Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących w najbliższy weekend (27-28 lipca) na Służewcu.
Claudia Pawlak
Bucefal – Ma trochę możliwości, jednak charakter wszystko utrudnia. Tym razem pobiegnie w okularach i mam nadzieję, że skupi się na bieganiu, dzięki czemu poprawi.
Mr Nunek – Tym razem już w trochę lepszym towarzystwie, ale raczej tanio skóry nie sprzeda.
Russian Roy – Będzie wycofany.
Don’t Cry – Miała pechowy poprzedni wyścig, tym razem już powinna być znowu widoczna na krótszym dystansie.
Shandharh Alfalah – Biega dużo lepiej niż w poprzednim sezonie i powinna utrzymać się na tym niezłym poziomie.
Byron de Ghazal – Będzie wycofany.
Lila des Vialettes – Biega dopiero drugi raz, ciężko przewidzieć wynik. Pokazała, że jest szybka, teraz musi się jeszcze sprawdzić na dłuższym dystansie.
Maasim Gul – Duży, ciężki koń, jeszcze nieco dziecinny. Będzie potrzebował trochę czasu, żeby się rozbiegać i nabierać doświadczenia.
Lindahl’s Avatar – Dobrze się czuje, jednak jak na gonitwę drugiej grupy, to trafił na dość wymagające towarzystwo.
Sarieeh Alfalah – Ze względu na brak gonitwy pierwszej grupy w planie jest zmuszona do zmierzenia się ze starszymi końmi w nagrodzie Figaro. Łatwo jej nie będzie.
Janusz Kozłowski
El Capri – Nie ma przyspieszenia, wiec wyścigi płotowe na stosunkowo krótkich dystansach nie są dla niego idealne. To raczej przygotowanie pod kątem przyszłej kariery w biegach przeszkodowych, w których trzeba pokonać więcej metrów, a tempo nie jest takie szybkie. Na plus mógłby zadziałać w jego przypadku miękki tor, ale takiego trudno się spodziewać w środku lata.
Prince Michael – Pierwszy występ nie był dla niego udany. Do tego trafił chyba na mocnych przeciwników, choć po cichu liczę, że powalczy o nieco lepszy wynik.
Karkossa – Amazonka, która jej dotychczas dosiadała, jest kontuzjowana. Pojedzie na niej starsza uczennica, nie znająca jej aż tak dobrze. Stawka jest liczna, co nie przemawia na ich korzyść.
Son of Jameson – Dłuższy dystans mu sprzyja, chociaż korzystniejsza byłaby dla niego także wolniejsza bieżnia. Robi postępy, więc płatne miejsce jest na pewno w jego zasięgu.
Senlis – Nie jest jeszcze w takiej formie, jaką prezentował w poprzednim sezonie. Pobiegnie tym razem grupę niżej, więc ma nadwagę, ale też teoretycznie mniej wymagających konkurentów. Chciałbym, żeby się przełamał i znów błysnął.
Wirtuoz – To solidny koń i znów powinien być widoczny.
Ehmez – Wszyscy jego rywale są francuskiej hodowli, więc czeka go bardzo trudne zadanie. To jednak dzielny koń, więc nie jest zupełnie na straconej pozycji.
Wanash – Obiecujący. Jego pierwszy występ nie był zły, chociaż ciągle sprawia wrażenie konia dojrzewającego i myślę, że potrzebuje jeszcze trochę czasu, by pokazać swoje prawdziwe możliwości.
Airy Fright – Półbrat Airy Eagle’a. Trafił na niekorzystny numer startowy w dość licznej stawce. Niektóre konie mają też już doświadczenie, co jest utrudnieniem. Sam jestem ciekawy tego występu.
Donat FA – Pokazuje się z bardzo dobrej strony zarówno w wyścigach, jak i na treningach. Mam nadzieję, ze znów to potwierdzi i powalczy.
Cabaliros – On z kolei zawodzi, nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Czekamy, aż się przełamie, ale znów trafił na wymagających konkurentów.
Emil Zahariev
Trojan – To jego pierwszy start w tym roku, bo ciągle dopadały go jakieś choroby. Jest dobrze przygotowany, ale może mu zabraknąć startu w formie przetarcia.
Jeremys Iron – W tym towarzystwie nie jest bez szans i powinien być widoczny.
Harley de Saularie – Myślę, że pobiegnie z realnymi szansami na dobry wynik.
Black de Saularie – Przez swój zły do wyścigów charakter musimy mu wymyślić inną taktykę. Ciągle coś mu nie pasuje. Możliwości ma spore, a wyników brak.
Imperator – Pokazał się z dobrej strony i nie powinno być gorzej. Poprawił się trochę na treningach.
Solidago – Jest porównywalny do Imperatora i niezależnie od tego, czy będą kończyć z przodu, czy z tyłu, to powinny być obok siebie. Ostatnio nie ułożył mu się najlepiej wyścig.
Mach de Saularie – Jego ostatni wyścig był daleki od ideału i tu powinien pokazać się dużo lepiej.
Maciej Janikowski
Lucky Julian – Jego start stoi pod znakiem zapytania.
God of War – To trudny wyścig, ale liczymy na jego dobry występ. Dwójka rywali w przeszłości zajmowała drugie miejsca w Derby. Trzyma swój poziom i dalej jest w formie. Pierwszy wyścig z wiosny miał nie za dobry, ale chyba przechodził wtedy lekki kryzys. Ma serce do ścigania i mimo że teoretycznie biega z lepszymi końmi, to jego dobra dyspozycja i ambicja przełożą się na to, że powalczy i tym razem.
Peace Tide – To debiutantka, która jest bardzo szybka, ale ze względu na to, że jeszcze nie biegała i przyszła do nas późno, może potrzebować więcej czasu. Trzeba było dać jej trochę czasu, żeby się odbudowała. Udało się i wygląda już bardzo dobrze. Na przyszły rok może być całkiem fajnym koniem. Zapisaliśmy ją na krótki dystans ze względu na jej szybkość, a na 1200 metrów może jej starczy sił. Z każdym tygodniem się poprawia. Może potrzebować jeszcze chwili, dlatego nie jesteśmy jeszcze pewni, czy w tym wyścigu pobiegnie.
Furor Divinus – Odpoczął po wyścigu Aschabada, który nie wyszedł najlepiej. Chcieliśmy, żeby przebiegał jeszcze raz przed przerwą, aby nie musiał długo pauzować. Największym problemem okazał się styl rozegrania wyścigu, trochę nieszczęśliwie pojechał Erbol i cały dystans Furor Divinus ścigał się z Juvenilem. Wyścig nie jest łatwy, bo po przegrupowaniu w III grupie biegają niezłe konie. On ogólnie jest delikatnym koniem i póki co gonitwy powyżej 1800 metrów mogą być dla niego za ciężkie. Nie chodzi o brak predyspozycji, po prostu jest delikatnym i szlachetnym koniem. Ciągle się rozwija, może w przyszłym roku będzie miał więcej siły na długie wyścigi. Uważam, że jest w niezłej dyspozycji i bym tu go całkiem nie przekreślał. Dużo też zależy od tego jak się z Bolotem dogadają, bo konie pamiętają takie ciężkie starty, ale z uwagi na to spróbujemy inaczej teraz rozegrać ten wyścig.
Dream On – Nie wiem czy już w pierwszym wyścigu, ale z czasem powinien to być dobry koń. Bardzo cenię jego matkę, która u mnie biegała, była trzecia w Krasne, siódma w Oaks i druga w Rzeki Wisły. Biegała dobrze na krótkich i długich dystansach. Bardzo się cieszyłem, gdy szła na matkę. To jej pierwszy koń i od razu bardzo udany. Sprawia wrażenie trochę ciężkawego, ale ma budowę sprintera. Szeroka klatka, mocny zad i jest nie za duży, ale harmonijny, dobrze związany. Ma budowę bardzo fajnego konia i liczę, że już dwulatkiem powinien dobrze biegać.
Tomasz Pastuszka
The Residencies – Debiutuje w przeszkodach, zobaczymy co pokaże. Myślę, że pozytywnie wypadnie.
Arkano – Zostanie wycofany.
Dubawi Warrior – Ciekawy koń. Pokazał, że potrafi dobrze skakać i czekamy na dobry wynik.
Sayif Shadad – Myślę, że sobie dobrze poradzi w gonitwie uczniowskiej. Dobrze się czuje, a Ania Gil jest doświadczona.
Ujoor – Pozytywnie ją oceniam. Jak chce lecieć to daje z siebie trochę więcej, ale ciężko przewidzieć, czy tak będzie tym razem.
Antar Bin Shaddad – Po zwycięstwie w Sopocie, nie ma prawa startu w tym wyścigu.
Michał Borkowski
Ophelia’s Aidan – Utrzymuje się w dobrej dyspozycji. Ostatnio był piąty, ale odległości na celowniku nie były wielkie, więc i tak pokazał się pozytywnie. Powinien być widoczny.
Muhimin Muscat – Potwierdza, że przez zimę zrobił spory postęp i mam nadzieję, że będzie utrzymywał taki poziom, wówczas nie jest bez szans.
Karam Muscat – Jest wyżej „zagrany” od Muhimina, więc i zadanie przez nim trudniejsze, ale i tak ma szanse na niezły wynik.
Laurella – Pokazała się w debiucie z dobrej strony, a ten wyścig da nieco więcej informacji o jej aktualnym poziomie, bo i rywalki są mocniejsze.
Al Balqa’a – Poradziła sobie w dwóch dotychczasowych startach, choć ostatnio zaskakująco odpadała na zakręcie. Zobaczymy, jak będzie tym razem, ale oczywiście ją liczę.
Małgorzata Łojek
Pani Olga – Bardzo dobrze wypadła w swoim debiucie, nawet lepiej niż się spodziewałam. Mam nadzieję, że pójdzie za ciosem i potwierdzi swoje możliwości.
Baden Baden – Z opóźnieniem rozpoczął sezon i trzeba się spodziewać po nim poprawy, chociaż jest to koń preferujący ściganie się po miękkiej nawierzchni.
Ad Rem – Na swoim poziomie.
Monmurhib – Pogubił się w debiucie, bo trafił na mocnych rywali i szybki wyścig. Na pewno nie jest taki słaby, więc oczekuję od niego wyraźnie lepszej postawy.
Altin – Pokazał się całkiem nieźle. Myślę, że biegnie z szansami na wywalczenie niezłej płatnej lokaty.
Emard – Na pewno nie będzie mu łatwo, ale pokazał się dość pozytywnie. Być może, w sprzyjających okolicznościach i dozie szczęścia, powalczy o płatną lokatę.
Formuła – Na treningach sprawia pozytywne wrażenie i potwierdziła to w debiucie. Tym razem zadanie ma trudniejsze, bo spotka się z rywalami zagranicznej hodowli, które także pokazały się bardzo dobrze. Zobaczymy, jak wypadnie na ich tle.
Kamila Urbańczyk
De Milagro – Debiutuje. Jest dość ambitny, chociaż nieduży. Wykazuje spore chęci do rywalizacji, ale brak doświadczenia może mu utrudnić zadanie, bo część rywali już startowała.
Mussaka – Na treningach radzi sobie bardzo dobrze, ale w wyścigach coś jej przeszkadza w osiąganiu dobrych wyników na miarę swoich możliwości. Ciągle mam nadzieję, że w końcu się przełamie.
Gina de la luz ARW – Pokazała się z dobrej strony w pierwszym starcie. Mimo niezbyt imponujących warunków fizycznych jest waleczna. Tutaj zadanie ma trudniejsze, bo tym razem na starcie staną nie tylko klacze.
Boy Mabir – Ma duże możliwości, jednak na razie nie widać w nim chęci. Może z biegiem czasu się pod tym względem poprawi.
Ben Mark – Trafia na mocnych przeciwników i tak jest także tym razem. Jeśli nie będzie upalnie, a bieżnia będzie nośna, to stać go na lepsza postawę niż w pozostałych tegorocznych startach.
Andrzej Laskowski
Taymour – Wygrał dwukrotnie w pierwszej części sezonu i jest obecnie wysoko sklasyfikowany. Stawka w tej gonitwie wydaje się wyrównana, więc nie jest bez szans na dobry wynik.
Chilhab Al Cham – Nie startowała prawie rok w wyniku urazu, a do Polski przybyła w maju. Może potrzebować trochę czasu, żeby się rozbiegać. Pracuje nieźle.
Al Mamounia – Przyjdzie jej ponownie rywalizować w mocnymi rywalami, w klaczą, która ją pokonała. Liczę, że powalczy o miejsce w pierwszej trójce.
Aisha Al Shahania – Jej start stoi pod znakiem zapytania.
Wojciech Olkowski
Bint Marshal – Na swoim poziomie. W tej licznej i niezłej stawce może być jej dość trudno, szczególnie na szybkiej bieżni.
Asgard – Myślę, że ma duże szanse zająć czołowe miejsce w tym wyścigu, bo cały czas robi postępy.
Jam Jagger – Sprawia korzystne wrażenie. Zobaczymy jednak, czy już w pierwszym starcie jego talent się objawi.
Sergey Vasyutov
Largo Winch – To fajny koń, ale jeszcze jest dość ciężki, dlatego nie mam zbyt wielkich oczekiwań już w pierwszym starcie, choć może się nieźle pokazać.
Nimrod – Zupełnie nie udał mu się poprzedni start. Atakował szeroko na zakręcie i go to sporo kosztowało. Mam nadzieję, że pokaże się z lepszej strony.
Lex – Powinien pobiec lepiej niż w pierwszym sezonowym starcie, jednak dystans jest dla niego zbyt krótki, żeby mógł pokazać pełnię możliwości.
Wiaczesław Szymczuk
Cyber Princess – Stopniowo powinna się poprawiać, ale chyba jeszcze potrzebuje nabrać doświadczenia.
Master Eagle – To duży, dość ciężki koń. Na treningach spisuje się nieźle, w wyścigach, szczególnie ostatnim, trochę rozczarował. Liczę, że tym razem będzie lepiej.
Super Strong TR – Jest nieduży, co trochę ogranicza jego możliwości. Myślę jednak, że stać go na więcej, niż do tej pory zaprezentował.
Paweł Talarek
Nona Primo – Debiutuje, a będzie biegała z bardziej doświadczonymi końmi, więc w pierwszym starcie może jej być jeszcze ciężko.
Cewasz – W drugim wyścigu skaleczył się na stawie skokowym i miał trochę przerwy. Też jeszcze pewnie nie pokaże się teraz najlepiej.
Cechini – Czuje się dobrze. Jest w formie.
Cuks – Jego oceniam trochę gorzej. Ostatnio były upały i koncerty na Służewcu, czego nie zniósł najlepiej. Od tamtej pory nie miał wiele czasu na regenerację, więc nie będzie mu łatwo.
Natalia Szelągowska
Sprytny Heniek – Jest w całkiem niezłej formie, ale potrzebuje elastycznego toru, żeby pokazać pełnie swoich możliwości. Po raz kolejny dosiądzie go utalentowany młody uczeń Syimik Urmatbek.
Belly Boy – Zaskoczył mnie pozytywnie w poprzednim starcie. To koń, który cały czas się rozwija. Jest ambitny i niezwykle waleczny. Przy sprzyjającym układzie gonitwy ponownie ma szansę włączyć się do rywalizacji o czołowe miejsce. Też raczej preferuje elastyczną bieżnię.
Ioannis Karathanasis
Geia Sou Moro – Wydaje mi się, że tym razem pobiegnie lepiej. Ściągnąłem jej okulary. Na treningach spisuje się lepiej, a za pierwszym razem biegła na 1000 metrów i teraz na dłuższym dystansie może się poprawić. Trafiła na dobre konie, ale na płatnym miejscu powinna być.
Niezwykła – Nie jest do końca gotowa, dostała wcześniej bukszyn, ale podoba mi się. Ma trochę klasy wyścigowej i będzie zadowolony z płatnej lokaty w pierwszym starcie.
Grzegorz Wróblewski
I Feel Good – To koń, który za bardzo nie miał okazji zetknąć się z wyścigami. Startował raz i wszystkiego się dopiero uczy. W debiucie pokazał, że mogą się u niego odezwać bardzo cenne geny matki. Liczyłbym na niego szczególnie w późniejszych latach. Teraz myślę, że nie będzie mu łatwo nawiązać walki z klaczą mojego syna – Boheme, która miała już kilka niezłych wyścigów, ale myślę, że bieg w Warszawie pokaże możliwości naszego konia.
Anfield – Nie ukrywam, że bardzo liczę na jego zwycięstwo. Ma na tyle duże możliwości, aby tym razem wygrać. Ostatnio gonitwa nie ułożyła mu się najlepiej, bo jeździec, który pierwszy raz na nim jechał, nie umiał się odnaleźć. Liczę na to, że pokaże to, co kiedyś zaprezentował wygrywając w Merano. Nie chcę być arogancki, ale będę zawiedziony jeśli nie wygra.
Wiesław Kryszyłowicz
Ponderosa – To raczej przeciętna kobyłka.
Santorini JR – Ona za to jest fajnym koniem i oceniam ją znacznie lepiej niż Ponderosę. Zobaczymy, jak wypadnie po podróży, bo to będzie jej pierwszy taki sprawdzian.
Anna Gil
Santo Cosmo – Stopniowo się poprawia. Znowu trafił na mocną stawkę. Nie chciałam za długo czekać na bardziej pasujący wyścig, bo przy dłuższych przerwach traci formę. Może z czasem będzie coraz lepiej biegał.
Patryk Wróblewski
Boheme – Pracuje bez zastrzeżeń, skacze świetnie. Pokazała w debiucie płotowym, a także gonitwach płaskich, że potrafi się ścigać. Zakładam, że powinna się liczyć w rozgrywce.