Krótka analiza sobotnich gonitw.
I: 3- i 4-letnie kłusaki francuskie, 2400 m
Wycofana została Kalyna OV. Powtórka wyścigu sprzed tygodnia, więc warto podeprzeć się analizą tamtego biegu. Zwycięstwo odniósł Keyval, pokonując biegnącą po raz pierwszy na Służewcu Kadabrę Heuvelland oraz Kibellę du Dorat, która zagalopowała na prostej. Obie rywalki mogą jeszcze pójść do przodu i wydaje się, że ta trójka powinna rozgrywać wyścig. Kadabra Heuvelland ma teraz polskich właścicieli i trefiła do treningu Manueli Wasiak, która przygotowuje również Keyvala. W sulce klaczy zobaczymy Monikę Melinger.
Kiss Me Sautreuil jest kandydatką do wywalczenia płatnej lokaty, natomiast Kajlon prezentuje się słabiej, chociaż w jego postawie widać pewne postępy. Trudno ocenić debiutującą wówczas Kreskę, bo swoje szanse zupełnie przegrzebała galopując podczas startu.
II: 3-letnie, III gr., 1200 m
Wycofany został Smoke Plume. Wyścig powinny rozegrać Mollys Price i Blue Bird, które dobrze czują się na sprinterskim dystansie. Na niekorzyść klaczy przemawia fakt, że wystartuje pod nadwagą. Z grona pozostałych koni w wieku dwóch lat Maynard i Dżersejka (w siodle Anna Gil pod 55 kg) radziły sobie znacznie lepiej niż Jolene, chociaż ta ostatnia zrobiła postępy i ostatnio tylko o 2,5 dł. uległa ogierowi. Princess Pola rozpoczęła karierę w tym roku i jak na razie radzi sobie słabo, więc chyba nawet pod Dastanem Sabatbekovem czeka ją trudne zadanie.
III: debiutujące 3-letnie, III gr., 1600 m
Wycofane zostały King Ascot oraz Le Guy des Fresnes. Spore grono zwolenników będzie miał zapewne reprezentujący stajnię Macieja Jodłowskiego Aramis Al Gunay. Ogier trafił na Służewiec niespełna dwa miesiące temu.
Po trzy konie wystawiają Wiaczesław Szymczuk i Janusz Kozłowski. W przypadku pierwszego z trenerów, biorąc pod uwagę rodowody, teoretycznie najwięcej szybkości powinien mieć Whiplash. Cyber Princess, a zwłaszcza Master Eagle mogą potrzebować dłuższego dystansu, natomiast ich szkoleniowiec zakłada, że dla całej trójki to start po naukę. Z trójki podopiecznych Janusza Kozłowskiego już w ub. roku pozytywne opinie można było usłyszeć o Zuzzie. Klacz ma interesujący rodowód, a dosiad stajennego dżokeja wskazuje, że to ona powinna być numerem jeden. Polska In-a-Mood oraz irlandzki Son of Jameson mogą potrzebować więcej czasu, a także bardziej dystansowych gonitw.
Blushing Meadows jest pozytywnie oceniana przez Emila Zaharieva, który podkreśla jej dobre przygotowanie. Ma lekkie obawy, czy ze względu na jej gabaryty (jest wyrośnięta) będzie w stanie błysnąć już w debiucie.
IV: 4-letnie i starsze, wył. III gr., 1400 m
Większość koni zaliczyła całkiem udane wejście w sezon. Drugie lokaty wywalczyły Sindicato oraz Venom, na którym pojedzie tym razem Ireneusz Wójcik (59 kg). Bliższy zwycięstwa był Venom, ale Sindicato miał bardziej wymagających rywali i tutaj znów powinien się liczyć. Trzecie miejsce zajęły z kolei Sprytny Heniek oraz Tullamore. Oba zaprezentowały się korzystnie na tle niezłych przeciwników. To stawie je w roli faworytów, bo dla obu dystans jest w miarę optymalny.
Niżej trzeba ocenić Arkano i Sayifa Shadada, chociaż w postawie drugiego widać postęp. Stawkę uzupełnia zagadkowy Eliminator. Ogier dość dobrze spisywał się w wieku dwóch lat, jednak doznał kontuzji. Nie udało mu się wrócić na bieżnię w 2023 roku, więc jego przerwa w startach wyniosła ponad 1,5 roku. W tej sytuacji trudno go zaliczyć do grona faworytów.
V: 3-letnie, II gr., 1600 m
Wycofana została Lima. Grupę niżej (+2 kg) pobiegnie jedynie Taris, która w wieku dwóch lat odniosła dwa zwycięstwa w gronie koni polskiej hodowli. Nieźle wypadła także na tle czołówki klaczy w Cardei (czwarta), słabiej poradziła sobie w Nemana (szósta, ostatnia). To ostra klacz i zdecydowanie nie służyło jej wydłużanie dystansu. Szybka bieżnia powinna jej sprzyjać, choć zapewne wolałaby rywalizację w biegu sprinterskim, niż milerskim.
Pozostałe dwie polskie klacze nie są łatwe do oceny. Dobrego pochodzenia Stay Brave w kwietniu rozpoczęła swoją karierę od zwycięstwa. Pokonana przez nią po walce Boheme w kolejnych występach pokazała się bardzo ładnie, co podnosi ocenę tamtego wyniku. Na jej niekorzyść przemawia niewielkie doświadczenie. Więcej ma go Soma Bay, która w wieku dwóch lat wygrała na koniec sezonu, ale w tym sezonie na razie nie błysnęła. W Dżamajki wypadła przeciętnie, natomiast we Wrocławiu jej jeździec… został w maszynie.
Pozostała trójka reprezentuje hodowlę zagraniczną. Regina Force w biegu o Nagrodę Dżamajki przybiegła jeszcze za Somą Bay, jednak w drugim tegorocznym starcie odniosła bezdyskusyjne zwycięstwo, choć w słabszej stawce. Tutaj będzie zapewne faworytką. W dobrym stylu wygrał także Quattro Rocket, który powinien jeszcze mieć rezerwy. Nie jest bez szans. Jesienią lepsza od niego okazała się Smooth Queens – klacz wolałaby chyba elastyczną bieżnię. Na jej niekorzyść przemawia także brak tegorocznego przetarcia, ale raczej nie można jej lekceważyć.
VI: 4-letnie i starsze araby, hcp. III gr., 2000 m
Wyraźnie najwyższym handikapem legitymuje się Winameer de Thouars, który mimo dosiadu starszego ucznia Erbola Zamudina Uulu poniesie 63 kg. Jeśli to mu nie przeszkodzi, to powinien być w rozgrywce. Bardzo dobry występ ma za sobą Shandharh Alfalah (w dodatku pod taką samą wagą), mogąca okazać się wymagającą konkurentką. Mocno poprawił się także Black de Saularie, odnosząc przekonujące zwycięstwo we Wrocławiu.
Pozostała piątka to reprezentanci polskiej hodowli. Najstarszy z nich, ośmioletni już Matador, poniesie pod znakomicie dysponowanym Dastanem Sabatbekovem tylko 55,5 kg, co stawia go w niezłej sytuacji. Wałach zdaje się prezentować mniejsze możliwości od rywali, jednak w takich handikapach potrafił już sprawiać niespodzianki w postaci zajmowania płatnych lokat. Z dwójki klaczy wystawianych przez Kamilę Urbańczyk wyżej sklasyfikowana jest preferująca suchy tor Bint Korona. Klacz rozpoczęła sezon od przekonującej wygranej, pokazują wysoką formę. Trenerka wykorzystuje ulgę wagi za dosiad ucznia Syimyka Urmatbeka Uulu, dzięki czemu waga nie jest aż tak straszna – 59,5 kg. Mussaka pod dżokejem Kamilem Grzybowskim będzie miała na grzbiecie 58,5 kg i wydaje się mocno zagadkowa. Ostatnio biegła w znacznie korzystniejszych warunkach (tylko 49,5 kg), ale nie błysnęła. Wydaje się mieć talent, jednak w ub. roku można było odnieść wrażenie, że lepiej radzi sobie na elastycznej bieżni. Poprawić powinien się Emard, również korzystający z ulgi wagi za dosiad ucznia (54,5 kg).
Stawkę uzupełnia Cuks. Ogier ma za sobą bardzo udany pierwszy sezon startów, w którym wygrał nawet na poziomie pozagrupowym, jednak trzeba pamiętać, że ścigał się w tzw. gonitwach kowroskich (specjalnych), a tam konkurencja nie była tak wymagająca. Na jego niekorzyść przemawia w tej sytuacji stosunkowo wysoka waga (61 kg).
VII – Nagroda Fair Play (Specjalna): 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, 2600 m
Rola faworyta tradycyjnie przypadnie Factorielowi, biegnącemu teraz na bardziej sprzyjającym mu dystansie. Niewykluczone jednak, że znów zagrozi mu Furnika, bowiem klacz jest w doskonałej formie. W ostatnich startach klacz wyraźnie pokonała Habanerę i Hugo des Boisa, które są tu mocnymi kandydatami do płatnych lokat.
Nie można mieć zastrzeżeń do dyspozycji trenowanych przez Władysława Pandela Joy d’Abomey (przed tygodniem wygrała po raz drugi w tym roku) oraz Jezero (był drugi), ale tym razem przychodzi im rywalizować z najlepszymi kłusakami w Polsce i będzie im znacznie trudniej o włączenie się do rozgrywki.
Fantastyczny sezon 2023 ma za sobą Gobs. Jesienią był w ciut słabszej dyspozycji, jednak wcześniej biegał wspaniale, odnoszą cztery zwycięstwa. Przeciwko niemu przemawia brak tegorocznego przetarcia, ale ma z pewnością możliwości, by się pokazać w czołówce. Spory talent zdaje się mieć także biegnąca po raz pierwszy w Polsce Havane d’Elma. Klacz zaczynała karierę we Francji, gdzie potrafiła wygrać na poziomie klasy C. W połowie 2021 roku zmieniła trener i od tamtej pory więcej ścigała się Holandii, notując sporo wartościowych wyników. Po raz ostatni wygrała w czerwcu ub. roku, ale potem pobiegła już tylko dwukrotnie. To duża niewiadoma.
NAJCZĘSTSZE WSKAZANIA LIGI EKSPERTÓW (34 uczestników):
I – Keyval (25/8) / Kadabra Heuvelland (3/20)
II – Mollys Pride (18/15); Blue Bird (16/17)
III – Zuzza (17/14); Aramis Al Gunay (14/14)
IV – Tullamore (30/2); Sindicato (3/18)
V – Regina Force (17/10); Quattro Rocket (15/14)
VI – Winameer de Thouars (18/10); Shandharh Alfalah (12/8)
VII – Factoriel (33/1), Furnika (1/24)
Krzysztof Romaniuk