More

    Pasjonujące finisze zakończone triumfami Gensika i Petita!

    Dwie najważniejsze gonitwy sobotniego mityngu na Służewcu dostarczyły publiczności ogromnych emocji. W prestiżowej gonitwie o Nagrodę Porównawczą (Listed), po zaciętej walce na prostej, najlepszy okazał się trenowany przez Michała Borkowskiego i dosiadany przez Antona Turgaeva Gensik. Jeszcze bardziej wyrównana była końcówka wyścigu o Nagrodę Korabia, w której najlepiej spisał się startujący pod nadwagą Petit, z Sergeyem Vasyutovem w siodle.

    Gensik w życiowej formie i z życiowym sukcesem

    Ostatecznie 10 koni, reprezentujących cztery roczniki, stanęło na starcie biegu o Nagrodę Porównawczą (Listed).  Najwyżej stały notowania znakomitego Zenhafa, będącego jednocześnie rekordzistą toru na tym dystansie (2400 m – 2’43,4”), ale także derbisty Lexa. Swoich zwolenników miały także lider trzylatków Lindahls Anakin oraz świetnie dysponowany w drugiej części sezonu Gensik.

    Po starcie nie było chętnego do narzucenia mocniejszego tempa, więc wkrótce do przodu przesunął się Sergey Vasyutov, dosiadający silnego derbisty Lexa. Dołączyła do niego trzyletnia Clara Al Khalediah, która przed gonitwą zrzuciła jeźdźca i przez kilka minut galopowała po bieżni. Klacz biegła na pierwszym miejscu przez około 1000 m, narzucając solidne warunki. Potem zaczęła lekko słabnąć i znów na czele znalazł się Lex. Ogromne problemy od początku zdawał się mieć siedmioletni Wielki Dakris, przez cały dystans mocno wysyłany przez Kumushbeka Dogdurbeka Uulu. Na zakręcie wydawało się, że on, wraz z Ben Markiem, a także sensacyjnie Zenhafem, mają poważny kryzys i odpadną od stawki. Mocno pracujący na nich jeźdźcy zdecydowali się wyjść na prostą bliżej kanatu, żeby odrobić część strat do koni z czołówki, które zostały poprowadzone większym łukiem.

    Ten manewr zdał egzamin w przypadku Wielkiego Dakrisa oraz Zenhafa, bowiem na prostej wstąpiły w nie nowe siły. Szczególnie było to widać po faworycie. Wysyłany przez Martina Srneca błyskotliwie przyspieszył i nagle był już pierwszy. Środkiem toru coraz lepiej galopował także Wielki Dakris, dołączając do Lexa, a z dalszych pozycji, najbliżej publiczności ruszyły Gensik i Lindahls Anakin. Pozostałe się już nie liczyły w walce. Wkrótce spasował również Lex, co było z pewnością zaskoczeniem dla jego kibiców.

    Zenhaf bronił pierwszego miejsca jeszcze przez moment, jednak w końcówce wyraźnie najwięcej sił zachował dosiadany przez Antona Turgaeva Gensik i ostatecznie pokonał faworyta o długość. Wydawało się, że trzecie miejsce utrzyma Wielki Dakris, jednak w celowniku został „nakryty” przez Lindahls Anakina. Pierwsza czwórka zmieściła się w trzech długościach, natomiast piąty na mecie Lex stracił ich już kolejnych 12. Jeszcze większa była różnica między tegorocznym derbistą, a pozostałymi końmi z Cehillą na czele.

    Dekoracja po Nagrodzie Porównawczej, puchary odebrali trener Michał Borkowski i dżokej Anton Turgaev

    Nagroda Porównawcza była w tegorocznym kalendarzu jedną z trzech gonitw Pattern na polskich torach w biegach dla koni arabskich (obok Nagrody Europy – G3 oraz Traf Warsaw Mile – Listed), co oznacza dla pierwszej trójki na mecie uzyskanie statusu black type (żaden z tych koni wcześniej go nie wywalczył). Trenerem i właścicielem wyhodowanego we Francji przez Jonathana Ruelle Gensika (No Risk Al Maury – Genza / Tornado de Syrah) jest Michał Borkowski. To największy dotychczasowy sukces pięcioletniego kasztana, a zarazem pierwszy triumf na poziomie kategorii A.

    Petit znów się wykazał

    Dzielny Petit, który w poprzednich latach (2021-22) zajmował drugie miejsce w Wielkiej Warszawskiej, w tym sezonie nie zdołał powtórzyć tego wyczynu i w największej gonitwie sezonu wypadł słabo. Złożyło się na to jednak kilka czynników, przez co należało ten wynik traktować jako „wpadkę”. Dzisiaj waleczny 6-latek, wraz ze swoim stałym jeźdźcem Sergeyem Vasyutovem, potwierdzili tę tezę i zwyciężyli w gonitwie o Nagrodę Korabia (kat. B). Finisz biegu był niezwykle emocjonujący, co z pewnością potwierdzą nawet najbardziej wybredni kibice.

    Rewelacją wyścigu okazał się Proletarius, którego do bardzo dobrej dyspozycji dprowadziła trenerka Marlena Stanisławska. Dosiadany przez Antona Turgaeva ogier objął prowadzenie po około 200 m od startu. Doświadczony dżokej narzucił w miarę solidne tempo, jednak zbytnio go nie forsował, co pozwoliło mu jeszcze przyspieszyć na zakręcie. Za nim peleton biegł mocno zgrupowany. Sergey Vasyutov trzymał się na Peticie blisko wewnętrznej bariery, podobnie jak podążający za nim wicederbista Senlis pod Bolotem Kalysbekiem Uulu.

    Przy wyjściu na prosta ta dwójka obrała inną taktykę. Petit został wyprowadzony nieco szerzej i zaatakował Proletariusa po zewnętrznej. Tymczasem Senlis dynamicznie ruszył przy kanacie i 400 m przed metą wysunął się na pierwsze miejsce. Wkrótce jego przewaga urosła do 2-3 długości, jednak walczące Petit i Proletarius nie ustępowały. Galopując niemal łeb w łeb do końca, stopniowo odrabiały stratę i tuż przed celownikiem dopadły Senlisa. Petit o szyję pokonał Proletariusa, a ten okazał się lepszy od wicederbisty o tyle samo. Czwarta na mecie zameldowała się Lady Jaguar, która finiszowała w ślad za Petitem, jednak nie potrafiła już włączyć się do rozgrywki.

    Petit znów pokazał wielkie serce do walki, ale nieliczony Proletarius postawił mu tym razem twarde warunki

    Spore uznanie musi budzić fakt, że triumfator niósł w tym biegu aż 63 kg, a więc o 5-6 kg więcej od głównych rywali. Od końcówki września Petita (Zanzibari – Mimosa / Halling) trenuje Maciej Jodłowski dla spółki Borussia Cars.

    Grzechu Warta i Fragnar triumfują po raz drugi z rzędu

    W sobotę rozegrano także dwie gonitwy imienne dla młodych koni na poziomie I grupy. Bardzo ciekawie zapowiadała się rywalizacja dwulatków krajowej hodowli o Nagrodę Scyrisa, w której grono kandydatek do wygranej było dość szerokie. Wydawało się, że bieg zakończy się zwycięstwem Latife, która od początku prowadzona była przez Konrada Mazura w czołówce, a na prostej odskoczyła głównym rywalkom na kilka długości. Nie potrafiły się do niej zbliżyć faworyzowana Invencja i dobrze dysponowana Jam Love.

    W połowie prostej kapitalnie przyspieszyła Grzechu Warta (Turati – Garleona / Don Corleone), biegnąca na dalszej pozycji. Dosiadający jej Kumushbek Dogdurbek Uulu wykazał się chłodną głową i nerwami ze stali, długo czekając z atakiem. Klacz fantastycznie odpowiedziała na sygnał do ataku i łatwo wyprzedzała kolejne rywalki, pokonując Latife na ostatnich 50 metrach. Blisko trzecia była Petra, która wyłamywała w pole, przez co z pewnością nieco straciła. Kolejne metę osiągnęły Invencja, Konspiracja i Jam Love.

    Trenowana przez Wiaczesława Szymczuka, wyhodowana w Golejewku/Iwnie zwyciężczyni należy do licznej grupy właścicielskiej. Było to jej drugie zwycięstwo z rzędu.

    Kumushbek Dogdurbek Uulu znakomicie przeprowadził Grzechu Wartą w gonitwie o Nagrodę Scyrisa

    Podobnej sztuki w biegu o Nagrodę Batyskafa dla trzyletnich arabów krajowej hodowli dokonał Fragnar, także dosiadany przez Kumushbeka Dogdurbeka Uulu. Był on umiarkowanym faworytem publiczności, choć lekki niepokój budziła 3-miesięczna przerwa od poprzedniego, zwycięskiego startu. Umiarkowane tempo narzucił Omerstim, którego na prostej zaatakowały z dwóch stron konie ze stajni Janusza Kozłowskiego – od wewnętrznej Donat FA, a od pola Wenzo. Fragnar w tej fazie finiszu galopował za nimi, jednak stopniowo się rozpędzał. 200 m przed celownikiem wrzucił wyższy bieg i łatwo wyprzedził konkurentów, do końca walczących o kolejne miejsca. Ostatecznie Donat nieznacznie pokonał Omerstima, a ten obronił się przed Wenzo.

    Hodowczynią i właścicielką trenowanego przez Adama Wyrzyka Fragnara (Al Mamun Monlau – Fioretta / Saracen) jest Monika Stelmaszczyk.

    Fragnar znakomicie się rozpędził i w końcówce zostawił rywali w tyle

    Cykl gonitw uczniowskich – nowy lider tuż przed finałem

    Ważnym wydarzeniem, szczególnie dla młodych jeźdźców, była przedostatnia w tym sezonie gonitwa uczniowska. Przed dzisiejszą rywalizacją szansę na końcowy triumf w tzw. Czempionacie Młodych Jeźdźców, organizowanym przez Polski Klub Wyścigów Konnych, zachowywała trójka: mająca za sobą kapitalną środkową część sezonu dotychczasowa liderka Nikola Cyrkler, punktujący dość równo na przestrzeni całej rywalizacji Oskar Nowak, a także Marsel Zholchubekov, który wygrał trzy z pięciu ostatnich etapów. Tym razem przed dużą szansą stawał Oskar, bowiem dosiadał jednej z faworytek, klaczy Al Saifiah, tymczasem Nikola nie została zapisana, natomiast Marsel jechał na outsiderze Galelu Al Khalediah.

    Różnice w możliwościach prezentowanych przez poszczególne konie były bardzo widoczne. Wspomniany Galel Al Khalediah miał dość już na zakręcie, jednak Zholchubekov dwoił się i troił, by ograć choć jednego przeciwnika i dopiął swego – ostatecznie wyprzedzając Al-Wira. Tymczasem przed wyjściem na prostą finiszową trójka najmocniej liczonych koni: Al-Bir, Ehssana i Al Saifiah już wyraźnie była z przodu. Jeszcze 300 m przed celownikiem galopowały niemal w jednej linii, choć widać było wyraźnie, że klacze mają większe rezerwy od dosiadanego przez Annę Goździk Al-Bira. Zostawiły rywala w tyle, gdy jeźdźcy poprosili je o więcej wysiłku, przy czym zdecydowanie więcej szybkości wykazała Al Saifiah (Azadi – Siheme / Dormane), oddalając się łatwo od wysyłanej przez Kingę Lewandowską Ehssany.

    Triumfatorka została wyhodowana przez słynną stadninę Al Shaqab Racing i ma wyborne pochodzenie. Jest własnością Hamada Abdulrahmana Mohda Abdulli Keyada, który powierzył ją treningu Justynie Domańskiej (wcześniej przygotowywana była pod okiem Cornelii Fraisl).

    Al Saifiah wygrała bardzo łatwo pod Oskarem Nowakiem, który został nowym liderem Czempionatu Młodych Jeźdźców

    Dzięki tej wygranej Oskar Nowak w klasyfikacji gonitw uczniowskich wyprzedził Nikolę Cyrkler i ma nad nią 8 pkt przewagi. Trzeci Marsel Zholuchubekov nie ma już szans na zwycięstwo, ale może jeszcze powalczyć o drugie miejsce, bo do amazonki traci 16 oczek. Za tydzień finał cyklu, który zapowiada się bardzo ciekawe w kontekście tej rywalizacji. Nikola jest zapisana na Vira liczonego w Programie Gonitw na trzecie miejsce, natomiast Oskar Nowak dosiądzie niżej notowanej Rivery. Obecny układ tabeli daje szanse na zwycięstwo amazonce tylko w przypadku zajęcia przez nią pierwszego lub drugiego miejsca, wobec dalszej lokaty Oskara.

    Andryjanka i Encarino najlepsze w czempionacie, Cuks na bieżni

    Oprócz regularnych wyścigów, w sobotnie popołudnie na miłośników koni arabskich czekały jeszcze dodatkowe atrakcje w postaci Ogólnopolskiego Pokazu 3-letnich Koni Arabskich Czystej Krwi w Treningu Wyścigowym w sezonie 2023, a także rozegranej na koniec dnia gonitwy specjalnej (pokazowej) pod patronatem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Na ringu największe uznanie wzbudziły Andryjanka (hodowli i własności Eduarda Siecińskiego) wśród klaczy (zdobyła aż 26 pkt) oraz janowski Encarino (22 pkt.) w gronie ogierów.

    Na bieżni wyścigowej ta dwójka walczyła ostatecznie o trzecie miejsce (lepszy był Encarino), ale nie były w stanie zagrozić Cuksowi oraz Piercario, które zajęły dwie pierwsze lokaty. Zwycięskiego Cuksa, hodowli Roberta Talarka, trenuje Paweł Talarek. Wcześniej Cuks wygrał na Służewcu dwie regularne gonitwy pod patronatem KOWR, w tym pozagrupową Nagrodę Williama.

    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Gensik mija celownik jako pierwszy w Nagrodzie Porównawczej

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły