More

    Nagrody Pamira, Kabareta oraz Memoriał Jerzego Jednaszewskiego na dobry początek czerwca

    W pierwszy czerwcowy weekend na Służewcu rozegranych zostanie 13 gonitw. Pod względem prestiżu więcej będzie działo się w niedzielę, ponieważ w dwóch gonitwach pozagrupowych zobaczymy mocne arabskie czterolatki – o Nagrodę Pamira powalczą te wpisane do polskiej księgi stadnej (PASB), a o Nagrodę Kabareta te zagranicznej hodowli. Oprócz tego w planie jest Memoriał Jerzego Jednaszewskiego – drugi etap tzw. bocznej ścieżki do Derby dla folblutów.

    Początek arabskiej ścieżki do Derby

    Niedzielny mityng rozpocznie się o 15:00. Już godzinę później dojdzie do starcia 4-letnich arabów krajowej hodowli (wpisanych do PASB), które powalczą o Nagrodę Pamira (kat. B, 2200 m). Na starcie stanie dokładnie połowa spośród wszystkich koni czystej krwi zgłoszonych do Derby – 11 z 22.

    Na bieżnię powraca utalentowana Clara Al Khalediah, legitymująca się znakomitym rodowodem. Jej ojciec dał m. in. wielkiego Fazzę Al Khalediah, czy świetnego Bahwana, a matka z kolei bardzo dobrą Wasmę Al Khalediah. Clara biegała na wysokim poziomie w wieku trzech lat, wygrywając trzykrotnie. Słabiej wypadła jedynie w Porównawczej, w której jeździec sobie z nią nie poradził.

    Przeciwko zdolnej klaczy tym razem przemawiają dwie rzeczy. Po pierwsze, w przeciwieństwie do wszystkich rywali, w tym roku jeszcze nie startowała. Po drugie pobiegnie pod wagą wieku (57 kg), tymczasem konkurenci w komplecie skorzystają z 3 kg ulgi wagi.

    Fragnar

    Najliczniejszą reprezentację będzie miał trener Adam Wyrzyk. Zgłosił bowiem dwie klacze, Formułę MS i Eyd’ę Alfash, oraz Fragnara. W ub. roku ta trójka biegała bardzo dobrze, jednak początek bieżącego zdecydowanie najlepiej wyglądał w przypadku tego ostatniego. Klacze przebiegły bezbarwnie, natomiast Fragnar zajął trzecie miejsce w Memoriale Stanisława Sałagaja, króciutko ulegając Maximusowi. Teraz będzie jednym z faworytów, podobnie zresztą jak jego ówczesny rywal. Maximus bowiem także udanie zaprezentował się w wieku trzech lat, a w ostatnim starcie pokazał, że na suchej bieżni ciągle jest groźny.

    Korzystne wrażenie sprawiły także Donat FA i Onyks. Pierwszy z nich pozytywnie zaskoczył w dość mocnym wyścigu grupowym, natomiast pokonany przez niego o około 3 dł. Onyks wcześniej wygrał wyścig, wykazując się sporą walecznością. Postępy widać w dokonaniach Omerstima, chociaż tutaj może być mu trudniej o płatne miejsca. Nie zachwyciły w tym sezonie Ekavir, Cechini i Pik, jednak jeden start to za mało, by już je skreślać.

    Powrót arabskiego lidera rocznika

    W gonitwie o Nagrodę Kabareta sezon rozpocznie bezsprzecznie najlepszy trzyletni arab poprzedniego sezonu – Lindahls Anakin. Podopieczny Claudii Pawlak w wielkim stylu wygrał trzy wyścigi, w tym Nagrodę Białki, a jesienią fantastycznie pokazał się w Porównawczej, kończąc na trzecim miejscu, tuż obok takich tuzów jak Zenhaf czy Wielki Dakris.

    Dobrze też pokazał się w prestiżowym Qatar Arabian Trophy des Poulains. Może 10. miejsce nie robi wrażenia, ale jego strata do czołówki była niewielka (niewiele ponad 10 dł.). Wraca w roli wielkiego faworyta, choć warto pamiętać, że ważniejsze gonitwy czekają go w dalszej części sezonu.

    Bardzo wysoko w poprzednim sezonie zawędrował także Meydan P Kossack. Po czwartym miejscu w debiucie, wygrał w trzech kolejnych startach, zdobywając Nagrody Amuratha (kat. B) i Sambora (kat. A). Podobnie jak Lindahls Anakin, dopiero rozpoczyna sezon.

    Lindahls Anakin

    Trzecim koniem sklasyfikowanym w kat. A, a co za tym idzie biegnącym pod nadwagą (poniosą 60 kg), jest Bad Guy Pompadour. W przeciwieństwie do wyżej wymienionej dwójki ma już tegoroczny start w nogach i zaprezentował się w nim znakomicie. W Memoriale Stanisława Sałagaja zdeklasował konkurentów i sprawił kapitalne wrażenie. Trzeba się z nim liczyć.

    Atutem pozostałej czwórki będzie ulga wagi, która sprawia, że ogiery poniosą 56 kg, a jedyna klacz w stawce, Aisha Al Shahania – 54. Czterolatka delikatnie rozczarowała, plasując się w Memoriale Stanisława Sałagaja na czwartym miejscu, ze stratą aż 8 dł. do Bad Guya Pompadour. Chociaż różnica w niesionych wagach wzrosła z 2,5 do 6 kg, to jednak ogierowi wypada przyznać większe szanse. Nieźle pokazały się Muhimin Muscat oraz Mach de Saularie. Pierwszy z nich ścigał się jednak ze zdecydowanie słabszej stawce, a drugi całkiem korzystnie zaprezentował się na tle starszych konkurentów, choć nie tych z najwyższej półki.

    Najbardziej zagadkowym uczestnikiem jest włoskiej hodowli Nimrod. W trzech dotychczasowych występach, jednym w ojczyźnie i dwóch we Francji, nie zarobił ani jednego euro, ale w grudniu nie stracił szczególnie dużo do Fifre Al Maury (ok. 2,5 dł.), co nie pozwala go zupełnie skreślać.

    Czy Boitdanssonblanc skompletuje hat-tricka w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego?

    Niespodziewanie tylko dwójka uczestników wyścigu o Nagrodę Irandy spotka się w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego. Będą to trzeci na mecie Ristretto oraz piąty Universe Power. Jednak to nie one wydają się głównymi kandydatami do rozgrywki, chociaż można oczekiwać od nich postępów, szczególnie w przypadku tego drugiego.

    Boitdanssonblanc

    Znakomitą formę prezentuje Boitdanssonblanc, który już podczas inauguracji sezonu, w biegu o Nagrodę Generała Władysława Andersa, pozytywnie zaskoczył, odnosząc zwycięstwo. Po miesiącu poszedł za ciosem i wygrał na poziomie II grupy. Czy wygra po raz trzeci z rzędu? Bardzo wysoko stoją notowania utalentowanego Heaven Give Enough. Ogier w ub. sezonie biegał na solidnym poziomie, szczególnie imponując znakomitym występem w Mokotowskiej, zajmując drugie miejsce. Tegoroczne starty rozpoczął od wygranej w sprincie.

    Z niezłej strony pokazały się Fengus oraz Mister Ursus, kandydujące do walki o czołowe lokaty. Z dwójki zapisanej przez Saliha Plavaca, w wieku dwóch lat lepiej spisywała się Crystal Wine. Klacz jest jedynym koniem w Polsce, który potrafił pokonać Zen Spirita (w debiucie). Niestety, zupełnie nie wyszedł jej start w Dżamajki (ostatnia), co utrudnia jej ocenę. Mr Horn ostatnio niewiele stracił do Mister Ursusa i powinien robić postępy, więc wydaje się mieć szanse na dobry wynik.

    Sobota na Służewcu – trzy rasy koni

    W sobotnie popołudnie na stołecznym hipodromie zostanie rozegranych 7 gonitw. Mityng rozpoczną i zakończą wyścigi dla kłusaków francuskich. Uwagę przykuwa rywalizacja debiutujących trzyletnich arabów krajowej hodowli (PASB) w gonitwie trzeciej (godz. 16). Do tego biegu zapisano aż 11 koni, z których większość legitymuje się bardzo ciekawymi „papierami”. Nie będzie łatwo wskazać faworyta, ale wkrótce na łamach Traf News będzie można przeczytać analizę rodowodów i szans poszczególnych uczestników pióra eksperta Equi TV, Michała Kuracha.

    Sobotni mityng, podobnie jak niedzielny, rozpocznie się o godz. 15.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Bad Guy Pompadour w Memoriale Stanisława Sałagaja

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły