More

    Córka czempiona ogierów w Polsce i krewna Sinndara wygra w środę we Francji? W Traf Online wysokie pule w kumulacjach kwinty, tripli i czwórki

    Od początku 2024 roku dużo się dzieje w Traf Online podczas transmisji z francuskich wyścigów. We wtorek pula w jednej z tripli sięgnęła 8700 złotych, a w dwójce zebrało się ponad 5100 zł. W środę w ofercie Trafonline.pl jest 15 różnorodnych gonitw z Francji (pierwsza o 13.55, ostatnia o godz. 18.00) z trzech torów: Lyon La Soie (gonitwy płaskie), Cagnes-sur-Mer (płotowe i przeszkodowe) oraz Paris-Vincennes (kłusaki). Już od pierwszej gonitwy mamy kumulację w tripli (wyjściowa pula ponad 800 zł) oraz w czwórce (ponad 2500 zł na starcie). Kumulacja jest także w kwincie (gonitwy 9-13 od godz. 16.15), w której pula wyjściowa wynosi około czterech tysięcy złotych.

    W skład kwinty ze skumulowaną pulą wchodzi ciekawa gonitwa o godzinie 16.32 na torze Lyon La Soie – Prix Comete, conditions maiden na 2150 metrów dla trzyletnich klaczy, które nie wygrały wyścigu (pula nagród 21 tysięcy euro, w tym połowa dla zwycięzcy, nawierzchnia PSF). Wystartuje 15 koni.

    W porannych notowaniach umiarkowaną faworytką (kurs około 5:1) była jedna z najmniej doświadczonych klaczy w stawce, z nr 1 Simada (Le Havre – Simiyna po Holy Roman Emperor), która biegała tylko raz jako dwulatka – 15 grudnia w Deauville zajęła pod Mickaelem Barzaloną dwunaste miejsce (w stawce 16 klaczy) w wyścigu na 1500 m, ale to był dla niej chyba taki trochę próbny galop. Do czołówki nie straciła bowiem dużo, a należy oczekiwać, że będzie poprawiać z każdym miesiącem i wydłużaniem dystansu. Trenowana przez Francisa-Henriego Graffarda Simada ma bowiem bardzo dobry rodowód, została wyhodowana w stadninie księcia Agi Khana. Tym razem pojedzie na niej Stephane Pasquier.

    Ojcem Simady jest Le Havre (Noverre – Marie Rheinberg po Surako), który w sezonie 2023 został czempionem reproduktorów w Polsce, głównie dzięki sukcesom jego syna Le Destriera, zwycięzcy Wielkiej Warszawskiej i Nagrody Prezesa Totalizatora Sportowego, wybranego Koniem Roku 2023 w Polsce. Na kolejnym miejscu w polskim czempionacie reproduktorów uplasowały się Sea The Moon, Kendargent, Vadamos, Free Eagle i najlepszy z ogierów kryjących w Polsce – Balios.

    Francuski derbista Le Havre jest po świetnym milerze Noverre, a matka Marie Rheinberg po niemieckim wicederbiście Surako, który krył w Polsce, ale nie został u nas dobrze wykorzystany, szybko padł. Le Havre biegał dla francuskiego multimilionera Gerarda Augustin-Normanda tylko 6 razy, ale wygrał aż 4 wyścigi, w tym Derby w Chantilly oraz Prix Djebel LR trzylatkim na 1400 m, a po tym wyścigu był drugi w francuskim klasyku Poule d’Essai des Poulains (2000 Guineas).

    Le Havre – ojciec Simady i Le Destriera

    Nie prognozowano mu w stadzie wielkiej kariery i zaczynał krycie od 5000 euro, za taką cenę państwo Trakowie pokryli nim polską derbistkę z 2010 roku Infamię. Z tego skojarzenia Le Havre z Infamią w 2014 roku urodziła się klacz Incepcja, która wygrała w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego 8 wyścigów na 26 startów i 188 850 zł, w tym nagrody Westminster, Jurjewicza i Przedświta. 2 lipca tego roku Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego na Służewcu wygrał w wielkim stylu syn Le Havre’a Le Destrier, bijąc rekord toru na 2600 m, a jesienią triumfował w Wielkiej Warszawskiej, która po raz pierwszy miała rangę Listed.

    W kolejnych latach, gdy konie po Le Havre spisywały się znakomicie (wśród nich dwie francuskie oaksistki Le Cressonierre i Avenir Certain, a następnie znakomita Wonderful Tonight), cena za stanówkę nim rosła przez 7, 20, 35 do 60 tysięcy euro. Niestety, na początku marca 2022 roku Le Havre padł w wieku zaledwie 16 lat.

    Matka Simady – Simiyna nie biegała, ale ma bardzo dobry rodowód. Jest zinbredowana 3×3 na znakomitego w hodowli ogiera Danzig. Simiyna jest córką ogiera Holy Roman Emperor, którego potomstwo odnosiło bardzo duże sukcesy na polskich torach, przede wszystkim Inter Royal Lady, Emperor Ajeez i Wedding Ring. Prababka Simady urodziła w stadninie Agi Khana słynnego Sinndara, który na 8 startów wygrał 7 razy, w tym angielskie i irlandzkie Derby oraz Nagrodę Łuku Triumfalnego. To jest późna i dystansowa rodzina, dlatego należy oczekiwać od Simady stałej progresji na coraz dłuższych dystansach.

    Zbliżone notowania (kurs około 5,5:1) do Simady w środowym wyścigu w Lyonie ma z nr 5 długodystansowa niemiecka Let The Music Play (Golden Horn – Let’s Dance po Samum), hodowli i własności stadniny Karlshof. Trenuje ją Carmen Bocskai, w siodle Eddy Hardouin. Let The Music Play też biegała tylko raz, ale poznała już ten tor. 11 grudnia zajęła na Lyon La Soie trzecie miejsce w gonitwie conditions na 1800 metrów w stawce trzynastu koni. Jej dziadek Samum (syn wybitnego Monsuna) wygrał niemieckie Derby w Hamburgu oraz Wielką Nagrodę Baden Baden G1.

    Ojcem Let The Music Play jest Golden Horn (Cape Cross – Fleche D’Or po Dubai Destination), który biegał dziewięciokrotnie i siedem z tych startów wygrał, dwa razy był drugi. Trener John Gosden zapisał go do debiutu na 1800 metrów, w którym Golden Horn wygrał o łeb. Karierę w wieku trzech lat rozpoczął od pewnego zwycięstwa w gonitwie Listed. Później łatwo wygrał wyścig G2 (Dante Stakes), a kolejny start miał już w angielskim Derby 2015, ale i tam nie było na niego mocnego. Wygrał o trzy i pół długości z ogierem Jack Hobbs (Halling – Swain’s Gold po Swain).

    W kolejnych miesiącach wygrał trzy następne wyścigi rangi G1, w tym Nagrodę Łuku Triumfalnego, a także Champion Stakes i Eclipse Stakes. Pokonał w Paryżu takie gwiazdy jak Flintshire, New Bay, Free Eagle, czy Found. We wszystkich najważniejszych startach dosiadał go Lanfranco Dettori. Po sezonie w wieku trzech lat zakończył karierę, podczas której dla swoich właścicieli zarobił niemal cztery i pół miliona funtów. Był czołowym koniem światowych wyścigów, specjalizującym się w długich dystansach. U szczytu kariery miał rating 132 funty.

    Duet niemal doskonały – Golden Horn i Lanfranco Dettori

    Przez siedem lat był reproduktorem w Wielkiej Brytanii w stadninie Godolphin, ale jego przychówek nie zachwycał, więc cena stanówki spadła z 60 tysięcy funtów w 2016 roku do 10 tysięcy w 2022 r. i 8 tysięcy 2023 r. Pierwsze konie po Golden Hornie były bardzo drogie drogie, w 2017 roku średnia cena roczniaka wynosiła ponad 183 tysiące funtów, ale tutaj również odnotowaliśmy znaczny spadek i średnio za rocznego konia po Golden Hornie w 2022 roku trzeba było zapłacić już “tylko” 18 tysięcy euro.

    Do tej pory dziewięć koni po nim przekroczyło rating 110 funtów, a na początku tego roku kalendarzowego liczba była niemal dwa razy mniejsza, więc konie po Golden Hornie zyskują z czasem. Najlepszym koniem po nim do tej pory był Botanik od Autumn Lily (po Street Cry). Zarobił niemal 700 tysięcy funtów, a wygrał Grand Prix Deauville G2 (2500 m) i był drugi w Hong Kong Vase (G1), rozgrywanym na dystansie 2400 m. W gonitwie LR w Lyonie, wygranej w 2021 roku przez Night Tornado, Botanik zajął szóste miejsce, ale dopiero wracał wtedy do formy po kontuzji.

    Wśród koni, które mogą w środę w Lyonie zagrozić faworytkom, francuscy eksperci najczęściej wymieniają następujące klacze: z nr 4 Get Together (Galiway – Medicis Lady po Medicis), która jako dwulatka zajęła trzecie i czwarte miejsce; z nr 8 Linaria (Toronado – Dazara po Sinndar), która w debiucie zajęła trzecie miesce; z nr 13 doświadczona Daromy (Dabirsim – Garden City po Majorien), mającą za sobą już dziewięć startów, a także z nr 14 Irinka (Territories – Priceless Baby po Peintre Celebre) ze stajni młodej trenerki Victorii Head. Niespodziankę może sprawić z nr 10 dystansowa Love Actually (Churchill – Mira Star po Sea The Stars), która stopniowo progresuje.

    Synteza typów w mediach: 5-4-8-13

    Program wszystkich środowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym syn ogiera Le Havre – Le Destrier wygrywa Wielką Warszawską (Listed) 2023

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły