More

    Wróżenie z wyścigowych fusów (Służewiec, dzień 42.)

    Analiza niedzielnych gonitw (29 października) na Służewcu.

    I: 3-letnie i starsze folbluty, II gr., 1300 m

    Wycofany został Caro Giorgio. W formie jest Black Angel, która wygrała dwa razy z rzędu, ale jej rówieśnicy: Espresso i Donnia, także  w ostatnim starcie sprawili świetne wrażenie. Wydaje się, że ta trójka pobiegnie ze sporymi szansami na udział w rozgrywce. Podobnego zdania są uczestnicy LE, którzy dość mocno faworyzują Black Angel (25), choć dość liczbą grupę zwolenników ma także Espresso (8). Pokonana przez niego nieznacznie Donnia (2) poniesie tym razem korzystniejszą wagę. Teoretycznie mniejsze szanse wydaje się mieć startująca pod nadwagą Drink Life, bo nie dość, że warunki biegu nie są dla niej korzystne, to w tym roku dość mocno obniżyła loty.

    Z trójki koni starszych większe szanse wydają się mieć duet zapisany przez trenera Adama Wyrzyka, bowiem Power Barbarian ostatnio wypadł bardzo blado. Z kolei Zireael odniosła dość niespodziewane zwycięstwo w solidnej stawce. Tym razem ma chyba jeszcze lepszych konkurentów, jednak całkowicie skreślać jej nie należy.

    II – Nagroda Efforty: 2-letnie klacze (folbluty), kat. A, 1400 m

    Po kapitalnym zwycięstwie w gonitwie o Nagrodę Cardei, rola faworytki powinna przypaść Socoranii. Nic dziwnego, że klacz uzyskała aż 32 wskazania na pierwsze miejsce. Bardzo dobrze radzi sobie Kaboom (1 wskazanie, w siodle tym razem Jiri Palik), która przegrała z nią o 3 długości, ale do tej pory nie wypadła jeszcze z porządku. Wysoko trzeba ocenić także dotychczasowe dokonania Belli Antonelli oraz Crystal Wine – korzystne dla nich powinno być wydłużenie dystansu. Mogła podobać się we wrześniu Bonnie Elizabeth (1). Popisała się skutecznym finiszem i raczej posiada jeszcze rezerwy, jednak do tej pory nie mierzyła się z tak wymagającymi rywalkami. Ostra Stage Door potrafi szybko galopować, jednak niekorzystny może okazać się dla niej wydłużony dystans i miękki tor. Trudne zadanie czeka Rori Star (1), choć ona zdaje się robić postępy.

    III: 3-letnie i starsze folbluty, hcp. IV gr., 1800 m

    Bardzo przeciętna stawka, w której jedynie Dark Bullet zdołał odnieść w tym roku zwycięstwo. Od tamtej pory radzi sobie jednak zdecydowanie słabiej i zapewne nie znajdzie się w gronie faworytów. Pozytywnie zaskoczyła na tym samym dystansie Tytanida, więc prawdopodobnie to ona będzie miała najliczniejsze grono zwolenników. W Lidze Ekspertów uzyskała najwięcej wskazań – 19. Pewne postępy zrobiły w ostatnim czasie Sundae (2), Yes Sir (6) oraz Quick Vixen, więc i z nimi trzeba się liczyć. Nie można też skreślać biegającego na przeciętnym, ale dość stabilnym poziomie Baden Badena (6), którego atutem będzie korzystna waga.

    Warunki biegu w niezbyt dobrej sytuacji stawiają natomiast jedynego reprezentanta starszych roczników – Sarayna (2). Poniesie od 2,5 do aż 8 kg więcej od rywali.

    IV – Gonitwa uczniowska (18) – Finał: 3-letnie i starsze folbluty, wył. IV gr., 2000 m

    Wycofane zostały Savage Storm i Arkano. O zwycięstwo w cyklu walczą Oskar Nowak i mająca do niego 8 pkt straty Nikola Cykler. Amazonka, żeby zachować szanse na końcowy sukces, musi zatem zająć pierwsze lub drugie miejsce w tej gonitwie. Pojedzie na przyzwoicie spisującym się Virze (2 razy wytypowany na pierwsze miejsce w LE), więc nie jest zupełnie bez szans na taki wynik. Oskar dosiądzie z kolei mniej doświadczonej i chyba słabszej Rivery.

    Faworytką gonitwy wydaje się natomiast mająca za sobą trzy niezłe tegoroczne starty Australian Spring (faworytka LE – 23 wskazania) pod Erbolem Zamudinem Uulu. Ostatnio ten duet zajął drugie miejsce we Wrocławiu. Z dobrej strony pokazali się również Destiny (6) i Baktiiar Taalaibek Uulu, wyrastający na wymagającego rywala. Niespodziankę może sprawić także doświadczony Pilecki (3), prowadzony przez trzeciego w klasyfikacji gonitw uczniowskich Marsela Zholchubekova.

    Z pozostałej trójki najlepsza wydaje się Chelsi Rym (Dmytro Moskal), która powinna powalczyć o płatną lokatę. Jeden raz wytypowany na pierwsze miejsce został natomiast Conall Cernach. Król Slońce nie robi szczególnych postępów i raczej trudno się spodziewać jakiejś radykalnej zmiany w jego postawie.

    V: 2-letnie folbluty, II gr., 1600 m

    Wycofany został El Orda. Nieźle radzą sobie Wild Warrior (2) i Mister Ursus (15), których nie powinno zabraknąć w walce o czołowe lokaty. Wydaje się jednak, że groźnym rywalem może dla nich okazać się mniej doświadczony Universe Power (17), mający za sobą niezły debiut. Płatne miejsce jest w zasięgu polskiego Juvenila, natomiast dwójkę debiutantów: Goldenbearda (1) oraz Belly Boya, czeka raczej trudne zadanie, bo dystans 1600 m na miękkiej bieżni może być trudnym wyzwaniem już na początku kariery.

    VI – Nagroda Mokotowska: 2-letnie ogiery (folbluty), kat. A, 1600 m

    Wycofany został El Habar. Pozycji lidera rocznika będzie bronił Zen Spirit (24 wskazania na zwycięstwo), który do tej pory nie przegrał z żadnym ogierem. Pojedzie na nim doświadczony Jiri Palik. Ostatnio Zen Spirit musiał stoczyć zacięty bój z Cunning Foxem (10). Niewykluczone, że i tym razem ta dwójka będzie rozgrywała wyścig, chociaż doszło im kilku ciekawych konkurentów.

    Wcale nie tak znacznie przegrał z nimi niedawno Colonius, więc także i siwka nie można lekceważyć w kontekście czołowych lokat. Swoich zwolenników będzie miał z pewnością obiecujący Heaven Give Enough (1), który bardzo udanie rozpoczął karierę i pokazał spory potencjał. Opisana dotąd czwórka wydaje się mieć największe szanse na wywalczenie czołowych lokat.

    Jedynym przedstawicielem polskiej hodowli jest naprawdę dobrze spisujący się Streak. Trener i jeździec mocno w niego wierzą, a dwie dotychczasowe wygrane nie pozwalają go zupełnie skreślać. Pozostała dwójka nie ma na swoim koncie jeszcze zwycięstw. Lepsze wrażenie sprawił niedawno Fengus, który ma już w nogach start na 1600 m. Mniejsze szanse wydaje się mieć Galiwells, chociaż i on jest pozytywnie oceniany przez trenera.

    VII – Nagroda Criterium: 2-letnie i starsze folbluty, kat. A, 1300 m

    Na przestrzeni całego sezonu dokonaniami wyróżniły się Emiliano Zapata, Anator oraz Marigold Blossom. Dosiadana tym razem przez Jiriego Palika klacz sukcesy odnosiła jednak w gronie rówieśniczek, natomiast w gonitwach porównawczych nie udało jej się przebić. Dystans jest najkorzystniejszy dla Emiliano Zapaty, który zaliczył dość poważną wpadkę w gonitwie o Nagrodę Mosznej (1600 m). Jeśli była to tylko jednorazowa wpadka, znów powinien rozgrywać wyścig, bo wcześniej kontynuował zaczętą w ubiegłorocznym Criterium serię sześciu kolejnych biegów zakończonych w pierwszej dwójce. Dość nieoczekiwany zwycięzca Nagrody Mosznej, a także Nagrody Golejewka (w rekordowym czasie na 2000 m), Anator, prezentuje znakomitą dyspozycję. W świetle tego, może się okazać, że nawet na sprinterskim dystansie tanio skóry nie sprzeda.

    Około 3 długości do Anatora stracił niezwykle rzetelny Blizbor, a blisko za nim wyścig ukończyły Timemaster, Intuitive oraz Szachrajka. Z tego grona skrócenie dystansu wydaje się najkorzystniejsze właśnie dla Blizbora, a także ostrej Szachrajki, które mogą powalczyć o płatne miejsca. Oczywiście z Timemasterem też trzeba się zawsze liczyć, a do jego siodła wraca Martin Srnec. W stajni całkiem niezłe notowania ma też Intuitive. Nieobliczalnym koniem jest Quibou, chociaż akurat on prawdopodobnie wolałby lżejszą bieżnię. Do tego wszystkiego trzeba dołożyć zagadkowego Auerbacha i otrzymujemy niezwykle zagadkowy wyścig, w którym wiele może się zdarzyć. Chyba jedynie Moonara zdaje się mieć niemal zerowe szanse na wywalczenie płatnej lokaty.

    Wśród uczestników LE największym zaufaniem cieszą się Emiliano Zapata (14) i Anator (10), jednak spore grono zwolenników ma także Timemaster (7), a pojedyncze wskazania uzyskały również Auerbach (2), Quibou (1) oraz Intuitive (1).

    VIII: 3-letnie folbluty, wył. III gr., 1400 m

    Wycofany został Imperator Antonius. Krótki dystans i korzystna waga przemawiają za nieźle dysponowanym Dom Francisco. Ogier dobrze współpracuje z dosiadającą go amazonką i ma duże szanse na udział w rozgrywce. Podobnego zdania jest 23 typerów w LE. Ze sporej ulgi za dosiad uczniów korzystają również klacze – Miracles (5) i Blue Sash (5). To stawia je w korzystnej sytuacji, a ich notowania w LE są zbliżone. Równiejszą formę w tym roku zaprezentowała pierwsza z nich, choć ścigała się nieco mniej wymagającym towarzystwie. Dla Blue Sash korzystny wydaje się dystans i stan bieżni, choć jej ostatnie starty były nieudane.

    Z pozostałej trójki najwięcej do powiedzenia powinien mieć Maestral. Niedawno o 0,5 dł. pokonał Blue Sash, jednak tym razem rywalka poniesie korzystniejszą wagę. Mniejsze szanse wydaje się mieć średnia Juliet Whiskey.

    IX – Zamknięcie Sezonu Kłusaczego: 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, 2400 m

    Od kilku sezonów na bardzo solidnym poziomie biega Eden Pierji. Bardzo rzadko zdarza mu się wypaść z płatnych miejsc, a taka „wpadka” miała właśnie miejsce ostatnio we Wrocławiu. Mimo wszystko wyrasta tutaj na dość mocnego kandydata do rozgrywki, również zdaniem uczestników LE – aż 25 z nich wskazało go jako potencjalnego zwycięzcę. Rzetelnie biega także Hmara d’Ukraine (5), która po krótkim kryzysie z połowy sezonu, znów pokazała się z bardzo dobrej strony, kończąc blisko wyżej notowanych konkurentów. Niżej płatne miejsca zajmują regularnie weteran Buzyrys (4) oraz ubiegłoroczna triumfatorka Derby Kłusaków – Image de Reve. Wyżej trzeba ocenić tegoroczne starty wałacha, dla którego też bardziej korzystny wydaje się elastyczny tor, więc nie można odmawiać mu szans na sprawienie niespodzianki.

    Trochę loty w ostatnich tygodniach obniżyła Elka Ludoetka, chociaż warto wziąć pod uwagę, że ostatnio miała trudniejszych rywali. Cały czas daleka od swojej dawnej formy jest utalentowana Goteborg (1) – czy przebudzi się na koniec sezonu? Najniżej trzeba ocenić szanse nie radzącego sobie w tym roku George’a Banksa oraz nieoglądanego od słabszego startu w Sopocie Hadola de Brion.


    NAJCZĘSTSZE WSKAZANIA LIGI EKSPERTÓW (35 uczestników):

    I – Black Angel (25) / Espresso (8)
    II – Socorania (32) / Kaboom, Bonnie Elizabeth i Rori Star (po 1)
    III – Tytanida (19) / Yes Sir i Baden Baden (po 6)
    IV – Australian Spring (23) / Destiny (6)
    V – Universe Power (17) / Mister Ursus (15)
    VI – Zen Spirit (24) / Cunning Fox (10)
    VII – Emiliano Zapata (14) / Anator (10)
    VIII – Dom Francisco (23) / Blue Sash i Miracles (po 5)
    IX – Eden Pierji (25) / Hmara d’Ukraine (5)

    Koń dnia wg Ligi Ekspertów: Socorania – 32/35 (91% wskazań na zwycięstwo).
    Najbardziej wyrównany wyścig (wg typerów) – VII

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły