More

    Wróżenie z wyścigowych fusów (Służewiec, dzień 41.)

    Analiza sobotnich gonitw (28 października) na Służewcu.

    I: 4-letnie i starsze folbluty, wył. IV gr., 1300 m

    W ciągu całej kariery zdecydowanie wyróżniły się Caresser oraz Saiget. Oba są dalekie od swojej topowej formy, ale w tej stawce nie są bez szans. Zdecydowanie solidniej prezentuje się siedmioletni Caresser, lubiący jesienne warunki. Przypadnie mu rola faworyta gonitwy, jest też wyraźnie najmocniej liczony przez uczestników LE – uzyskał 26 wskazań na pierwsze miejsce. Saiget (1 raz typowany na zwycięstwo) jest trudniejszy do oceny, bo w trzech tegorocznych startach zawiódł, jednak ostatni był już nieco lepszy, na podobnym dystansie.

    Po serii nieudanych występów, znów jesienią trochę przebudził się Polonez (3). Ostatnio o 3 dł. pokonał Kenę (4), ale trzeba brać pod uwagę, że klacz startowała po bardzo długiej przerwie, w związku z czym ich szanse wydają się zbliżone. Nie można skreślać także Fugaza, dosiadanego tym razem przez doświadczonego dżokeja. Słabiej prezentują się Muminek (1) i Gone Hill, choć ten ostatni miewa przebłyski.

    II: 3-letnie i starsze folbluty, IV gr., 1600 m (seria A)

    Bardzo przeciętna stawka, w której w przeszłości zdecydowanie wyróżnił się Sprytny Heniek, należący w wieku dwóch lat do zaplecza czołówki rocznika. Niestety, w tym roku ogier bardzo mocno zawodzi i stopniowo schodzi na coraz niższy poziom. Teoretycznie w takim towarzystwie może nawet wygrać, szczególnie że miękka bieżnia powinna mu odpowiadać, jednak na podstawie ostatnich wyników, trudno mieć do niego przekonanie. W ostatnim występie zaledwie o 0,5 dł. pokonał znacznie mniej doświadczonego, w dodatku startującego po ponad trzymiesięcznej przerwie Venoma.

    Przyzwoicie radzą sobie Quick Fling oraz Vulcaniya, co stawia je w roli umiarkowanych faworytek, chociaż w przypadku drugiej nie ma pewności, czy poradzi sobie z wydłużonym dystansem. Październikowy występ Yakudzy na Partynicach daje jej realne szanse na udział w rozgrywce, jednak jej trener tonuje nastroje, podkreślając, że do tej pory na Służewcu radziła sobie zdecydowanie słabiej. Niżej trzeba ocenić szanse Citronelli i Shalenzayi, które przegrywały z niektórymi z omówionych rywalek.

    Stawkę uzupełnia Lady Judy, mająca za sobą jedynie ubiegłoroczny debiut. Trener Maciej Janikowski zaznacza, że nie ma co się po niej spodziewać optymalnej dyspozycji już w tym starcie, jednak konkurencja jest tak przeciętna, że nie można wykluczyć jej udanego występu po niemal rocznej przerwie. Pojedzie na niej Anton Turgaev.

    Uczestnicy LE podzielili się na zwolenników trzech koni, których notowania są zbliżone. Najwięcej wskazań na pierwsze miejsce uzyskała Quick Fling (14), a tylko nieznacznie mniej Lady Judy (11) oraz Sprytny Heniek (10).

    III: 3-letnie i starsze folbluty, IV gr., 1200 m

    Wyścig wydaje się mieć trójkę głównych kandydatów do rozgrywki. W rozgrywce nie powinno zabraknąć biegającego na równym poziomie Don Zou (19), który jest najmocniej liczony przez uczestników LE. Trochę bardziej nieobliczalny od niego jest Louisville (9), który nadal nie może się doczekać tegorocznej wygranej. Dwójce doświadczonych rywali spróbuje postawić się dobrze dysponowana trzyletnia Queen Capella (6).

    W dalszej kolejności należy wymienić lepiej dysponowane wczesną wiosną Big Banga (1) i Respecta, a także słabiej spisującą się od powrotu z Sopotu Inullę. Mimo wszystko mają one raczej większe szanse na sprawienie ewentualnej niespodzianki niż Dżajawarman i Piosenka.

    IV: 3-letnie i starsze folbluty, IV gr., 1600 m (seria B)

    Wycofana została Bavariya Rym. W tej stawce nieco wyróżniają się Masterpeace (3 wskazania) oraz Gold Lily (aż 28). Ogier bardzo dobrze zaprezentował się w wiosennym występie, ale później pauzował niemal 5 miesięcy. Od tamtej pory pobiegł dwukrotnie i nie nawiązał do wcześniejszego rezultatu, jednak jego trener mocno wierzy, że tym razem będzie inaczej. Na pewno ma możliwości, aby rozgrywać ten wyścig. Z klaczą wiążę się podobna historia, bo nieźle wypadła w ubiegłorocznym debiucie, a następnie długo pauzowała. Dwa październikowe starty miała przeciętne, natomiast w tym towarzystwie i pod korzystną wagą raczej trzeba się z nią liczyć.

