niemieckiej klaczy Thuja, która przed tym startem miała GAG tylko 65 kg. Wyróżnia się w tym roczniku derbista Westminster Moon, ale i on nie dał rady w Niemczech w gonitwie G3 w starciu ze starszymi, ale tylko niezłymi niemieckimi końmi i trenowanym we Wrocławiu doświadczonym Plontierem. To nie był jednak dobrze dobrany dla niego wyścig, ani pod względem terminu, ani dystansu, ani wieku rywali, ani kierunku biegania.

    W tym roczniku była jednak jedna gwiazda, wybitna na polskie warunki klacz i licząca się w Europie Lady Ewelina (Mukhadram – Quadri po Polish Precedent), także należąca do firmy Westminster. Lady Ewelina już w jednym Oaks w tym roku startowała – w Prix de Diane G1 na 2100 metrów (pula nagród milion euro), czyli francuskim Oaks, który został rozegrany 18 czerwca w Chantilly. Zajęła siódme miejsce w gronie piętnastu klaczy. Spisała się dzielnie, ale w ocenie wielu osób miała szanse na znacznie lepszy wynik. Gdyby dżokej Pedroza nie przeprowadził jej tak defensywnie, ustawił się w dystansie bliżej czołówki, to miała duże szanse na zajęcie płatnego miejsca w tej wielkiej gonitwie.

    Lady Ewelina po zwycięskim debiucie na Służewcu

    Trener Maciej Janikowski, który prowadził Lady Ewelinę w pierwszym roku jej kariery, tak skomentował ten występ w Chantilly: – Uważam, że wynik i miejsce Lady Eweliny zupełnie nie odzwierciedlają możliwości tej klaczy i tego co pokazywała, nawet w tym wyścigu, znakomicie na prostej galopując. Myślę, że przy lepszym układzie wyścigu, przy bardziej ofensywnej jeździe dżokeja Pedrozy, mogła zająć znacznie lepsze miejsce. Nie wiem, czy to było zamierzone, żeby się wycofać na ostatnie miejsce w tylu koniach i przy umiarkowanym tempie. Widać było, że liderka faworyzowanej Blue Rose Cen poprowadziła spokojnie dla niej i dla siebie. I faworytka oczywiście trzymała się z przodu, miała pierwszy numer i trzecia szła w dystansie. Na prostej otworzyło się jej miejsce i załatwiła sprawę. A z ostatniej pozycji jaka jest szansa przy takim wyścigu finiszować? Żadnej nie ma. Na dodatek nie było przejścia, na prostej w tej licznej stawce dżokej musiał kilka razy szukać miejsca, zmieniać tor jazdy. To, że przy takiej taktyce i jeździe była siódma to i tak sukces. Miała szanse na płatne miejsce i to wysokie płatne miejsce było w jej zasięgu. To jest super kobyła według mnie – powiedział Maciej Janikowski.

    Lady Ewelina jest dość mocno liczona w niemieckim Oaks. Kwestia, czy dystans 2200 m nie będzie dla niej za długi, zwłaszcza gdyby tempo w dystansie było mocne. – Lady Ewelina ma ogromne możliwości. Może w kolejnych startach lepiej to wszystko ułoży się pod względem taktycznym. Widać, że nawet w wyścigach G1 jest w stanie walczyć o dobre miejsca. Tym bardziej, że we Francji to był jej pierwszy wyścig na trochę dłuższym dystansie niż 1600 metrów. 2100 m to może nie jest długi dystans, ale jednak już dystans. Ona tak z pochodzenia to rokowała, że najlepiej powinna czuć się na dystansach do dwóch kilometrów. Jednak na 2100 metrów spisała się bardzo dobrze. Myślę, że jest jeszcze w stanie dużo pokazać – prognozował trener Janikowski po jej występie we Francji.

    Lady Ewelina przed startem w francuskim Oaks była niepokonana w trzech startach w Polsce i w Niemczech. Do pierwszego biegu została przygotowana przez trenera Macieja Janikowskiego. Zadebiutowała 27 sierpnia na Służewcu na dystansie 1300 m i wygrała dowolnie, pokonując aż o 10 długości Senlisa, późniejszego zwycięzcę Nagrody Mokotowskiej i drugiego konia w polskim Derby 2023, w tym roku drugiego także w Nagrodzie Rulera i czwartego w Iwna.

    Po tym wyścigu Lady Ewelina przeszła do stajni niemieckiego trenera Andreasa Woehlera. Dwa miesiące po debiucie łatwo wygrała w Hanowerze gonitwę Listed dla klaczy – Großer Preis der Mehl-Mülhens-Stiftung (1400 m, 22 500 euro).

    Lady Ewelina wygrywa jako dwulatka gonitwę Listed w Hanowerze. Fot. galopponline.de

    7 maja Lady Ewelina wygrała prestiżowy wyścig dla klaczy Schwarzgold-Rennen G3 (pula nagród 55 tysięcy euro) w Kolonii na dystansie 1600 m. Pobiegło osiem klaczy. Lady Ewelina, na której jechał Eduardo Pedroza, była drugą grą (4,5:1). Faworytka, trenowana w Anglii przez Archiego Watsona Heavenly Breath (Dark Angel – Astonishing po Galileo), spisała się słabo. Z Lady Eweliną była w stanie walczyć tylko niemiecka Tamarinde.

    Francuski Oaks wygrała zwyciężczyni klasyku 1000 Guineas w tym kraju – Blue Rose Cen (Churchill – Queen Blossom po Jeremy). Lady Ewelina straciła do niej 10 długości, a do drugiej Never Ending Story (po Dubawi) z Coolmore – sześć. W czwartek Blue Rose Cen startowała w roli mocnej faworytki w angielskim Goodwood w Nassau Stakes G1 dla klaczy na 2000 m. Aurelien Lemaitre dał się jednak zamknąć przy kanacie Ryanowi Moore’owi oraz Jimmy’emu Crowley’owi i całą prostą przejechał „w klatce”. Zajął dopiero czwarte miejsce – odległości na celowniku: 1/2, 1/2, łeb. Wygrała Al Husn (Dubawi – Hadaatha po Sea The Stars) z Shadwell pod Crowleyem.

     Lady Ewelina wygrywa Schwarzgold-Rennen G3 przed Tamarinde. Fot. galopponline.de

    Lady Ewelina została zakupiona przez firmę Westminster na aukcji roczniaków Tattersalls w Newmarket w 2021 roku zaledwie za 3500 gwinei (funtów), choć jej półbrat wygrał wyścig G1 w Nowej Zelandii. Cena wzięła się z tego, że jej matka – Quadri urodziła ją mając aż 22 lata.

    W 165. Henkel-Preis der Diana – German Oaks G1 na 2200 m (pula nagród 500 tysięcy euro, w tym 300 tysięcy dla właściciela zwycięskiego konia, a płatnych jest sześć miejsc) wystartuje aż 14 klaczy. Nie ma zdecydowanej faworytki. Pedroza stanie przed szansą rehabilitacji za nieudaną jazdę na Lady Ewelinie w Chantilly, a także na innej klaczy Westminster – Moonu w Listed w Hamburgu.

    Notowania w niemieckim Oaks w niedzielne przedpołudnie były bardzo wyrównane i co chwilę się zmieniały. Pięć czołowych klaczy mieściło się w przedziale od 6:1 do 8:1. Rano minimalną faworytką była trenowana przez Petera Schiergena Weracruz (Cracksman – Winnemark) pod Rene Piechulkiem, który dwa lata temu wygrał Nagrodę Łuku Triumfalnego na ogierze Torquator Tasso. Jej GAG to 93 kg, Lady Ewelina ma 92 kg.

    Weracruz. Fot. galopp-hamburg.de

    Weracruz wygrała w tym roku Grosser Preis der Sparkasse LR dla klaczy w Hanowerze na 2200 metrów i była 2 lipca trzecia z ogierami w niemieckim Derby G1 na 2400 m w Hamburgu, prawie 5 długości za zwycięskim Fantastic Moonem.

    Jej ojciec Cracksman – rating aż 131 funtów – dosiadany prawie zawsze przez Lanfranco Dettoriego dla rodziny Oppenheimerów, od lat władającej światowym rynkiem diamentów, miał najwyższe dotąd notowania spośród potomstwa niepokonanego w czternastu startach Frankela. Był klasyfikowany wyżej niż derbiści z Anglii i Irlandii po Frankelu – Adayar, Hurricane Lane i Westover, a także triumfatorka Łuku Alpinista.

    Cracksman na 11 startów wygrał aż osiem razy, w tym w czterech gonitwach G1 w Anglii i Francji (dwa razy Champion Stakes, Coronation Cup i Prix Ganay) oraz dwóch G2. W irlandzkim Derby był drugi, a w angielskim trzeci. Rekordową notę 131 funtów dostał na zakończenie kariery w październiku 2018 roku za triumf w British Champion Stakes G1 na 2000 m, gdzie aż o 6 długości pobił Crystal Ocean.

    Zaczął kryć w 2019 roku w Wielkiej Brytanii w słynnej Dalham Stud po 25 tysięcy funtów, w latach 2021-2023 stanówka nim była niższa – 17 500 funtów. W tym roku biega po nim pierwszy rocznik trzylatków i syn Cracksmana Ace Impact wygrał w wielkim stylu i rekordowym czasie francuskie Derby na 2100 m w Chantilly (rating 125 funtów), ale to na razie jedyny wybitny koń po tym młodym reproduktorze. W Polsce drugie miejsce w Nagrodzie Iwna zajął syn Cracksmana The Clash, w Derby na Służewcu był szósty.

    Rano dość mocno liczona (6-7:1) była ciekawa pochodzeniowo Quantanamera (Lope de Vega – Quaduna po Duke of Marmalade), trenowana przez Andreasa Suboricsa. Pojedzie na niej Martin Seidl. Córka francuskiego derbisty biegała dotąd tylko cztery razy, ale dwa razy wygrała, w tym jako dwulatka gonitwę Preis der Winterkonigin G3 na 1600 m. W tym roku była druga w Hanowerze 18 czerwca w wyścigu kategorii C (Derby Trial), a 16 lipca ostatnia na osiem klaczy w Prix Chloe G3 na 1800 m w Chantilly.

    Quantanamera. Fot. galopponline.de

    W tej gonitwie startowała także trenowana we Francji przez Yanna Barberota Sea The Lady (Sea The Moon – Blumenfee po Soldier Hollow) i zajęła czwarte miejsce, około 4,5 długości przed Quantanamerą. Sea The Lady około południa stała się numerem 1 w notowaniach na niemiecki Oaks (około 6:1). To córka niemieckiego derbisty, a więc po mieczu siostra Moonu i Westminster Moona oraz tegorocznego zwycięzcy Derby w Hamburgu Fantastic Moona. Jako dwulatka Sea The Lady wygrała gonitwę Listed w Bordeaux, a w maju była blisko piąta w Prix Saint Alary G1 na 2000 m na Longchamp, około dwóch długości za zwycięską córką Frankela Jannah Rose.

    Niżej w notowaniach stoją szanse (14:1) innej córki niemieckiego derbisty, trenowanej przez Markusa Kluga klaczy Kassada (Sea The Moon – Kasalla po Soldier Hollow), ale ona może postarać się o niespodziankę pod Maximem Pecheurem. Kassada (najwyższy GAG w stawce – 93,5 kg)wygrała Diana-Trial G3 na 2000 metrów na torze Hoppegarten w Berlinie, była też druga w Hamburger Stutenpreis G3 na 2200 m w Hamburgu.

    Ich ojciec Sea The Moon (Sea The Stars – Sanwa po Monsun) wygrał w treningu Markusa Kluga niemieckie Derby w Hamburgu w 2014 roku i był drugi w Wielkiej Nagrodzie Baden Baden G1 na 2400 m, to była jego jedyna porażka w karierze (3 długości do Ivanhowe). Sea The Moon miał bardzo wysoki GAG 102,5 kg, bo Derby wygrał w niesamowitym stylu, aż o 11 długości od Lucky Liona. Dostał za ten występ rating w Racing Post aż 122 funty.

    Sea The Moon biegał mało i krótko. 5 startów – 4 zwycięstwa. Jako dwulatek startował raz, 22 września wygrał wyścig w Kolonii na 1600 m o 4 długości. Oprócz Derby i debiutu wygrał też Frühjahrs-Preis des Bankhauses Metzler (G3) na 2000 metrów i Oppenheim-Union-Rennen (G2) na 2200 m. Po sezonie 2014 zakończył karierę na torze i rozpoczął reproduktorską. Od początku Sea The Moon krył w Wielkiej Brytanii w Lanwades Stud. W latach 2015-2020 cena stanówki wynosiła 15 tysięcy funtów, w 2021 roku podskoczyła do 22 500, a w dwóch ostatnich latach zatrzymała się na 25 tysiącach funtów.

    Konie po nim zwykle bardzo dobrze czują się w dystansie, ale potrafią też być bardzo szybkie. Najlepszym koniem po Sea The Moon była do tej pory francuska wiceoaksistka (na 2100 m) Alpine Star (rating w RP 119), która zarobiła na torach ponad pół miliona funtów. Największym sukcesem Alpine Star było wygranie w 2020 roku podczas Royal Ascot Coronation Stakes G1 na 1600 m. Alpine Star była też druga, za Tarnawą, a około 6 długości przed Inter Royal Lady, w Prix Opera G1 na Longchamp.

    Sea The Lady. Fot. Canal Turf

    Z Francji na niemiecki Oaks przyjedzie jeszcze jedna klacz, która jest liczona (około 7:1), trenowana (od kwietnia tego roku) przez Jerome’a Reyniera – Calmly (Dubawi – Shama po Danehill Dancer), na której pojedzie Antonio Orani. Ta klacz należy do Valor Team Barry’ego Irwina, podobnie jak trójkoronowany w Polsce Va Bank, który jest teraz reproduktorem w SK Krasne. Calmly jako dwulatka wygrała w Anglii wyścig maiden w treningu Johna Gosdena. W tym roku już w treningu Reyniera biegała dwa razy w Mediolanie. W maju wygrała pod Oranim gonitę Listed dla klaczy na 2000 m, a w czerwcu była dopiero dwunasta w Oaks Italia na 2200 m.

    Lady Ewelina ma tego samego ojca, co koń roku 2020, znakomity Timemaster – ogiera Mukhadram (Shamardal – Magic Tree po Timber Country). Oprócz tej wspaniałej dwójki, Mukhadram dał kilka innych pożytecznych koni, biegających w Polsce, były to – Mukhadar, Bat Eater, Dame Gladys, Szarratu, Taymour, Jumeirah Beach i Shamadram.

    Urodzony w 2009 roku Mukhadram był wysokiej klasy wyścigowcem, biegał głównie na średnich dystansach. Trenował go znakomity William Haggas. Jako dwulatek nie biegał. Na torze wyścigowym progresował wraz z wiekiem. W wieku trzech lat wygrał dwa mniejsze wyścigi na milę w pięciu startach, był też czwarty w Tercentenary Stakes G3 na 2000 metrów.

    W wieku czterech lat wygrał York Stakes G2 na 2100 m i Brigadier Gerard Stakes G3 na 2000 m, był też drugi w Prince of Wales’s St G1 na 2000 m (przegrał tylko o łeb z Al Kazeem) i trzeci w Eclipse St. G1 też na dwa kilometry. Za te dwa wyścigi dostał najwyższy rating w karierze – 123 funty.

    W wieku pięciu lat Mukhadram wygrał Eclipse St. G1, ale został za ten sukces oceniony “tylko” na 120 funtów. Był też drugi w Dubai World Cup G1 na 2000 m (2,75 długości za African Story), trzeci w King George VI and Queen Elizabeth St. G1 na 2400 m (trzy długości za zwycięską klaczą Taghrooda) oraz oraz czwarty w Irish Champion St. G1, International St. G1 i Prince of Wales’s St. G1. Startował w karierze 16 razy, 5 razy wygrał. Zgromadził dla Hamdana al Maktouma 1 968 250 funtów.

    Mukhadram przez sześć sezonów (2015-2020) krył w Anglii w Nunnery Stud po 6-7 tysięcy funtów. Od 2021 roku stacjonuje we Włoszech w Allevamento di Besnate. Cena stanówki w pierwszych dwóch latach wynosiła 4500 euro, w tym roku została obniżona do 3500 euro.

    Osiem koni po Mukhadramie przekroczyło dotąd rating 100 funtów, ale bardzo dużo biegało w przedziale 90-100 (Timemaster po występie we Francji, choć mu on nie wyszedł na miarę możliwości, dostał w Racing Post 98). Do ubiegłego roku najlepszy koń po Mukhadramie Skyman miał rating zaledwie 108 funtów. Natomiast w drugiej połowie sezonu 2022 dużą karierę w Niemczech i we Francji zaczął robić trenowany przez Andreasa Woehlera pięcioletni obecnie Wiesentau (od klaczy Wurfscheibe po Tiger Hill), który wygrał trzy wyścigi z rzędu i został oceniony aż na 119 funtów.

    Mukhadram – ojciec Lady Eweliny. Fot. sab.it

    3 września wygrał w Baden Baden wyścig na 2000 m, który nawet nie był z serii Pattern, ale conditions, jednak ograł tam bitego faworyta (1:2), znakomitego Nerium i dostał za tę gonitwę wycenę aż 117 funtów. 15 dni później Wiesentau (notowany 10:1) zwyciężył we Francji w Strasbourgu w Grand Prix de la Region Grand Est LR na 2100 m na miękkim torze aż o osiem długości i został oceniony przez Racing Post aż na 119 funtów.

    W listopadzie wyhodowany przez Gestüt Ravensberg Wiesentau wystartował jeszcze w Monachium w Isfahan-Grosser Munchener Herbst-Preis LR na 2200 m i na ciężkiej bieżni, już jako wielki faworyt (6:5) wygrał łatwo o trzy długości. Od tamtej pory nie biegał.

    Matka Lady Eweliny – Quadri (po Polish Precedent) nie biegała, ale okazała się cenna w hodowli. Urodziła konia (po Medicean), który wygrał gonitwę G1, był on znany pod dwoma imionami – Turn Tide i Royal Performer. Wygrał on na 33 starty 9 wyścigów w Nowej Zelandii i Hong Kongu i w sumie ponad 500 tysięcy funtów. Ta gonitwa G1 to Herbie Dyke Stakes w Nowej Zelandii na 2000 m.

    Quadri urodziła jeszcze drugiego konia black type (po Medicean), to klacz sprinterka Eva Kant, która wygrała sześć wyścigów (na dystansach 1000-1200 m) i 75 tysięcy funtów w osiemnastu startach, a także była trzecia jako dwulatka w dwóch gonitwach Listed na 1000 metrów – Premio Divino Amore w Rzymie i Criterium de Vitesse na Longchamp w Paryżu.

    Ojciec Quadri, czyli dziadek Lady Eweliny – świetny pochodzeniowo Polish Precedent (po wybitnym w hodowli Danzigu, który jest źródłem szybkości w rodowodach) był wybitnym milerem, wygrał 7 wyścigów na 9 startów, w tym Prix du Moulin G1 i Prix Jacques Le Marois G1. Krył w renomowanej stadninie Dalham Hall Stud, swego właściciela szejka Mohammeda. Jego najlepszymi synami były ogiery Pilsudski i Rakti.

    Babka Lady Eweliny – Fine Detail (po świetnym w hodowli angielskim derbiście Shirley Heights) wygrała jeden wyścig jako trzylatka. Jej córka Fashionable nie tylko wygrała Pretty Polly Stakes LR, ale urodziła też bardzo dobrą klacz Jack Naylor, która w latach 2015-2016 wygrała dwie gonitwy G3 i była druga w irlandzkim Oaks G1.

    Prababka Lady Eweliny – Da Stael (po ostatnim koniu trójkoronowanym w Anglii – Nijinskym) była znakomita w hodowli. Urodziła wybitną klacz Wandestę, która wygrała w USA siedem gonitw w tym trzy razy G1, łącznie z legendarnym wyścigiem Santa Anita Handicap. Z kolei jej syn De Quest wygrał na Longchamp Prix du Conseil de Paris G2.

    O ile w pierwszych dwóch pokoleniach Lady Ewelina ma bardzo szybki rodowód, to jej babka i prababka są po ogierach, które znakomicie biegały na dystansach około 2400 m i w hodowli dały dużej klasy długodystansowe konie, a więc po ogierach Shirley Heights i Nijinsky. Lady Ewelina może więc da radę i na 2200 w niemieckim Oaks, choć łatwo nie będzie…

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Lady Ewelina wygrywa z debiutu jako dwulatka wyścig na Służewcu

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły