Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Partynicach w sobotę, 12 sierpnia.
Michał Borkowski
Long Island – bardzo dobrze skacze płoty, jak na początek. W gonitwach płaskich nie za bardzo się pokazała, ale ten dystans chyba będzie jej pasował.
Power Djoker – trochę mnie zawiódł w tym sezonie. Na robocie nieźle pracuje, gorzej jest w wyścigach. Chociaż to IV grupa, biegnie z niezłymi końmi i jeżeli zajmie wyższe płatne miejsce, będę zadowolony.
Maitresse En Titre – w gonitwach płaskich pokazała się nieźle, chociaż nie udało jej się wygrać. Skacze dobrze i nie powinno być źle.
Madiba Movie – sezon ma w miarę dobry, podobnie jak ostatni wyścig, w Sopocie. Pobiegnie pod najwyższą wagą i rywale są nieźli, jednak mam nadzieję, że powalczy.
Lima i Sunny Side – Lima ma więcej szybkości, Sunny Side wydaje się być na dłuższy dystans. Chodzą w miarę dobrze, ale trudno przewidzieć, jak wypadną.
Logman Muscat – z debiutu w Warszawie wypadł słabo, ale wcale nie wydaje się być aż taki słaby. Pobiegnie z końmi polskiej hodowli, chociaż niezłymi. Powinien być widoczny.
Justyna Domańska
Primula – delikatna, lekka klacz, dość nerwowa. Wymaga lekkiej ręki, więc pobiegnie pod uczniem.
El Maestro – biegał niedawno w Warszawie i zajął czwarte miejsce. Teraz też na nim pojedzie Bolot. Wydaje się być w dobrej dyspozycji, jest „przetkany”, więc liczę na jego solidny występ.
Parisana PA – rosła klacz, ładnie galopuje, ale nie ma szybkości. Biegnie po naukę, potrzeba trochę czasu, żeby złapała doświadczenie i stanęła na chód.
Shada Al Khalediah – przeżywa starty, ale na treningach widać progres. Przerwa dobrze jej zrobiła, fajnie się czuje. Pobiegnie pod uczniem.
Petro Nakoniechnyi
Formon, Everton, Dajla, Hope For Joy – wszystkie konie trafiły na bardzo mocnych rywali, dlatego z każdego płatnego miejsca będziemy zadowoleni.
Paweł Pałczyński
Khmer – płotowy debiutant, potrzebuje jeszcze trochę czasu. W gonitwach przeszkodowych dobrze biegała i skakała jego matka.
Kontrapunkt – kompletny debiutant, koń późniejszy, za wiele wymagać od niego nie można.
Jadmir – zrobił ostatnio dobry wyścig w Warszawie. Amazonka, która na nim pojedzie, już go zna i mam nadzieję, że włączą się do rozgrywki.
Igraszka – liczę, że po przerwie trochę się poprawiła. Czeka ją dość ciężkie zadanie, bo trafiła na dużo koni z Warszawy, szczególnie groźni będą podopieczni trenera Adama Wyrzyka.
Łukasz Such
Lady Gabi – to jej pierwszy wyścig z płotami. Fajnie skacze i liczę, że udanie zadebiutuje. Jest kilka koni mających doświadczenie w tej konkurencji, ale mam nadzieję, że dobrze przeleci.
Green Clover – formę ma, dystans mu pasuje. Powinien być widoczny w rozgrywce.
Jarko – jeden z lepszych dwulatków w mojej stajni. Mam nadzieję, że będzie rozgrywał ten wyścig.
Storm In The Stars – powinien zaprezentować się na swoim stałym poziomie.
Robert Świątek
It’s Highest – koń z potencjałem. To będzie jego absolutny debiut, bo jeszcze w ogóle nie biegał. Radzi sobie ze skokami. Mam nadzieję, że fajnie przebiegnie i udanie rozpocznie karierę.
Ekwador – potężny koń, bardziej przeszkodowy niż płotowy. Musi jednak gdzieś nauczyć się skakać. Robi to dobrze, ale bardziej jako stipler. To typ krosowego konia na wyścigi w Pardubicach.
Utracjusz – zawiódł zupełnie w Warszawie, ale tam tor był twardy. Galopowanie na prawą rękę chyba mu bardziej odpowiada. Nie spodziewam się jakiegoś wybuchu, ale płatne miejsce powinien zająć.
Oakley Baloo – galopuje chętnie i na pewno będzie mu sprzyjało wydłużenie dystansu. W przyszłości będzie przygotowywany do gonitw płotowych.
Miss Romana – długo zmagała się z nawracającymi bukszynami. Po tak długiej przerwie ciężko jej będzie walczyć o czołowe lokaty.
Roc’h Breizh – skacze dobrze. Zobaczymy, jak sobie poradzi z galopowaniem w stawce.
Złota Myśl – powinna przebiec na swoim poziomie. Ograniczają ją warunki fizyczne, ale płatne miejsce ma szanse zająć.
Call Me Home – powinien przebiec na takim samym poziomie, jak ostatnio. Ma dobrą wagę, ale tym razem rywale są mocniejsi.
Tarif De Lesieniec – poprawił się od poprzedniego wyścigu. Stawka jest zróżnicowana, ale płatne miejsce leży w jego zasięgu.
Emil Zahariev
Gangs ‘N Roses – W tym towarzystwie może sobie nieźle poradzić i zameldować się na płatnym miejscu.
Zpigall – Pomału się budzi i wchodzi na swój właściwy poziom. Tym razem powinien wypaść dużo lepiej niż ostatnio.
Trijumf – Dobrze radzi sobie w tym roku pod naszą uczennicą Nikolą Cyrkler, a we Wrocławiu czuje się jak w domu, dlatego nic nie zmieniamy. Myślę, że ma szansę powalczyć.
Break In Your Eyes – Ciężko mi go jeszcze ocenić, ale uważam, że jest gotowy do biegania, dlatego nie chcemy dłużej czekać. Nie znam możliwości rywali, więc sam nie wiem, czego się spodziewać.
Wiaczesław Szymczuk
Barletta – Do tej pory nie udało jej się przełamać. Pobiegnie pod korzystną wagą, co może jej trochę pomóc. Będę zadowolony z każdego płatnego miejsca.
Gone Hill – Próbujemy coś mu odmieć i zobaczymy, jak zaprezentuje się we Wrocławiu. Rywale wydają się być w jego zasięgu. Na minus przemawia najwyższa waga w polu, ale na szybkiej bieżni nie powinno to mieć aż tak dużego znaczenia.
Gerbera – Na Partynicach i w Sopocie prezentowała się lepiej niż w Warszawie. Chyba sprzyja jej bieganie w prawą stronę. Powinna być widoczna.
Janusz Kozłowski
Palm Club – To solidny koń, regularnie zajmuje płatne miejsca z niewielką stratą. Ma w siodle doświadczonego jeźdźca, więc powinien być widoczny.
Bobby Star – Na treningach prezentuje możliwości zbliżone do Airy Eagle, który niedawno debiutował w Warszawie.
Grzegorz Wróblewski
Anfield – ma duże możliwości i jeżeli nie będzie miał pecha, powinien walczyć o zwycięstwo.
Cornelia Fraisl
Miss Molly – będzie wycofana.