    Warunki gonitwy w niezłej sytuacji stawiają Ad Rem (1). Klacz do tej pory niczym szczególnym się nie wyróżniła, ale w dwóch ostatnich biegach była lepsza od Masterpeace’a, a jej dodatkowym atutem będzie niska waga. Przeciętnie radzi sobie Sofronia (3), choć tym razem na pewno stać ją na najlepszy wynik w sezonie. Nie widać postępów w poczynaniach Imprezy, na której pojedzie tym razem bardziej doświadczony, choć także korzystający z dużej ulgi wagi jeździec – Baktiiar Taalaibek Uulu. Szanse debiutującego Russian Roya są ostrożnie oceniane przez trenerkę.

    V: 4-letnie i starsze araby, hcp. III gr., 1800 m

    Spore różnice w niesionych wagach, w połączeniu z prawdopodobnie grząskim torem, mogą przyczynić się do niespodzianek. Mimo wszystko w gronie faworytów trzeba wymienić niosące niekorzystne obciążenia klacze: biegającą w kratkę i chyba już trochę odczuwającą trudy sezonu, ale niezłą ZF Gawharat Oman (62,5 kg), prezentującą stabilniejszą formę na poziomie niższych grup Ibelię du Pouy (61,5) oraz utalentowaną czteroletnią Ollalę (61), która nie poradziła sobie w Janowa i Derby, wywalczyła natomiast tytuł wiceoaksistki. Ta ostatnia wydaje się lepsza na dystansach poniżej 2000 m, więc trzeba się z nią liczyć. Warto zaznaczyć, że cała trójka korzysta ze znacznych ulg wagi za dosiady uczniów, co też nie jest bez znaczenia.

    Ta trójka uzyskała wszystkie wskazania uczestników LE, przy czym największym zaufaniem cieszy się Ollala – 24. Jej rywalki zostały wytypowane na pierwsze miejsce odpowiednio 8 (Gawharat Oman) i 3 (Ibelia) razy.

    Nieco mniej kilogramów na grzbiecie poniosą Shandharh Alfalah (59,5) oraz Celebryk (58,5), a w dodatku mają w siodle bardziej doświadczonych jeźdźców. Szczególnie ogiera stać na niespodziankę, bo obciążenie jest niższe niż waga wieku, a zmierzający po tytuł czempiona Sanzhar Abaev miał już okazję pokazać się na nim z dobrej strony. Siwek może okazać się zatem czarnym koniem gonitwy.

    Trudno przewidzieć, czy pozostała dwójka zdoła wykorzystać warunki handikapu. Mario (53,5), po lepszym okresie w lecie, później obniżył loty i niewiele wskazuje na to, że może jeszcze się przebudzić. Chyba trochę większe szanse wypada przyznać Cemirze (41), biegnącej prawie zupełnie „bez wagi”, choć ostatnio ona także się nie popisała.

    VI: 3-letnie araby krajowej hodowli (PASB), II gr., 2000 m

    Wiele wskazuje na to, że pierwsze zwycięstwo w sezonie powinien odnieść Pik (34), który ostatnio był wyraźnie lepszy od Maykiego. Mimo wszystko ten drugi wydaje się kandydować do miejsca w porządku, ponieważ jego ostatnie występu były dość solidne. Chyba na trochę więcej stać Montę (1), choć na podstawie biegu z 7 października trudno zakładać, że pokona Maykiego, lepszego wówczas aż o 14 długości. Jej trener liczy jednak na poprawę klacz ze względu na wydłużony dystans.

    Przyzwoicie karierę wiosną rozpoczął Berlino, w debiucie ulegając Pikowi o 4 dł. Taki wynik stawia go w gronie kandydatów do drugiego miejsca, jednak ogier pobiegnie po niemal półrocznej przerwie, co nie jest sprzyjającą okolicznością. Pozostałe: przeciętny Amper i słabo biegające Pasaż oraz Wiggo, mają mniejsze szanse.

    VII: 3-letnie klacze arabskie krajowej hodowli (PASB), II gr., 1800 m

    Wycofana została Syriana. Największe możliwości wydają się mieć Serafina (9 wskazań na pierwsze miejsce), Bint Korona (13) i Omena (10). Dwie pierwsze wyróżniają się wynikami, a jednocześnie wychodzą do startu po trzymiesięcznej przerwie, co nie jest sprzyjającą okolicznością. Omena ma od nich trochę mniej doświadczenia, jednak zdaje się robić postępy, a jej stajnia jest w formie, więc nie można jej skreślać.

    Potencjalnie słabszą dyspozycję faworytek mogą spróbować wykorzystać prezentujące zbliżone możliwości: Etiora (3), Wistula i Misja, których matki bardzo solidnie prezentowały się na wyścigowej bieżni. Postępy może jeszcze robić Sindi, jednak zdaje się mieć zbliżony potencjał do swojego rodzieństwa (Sakiewka, Sendai, Sandi), bardzo przeciętnie radzącego sobie na torze.

    Pozostałe dwie klacze debiutują. Niewiele dobrego można się spodziewać po Al-Berze, pełnej siostrze słabego Al-Mera. Lepsza może być Sophia’s Chilli (w siodle Ireneusz Wójcik), córka dającego niezłe konie Sartejano oraz Satsumy, która nie wyszła do startu.

    VIII – Sprint 4-latków: 4-letnie kłusaki francuskie, 1600 m

    Jastin Bonomo (33 wskazania na zwycięstwo) przypieczętował swoją dominację wśród czterolatków niedawnym zwycięstwem w Derby Kłusaków i postara się przedłużyć swoją serię wygranych. Ma na to duże szanse, chociaż należy brać pod uwagę, że tym razem musi się sprawdzić w sprincie. Pozytywnie zaskoczyły słabiej biegające we wcześniej fazie sezonu Jama Pro i Jablonka. Jeśli pójdą za ciosem, to i tym razem mogą być blisko, chociaż nie można także skreślać Joy d’Abomey (1) i Je T’Aime Meinharta, które mają dużo większe osiągnięcia, mimo nieudanego startu w Derby.

    Joker Baltic ma bez wątpienia spory talent, jednak na razie jest bardzo niestabilny i praktycznie nie zdarzają mu się starty bez galopowania, a to uniemożliwia mu na razie osiąganie sukcesów. Bardzo słabo prezentuje się Jogurt i to jemu przypadnie rola outsidera.

    IX: 4-letnie i starsze araby, IV gr., 1400 m

    Wycofane zostały Barnabas oraz Dioriska. Możliwościami i pochodzeniem dość zdecydowanie wyróżnia się A’Asam Al Khalediah (30), który pauzował od ciężkiego wyścigu o Nagrodę Europy. Zdaniem trenera mocno go odczuł i raczej może jeszcze nie być w optymalnej dyspozycji. Mimo wszystko wypada mu przyznać rolę faworyta. Na jego głównych konkurentów wyrastają solidne Fidem (4) i Gabonn, jednak ten ostatni poniesie aż 65 kg, co na grząskiej bieżni może stanowić nie lada wyzwanie. Trochę poprawiła się Jasmine du Croate (1), choć kompletnie nie nawiązuje do swojego doskonałego rodowodu. Outsiderem wyścigu jest Gad.

    X: 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, hancikap, 2400 m

    W pierwszej parze wystartują trzyletnie Kibella du Dorat (1) oraz Kajlon. Zdecydowanie lepiej do tej pory pokazała się klacz, już dwa razy plasując się na płatnych miejsca w rywalizacji ze starszymi konkurentami. Tutaj spróbuje wykorzystać przewagę pozycji startowej, jednak o wyższą płatną lokatę może być jej trudno.

    20 m za wspomnianą dwójką ruszą Isalyne d’Abomey, Habanera, Hugo des Bois oraz weteran Buzyrys. Z tej grupy bezsprzecznie trzeba wyróżnić dobrze dysponowaną Habanerę (19), mającą na swoim koncie w tym roku już pięć wygranych. Ostatnio nieznacznie pokonywała Hugo des Boisa (2), który także zademonstrował spore możliwości. Powinny znaleźć się w rozgrywce. Trochę trudniej ocenić Buzyrysa i Isalyne d’Abomey, bowiem biegają w kratkę.

    Z ostatniego szeregu, ze stratą kolejnych 20 m ruszą Gobs i Furnika (1). Klacz od połowy sezonu obniżyła loty, co w połączeniu z niekorzystną pozycją startową, może pozbawić ją szans na udział w rozgrywce. W przekroju całego sezonu wyżej trzeba ocenić Gobsa (12). Wałach zaliczył wpadkę pod koniec września, jednak w pozostałych biegach zawsze był w czołówce i nie inaczej powinno być także tym razem.


    NAJCZĘSTSZE WSKAZANIA LIGI EKSPERTÓW (35 uczestników):

    I – Caresser (26) / Kena (4)
    II – Quick Fling (14) / Lady Judy (11)
    III – Don Zou (19) / Louisville (9)
    IV –  Gold Lily (28) / Masterpeace i Sofronia (po 3)
    V – Ollala (24) / ZF Gawharat Oman (8)
    VI – Pik (34) / Monta (1)
    VII – Bint Korona (13) / Omena (10)
    VIII – Jastin Bonomo (34) / Joy d’Abomey (1)
    IX – A’Asam Al KHalediah (30) / Fidem (4)
    X – Habanera (19) / Gobs (12)

    Koń dnia wg Ligi Ekspertów: Pik i Jastin Bonomo, po 34/35 (97% wskazań na zwycięstwo).
    Najbardziej wyrównany wyścig (wg typerów) – VII

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły