Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących na Partynicach w niedzielę, 9 czerwca.
Maciej Janikowski
Lady Jaguar – Poziom zeszłorocznej gonitwy nie był za wysoki, głównie biegały tam konie z III i II grupy. Z resztą ona też miała ulgę. Tym razem pobiegnie bez ulgi. Wszystko zależy od tego jaki będzie tor. Zmienili sobie dystans gonitwy z 2000 na 1907 metrów, więc teraz ulga wynosi kilo więcej, a 4 kilogramy to już jest coś. Tym bardziej, że tam raczej są mocne wyścigi. Oczywiście potrzebuje elastycznego toru. W zeszłym roku nie chciała tam lecieć, bo był taki beton, że zastanawiałem się, czy jej nie wycofać. Na prostej się trochę poprawiła, ale po zakręcie trzeba było ją gonić, bo nie chciała się zbierać na takim torze. Teraz byłby problem, bo nawet nie ma czym jej pogonić. Nie ma bata, więc ciężko byłoby to skorygować. Jedyna nadzieja, że tor nie będzie już taki beznadziejny. Na wiosnę miała kontuzję, więc musiała spokojniej pracować. Nie chciałem jej szybko przygotowywać do Nagrody Golejewka, bo miała tam biegać Moonu, a nie chciałem ich puszczać razem. Poza tym musiałbym się z nią bardzo spieszyć, a raczej wolałem powoli ją przygotowywać. Była trochę grubawa, a nie lubi jak się ją za mocno w robocie przyciska. Musi spokojnie do siebie dochodzić. Fajnie ostatnio pokazała się na treningu, widać, że jest w dobrej formie, ale dużo zależy od stanu toru. Jeśli będzie sucho, to wtedy nie widzę dla niej za bogatego scenariusza. Po elastycznym lub bardzo mocnym będzie dobrze. Wtedy też bat nie będzie już potrzebny, wystarczy posył. W takich warunkach gonitwy rozgrywają lepsze konie, a na lekkim torze liczy się bardziej szybkość, niż klasa.
Michał Borkowski
Mr Roman – W gonitwach płaskich nie był orłem. Może dłuższe dystanse i skoki bardziej będą mu odpowiadały. Skacze dobrze, ale jest to późny koń, na cztero-pięciolatka.
Lady Gigi – Była niezła w wieku dwóch lat. Poprzedni sezon musiała przedwcześnie zakończyć z powodu problemów zdrowotnych, a obecny późno zaczyna, bo musiała leczyć kontuzję.
El Pago Pago – Dwa wcześniejsze wyścigi może nie były najgorsze, chociaż w ostatnim trochę w końcówce stanął. Próbujemy dalej i zobaczymy, jak będzie sobie radził.
Marigold Blossom – Pierwszy tegoroczny start, w Warszawie, miała bardzo słaby. Na robocie tak źle to nie wygląda. Wydłużenie dystansu może jej sprzyjać.
Migliore Speranza – Tegoroczny debiut w Nagrodzie Otwarcia Sezonu w jej wykonaniu był nieudany. Na robocie podoba mi się.
One Way Ticket – Zagadkowy, wraca po długiej przerwie związanej z kontuzją. Mam nadzieję, że uda się uniknąć dalszych kontuzji i będzie mógł nadal startować, bo to bardzo dobry koń przeszkodowy.
King Street – Na razie biega przeciętnie. Dystans mu odpowiada, ale w stawce są dobre konie, więc zobaczymy, na ile to wystarczy.
Long Island – Oba wcześniejsze wyścigi miała udane. Wciąż pozostaje na tym samym poziomie i mam nadzieję, że będzie widoczna także teraz.
Paweł Pałczyński
Irydion – Rodowód ma wybitnie skokowy, zwłaszcza ze strony matki. Skacze dobrze i spodziewam się udanego wystepu.
Kostato – Ostatnio popełnił błąd na trzecim płocie od końca i uderzył w niego. Do tego momentu było dobrze. Zobaczymy, na co go naprawdę stać.
Et Tu Brute i Fair Master – W poprzednim wyścigu wypadły dobrze. Oba się poprawiły i liczę na powtórkę.
Jadmir – Pierwszy raz pobiegnie w tak mocnej stawce. Poprzednio tylko o szyję przegrał z French Chardonnay, który też jest niezły. Tutaj dużo koni spotka się po raz pierwszy, a wydają się porównywalne klasą. Jadmir jest w dobrej formie i chcemy go sprawdzić z czołowymi końmi, żeby ocenić go pod kątem ewentualnego udziału w Wielkiej Wrocławskiej.
Khmer – Będzie wycofany.
Łukasz Such
Storm In The Stars – Jego start stoi pod znakiem zapytania.
Delph – Jest trudny do oceny. Raczej średniej klasy. Wszystkie konie debiutują i wydaje się, że mają równe szanse. Myślę, że powinien wypaść pozytywnie.
Basidar – Ma za sobą fajny wyścig. Skrócenie dystansu powinno jej jeszcze pomóc. Z drugiej strony, konkurencja wydaje się być tym razem mocniejsza.
Vulcaniya – Ostatnio pod amazonką wyścig jej nie wyszedł. Teraz w siodle będzie doświadczony Rostislav Bens i powinna być w tej gonitwie widoczna.
Robert Świątek
Kakao Blue – Startuje w gonitwie płaskiej, żeby się rozbiegać. Trudno powiedzieć, czy dystans jest dla niego odpowiedni. Okaże się po wyścigu.
Wizou – Czuje się bardzo dobrze. Wzmocnił się od poprzedniego sezonu. Dla niego dystans może być trochę za krótki. Traktujemy ten start jako przetarcie przed kolejnym, już na dłużej.
Haad Rin – Jak zwykle potrzebował wyścigu na „rozgrzewkę”. Dla niego głównym celem jest jesienna część sezonu. Po pierwszym starcie wszystko jest w porządku. Pojedzie na nim Niklas Loven, który go bardzo dobrze zna.
Al Khawaneej Storm – Debiutuje w gonitwie z przeszkodami. Jego zadaniem jest ukończenie wyścigu i uzyskanie kwalifikacji do finału. Jest trudny w prowadzeniu, trochę się szarpie, co mu zostało z biegania w gonitwach płaskich w Szwecji.
Ekwador – Udanie zadebiutował. Skoki były w porządku. To przyszłościowy koń, trzeba z nim postępować ostrożnie. Jest bardzo wysoki, potrzebuje miękkiej bieżni, po twardym nie pobiegnie.
It’s Highest – Pierwszy start mu nie wyszedł. Jeszcze podczas wyścigu zerwał podkowę. Wciąż się rozwija i uważamy, że powinien biegać w swojej kategorii wiekowej. Trzeba opanować jego temperament i wciąż nad tym pracujemy. Pavel Peprna skacze na nim na treningach i mamy nadzieję, że w wyścigu też sobie z nim poradzi.
Grzegorz Wróblewski
Titanius – Zupełnie nie ma talentu do ścigania się, jednak dobrze skacze i ten występ, to dla niego szansa na pozostanie w wyścigach.
I Feel Good – Koń z nadziejami na przyszłość. Myślę, że już w tym wyścigu powinien dobrze się zaprezentować.
Ever Soleado – Jego start to zupełny eksperyment. Koń ma już siedem lat i bardzo mało wyścigów za sobą. Długie przerwy w treningu, skomplikowana rehabilitacja – to wszystko sprawia, że mam wobec niego bardzo ostrożne oczekiwania i raczej dużych nadziei w nim nie pokładam.
Nordpower – Pokazała dużą klasę w gonitwach płaskich, kiedy była w treningu Rolanda Dzubasza w Berlinie. Niestety myśl, że podobnie będzie w gonitwach przeszkodowych, nie sprawdziła się. Po prostu nie ma talentu do skoków. Dostaje szansę ponownego sprawdzenia się w gonitwie płaskiej. Wybraliśmy duży wyścig, żeby się przekonać, czy warto nadal ją trzymać. Na treningach spisuje się dobrze. Albo się sprawdzi i będzie kontynuować wyścigową karierę, albo zostanie koniem spacerowym.
Poirot – Nie chciałem, żeby tylko Runa startowała w tych gonitwach dla czterolatków i wygrywała, stąd pomysł, żeby pobiegł Poirot. Bardzo na niego liczę.
Emil Zahariev
Trojan – Będzie wycofany.
Fugaz – Uważam, że w tej stawce ma szansę. Wszystko w rękach „kierowcy”, czyli Nikoli Cyrkler.
Karak – Pobiegnie po dłuższej przerwie. Myślę, że jest przygotowany. Liczę na dobre płatne miejsce.
Mageek – Podobnie jak Karak wystartuje po dłuższej przerwie. Jest przygotowany, ma dobrego jeźdźca i liczymy na dobre miejsce.
Hazard – Będzie wycofany.
Ferrum – Ostatnio we Wrocławiu przebiegł bardzo fajnie. Dłuższy dystans jest dla niego jeszcze korzystniejszy. Nie powinno być gorzej niż poprzednio.
Janusz Kozłowski
Kalsarikannit – Do tej pory jego specjalnością było zajmowanie trzecich miejsc. Ponownie ma na takie szanse, chociaż mamy oczywiście nadzieję, że uplasuje się wyżej.
El Capri – Rozpoczyna płotową karierę. Skacze dobrze. Trudno mi coś więcej powiedzieć, bo cała stawka jest zagadkowa i niesprawdzona. Chciałbym, żeby się pokazał pozytywnie.
Wiaczesław Szymczuk
Thunder Shot – Nie wiem, jak odnajdzie się na torze, na którym ściga się w drugą stronę. Ogólnie wydaje się robić postępy, a warunki biegu są dla niego korzystne, więc liczymy na udany start. Ma przynajmniej dwóch groźnych rywali.
Orinoco Flow – Była mocno nerwowa przed ostatnim występem i chyba przełożyło się to na słabszy występ. Próbujemy coś zmienić i sprawdzić, jak zachowa się na wrocławskim torze. Do jej siodła wraca Stefano Mura, pod którym biegała dotąd bardzo dobrze. Liczymy na niezły wynik, choć konkurencja wydaje się mocna.
Alexander Kabardov
Chelsi Rym – Szanse ma każdy. Miała po pierwszym czasie sporo odpoczynku. Nie biegają z nią żadne orły, jest to handikap, więc możliwości koni są podobne. Woli galopować właśnie w tę stronę. Dobrze pracuje i tak też wygląda. Po ostatnim, trochę nieudanym, wyścigu powinna się poprawić.
Cornelia Fraisl
Australian Spring – Trafiła na mocny zapis, ale będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.
Hello Sweety – Myślę, że powinna być widoczna w tym wyścigu.
Salih Plavac
Galiwells – To dobry koń. Ostatni wyścig, w którym uczesniczył został tak rozegrany, że w wyniku ofensywnej jazdy, musiał stanąć na finiszowej prostej. Teraz jedziemy do Wrocławia, żeby sprawdzić go na dystansie 2200 metrów. Uważamy go za utalentowanego trzylatka i nie chcemy go skreślić z Derby przed zweryfikowaniem jego możliwości w dłuższym wyścigu.
Tomasz Pastuszka
Dubawi Warrior – W debiucie wypadł bardzo dobrze. Pokazał to, co było od niego oczekiwane. Oby tylko nie spadł z formy, ale nie mam zastrzeżeń do jego kondycji. Jeżeli się poprawi, będziemy szykowali go dalej, może nawet do Wielkiej Partynickiej.
Patryk Wróblewski
Boheme – Po poprzednim występie czuje się bardzo dobrze. Wydłużenie dystansu powinno być dla niej korzystne. Jest bardzo silna, ale bez super przyspieszenia. Bardzo na nią liczymy, ponieważ mamy względem niej ambitne plany na przyszłość.
Sergiusz Zawgorodny
Blister i Dynamic – Próbowałem ich w gonitwach płaskich, ale się nie sprawdziły. Teraz chcę dać im szansę w gonitwach skakanych. Oba są po znakomitym Camerunie, zwycięzcy Wielkiej Warszawskiej. Mają siłę, ale nie mają szybkości. Dobrze skaczą, widać, że mają do tego talent.