More

    Pula skumulowanej czwórki zbliża się do 25 tysięcy złotych. Czy Mister Gan z polskiej stajni sprawi niespodziankę w Chantilly?

    Najbliższa sobota na Służewcu zapowiada się pasjonująco – rozegrane zostaną pierwsze klasyki (nagrody Wiosenna i Rulera), czołówka starszych koni zmierzy się w nagrodach Golejewka i Jaroszówki, a amazonki rozpoczną rywalizację w Women Power Series. Preludium tego skoku wyścigowej adrenaliny będziemy mieli w piątek we Francji. W ostatnich dniach nikt w Trafie… nie trafił czwórki i skumulowana pula przekroczyła już 22 tysiące złotych. W piątek można być niemal pewnym, że przekroczy 25 tysięcy, a być może nawet zbliży się do 30 tys. zł. Pierwsza szansa na trafienie o godz. 17.10 w handicapie w Chantilly, w którym wystartuje trenowany przez Alicję i Roberta Karkosów trzyletni Mister Gan. Drugi raz czwórka będzie do zagrania o godz. 17.45, również w gonitwie z podparyskiego toru Chantilly. W ofercie Trafonline.pl jest we wtorek 17 gonitw z Francji (pierwsza o godz. 13.22, ostatnia o 18.23) z trzech torów: Chantilly i La Teste de Buch (gonitwy płaskie) oraz Marseille-Borely (kłusaki).

    Wyścigiem z wyjściową skumulowaną pulą czwórki ponad 22 tysiące złotych będzie o godz. 17.10 w Chantilly Prix des Soixante Arpents, handicap dla trzylatków na dystansie 1400 metrów (pula nagród 21 tysięcy euro). Zapisanych jest 16 koni z wagami od 51,5 do 59 kg.

    We wstępnych notowaniach w czwartek wieczorem w PMU umiarkowanym faworytem (kurs na zwycięstwo 5:1) był z nr 4 Casares (Zelzal – l’Or et l’Argent po Stormy River), na którym pojedzie ubiegłoroczny czempion i obecny lider rankingu jeźdźców we Francji Maxime Guyon z wagą 59 kg. Podopieczny trenera Mauricio Delchera Sancheza jest jednak najmniej doświadczonym koniem w stawce. Biegał tylko trzy razy. W lutym i marcu zajmował szóste miejsca na 1600 m gonitwach dla debiutantów i w maiden, a kwietniu był czwarty na małym torze Divonne na 1700 m. Guyon pojedzie na nim po raz drugi i to jest chyba powód tych wysokich notowań. Stawka jest bowiem bardzo przeciętna, ale Casares swoimi dokonaniami nie zachwyca jako faworyt.

    Znakomitego Zelzala, zwycięzcę Prix Jean Prat G1, wyhodował Ukrainiec Wiktor Timoszenko, którego konie od lat biegają na Służewcu, w tym także półbrat Zelzala Damask Blade, który zwyciężał zarówno w Polsce, jak i we Francji. Zelzal zaczynał kryć w 2018 roku we Francji po 8 tysięcy euro, w latach 2022-23 cena stanówki wzrosła do 15 tys. euro, w tym sezonie spadła do 10 tys. 10 koni po nim ma rating powyżej 100 funtów, dwa najlepsze 110 i 112 (Dolce Zel). W Polsce biegały po nim trzy konie i wszystkie zwyciężały: Roc’h Breizh, Mary Queen i Ristretto.

    Koniem numer dwa w notowaniach (7:1) był właśnie z nr 2 niezły pochodzeniowo Tahini (New Bay – Siderante po Siyouni). Pojedzie na nim, również z wagą 59 kg, Alexis Pouchin, który w tym roku wygrał 54 wyścigi i w rankingu jeźdźców jest na trzecim miejscu, za Maximem Guyonem (90 zwycięstw) i Cristianem Demuro (67). Tahini ma duże doświadczenie, bo biegał już 10 razy, 4 razy był na płatnym miejscu, w tym dwa razy drugi. Wszystkie tegoroczne starty syn francuskiego derbisty New Baya miał w handicapach w Chantilly, ale ostatnimi rezultatami nie zachwycał – w marcu był siódmy, a w kwietniu dziesiąty.

    Podliczanym koniem (8:1) jest z nr 6 klacz Fatu Hiva (Seahenge – Elusive Kay po Elusive City), trenowana przez Alessandro i Giuseppe Bottich, Włochów, którzy często wystawiają swoje konie na francuskich torach. Ta klacz również biegała dotąd tylko 4 razy i stopniowo poprawia swoją formę. W debiucie była w lutym ósma w Chantilly na 1600 m, później szósta i piąta, a 8 maja trzecia w Strasbourgu handicapie na 1400 m. Dzięki dosiadowi ucznia Giovanniego Siasa poniesie 55, a nie 57,5 kg. Kwestia jak młody jeździec poradzi sobie w tak licznej stawce.

    Czwartą do brydża jest w notowaniach PMU (9:1) z nr 9 Sublime Chope (Panis – Sublimossi po Kheleyf), na której Benjamin Marie pojedzie z wagą 57 kg. Klacz biegała już 13 razy i zdołała odnieść zwycięstwo, jako jedna z nielicznych tej stawce. Dokonała tego 29 października na Longchamp w handicapie na 1600 m. W ostatnim starcie też pokazała się z niezłej strony. 6 maja zajęła drugie miejsce w Saint-Cloud w handicapie na milę i także jechał na niej Marie.

    Stawka jest naprawdę przeciętna (najwyżej sklasyfikowane konie mają handicap 29,5) i podliczany jest (11:1) też z nr 5 Mister Gan (Invincible Army – Babette po Cape Cross), który trenuje w Chantilly pod okiem Alicji i Roberta Karkosów, mimo że w tym roku jeszcze nie udało mu się wjechać do czwórki, a biegał dość sporo, na dodatek miał lekkie kłopoty z układem oddechowym. Na Mister Ganie pojedzie Jerome Moutard z wagą 57,5 kg.

    Mister Gan w debiucie we Francji zajął czwarte miejsce

    – Jeśli tor będzie poniżej 3,5 to jest szansa, że Mister Gan wjedzie na płatne miejsce. To koń, który lepiej radzi sobie na szybkiej bieżni – mówi Robert Karkosa. – Jeśli tor będzie bardziej miękki, a we wtorek była w Chantilly ulewa i dopiero w środę się rozpogodziło, to będzie mu ciężko. Gdyby biegał na torze PSF, a nie po trawie, to liczyłbym mocno, że będzie w pierwszej trójce. Większość rywali jest jednak w jego zasięgu. Ostatnio był siódmy na 12 koni w gonitwie sprzedażowej w Saint-Cloud, ale niewiele stracił do czołówki, a tam startowały konie z handicapem około 35, a tu wszystkie mają poniżej 30 – zakończył menedżer polskiej stajni z Chantilly.

    Mister Gan w 2023 roku, na aukcji Breeze Up, organizowanej przez Goffs, kosztował aż 60 tysięcy funtów. Wziął udział w pięciu wyścigach na brytyjskich torach, ale nie uzyskał dobrych wyników (jego rating to tylko 54 funty). Gdy został ponownie wystawiony na aukcję, tym razem Tattersalls, kosztował tylko 6,5 tysiąca euro. W swoim ostatnim wyścigu w Anglii, w Newcastle, trochę poprawił i zajął trzecie miejsce, jednak był to wyścig zaledwie klasy szóstej.

    Po tym wyścigu został zakupiony przez tureckiego biznesmena Fedaiego Kahramana i przeniesiony do treningu do Chantilly do stajni prowadzonej przez Polaków. W debiucie we Francji pokazał się z dobrej strony. 6 grudnia w Deauville zajął pod Trullierem czwarte miejsce (w stawce aż 14 koni) w gonitwie sprzedażowej na 1300 metrów, niewiele tracąc do trzech koni przed nim. W kolejnym starcie znów był czwarty, ale ostatnio zajmował gorsze miejsca.

    Jeśli ktoś miałby sprawić w tym wyścigu dużą niespodziankę, to trzeba przede wszystkim uważać na konie z niskimi wagami (51,5-54 kg): z nr 14 Ihoa, z nr 15 Bellamore i z nr 16 Laurella Bere.

    Synteza typów w mediach: 4-6-2-9

    Program wszystkich piątkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    RZ

    Na zdjęciu tytułowym Zelzal. Fot. Equidia

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły