More

    Zen Spirit i Stage Door wygrywają prestiżowe gonitwy dla dwulatków – Mokotowską i Efforty

    W niedzielę na Służewcu rozegrano ostatnie gonitwy kategorii A w sezonie 2023. Dwie z nich przeznaczone były dla dwulatków. Zimowym faworytem na Derby 2024 został, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, trenowany przez Macieja Jodłowskiego Zen Spirit, który łatwo oddalił się od konkurentów na prostej. Wśród klaczy, także imponujące, choć niespodziewane, zwycięstwo odniosła przygotowywana przez swojego współwłaściciela Ioannisa Karathanasisa Stage Door. W Criterium natomiast górą byli sprinterscy weterani – Emiliano Zapata, Timemaster i Blizbor.

    Zen Spirit potwierdził dominację w roczniku

    Na torze panowały jesienne warunki. Widać to było doskonale od samego początku rywalizacji, bo już w pierwszej gonitwie grupa solidnych sprinterów po pokonaniu zakrętu w 30 sekund, na prostej mocno zwolniła i pokonała prostą w ponad 34 sekundy. Najlepszy okazał się trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Espresso pod Antonem Turgaevem, pokonując dobrze dysponowaną Drink Life.

    Na Zen Spiricie pojechał tym razem doświadczony Jiri Palik, który w 2008 roku wygrał Derby na Służewcu na Rutenie

    Bardzo podobny przebiegł miał bieg o Nagrodę Mokotowską z udziałem najlepszych dwuletnich ogierów. Mocne tempo narzucił Colonius, za którym trzymały się Heaven Give Enough, Fengus oraz faworyzowany Zen Spirit. Kilka długości za nimi biegły pozostałe trzy konie: Streak, Galiwells oraz Cunning Fox. Przed wyjściem na prostą po zewnętrznej do przodu przesunął się Zen Spirit. 500 m przed metą dosiadający go Jiri Palik dał sygnał do ataku i ogier łatwo objął prowadzenie, oddalając się od konkurentów.

    Colonius w tym momencie walczył o drugie miejsce z Heaven Give Enough, a z odległej pozycji dość dynamicznie ruszył Cunning Fox. Tego ostatniego sporo jednak kosztował pościg za czołówką. Dołączył do wspomnianej dwójki, jednak przegrał walkę o drugie miejsce z Heaven Give Enough. Tymczasem Zen Spirit był daleko z przodu i chociaż wyłamywał w stronę kanatu, triumfował ostatecznie dowolnie o 7 długości.

    Triumfatora znakomicie do tego sezonu przygotował trener Maciej Jodłowski dla Kishore Mirpuriego i Wojciecha Żmiejki. Ogier został wyhodowany w irlandzkim Tally-Ho Stud. Zwycięzca gonitwy o Nagrodę Mokotowską tradycyjnie uzyskuje miano zimowego faworyta na Derby, chociaż sporo wskazuje na to, że jego domeną, także w przyszłości, będą dystanse milerskie. Zobaczymy, czy te przewidywania potwierdzą się wiosną i latem.

    Stage Door wygrała „na klasę”

    Karolina Kamińska poprowadziła Stage Door do sukcesu w gonitwie o Nagrodę Efforty

    Znakomite wrażenie w rywalizacji klaczy o Nagrodę Efforty pozostawiła po sobie Stage Door. Przez chwilę po starcie prowadziła Kaboom, ale dosiadana przez Karolinę Kamińską Stage Door szybko ją wyprzedziła i podkręciła tempo. Uzyskała kilka długości przewagi nad rywalką, która z kolei i kilka kolejnych wyprzedzała peleton. Zdawało się, że jeźdźcy na biegnących na dalszych pozycjach klaczach czekają aż liderka osłabnie, zmęczona galopowaniem po ciężkiej bieżni w mocnym tempie.

    Tymczasem Stage Door, chociaż oczywiście stopniowo zwalniała, wcale nie opadła aż tak znacząco z sił. Ścigająca ja Kaboom w zasadzie nie odrabiała na prostej straty, a skutecznego finiszu nie potrafiły oddać ani Crystal Wine, ani Bella Antonella, ani nawet mocna faworytka wyścigu – Socorania. Z peletonu jedynie prowadzona szerokim łukiem Bonnie Elizabeth radziła sobie dobrze. Dość łatwo doścignęła Kaboom, ale do celownika było już blisko i nawet nie wysyłana na ostatnich metrach Stage Door zdołała utrzymać bezpieczną przewagę. Czwarta za Kaboom była Bella Antonella, natomiast mająca zdecydowanie największe grono zwolenników Socorania zajęła dopiero 5. miejsce.

    Właścicielami Stage Door są Aleksandra Skrzypczak oraz trener Ioannis Karathanasis.

    Emiliano Zapata dokłada do kolekcji kolejne cenne trofeum

    Emiliano Zapata okazał się najlepszy w Criterium

    Siedmioletni ogier jest bez wątpienia jednym z najbardziej utytułowanych sprinterów/milerów ostatnich lat, ale do tej pory nie udało mu się jeszcze wygrać Criterium. Rok temu został pokonany przez Jenny of Success, a za nim przybiegły Timemaster oraz Blizbor. Mimo znacznie liczniejszej obsady, ale pod nieobecność Jenny, ta kolejność się powtórzyła.

    W pierwszej fazie wyścigu wyszalały się trzyletnie klacze, bo mocno poprowadziły Moonara i Szachrajka, a za nimi biegła Marigold Blossom. Emiliano Zapata z Anatorem trzymały się z tyłu, natomiast Timemaster, po nieudanym starcie, musiał się napracować, żeby dołączyć do stawki. Na prostej do Moonary dołączyły od strony kanatu Anator i Emiliano Zapata, a po zewnętrznej Blizbor.

    Zdecydowanie najlżej z tego grona galopował Emiliano Zapata. Trzymany „w ręku” przez Alexandra Reznikova znalazł się na pierwszej pozycji, a kiedy doświadczony dżokej zaczął go posyłać, łatwo uzyskał kilka długości przewagi. Za nim podążał Blizbor, którego w końcówce łatwo minął rozpędzający się Timemaster. Znakomity sześciolatek usiłował jeszcze zaatakować Emiliano Zapatę, jednak było już zbyt późno.

    Brytyjski Emiliano Zapata jest własnością O. Hrushevskiej, F. Krupy, T. Śpiewankiewicza oraz trenera Emila Zaharieva.

    Australian Spring z Erbolem Zamudinem Uulu w siodle nie dała szans rywalom

    Oskar Nowak wygrywa cykl gonitw uczniowskich, Erbol Zamudin Uulu „dobija” starszego ucznia

    Ostatnia z cyklu gonitw uczniowskich miała zadecydować o ostatecznym kształcie klasyfikacji w Czempionacie Młodych Jeźdźców. Szansę na zwycięstwo zachowywali lider Oskar Nowak oraz Nikola Cyrkler, która mogła jeszcze go wyprzedzić w razie zajęcia przynajmniej drugiego miejsca w niedzielnej gonitwie.

    Amazonka wyraźnie miała na to ochotę i od początku dość ofensywnie prowadziła Vira. Początkowo ogier biegł tuż za dyktującymi tempo Destiny i Australian Spring. Ta ostatnia była faworytką gonitwy i już na zakręcie zmieniła na prowadzeniu Destiny. Wówczas Vir ruszył za nią, ale na prostej nie był w stanie dotrzymać kroku klaczy dosiadanej przez Erbola Zamudina Uulu. Na domiar złego dla Nikoli, ogier zaczął wyraźnie opadać z sił. Wykorzystały to dobrze galopująca po zewnętrznej Destiny, a także biegnąca bliżej kanatu Chelsi Rym. W końcówce Vir stracił jeszcze czwarte miejsce na rzecz Pileckiego.

    Taki wynik, chociaż Oskar Nowak był dopiero szósty na nieliczonej Riverze, oznaczał, że w całym cyklu utrzymał przewagę i okazał się zwycięzcą Czempionatu Młodych Jeźdźców. Cała najlepsza trójka, a więc także Nikola Cyrkler oraz Marsel Zholchubekov, zostali wyróżnieni na padoku.

    Dekoracja po ostatniej w tym roku gonitwie uczniowskiej

    Udekorowany został oczywiście także dzisiejszy triumfator, Erbol Zamudin Uulu, dla którego była to dodatkowo miła chwila, ponieważ jednocześnie uzyskał kategorię starszego ucznia, gdyż była to jego 10. wygrana. Irlandzką Australian Spring znakomicie do tego występu przygotowała Marlena Stanisławska dla BMS Group S. Pegza.

    Z dobrej strony w gonitwie dla dwulatków II grupy rozgrywanej, podobnie jak Nagroda Mokotowska, na dystansie 1600 m, pokazał się wyhodowany w Polsce przez Witolda Krzemińskiego i trenowany przez Saliha Plavaca Juvenil. Ogier na prostej galopował bardzo lekko i pewnie poradził sobie ze sprowadzonymi z Irlandii, mocniej liczonymi, Misterem Ursusem oraz Universe Powerem. W innych biegach nadspodziewanie łatwe zwycięstwa odniosły mniej liczone konie: Juliet Whiskey oraz Baden Baden, którym wyraźnie podpasowała miękka nawierzchnia.

    Hmara d’Ukraine udanie zakończyła sezon, powożona przez swoją trenerkę Annę Tomczak

    Zwycięstwo Hmary d’Ukraine kończy sezon kłusaczy

    Ostatnia niedziela października była jednocześnie ostatnim dniem rywalizacji kłusaków na polskich torach w sezonie 2023. Za mocnego faworyta uznawany był Eden Pierji, spokojnie prowadzony w dystansie przez Janusza Miśka. Początkowo na front wysforował się Hadol de Brion i podyktował mocne tempo, ale już w połowie przeciwległej prostej zaczął odpadać. Wówczas do głosu doszła Hmara d’Ukraine i to ona pierwsze pokazała się na finiszu.

    Bliżej kanatu zaatakowała Goteborg, jednak Hmara w pewnym momencie mocno zeszła do wewnętrznej bandy i trochę zajechała rywalce drogę. Powożąca Anna Tomczak w miarę szybko opanowała sytuację i zrobiła miejsce przy bandzie rywalce, jednak ta nie była już w stanie przyspieszyć. Kolejność nie uległa już zmianie. Trzeci był Eden Pierji, a dość daleko za nim na czwartym miejscu przykłusowała Image de Reve.

    Hmara d’Ukraine jest trenowana przez Annę Tomczak dla Roberta Misia.

    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Zen Spirit wygrywa Nagrodę Mokotowską

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły