More

    Dwulatki 2023 (cz.78): Ristretto – francuski miler „za piątkę” o przyzwoitym rodowodzie

    Ristretto jest francuskiej hodowli dwulatkiem, urodzonym 6 kwietnia w Haras du Grandcamp. Jest synem dobrego milera Zelzala, który w 2016 roku wygrał Prix Jean Prat (G1 – 1600 m) oraz dwunastoletniej klaczy Allegra Italica. Został zakupiony za pięć tysięcy euro podczas francuskiej aukcji roczniaków firmy Arqana przez Roberta Gorczycę, państwa Mazurów oraz żonę trenera Wojciecha Olkowskiego – Beatę. Ristretto zadebiutuje w sobotę na Służewcu w gonitwie trzeciej na 1400 metrów. Pojedzie na nim Anton Turgaev.

    Ojciec

    Jego ojciec – Zelzal (Sea The Stars – Olga Prekrasa po Kingmambo), wyhodowany przez Ukraińca Wiktora Timoszenkę (jego konie od lat biegają na polskich torach), to zwycięzca francuskiego Prix Jean Prat (G1 – 1600 m) z 2016 roku. Jako roczniak został sprzedany przez Timoszenkę Katarczykom z Al Shaqab Racing podczas aukcji Arqany za 180 tysięcy euro. Zelzal jest półbratem biegającego w Polsce Damask Blade’a, a tak bliskie spokrewnienie konia w polskim treningu z cenionym reproduktorem jest bardzo rzadko spotykane.  

    Damask Blade (po Intello) urodził się niecały rok po największym sukcesie Zelzala. Biega w Polsce od 2021 roku, a do startów przygotowuje go trener Emil Zahariev. Na 17 startów, 5 razy udało mu się wygrać, jednak jego sukcesy ciężko porównywać z tym, co pokazał Zelzal (122 rpr).

    Zelzal wygrywa Prix Jean Prat G1. Fot. Haras du Bouquetot.

    Oprócz wygrania prestiżowej gonitwy na milę, nieźle spisał się też w Breeders Cup Mile – zajął szóste miejsce, ale stracił do zwycięzcy World Approvala tylko dwie długości. Zelzal karierę rozpoczął w wieku trzech, a zakończył w wieku czterech lat. Łącznie ścigał się 10 razy (1400 m – 1600 m) i zarobił 340 tysięcy funtów.

    Od 2018 roku Zelzal jest reproduktorem w Haras de Bouquetot. Zaczynał przygodę w stadzie od stanówki na poziomie 8 tysięcy euro, a w 2023 wynosi ona już prawie dwa razy więcej – 15 tysięcy euro. Jego przychówek biega od roku 2021. W tym czasie dwa konie po nim przekroczyły granicę 110 funtów. Dolce Zel biegała dwa razy we Francji – była czternasta, a później wygrała gonitwę na 1300 metrów. Następnie została przeniesiona do Stanów Zjednoczonych, gdzie wygrała już dwa wyścigi G3 dla klaczy. 

    Drugim z koni ocenionych na 112 funtów jest czteroletni Caracal, biegający, jak jego ojciec, dla stajni Al Shaqab Racing. Mimo trzyletniej kariery biegał do tej pory tylko cztery razy, a trzy razy mijał celownik jako pierwszy, przegrał jedynie w gonitwie rangi G3 w kwietniu ubiegłego roku. Od tamtej pory nie biegał aż do sierpnia 2023 roku, kiedy dla swojego trenera Josepha O’Briena po raz kolejny zapunktował. 

    Dobrze pokazała się też Zelda (109 rpr), która zajęła szóste miejsce w Poule d’Essai des Pouliches 2022 (francuski odpowiednik Wiosennej i 1000 Guineas). Synem Zelzala jest także Roc’h Breizh, trenowany przez Roberta Świątka – wygrał w Polsce dwa wyścigi i zajął siódme miejsce w Derby 2022 na Służewcu.  

    Syn Zelzala Caracal. Fot. Equidia

    Matka

    Ristretto to koń od irlandzkiej klaczy Allegra Italica (Dylan Thomas – Diva Cattiva po Lujain) z 2012 roku. Klacz nie biegała, ale ma niezłą matkę, więc dano jej szansę w hodowli. Omawiany dwulatek był jej piątym źrebakiem. Z wcześniejszych dwa wygrywały, pierwszy od niej Donzelly (po Elzaam) miał sporo zdrowia i zdołał wystartować w niemal trzydziestu wyścigach, wygrał trzy z nich, w najlepszym wypadku oceniony został na 32 w francuskim handikapie. Lepszy od niego był Severus, który u francuskich handikaperów uzyskał notę 33,5. Oba konie bardzo dobrze czuły się na dystansach od 1800 do 2100 metrów. 

    Babka

    Druga matka – Diva Cattiva jako roczniak została zakupiona do Włoch za ówczesną równowartość 22 tysięcy dolarów. Tam biegała bardzo dobrze, już jako dwulatka była cztery razy druga w gonitwach Pattern (trzy razy Listed i raz G3), ale na początku lipca doczekała się zwycięstwa w Listed na 1500 metrów. W roczniku derbowym wydłużono jej trochę wyścigi, ale nie radziła sobie już aż tak dobrze, jak w pierwszym roku startów. Za najlepszy występ należy uznać drugie miejsce w Listed dla klaczy na 2000 metrów. Łącznie na 12 startów wygrała tylko raz i zarobiła 84 tysiące euro.

    W hodowli Diva Cattiva nie spisała się dobrze, dała siedem koni w wieku wyścigowym, ale tylko jeden z nich wygrywał i nie zapracował na black type. Choć trzeba powiedzieć, że Cassiopea w treningu Bottich biegała na pograniczu Listed. Najprawdopodobniej przez zbyt ambitne zapisy do gonitw G2 oraz G3, nie udało jej się zająć miejsca w pierwszej trójce w żadnej z gonitw Pattern.

    W Listed też wzięła udział, ale tylko raz i to po ponad dwumiesięcznej przerwie, po ciężkim starcie w G3, w którym była przedostatnia, siódma, ale kończyła blisko koni. Do zwyciężczyni straciła wtedy nieco ponad cztery długości. Hodowcy najwyraźniej wierzą w połączenie tej linii żeńskiej z krwią Zelzala, ponieważ rok po urodzeniu omawianego Ristretto na świat przyszedł syn klaczy Diva Cattiva (babki Ristretto) także po Zelzalu. Na tegorocznej sierpniowej aukcji firmy Arqana kosztował 22 tysiące euro.

    Syn Divy Cattivy i Zelzala na aukcji Arqany. Źródło. Arqana.

    Prababka

    Trzecia matka Ristretto to Silver Cache. Najlepszym koniem od niej była opisana wyżej Diva Cattiva, ale przyzwoicie radziły sobie też Geometra Ginty (po Morpheus) i Ko Cache (po Kodiac), które jak i Diva Cattiva wygrywały na krótkich dystansach. Jednak mimo wszystko lepiej od nich należy ocenić słabszą na torach Dive Aggresive, która urodziła Pietre Giallo (po Evasive), jako dwulatka zajęła trzecie miejsce we francuskim Listed na 1000 metrów. Oprócz tego prababka Ristretto jest półsiostrą ogiera Mateo, argentyńskiego wicederbisty oraz zwycięzcy Gran Premio Polla de Potrillos (2000 Gwinei), który po karierze został w Argentynie reproduktorem.

    Wniosek pisany na wodzie

    Rodowód jak na Europę Zachodnią nie był oszałamiający, dlatego Ristretto udało się kupić podczas aukcji roczniaków za niewielkie pieniądze (5 tysięcy euro), mimo że jego ojciec Zelzal jest przez Francuzów dosyć wysoko oceniany. Jak na polskie warunki ten papier nie ustępuje większości pozostałych dwulatków. Syn Zelzala ma obustronnie milerskie pochodzenie, więc należy się spodziewać, że sam także najlepiej będzie czuł się na średnich dystansach.   

    Michał Celmer

    Na zdjęciu tytułowym ojciec omawianego konia Zelzal. Fot. Al Shaqab Racing

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły