More

    Intuitive zaskoczył rywali i graczy, w niedzielę kumulacja w septymie

    W sobotę na Służewcu rozegrano dwie gonitwy pozagrupowe, które zakończyły się dość nieoczekiwanymi rozstrzygnięciami. Szczególnie dużą niespodziankę w rywalizacji o Nagrodę Przedświta sprawił Intuitive, pokonując mocniej liczone i korzystające z ulgi wagi Comin’Through oraz Caro Giorgio. W biegu o Nagrodę Wiliama niedyspozycję faworyta Piercario wykorzystał Cuks, deklasując konkurentów. Publiczność miała też okazję oglądać specjalną gonitwę pokazową, w której najlepszy okazał się Mateusz Tyszko, dosiadający Syrona.

    Odrodzenie Intuitive’a

    Na niezłym poziomie w Wielkiej Brytanii biegał w przeszłości Intuitive, jednak jego dwa pierwsze starty na Służewcu nie były udane. Został przeniesiony do stajni Macieja Janikowskiego i zapisany do wyścigu o Nagrodę Przedświta. Do grona faworytów go nie zaliczano.

    W dystansie ostro poprowadziły Magic wraz z niosącym się Marcusem Aureliusem. Oderwały się od reszty koni na kilka długości, ale zabójcze tempo drogo je kosztowało. Jeszcze przed wyjściem na prostą galopowały ciężko i traciły pozycje. Wtedy do głosu doszły faworyzowane Comin’Through i Caro Giogio. Kiedy wydawało się, że wszystko przebiega zgodnie z planem, w ślad za nimi ruszył uznawany za outsidera Intuitive. Szybko doścignął walczącą dwójkę. W końcówce, mimo wyższej o 4 kg wagi od rywali, poradził sobie z ambitnie walczącym weteranem Comin’Through i wygrał pod Sanzharem Abaevem. Czwarty był Quibou, a piąty wicederbista Senlis.

    Intuitive’a, własności Y. Voroty’ego, trenuje obecnie na Służewcu Maciej Janikowski. Wygrana siedmiolatka sprawiła, że septyma w sobotę nie została trafiona. W niedzielę będzie w niej skumulowana pula, która wyniesie minimum 26 666 zł.

    Cuks w sobotnie popołudnie nie dał szans rywalom

    Słodki rewanż Cuksa

    Pod koniec sierpnia bliski drugiego zwycięstwa w karierze był przygotowywany przez Pawła Talarka Cuks, ale ostatecznie został pokonany przez Andryjankę ze stajni Sergeya Vasyutova. W dzisiejszej konfrontacji o Nagrodę Wiliama, trener Vasyutov wystawiał aż cztery konie, w tym najwyżej notowanego Piercario. To właśnie faworyt poprowadził mocnym tempem wraz z Wizardem KL. Ten ostatni odpadł już na zakręcie, a Piercario wyprowadził na prostą. Finisz rozpoczęły Andryjanka, Piękna oraz Cuks. Zdecydowanie najszybciej pod Kumushbekiem Dogdurbekiem galopował ten ostatni, łatwo oddalając się od rywali. Piercario nieoczekiwanie osłabł, nie potrafiąc nawiązać walki z klaczami, spośród których Piękna okazała się lepsza.

    Mach de Saularie nie zawiódł

    Tylko pięć koni stanęło ostatecznie na starcie gonitwy I grupy o Nagrodę Eldona. Bardzo wolno poprowadził Jamah Al Khalediah, jednak na prostej się nie liczył. Pierwsza zaatakowała Sultana Al Nwames, następnie Mach de Saularie, a po chwili dołączył do nich Donat FA. Ta trójka walczyła niemal do końca, ale najwięcej sił zachował dosiadany przez Alexandra Reznikova Mach de Saularie. Dość nieoczekiwanie drugie miejsce wywalczyła Sultana Al Nwames, minimalnie ogrywając mocniej liczonego Donata.

    Trenerem i właścicielem triumfatora jest Emil Zahariev, twórca syndykatu WRS Racing Club.

    Harun RA (1) w celowniku pokonał Hamala (3)

    Sobotnie wyścigi specjalne

    Ciekawy mityng uwzględniał także ciekawe gonitwy specjalne. Dwie z nich były kontynuacją znanych cykli – gonitw uczniowskich zaliczanych do Czempionatu Młodych Jeźdźców oraz Women Power Series. Trzecia, to doroczna gonitwa pokazowa, w której na dystansie 600 m na koniach ścigają się uczestnicy Warsaw Jumping.

    Były to rywalizacje trzymające w napięciu aż do celownika. W gonitwie uczniowskiej uciekającą w dystansie Jelbenę de Bozouls minęły w połowie prostej mniej liczony Hamal oraz jeden z faworytów – Harun RA. W końcówce silnie wysyłany przez Marsela Zholchubekova Harun wyprzedził rywala. Właścicielem trenowanego przez Adama Wyrzyka triumfatora jest Czesław Gołaszewski.

    Stellamasterpiece i Magdalena Kierzkowska nie dały się doścignąć w gonitwie z cyklu Women Power Series

    Koń ze stajni Adama Wyrzyka okazał się najlepszy także w rywalizacji amazonek. Właśnie na Stellarmasterpiece poprowadziła Magdalena Kierzkowska i na prostej kontynuowała ucieczkę. W pościg za nią ruszyła Namiętność, która wcześniej źle wystartowała i musiała nadrabiać stratę. Być może to zaważyło na tym, że nie zdołała skutecznie zaatakować w końcówce rywalki i po raz piąty w tym roku zajęła drugie miejsce.

    Z kolei w ostatniej gonitwie dnia, po pięciu z rzędu drugich miejscach, wreszcie wygrał Serpention. Do wygranej poprowadził go Kumushbek Dogdurbek, także dla stajni Adama Wyrzyka. Tym samym trener z Podbieli dopisał do swojego dorobku trzy oczka i powiększył przewagę w czempionacie.

    Wspomnianą gonitwę pokazową rozegrano pomiędzy regularnymi wyścigami numer 5 i 6. Ponieważ dystans biegu jest bardzo krótki, istotny był start. Dobrze od początku radziła sobie Inulla pod Mściwojem Kieconiem, jednak w końcówce wyprzedził ją Syron, dosiadany przez Mateusza Tyszkę, który już nie pierwszy raz cieszył się z sukcesu w takim biegu. Trzeci był Shy Boy, a pozostałe konie straciły nieco więcej dystansu do czołówki.

    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym: Intuitive wygrywa gonitwę o Nagrodę Przedświta

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły