More

    Dwuletni Heybetli z polskiej stajni wygrywa pod Barzaloną w Compiegne, w piątek walczy też Proletarius, a w Trafie znów kumulacja w trójce

    W sobotę i niedzielę zapraszamy na tradycyjne lipcowe gonitwy w Sopocie, a w Trafie codziennie można śledzić wyścigi z Francji. W piątek na torze w Compiegne o godz. 13.40 pobiegnie dobrze znany z występów na Służewcu i na Partynicach siedmioletni Proletarius, przygotowywany teraz przez Alicję i Roberta Karkosów dla Sławomira Pegzy. Z polskiej stajni pobiegł już dziś (godz. 12.31) dwuletni Heybetli, który dobrze 22 czerwca zaczął karierę, od zajęcia drugie miejsca dla tureckiego właściciela Fedaiego Kahramana. Syn Showcasinga Heybetli w dobrym stylu wygrał w Compiegne gonitwę maiden na 1400 m pod Mickaelem Barzaloną, bijąc faworytkę, znakomitą pochodzeniowo Astral Way (Wootton Bassett – Diaphora po Pivotal) z renomowanej Flaxman Stables.

    W piątek w programie Trafonline.pl jest aż 18 gonitw (pierwsza o 13.22, ostatnia o 18.23) z czterech francuskich torów – Compiegne (gonitwy płaskie), oraz Saint Malo, Hyeres i Cabourg (kłusaki). Już od pierwszej gonitwy mamy dziś kumulację w trójce z pulą wyjściową ponad 900 złotych, więc zapewne przekroczy ona dwa tysiące. Podwyższona jest też pula pierwszej tripli. Można stawiać jedną czwórkę (godz. 17.45) z pulą gwarantowaną 2446 zł. W programie są również dwie kwinty z pulami gwarantowanymi po 1777 zł.

    Kupiona przez Sławomira Pegzę jako roczniaczka za 15 tysięcy euro Serines (Holy Roman Emperor – Seracina po Nashwan) biegała tylko raz jako dwulatka, 22 października 2023 roku w treningu Marleny Stanisławskiej wygrała łatwo o 6 długości gonitwę na 1600 m. 5 maja Serines miała biegać w Warszawie w Nagrodzie Irandy, ale nie chciała wejść do maszyny startowej i została zwolniona z dyspozycji startera. 10 maja kilka koni należących do Sławomira Pegzy trafiło kilka dni później do polskiej stajni w Chantilly, prowadzonej przez Alicję i Roberta Karkosów. Były to Koń Roku 2023 w Polsce Le Destrier, siedmioletni Proletarius oraz trzyletnie klacze Serines i La Fouine. Niedawno przyjechały też cztery inne konie ze stajni Pegza Horse Racing – Australian Spring, Hello Sweety, Singers Star i Sky The Stars.

    Niewysoka, ale silna Serines była nerwowa i miała kłopoty z wchodzeniem do maszyny startowej, wymagała sporo pracy, dlatego dopiero w czwartek 11 lipca wyszła do startu. Początki ma trudne, bo nie biegała jeszcze we Francji, przez co nie może być zgłaszana do większości wyścigów z warunkami (conditions), nie może startować na razie w handicapach (musi zaliczyć trzy starty we Francji), a wyścigi Pattern na początku kariery to dla niej na razie za wysoko.

    Wczoraj znów były z nią duże kłopoty przy maszynie startowej, ale ostatecznie udało się ją wprowadzić do startboksu. Jednak przy starcie zastopowała, przysiadła, wspięła i ruszyła z lekkim opóźnieniem. Dość szybko pod Hugo Leboucem dołączyła do stawki, ale na finiszu nie dała rady i w Grand Prix du Lion d’Angers, conditions klasy pierwszej dla trzylatków na 2000 metrów z pulą nagród 30 tysięcy euro, zajęła ostatnie dziewiąte miejsce. Lebouc na 200 metrów przed celownikiem już ją złożył, widząc, że nie ma szans na płatne miejsce. Była przedostatnią grą z kursem 34:1. Jeśli w kolejnych występach Serines wyjdzie ze startu normalnie, może znacząco poprawić wyniki, bo to utalentowana klacz.

    Serines wygrywa na Partynicach

    Faworytką (kurs 2,6:1) była trenowana przez Christophe’a Ferlanda dla braci Wertheimerów (właściciele marki Chanel, ich majątek wyceniany jest na kilkanaście miliardów euro) Cornelienne (Golden Horn – Australienne po Monsun), ale czempion dżokejów we Francji Maxime Guyon zajął na niej dopiero trzecie miejsce. Cornelienne (rating 40) na 5 startów była trzy razy druga, raz czwarta i wygrała jeden wyścig – w kwietniu maiden na Longchamp na 2000 m pod Guyonem. 6 maja zajęła czwarte miejsce w Prix Greffulhe G3 na 2100 m w Saint-Cloud, ale biegły tylko cztery konie, a ona straciła do trzeciego miejsca 15 długości. Jej matka Australienne urodziła już kilka niezłych koni, w tym klacz Palomba (po Lope de Vega), która wygrała we Francji trzy gonitwy rangi Listed i była czwarta w Prix Ganay G1. Z kolei Tasmania (po Zoffany) była druga jako dwulatka w Prix Marcel Boussac G1.

    Drugi koń Wertheimerów Apolino (Frankel – Haggle po Pivotal), na którym jechał Leo Roussel, zajął dopiero siódme miejsce. Piąta była świetna pochodzeniowo Dazzling Jewel (Dubawi – Lumiere pod Shamardal), którą Henri-Alex Pantall trenuje dla stajni Godolphin szejka Mohammeda Al Maktouma, władcy Dubaju.

    W czwartkowej zapowiedzi tego wyścigu napisałem w Traf News: „Kto wie jednak, czy szyków faworytom nie pomiesza z nr 4 Drumard (Recoletos – Shabaneh po Kitten’s Joy) pod Augustinem Madametem (kurs 17:1). Drumard wygrał pod Alexisem Pouchinem dwa ostatnie wyścigi, w tym 30 maja na Longchamp klasę trzecią na 1950 m”.

    Drumard rzeczywiście w pięknym stylu wygrał o 2,5 długości, notując klasycznego hat-tricka. Żartowałem w gronie znajomych, że francuscy gracze wnikliwie czytają typy na Traf News, bo kurs na zwycięstwo Drumarda spadł z 17:1 (około godziny 13) do 7,1:1 tuż przed wyścigiem.

    Ojciec Drumarda – Recoletos (Whipper – Highphar po Highest Honor) na 14 startów wygrał 7 wyścigów i ponad milion euro. Jako trzylatek zwyciężył w Prix Greffulhe G2 na 2000 m, był też trzeci w francuskim Derby G1 na 2100 m i czwarty w Champion Stakes G1 w Ascot na 2000 m. W wieku czterech lat wygrał dwie gonitwy G1 – Prix d’Ispahan na 1850 m i Prix du Moulin de Longchamp na 1600 m (rating 122 funty).

    W latach 2019-2022 krył w stadninie rodziny Headów – Haras du Quesnay. Zaczynał od 8 tysięcy euro, później cena stanówki spadła do 6500 i 4000 euro. Tyle też kosztuje pokrycie klaczy Recoletosem w 2024 roku, a od ubiegłego sezonu ogier stacjonuje w Haras du Petit Tellier. Według danych z Racing Post trzy konie po ogierze Recoletos osiągnęły dotąd rating powyżej 100 funtów.

    Recoletos

    Revalita (110) wygrała jako dwulatka wyścig we Francji, a w USA była druga w Edgewood Stakes G2 na 1700 m i trzecia w Wonder Again Stakes G2 na 1800 m. Miss Cantik wygrała w ubiegłym sezonie we Francji dwa wyścigi i była druga w Prix Casimir Delamarre LR na Longchamp. Wise Girl z kolei finiszowała czwarta w Prix de Diane 2023, czyli francuskim Oaks. Straciła 4,5 długości do Blue Rose Cen, a ograła o około 5 długości znaną ze Służewca Lady Ewelinę ze stajni Westminster.

    W Polsce biegał tylko jeden koń po ogierze Recoletos. To niewysoka, ale szybka i dzielna kasztanowata klacz Blue Sash (od klaczy Blue Fleur po Shamardal) ze stajni Robertos, która skradła serca wielu kibiców. W czternastu startach wygrała dwa wyścigi, zarobiła około 35 tysięcy złotych. Jako dwulatka była trzecia w Nagrodzie Cardei i czwarta w Efforty.

    Krzysztof Goździalski, który od lat hoduje zarówno konie arabskie (pokazowe i wyścigowe) jak i pełnej krwi angielskiej, wystawia je i w Polsce i we Francji, także postawił na Recoletosa. W tym roku po tym ogierze urodził mu się we Francji piękny źrebak od znanej polskim kibicom klaczy Arabella, bliskiej krewnej niedawnego zwycięzcy Epsom Derby Adayara i kryjącego w Polsce ogiera Lilienthal.

    W piątek o godzinie o godz. 13.40 pobiegnie kolejny koń przygotowywany teraz przez Karkosów dla Pegzy, dobrze znany z występów na Służewcu i na Partynicach siedmioletni Proletarius (Planteur – Beaumont po Trempolino). Wystartuje pod Thomasem Trullierem w dość mocnym wyścigu – Prix d’Emeville, conditions klasy drugiej na 2000 metrów z pulą nagród 27 tysięcy euro.

    Po wyleczeniu kontuzji Proletarius biegał na niezłym poziomie w treningu Marleny Stanisławskiej. W ubiegłym roku wygrał dwa handicapy trzeciej grupy na Służewcu i na Partynicach, był też drugi w Nagrodzie Korabia i siódmy w Wielkiej Warszawskiej. Sezon 2024 zaczął od wygranej we Wrocławiu na 2200 m po czym został przeniesiony do polskiej stajni w Chantilly.

    Proletarius wygrywa we Wrocławiu

    Proletarius też nie może jeszcze biegać w handicapach, dlatego jest ograniczona możliwość zapisów dla niego. 21 czerwca wystartował pod Jackym Nicoleau w Phil Drake, gonitwie conditions klasy drugiej na 2400 metrów wśród kilku koni ze statusem black type. To było arcytrudne zadanie, bo niektórzy rywale mieli ranking grubo powyżej 40. Spisał się przyzwoicie, zajmując ósme miejsce na 10 koni, z niewielką stratą do czołówki. Ograł m.in. mającego status black type, znakomitego pochodzeniowo ogiera Silawi (Dubawi – Silasol po Monsun), na którym jechał Christophe Soumillon.

    Wygrał ten wyścig trenowany przez Dalibora Toroka sześcioletni Vert Liberte (Muhaarar – Rose Et Noire po Dansili) ze stajni DS Pegas, który w sezonie 2022 wygrał w Pradze dwa duże wyścigi – Velka Cena Ceskeho Turfu i Nagrodę Prezydenta. Jest koniem black type po tym, jak w ubiegłym roku zajął trzecie miejsce na Longchamp w Prix Gladiateur G3 na 3100 m. Był tez piąty w Paryżu w słynnej próbie dla stayerów Prix Cadran G1 na 4000 m.

    Dziś w Compiegne Proletarius (nr 2), na którym pojedzie Trullier, jest przedostatnią grą w stawce ośmiu koni, ale z przyzwoitymi notowaniami około 12:1. Dwójkę faworytów tworzą (kursy około 4:1) z nr 3 Everillo (pojedzie Ioritz Mendizabal) i z nr 6 dosiadany przez Mickaela Barzalonę Watch Him, który ma status blck type winner, pdoobnie jak niemiecki Mansour z nr 1.

    Synteza typów w mediach: 1-6-5-3

    Heybetli w Compiegne prowadził od startu. Fot. Equidia

    Z polskiej stajni w Chantilly pobiegł już dziś (godz. 12.31) dwuletni Heybetli (Showcasing – Al Mayhola po Sea The Stars), który dobrze 22 czerwca zaczął karierę, od zajęcia drugie miejsca dla tureckiego właściciela Fedaiego Kahramana w maiden w Compiegne na 1400 m. W piątek Heybetli był trzecią grą (4,8:1) i w dobrym stylu (prowadził od startu) wygrał – także w Compiegne, gonitwę maiden na 1400 m pod Mickaelem Barzaloną, bijąc dwie faworytki – o pół długości córkę Caravaggio Rarified, za którą o łeb była znakomita pochodzeniowo Astral Way (Wootton Bassett – Diaphora po Pivotal) z renomowanej Flaxman Stables.

    Heybetli był drugi w debiucie. Fot. Equidia

    Od początku wysoko oceniany przez Karkosów Heybetli, wyhodowany przez Katarczyków z Al Shaqab Racing, zarobił w tym wyścigu dla Turka wraz z premią 26 250 euro, a w dwóch startach w sumie już 36 750 euro. W tym roku na 76 startów konie z polskiej stajni wygrały 6 wyścigów, zajęły 26 płatnych miejsc na sumę nagród z premiami ponad 272 tysiące euro. W niedzielę przygotowywany przez Nich Abelard F zajął drugie miejsce na Służewcu w Memoriale Fryderyka Jurjewicza, słabo natomiast wypadł w Derby niosący się Bali.

    Program wszystkich piątkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Proletarius

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły