More

    951 koni zgłoszonych do sezonu 2024 w Polsce

    Polski Klub Wyścigów Konnych podał liczbę koni zgłoszonych do sezonu 2024 w Polsce. Konie można było zgłaszać do 31 stycznia za opłatą 100 złotych od konia, po tym terminie opłata za zgłoszenie wynosi 1000 zł. Do 7 lutego zostało zgłoszonych 951 koni, a w sezonie 2023 było ich 1129. Zgłoszono więc 178 koni mniej niż przed rokiem, czyli około 15,5 procenta mniej.

    Z przedstawionych przez PKWK danych wynika, że od 2017 roku, gdy zgłoszono 1232 konie, w latach 2018-2021 trochę to falowało, ale w każdym tych sezonów koni było zgłaszanych więcej niż w 2017 roku (kolejno: 2018 – 1291, 2019 – 1306, 2020 – 1270, 2021 – 1282). Tendencja spadkowa rozpoczęła się w sezonie 2022, gdy zgłoszono 1193 konie, a przed rokiem było ich 1129 i niestety ten trend się utrzymał – na dziś mamy zgłoszonych do sezonu 2024 tylko 951 koni.

    Jeśli chodzi o konie pełnej krwi angielskiej, to w tym roku zostało zgłoszonych 635, czyli o 66 koni mniej niż w sezonie 2023, gdy było ich 701. Jest to spadek o niecałe 10 procent. Większy procentowo jest spadek wśród koni czystej krwi arabskiej. Procent spadku liczby koni podniosła też rasa półkrwi – w ubiegłym roku było ich 52, a w tym tylko 7 (ostatnio gonitwy koni półkrwi nie odbywały się, albo sporadycznie). Jest też mniej kłusaków, 40 w sezonie 2023, 25 w roku bieżącym.

    Wśród folblutów najbardziej znaczący jest spadek wśród czteroletnich i starszych koni – w ubiegłym roku było ich 243, a na sezon 2024 zgłoszono tylko 192, czyli około 20 procent mniej. Spora grupa starszych koni została sprzedana za granice lub do rekreacji i sportu, kilkanaście z nich (także trzylatki) polscy właściciele przenieśli też do treningu za granicą, w Niemczech i we Francji.

    W gronie trzylatków pełnej krwi zostały zgłoszone w tym roku 194 konie, przy 220 w 2023 roku. To jest o 26 koni mniej, czyli spadek o około 11 procent. Z tym, że ten spadek bardziej dotyczy trzylatków polskiej hodowli (19 koni mniej), bo tych z zagranicy jest tylko o 7 mniej niż rok temu.

    Najlepszym trzylatkiem w sezonie 2023 był Westminster Moon

    Mały optymizm jest natomiast wśród dwulatków. To jedyna grupa wiekowa we wszystkich rasach, gdzie koni zgłoszono więcej niż w sezonie 2023. Dwulatków jest 249, czyli minimalnie więcej niż w każdym z czterech poprzednich sezonów, gdy było ich: 238 (2023), 240 (2022), 229 (2021), 239 (2020).

    Gdyby ta tendencja wzrostowa wśród młodego narybku utrzymała się w kolejnych latach, byłaby szansa na ogólny stały wieloletni wzrost liczby koni w polskim treningu. Jednak do tego potrzebny też jest w najbliższym czasie znaczący wzrost puli nagród (i szereg innych działań, także ze strony trenerów, nie tylko organizatorów), który zatrzyma dotychczasowych właścicieli i zachęci nowych, z gwarancją przynajmniej ich rewaloryzacji w kolejnych latach.

    Nowy aneks, do umowy między Totalizatorem Sportowym a PKWK, na dzierżawę toru na Służewcu – który został przygotowany w 2023 roku – przewidywał wzrost nagród w gonitwach na warszawskim torze o około 2 miliony złotych, ale nie został dotąd zatwierdzony w odpowiednich ministerstwach, więc na tym etapie pula nagród nie mogła niestety być powiększona o tę kwotę przez TS w sezonie 2024, choć była planowana.

    Potrzebna jest silna i konstruktywna organizacja, która będzie zjednoczoną – a nie skłóconą – reprezentacją środowiska właścicieli, hodowców, trenerów, jeźdźców, która będzie walczyła o interesy tego środowiska, przedstawiała rozwiązania i pomysły, lobbowała i negocjowała w ministerstwach oraz w Totalizatorze Sportowym m.in. szybkie wprowadzenie nowych zapisów w umowie i wzrost puli nagród. Ważne jest też jak najszybsze przeforsowanie w Sejmie zmian przepisów w ustawie o wyścigach konnych, które pozwolą m.in. na badania antydopingowe koni w treningu, ich brak (niespotykany w innych krajach) jest wielkim problemem polskich wyścigów.

    Wracając do dwulatków, wyraźnie więcej zostało zakupionych młodych koni na aukcjach za granicą. W sezonie 2023 zostało zgłoszonych 119 dwulatków z importu, a w tym roku już 137. Gorzej wygląda sytuacja jeśli chodzi o dwulatki krajowej hodowli – jest ich o 7 mniej niż przed rokiem (spadek ze 119 do 112). Nie jest to jakieś duże załamanie, ale operujemy już na niskich liczbach i w tym zakresie potrzebne są chyba najszybsze działania i zakrojone na najszerszą skalę.

    W Nagrodzie Ministra Rolnictwa i innych najważniejszych gonitwach dla dwulatków w sezonie 2023 dominowały konie zagranicznej hodowli na czele z Zen Spiritem

    PKWK w miarę swoich możliwości, podobnie jak w poprzednich latach, wspierał w ubiegłym sezonie właścicieli i hodowców polskich koni (a także gonitwy uczniowskie). Przeznaczył na dodatkowe nagrody i premie ponad 1,5 mln zł. To jednak zdecydowanie zbyt mało, aby pobudzić polską hodowlę i zwiększyć liczbę koni wyścigowych w kraju. Potrzebne jest tu silne wsparcie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Plan opracowany na minimum 10 lat, z gwarancją w tym czasie wysokich nagród dodatkowych dla właścicieli koni polskiej hodowli (np na wzór francuski) oraz premii dla hodowców koni w naszym kraju.

    Starania o to powinny być jednym z głównych celów środowiska wyścigowego w Polsce. Trzeba jednak mieć świadomość, że – bez względu na opcję polityczną – nikt z góry sam tych pieniędzy na tacy nie przyniesie, tylko trzeba o to konsekwentnie walczyć i podjąć konstruktywne rozmowy w odpowiednich ministerstwach poprzez reprezentatywną grupę środowiska właścicieli i hodowców, wspartą przez PKWK i TS.

    Jeśli chodzi o konie czystej krwi arabskiej, to w tym roku zgłoszono ich 284, czyli o 52 mniej w w sezonie 2023, gdy było ich 336. To spadek o około 15 procent. W przypadku arabów sytuacja jest jednak odwrotna niż u folblutów, bowiem zgłoszono aż o 44 konie hodowli zagranicznej mniej niż rok temu. Natomiast koni polskiej hodowli jest tylko o 8 mniej niż przed rokiem – 221 przy 229 w sezonie 2023. Największy spadek jest wśród trzylatków arabskich z importu – z 45 do 19. Natomiast liczba trzylatków polskiej hodowli jest minimalnie większa (o trzy sztuki) niż w 2023 roku.

    Robert Zieliński

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły