Trwa prestiżowy, trzydniowy mityng The Amir Sword Festival w Dosze. Do stolicy Kataru przybyło wielu znakomitych dżokejów z całego świata, mimo to w czwartek jedną z ośmiu gonitw wygrał Szczepan Mazur. W piątek Polak od razu „porozstawiał” towarzystwo po kątach, świetnie przeprowadzając wałach X Force w Open Sprint Cup (klasa 2, 1200 m). 16 koni rywalizowało o pulę nagród w wysokości 100 tys. dolarów.
Szczepan Mazur ma kapitalny sezon w Katarze. Piątkowa wygrana jest jego 30. zwycięstwem od kiedy pojawił się w bliskowschodnim państwie jesienią. Ze względu na prestiżowe i wysoko dotowane gonitwy, wliczające się do trzydniowego The Amir Sword Festival, na nowoczesnym katarskim hipodromie pojawili się znakomici dżokeje z całego świata. W pierwszej gonitwie dnia wzięła udział maksymalna liczba 16 koni, a Polak musiał rywalizować m. in. z takimi sławami jak Christophe Soumillon, Mickael Barzalona, Tom Marquand, Jim Crowley, Oisin Murphy, czy Maxime Guyon.
Od dawna jednak udowadnia już, że nie ma kompleksów. X Force przed wyścigiem był niespokojny. Dość długo obsługa maszyny usiłowała go wprowadzić do boksu nr 4, ale w końcu się udało. Po starcie Szczepan od razu zdecydował się zająć pozycję w czołówce, a w krótce znalazł się przy kanacie na pierwszej pozycji. Na prostej siedmioletni wałach świetnie się bronił. Kilka koni finiszowało środkiem toru, jednak nie potrafiły się do niego zbliżyć. Przy wewnętrznej przeszedł ładnie dosiadany przez Tomasa Lukaska Selected, który powoli zmniejszał stratę, ale nie potrafił pokonać silnie wysyłanego przez Mazura rywala.
Najbardziej dynamiczny finisz w końcówce oddał brytyjski Auditor pod Barzaloną, ale atakował z odległej pozycji i był spóźniony. Ostatecznie wywalczył trzecie miejsce, na ostatnich metrach odbierając je Duhailowi, na którym dla Al Shaqab Racing jechał Soumillon.
Cóż, jeźdźcy znani ze Służewca nie dali tym razem szans światowym gwiazdom. Trenerem X Force’a, własności Al Thumama Racing, jest Hindus Mohammed Hussain Afroz.
Christophe Soumillon powetował sobie średnio udany występ w pierwszej gonitwie i wygrał drugą, przeznaczona dla 4-letnich koni arabskich. Do wygranej poprowadził należącego do Al Shaqab Racing Al Zwaira, który… jest półbratem jednego z najlepszych koni arabskich ostatnich lat w Polsce – Zenhafa. W końcówce Al Zwaira mocno, ale bezskutecznie atakowały araby reprezentujące świetną stadninę Al Shahania. Tym razem dosiadany przez Szczepana Mazura koń (AJS Sinjaar) zupełnie się nie liczył, odpadając na początku prostej.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Szczepan Mazur zaraz po piątkowym zwycięstwie.