Za nami wyścigi w Sopocie, już w najbliższy weekend kolejne gonitwy na Służewcu, w tym w niedzielę Derby dla koni arabskich krajowej hodowli. W Trafie niezmiennie – oprócz krajowych wydarzeń – codziennie można oglądać i obstawiać wyścigi z Francji. Na rozpoczęcie nowego tygodnia szykuje nam się ciekawy mityng na podparyskim torze Compiegne. W poniedziałek w programie Traf Online jest 16 gonitw (pierwsza o 13.33, ostatnia o 18.17) z trzech francuskich torów – Compiegne i La Teste de Buch (gonitwy płaskie) oraz La Capelle (kłusaki). Już od pierwszej gonitwy jest podwyższona pula tripli, w ofercie są też trzy kwinty. Największe pule gwarantowane są w dwóch czwórkach w Compiegne (godz. 17.18 i 18.00) – 2411 złotych.
W Prix Pelleas LR w Compiegne na 2000 metrów (pula nagród 55 tysięcy euro) o godz. 15.33 wystartuje tylko pięć trzylatków, które mają dobre rodowody, ale są dotąd niespełnione. Wśród nich dwa faworyzowane, z silnej stajni Wertheimerów. Najmocniej liczony (kurs około 2,5:1) był około południa Vegas (Lope de Vega – Gold Luck po Redoute’s Choice), trenowany przez Andre Fabre’a. W siodle Alexis Pouchin. Vegas wygrał z debiutu jako dwulatek na 1400 m właśnie w Compiegne, w gonitwach Listed nie dawał rady (był szósty i siódmy), ale w ostatnim starcie 26 maja zwyciężył na Longchamp w wyścigu klasy drugiej na 2000 m.
Ojcem trzylatka ze stajni Wertheimerów jest wyhodowany w niemieckiej stadninie Ammerland – Lope de Vega (Shamardal – Lady Vettori po Vettori), zwycięzcą dwóch francuskich klasyków – Prix du Jockey Club (French Derby) i Poule d’Essai des Poulains (French 2000 Guineas). Jego najwyższy rating to 121 funtów.
W 2011 roku Lope de Vega zaczął kryć w Ballylinch Stud w Irlandii po 15 tysięcy euro, a cena stanówki od sezonu 2015 rosła lawinowo do 125 tysięcy euro w latach 2021-2024. Na świecie najlepszymi końmi po nim były do tego sezonu: Santa Ana Lane (rating 127 funtów), Vega Magic, Belardo (ojciec Abelarda F), Dreamloper, Phoenix of Spain, The Right Man, Lope Y Fernandez, Place Du Carrousel. W tym sezonie jednak dwa pierwsze miejsce w francuskim Derby zajęły Look de Vega i First Look. Polskim właścicielom nie udało się trafić po nim konia z wysokiej półki. Dwa wyścigi w Polsce wygrał Legionary, po jednym Dark Desire i Spear Dancer, a Iness i Rouse żadnego.
Pierwszy dżokej stajni Wertheimerów Maxime Guyon pojedzie jednak na wzbudzającym respekt rodowodem ogierze Babakool (Dubawi – Terrakova po Galileo), trenowanym przez Carlosa Ferlanda. Kurs na zwycięstwo około 4:1. Babakool w czterech startach zwyciężył raz, też na torze Compiegne, 31 maja w maiden na 2000 m pod Guyonem.
Matka Babakoola Terrakova to klacz „urodzona w purpurze”. Jest córką multiczempiona reproduktorów Galileo i słynnej klaczy Goldikova (po Anabaa), która trzy razy wygrała Breeders Cup Mile. Sama Terrakova tylko 3 razy biegała dla Wertheimerów, ale wygrała dwie gonitwy, w tym Prix Cleopatre G3 na 2100 m i była trzecia w Prix de Diane, czyli francuskim Oaks.
Wyhodowany w Darley ojciec Babakoola – Dubawi (z jedynego rocznika po znakomitym Dubai Millennium, zwycięzcy Dubai World Cup) biegał tylko 8 razy, wygrał 5 wyścigów 1,2 mln dolarów (rating 128). Trzy razy triumfował w G1 – w Irish 2000 Guineas, Prix Jacques le Marois na 1600 m i jako dwulatek w National Stakes na 1400 m, w angielskim Derby na 2400 m był trzeci.
Jako reproduktor okazał się fenomenem. Zaczynał w 2006 roku w Dalham Hall Stud w Anglii od 25 tysięcy funtów, by w 2009 roku cena spadła do 15 tysięcy, ale później już rosła lawinowo, w 2014 roku było to 100 tysięcy, a dwa lata później już 225 tysięcy funtów. Od 2017 do 2022 wynosiła 250 tysięcy funtów. W sezonie 2022 Dubawi zdetronizował Frankela i został championem reproduktorów w Wielkiej Brytanii, a cena stanówki nim skoczyła w ubiegłym roku do 350 tysięcy funtów i na takim poziomie utrzymuje się w tym sezonie.
Najlepsze konie dotąd po nim to: Ghaiyyath, Makfi, Al Kazeem, Lord North, Postponed, Too Darn Hoot, Monterosso, Benbatl, Night of Thunder, Poet’s Voice, New Bay, Zarak, Coroebus, czy Modern Games.
Najmniej liczone są jedyne dwa konie w tej stawce, które mają status black type – z nr 2 Dollar Index (Kendargent – Kikinda po Daliapour) oraz z nr 3 Cambaceres (Wootton Bassett – Baine po Country Reel). Tego drugiego Jean-Claude Rouget trenuje dla Serge’a Stempniaka, właściciela ubiegłorocznego francuskiego derbisty, zwycięzcy Łuku, niepokonanego Ace Impacta.
Stawkę uzupełnia z nr 1 ciekawy i zagadkowy Map of Stars (Sea The Stars – Bateel po Dubawi) w treningu Francisa-Henriego Graffarda. W siodle Mickael Barzalona. Biegał tylko raz, jako dwulatek, 15 października wygrał pod Barzaloną ceniony maiden na Longchamp na 1800 m, bijąc dobre konie – Mondo Mana, Gamestars i Internaute. Ma już zapis na 15 sierpnia do Prix d’Ornano G2 na 2000 m w Deauville, wygranego w ubiegłym roku właśnie przez Ace Impacta.
W klasyfikacji jeźdźców w tym sezonie we Francji prowadzi z dużą przewagą Maxime Guyon (145 zwycięstw). Kolejne miejsca zajmują: Mickael Barzalona (103), Alexis Pouchin (88), Cristian Demuro (81), Antonio Orani (74), Theo Bachelot (67) i Tony Piccone (61).
Synteza typów w mediach: 1-2-4
Gonitwą dnia we Francji będzie chyba jednak wyścig z serii quinte+, o godz. 18.00 w Compiegne Prix des Hauts-de-France, handicap klasy drugiej na 1600 metrów dla czteroletnich i starszych koni (pula nagród 53 tysiące euro plus premie). Wystartuje 15 koni z wagami od 54 do 60 kg. W tej gonitwie można w Trafie obstawiać czwórkę z pulą gwarantowaną 2411 złotych.
Faworytem ekspertów i graczy (kurs około 4:1) jest z nr 3 Zvaroshka (Camelot – Dachenka po Dansili), na której pojedzie Alexis Pouchin z wagą 59 kg. Czteroletnia klacz na 9 startów wygrała jeden wyścig, jako trzylatka maiden w listopadzie w Chantilly na milę pod Christophem Soumillonem. W maju i czerwcu była dwa razy druga, jest w wysokiej formie.
Drugim koniem w typach (kurs około 7:1) w tej gonitwie jest z nr 8 Terredeguerre (Al Wukair – War Story po Sunday Break), na której pojedzie sam Maxime Guyon. Czteroletnia klacz biegała 13 razy, też wygrała jeden wyścig, jesienią maiden w Compiegne na 1600 m, w tym roku zawsze była na płatnych miejscach w handicapach klasy drugiej i trzeciej.
Wśród koni, które mogą powalczyć o zwycięstwo lub dobre miejsce w czwórce (z kursami około 10:1), wymieniane są także: z nr 5 Alva (Sea The Moon – America’s Best po Union Rags), z nr 12 Murciano (Kingman – Mission Impassible po Galileo), czy z nr 13 Iken (Vadamos – Kenwana po Kendargent). Cała trójka wygrała w tym roku po jednym wyścigu.
Murciano jest ze znakomitego nicku, a Alva i Iken po ogierach świetnie znanych polskim kibicom. Niemiecki derbista Sea The Moon to ojciec m.in. zwycięzcy Derby na Służewcu 2023 Westminster Moona i znakomitej Moonu, a pod Vadamosie są Gryphon, który odnosił sukcesy w Polsce i we Francji, a także Miss Dynamite, oaksistka 2023 ze Służewca, tegoroczna zwyciężczyni Nagrody Prezesa Totalizatora Sportowego.
Synteza typów w mediach: 3-8-5-7-13-14-11-9
Program wszystkich poniedziałkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
RZ
Na zdjęciu tytułowym Vegas wygrywa w Compiegne. Fot. Jour de Galop