More

    Akvarel błysnęła na początek rywalizacji dwulatków

    W sobotę 22 czerwca na Służewcu rozegrano dziewięć gonitw. Oprócz dwóch pierwszogrupowych gonitw imiennych, o Nagrody Green Maestro oraz Aschabada, uwagę przyciągała pierwsza gonitwa dla dwulatków w sezonie. Ostatecznie na starcie stanęły tylko cztery konie, w tym trójka reprezentantów stajni Millennium Stud w treningu Macieja Jodłowskiego. Wbrew powszechnym oczekiwaniom to nie dosiadany przez Szczepana Mazura Mavr okazał się gwiazdą.

    Lepsza od faworyta okazała się dwójka towarzyszek stajennych, a jednocześnie córek obiecującego reproduktora Blue Pointa – Akvarel i Blue Marina. Imponujące zwycięstwo odniosła pierwsza z nich, na której w zastępstwie kontuzjowanego Dastana Sabatbekova pojechał Kamil Grzybowski. Klacz bez wysiłku przyspieszyła na prostej i nie dała się zbliżyć pozostałym uczestniczkom biegu, wygrywając o 5,5 dł. przed Blue Mariną i o kolejne 4 wyprzedzając Mavra. Czas biegu 1’00,2” należy uznać za dobry na torze elastycznym w skali 3,6. Szczególnie finiszowa ćwiartka – 29,4 s, budzi respekt.

    Ristretto na szczycie schodów

    Nazywana, chociaż już bardziej historycznie, „kuchennymi schodami do Derby” gonitwa o Nagrodę Aschabada, zgromadziła na starcie siódemkę uczestników, spośród których jedynie debiutujący w Polsce Chain of Command pozostał jeszcze w zapisie do klasyku.

    Mocne tempo podyktowały biegnące blisko siebie polskie Furor Divinus oraz Juvenil, uznawany za faworyta (wcześniej wygrał Irandy). Surowo jednak zapłaciły za tę taktykę, bo kompletnie osłabły na początku prostej, odpadając daleko za pozostałe konie, podobnie jak ciężko galopujący Chain of Command. Do boju ruszyła pozostała czwórka. Wydawało się, że inicjatywę przejmie liczona w drugiej kolejności Freedom Lily, która nieźle finiszowała polem, ale o wiele lepiej radził sobie Ristretto. Łatwo wyprzedził klacz. W końcówce niespodziewanie wyzwanie rzucił mu Triamos, ale Kamil Grzybowski na Ristretto zachował czujność i nie dał się zaskoczyć. Trzecia była Freedom Lily przed Universe Powerem.

    Ristretto

    Francuskiego Ristretto trenuje na Służewcu Wojciech Olkowski dla Roberta Gorczycy, państwa Mazurów i Beaty Olkowskiej.

    Regina Force odnosi przekonujące zwycięstwo

    Mogła podobać się dzisiaj także Regina Force, która na sprinterskim dystansie w biegu o Nagrodę Green Maestro wygrała z miejsca do miejsca. Stefano Mura zastosował na niej starą i sprawdzoną taktykę, początkowo jadąc spokojnie, by mocno przyspieszyć na zakręcie. Klacz wyprowadziła na prostą blisko kanatu i utrzymywała pierwsze miejsce. Nie potrafił dotrzymać jej kroku Heaven Give Enough, a faworyzowany Top Profit nie potrafił się rozpędzić po zewnętrznej.

    Ładny finisz zaprezentował natomiast Belly Boy i w końcówce wysunął się na drugie miejsce przed Top Profita. Czwarty był Oasis King, minimalnie pokonując Heaven Give Enough. Odległości w czołówce nie były duże, jednak podopieczna Krzysztofa Ziemiańskiego wygrała z wyraźnym zapasem, sprawiając bardzo dobre wrażenie.

    Regina Force

    Właścicielami utalentowanej klaczy jest rodzina Glinowieckich.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Akvarel, niedościgniona w debiucie

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły