More

    Pięć czwórek w sobotnich zmaganiach na torze Vincennes. W gonitwie G2 faworytem koń Jeana-Michela Baudouina

    Choć w sobotę nie ma gonitw na Partynicach ani na Służewcu (zapraszamy w niedzielę 5 maja na warszawski tor), emocji na trafonline.pl nie zabraknie. Królować będą wyścigi ze stolicy Francji (na Vincennes – kłusaki, na Auteuil – skoki). Oprócz paryskich mityngów pokażemy też biegi płaskie z toru Angers – Ecouflant. W ofercie jest pięć czwórek z toru Vincennes. Wszystkie z pulami gwarantowanymi 2025 zł.

    Najciekawszym wyścigiem dnia będzie Prix Albert Demarcq (godz. 15.15). Gonitwa G2 z pulą nagród 120 000 euro przeznaczona jest dla 5-letnich ogierów i klaczy, rozegrana zostanie na dystansie 2850 metrów po dużym torze Vincennes. Kłusaki wystartują (z wolty) z odnogi toru, pierwszy raz przebiegną przed publicznością i zrobią całe okrążenie, by drugi raz zaprezentować się na prostej finiszowej. We Francji będzie to gonitwa piątkowa, u nas czwórkowa.

    Dwa konie wystawia trener Jean-Michel Baudouin. Jiosko de Phyt’s (nr 4) i Joconde Sibey (2). Ogier nie miał szczęścia 13 kwietnia w gonitwie G2. Wydawało się, że wygra wyścig, ale na ostatnich pięćdziesięciu metrach zagalopował i został zdyskwalifikowany. Był wówczas trzecią grą. W gonitwie zawiedli też faworyci: Jason (5), który był trzeci i  J’Aime le Foot (11) – zajął czwarte miejsce. Gonitwę wygrał wówczas Jack Tonic (9) przed Jagiem Stryckiem (10).

    Klacz Baudouina jest liczona do czwórki. W kwietniowym wyścigu G2 dla kobył była druga. Ograła w nim pozostałe klacze biegnące w sobotniej gonitwie.

    – Marzy mi się dublet. Jiosko de Phyt’s będzie faworytem, więc nie ma co się o nim rozwodzić. Joconde Sibey zaprezentowała się znakomicie podczas swojego ostatniego występu. Skrócenie dystansu okazało się dla niej korzystne. Choć tym razem przyjdzie się jej mierzyć z ogierami, wierzę w jej umiejętności. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, jest w stanie zająć miejsce w czołowej trójce – twierdzi trener Baudouin.

    Jiosko de Phyt’s miał wygrany ostatni wyścig, ale zagalopował Fot. equidia.fr

    Nie da się ukryć, że klacz (w przedpołudniowych notowaniach stała 12:1) ma mocnych konkurentów do ogrania. Nie tylko stajennego kolegę (4,2:1), ale też tych, którzy uplasowali się w pierwszej czwórce wyścigu G2 z 13 kwietnia. Ponownie mocno liczone są Jason (5,4:1) oraz Jack Tonik (9,1:1), który okazał się szczęśliwym zwycięzcą biegu. Nieco mniej Jag Stryck (14:1) iJ’Aime le Foot (18:1).

    Swoich zwolenników (6,1:1) będzie miał niepokonany w tym roku Jazzman Debailleul (6). Od czasu drugiego miejsca w grudniowej G3 ogromnie się rozwinął. Doskonale dogaduje się z nim Franck Nivard, który pięciokrotnie doprowadził go do sukcesu. Tym razem jednak poprzeczka jest zawieszona wyżej, bo na Vincennes wygrywał klasę B, a na Enghien – A.

    Przy typowaniach nie można zapomnieć o Just A Gigolo (14), który jako jedyny z koni startujących zarobił ponad milion euro. Ale grany za bardzo nie jest (16:1).

    Prognozy Equidii: 4-14-5-11-10-9-6-2

    Synteza prasy:

    Faworyci – 5-6-14-9-4-2-10

    Aspiranci – 11-13-8

    Odpuszczeni – 12-7-3-1

    Konie dnia:

    gon. 3 (godz. 14.33) – Kaviarissime (13) – 95 procent głosów ekspertów

    gon. 9 (godz. 16.25) – Feeling Paco (8) – 85 proc.

    Program wszystkich sobotnich gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.

    MACRO

    Na tytułowym zdjęciu trener Jean-Michel Baudouin Fot. equidia.fr

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły