Już w sobotę i niedzielę kolejne wyścigi na Służewcu, a przez cały tydzień można typować i obstawiać w Traf Online gonitwy z Francji. We wtorek w Trafonline.pl 16 biegów z trzech francuskich torów: Salon Provence (gonitwy płaskie), Auteuil (płotowe i przeszkodowe) oraz Paris-Vincennes (kłusaki). Pierwszy wyścig z Francji w Traf Online o godz. 13.27, ostatni o 18.15. We wtorek – oprócz stałych zakładów – można zagrać jedną czwórkę z wysoką pulą gwarantowaną 3055 złotych (o godz. 18.15), a także kwintę (gonitwy 12-16) z gwarantowaną pulą 2022 zł. Już w pierwszej gonitwie jest kumulacja w trójce (wyjściowa pula wynosi 452 zł) oraz w zaczynającej się wtedy tripli (start od 386 zł).
Wyścig z kumulacjami w trójce i tripli to o godzinie 13.27 na torze Salon Provence – Prix Raymond Godinez, gonitwa sprzedażowa (reclamer) na 2400 metrów z pulą nagród 12 tysięcy euro (w tym połowa dla właściciela zwycięskiego konia) dla trzylatków. Konie wystawione są z cenami od 10 do 14 tysięcy euro. Trafić trójkę może być stosunkowo łatwo, bo wystartuje tylko 7 koni z przeciętnymi karierami.
W porannych notowaniach faworytem (2,7:1) był z nr 5 Allez Lulu (Ectot – Andalouse Eria po Rio de la Plata), który dzięki dosiadowi cenionej amazonki Marie Velon korzysta z ulgi wagi i poniesie tylko 54,5 kg, jest to główny powód żeby go liczyć. To koń z dość niskim handicapem (29,5), który biegał sześć razy i tylko dwukrotnie był na płatnym miejscu, zarobił z premiami ledwie 3250 euro.
W swoim ostatnim starcie Allez Lulu był 21 sierpnia w Vichy siódmy – ostatni. Jego atutem jest to, że w pięciu ostatnich startach zawsze biegał na 2400 m i część tych występów w licznych stawkach było przyzwoitych, więc widać, że nie boi się dystansu.
Jego ojciec Ectot (Hurricane Run – Tonnara po Linamix) to jeden z najlepiej biegających synów długodystansowego ogiera Hurricane Run (po Montjeu), zwycięzcy Łuku Triumfalnego, który zawiódł w hodowli. Ectot jest jednym z nielicznych koni po ogierze Hurricane Run, które zostały użyte w hodowli. Miał dobrą karierę. Na 15 startów wygrał 7 wyścigów i około 750 tysięcy euro.
Już jako dwulatek Ectot pokazał się z dobrej strony, wygrywając trzy gonitwy rangi Pattern, w tym Criterium International G1 na 1600 metrów na paryskim torze Saint-Cloud. Jako trzylatek zwyciężył na Longchamp w Prix Niel G2 na 2400 m i w Prix de Fontainebleau G3 na 1600 m, był więc dość uniwersalnym koniem. Na zakończenie kariery, jako pięciolatek, triumfował w USA w Joe Hirsch Turf Classic Stakes G1 na 2400 m na torze Belmont Park.
Najwyższy handicap (32) spośród siedmiu koni biegnacych w tej gonitwie sprzedażowej ma z nr 4 Stratus (Cracksman – Vedela po Selkirk), który rano miał kurs 3,9:1, ale wydaje się, że może powalczyć o zwycięstwo. Antonio Orani pojedzie na nim z wagą 56 kg. Stratus wzbudzał spore nadzieje, bo jest synem znakomitego Cracksmana (podobnie jak niepokonany tegoroczny derbista Ace Impact, który jest faworytem Nagrody Łuku Triumfalnego) i w swoim drugim starcie w karierze wygrał gonitwę jako dwulatek.
Było to 9 grudnia w Marsylii w gonitwie maiden na 2000 metrów. Później jednak rozczarował – był dwa razy szósty, raz trzynasty i ostatnio (15 sierpnia w Vichy) piąty w reclamerze na 2400 metrów właśnie. Ostatnie, dziewiąte, miejsce zajęła w tamtym wyścigu Westminster Queen, trenowana w Czechach przez Vaclava Lukę.
Ojciec Stratusa – Cracksman na 11 startów wygrał aż osiem razy, w tym w czterech gonitwach G1 w Anglii i Francji (dwa razy Champion Stakes, Coronation Cup i Prix Ganay) oraz dwóch G2. W irlandzkim Derby był drugi, a w angielskim trzeci. Rekordową notę 131 funtów dostał na zakończenie kariery w październiku 2018 roku za triumf w British Champion Stakes G1 na 2000 m, gdzie aż o 6 długości pobił Crystal Ocean.
Zaczął kryć w 2019 roku w Wielkiej Brytanii w słynnej Dalham Stud po 25 tysięcy funtów, w latach 2021-2023 stanówka nim była niższa – 17 500 funtów. W tym roku biega po nim pierwszy rocznik trzylatków i syn Cracksmana Ace Impact wygrał w wielkim stylu i rekordowym czasie francuskie Derby na 2100 m w Chantilly (rating 125 funtów), ale to na razie jedyny wybitny koń po tym młodym reproduktorze.
W Polsce drugie miejsce w Nagrodzie Iwna zajął syn Cracksmana The Clash, w Derby na Służewcu był szósty. Niestety – jak poinformował współwłaściciel tego konia Patryk Gorczyca – The Clash nabawił się kontuzji ścięgna i w tym roku nie zobaczymy go już na bieżni wyścigowej. Trzymamy kciuki za powrót do ścigania w przyszłym sezonie.
Oprócz Stratusa, spośród siedmiu koni startujących dziś na torze Salon Provence w tym wyścigu sprzedażowym, zwycięstwa na koncie mają (i to w swoich ostatnich startach) jeszcze dwa konie (oba z kursami około 6:1) – z nr 3 Breizh Wood (Birchwood – Silent Cause po Giant’s Causeway) oraz z nr 7 Le Drakkar (Al Wukair – Screen Icon po Authorized), któray poniesie niską wagę 54,5 kg.
Breizh Wood mimo wygranej ma handicap tylko 27. Zwycięstwo odniósł bowiem w wycigu maiden na małym torze Cavaillon. Było to 27 sierpnia na dystansie 2200 metrów. Wygrał jednak pewnie, o trzy długości, w licznej dwunastokonnej stawce, a w przeszłości też zanotował kilka wysokich płatnych miejsc, więc może dziś powalczyć o załapanie się do trójki, choć jego rodowód raczej nie jest dystansowy.
Ojciec Breizh Wooda – Birchwood (Dark Angel – Layla Jamil po Exceed and Excel) biegał dla stajni Godolphin szejka Mohammeda al Maktouma – na 19 startów wygrał 4 wyścigi i ponad 216 tysięcy funtów. Nie miał super kariery, ale był dobrym dwulatkiem, jego największym osiągnięciem było zwycięstwo w Superlative Stakes G2 na 1400 metrów w Newmarket, był też trzeci w Breeders Cup Juvenile Turf G1 w Keeneland (rating 113 funtów).
Birchwood od 2018 roku kryje w Haras de la Huderie we Francji. Zaczynał od ceny stanówki 5 tysięcy euro, w 2022 roku spadła ona do 3500 euro i utrzymała się na tym poziomie w tym sezonie. Dał dotąd tylko dwa konie z ratingiem powyżej 100 funtów – Loliwood (107) i Woodchuck (106).
Klacz z nr 7 Le Drakkar swój wyścig też wygrała na prowincjonalnym torze Gramat – 6 sierpnia maiden na 2200 m. Wcześniej biegała bez zwycięstwa we Włoszech. Ojcem trzylatki jest Al Wukair (Dream Ahead – Macheera po Machiavellian). W 2017 roku był czołowym europejskim milerem, wygrał Prix du Jacques Le Marois przed Inns Of Courtem, był też trzeci w klasyku 2000 Guineas w Newmarket (rating 120 funtów).
Konie po Al Wukairze biegają od 2021 roku (cena stanówki spadła w tym roku z 8 do 5 tysięcy euro), ale na ten moment tylko cztery przekroczyły rating 100 funtów. Khamma (rating 108) wygrała Listed dla trzyletnich koni na milę. La Mehana (109) wygrała we Francji już 5 gonitw, w tym trzy Listed, co ciekawe, na długich dystansach 2200-2800 m.
W Polsce po ogierze Al Wukair mamy w tym sezonie trzy trzylatki. Espresso w ubiegłym roku wygrał wyścig i był drugi w Nagrodzie Nemana. W tym sezonie wygrał Memoriał Mieczysława Mełnickiego, a także był piąty w nagrodach Rulera i Pink Pearla. Dark Bullet na dwa starty w wieku dwóch lat był raz drugi, w 2023 roku wygrał wyścig trzeciej grupy na 1600 m.
Z kolei Mr Nunek zadebiutował jako trzylatek piątym miejscem, dotąd była dwa razy drugi i raz trzeci. W minioną niedzielę gonitwę dla dwulatków na Służewcu wygrał trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Cunning Fox, który w debiucie był trzeci i zapowiada się na czołowego konia w roczniku.
Synteza typów w mediach: 3-2-5-4
Program wszystkich wtorkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
RZ
Na zdjęciu tytułowym syn Al Wukaira Cunning Fox wygrywa gonitwę dla dwulatków na Służewcu