Dastan Sabatbekov to jeden z najbardziej uzdolnionych dżokejów jacy pojawili się na polskich torach w XXI wieku. W sezonie 2022 został czempionem jeźdźców w naszym kraju, a w ubiegłym sezonie pracował w Niemczech u trenera Ronalda Dzubasza, wygrał 20 gonitw (17. miejsce w niemieckim czempionacie), a Szczepan Mazur odniósł 9 zwycięstw (miejsce 26.), ale nie jeździł przez cały sezon ze względu na wyjazd do Kataru. W tym roku Kirgiz wrócił do Polski i walczy z Sanzharem Abaevem o pozycję lidera rankingu jeźdźców (Abaev wygrał 23 wyścigi, Sabatbekov 22). Niestety, podczas mityngu w Sopocie Dastan został kopnięty w nogę przez konia arabskiego z Janowa Podlaskiego i w najbliższy weekend nie będzie mógł jeździć na Służewcu. Sabatbekov powiedział w rozmowie z Traf News, że w poniedziałek ma kontrolną wizytę lekarską i jest szansa, że około wtorku-środy wróci do jazd treningowych i w pierwszą sobotę oraz niedzielę sierpnia zobaczymy go znowu na torze wyścigowym. Jest zapisany m.in. na derbistkę Magnezję w Oaks i na Timemastera w Nagrodzie Syreny.
Co przydarzyło Ci się na hipodromie w Sopocie, jaki jest stan Twojego zdrowia?
Podczas niedzielnych wyścigów w Sopocie przed jedną z gonitw zostałem kopnięty w nogę przed maszyną startową przez konia z Janowa Podlaskiego. Lekarz po zbadaniu nogi podjął decyzję, że nie mogę jechać w tej gonitwie i nie startowałem już do końca dnia. Boli mnie teraz noga, mam zbitą kość poniżej kolana.
Czy miałeś robione zdjęcie RTG, czy nie ma pęknięcia kości?
Tak, noga była prześwietlana i na szczęście nie ma żadnego złamania.
Czy w sobotę i niedzielę 27-28 lipca będziesz jeździł w wyścigach na Służewcu?
Niestety nie, w ten weekend nie będę mógł dosiadać koni, będą zmiany jazdy za mnie. W poniedziałek byłem w Warszawie u lekarza, który zalecił mi przerwę w treningach. Mam zwolnienie lekarskie do poniedziałku 29 lipca. Wtedy idę na kontrolną wizytę lekarską i mam nadzieję, że sytuacja będzie już na tyle dobra, że od wtorku-środy będę mógł znowu jeździć konno.
Gdzie teraz przebywasz?
Przyjechałem do Warszawy, odwiedziłem mojego brata Bostona, który pracuje na Służewcu u trenera Janusza Kozłowskiego. Po poniedziałkowej wizycie u lekarza, jeśli wszystko będzie dobrze, wracam do Skarżyc do ośrodka Cornelii Fraisl, mam nadzieję, że będę miał już wtedy zielone światło od doktora na powrót do treningów.
Czy podczas pierwszej sierpniowej dwudniówki zobaczymy Cię w wyścigach na Służewcu?
Przyjąłem dosiad w Oaks na derbistce Magnezji, na której wygrałem Nagrodę Wiosenną. Zakładam, że od połowy przyszłego tygodnia wznowię treningi i będę gotowy w weekend do walki. Nie mam tych dosiadów dużo, bo w niedzielę tylko dwa. Oprócz Magnezji w Oaks jestem też zapisany tego dnia w Nagrodzie Kozienic na Timemasterze, na którym wygrałem podczas Gali Derby Memoriał Fryderyka Jurjewicza. W sobotę mam jeden dosiad na dwulatku Gold of Treville od trenera Emila Zaharieva.
Nie masz dosiadów w swojej macierzystej stajni u trenerki Cornelii Fraisl?
Nie zostałem na dni wyścigowe 3-4 sierpnia zapisany na konie trenowane w Skarżycach, dosiadają ich inni jeźdźcy.
Dlaczego, czy to jest związane z Twoją kontuzją?
Nie wiem, będziemy o tym rozmawiać po moim powrocie do jazd treningowych.
Rozmawiał Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Magnezja wygrywa pod Dastanem Sabatbekovem Nagrodę Wiosenną