More

    Magnezja przed szansą na wygraną w trzecim klasyku (sylwetki klaczy, które wystartują w Oaks)

    Wyścig Oaks, niekiedy zwany „Derby dla klaczy”, to przedostatnia z gonitw klasycznych w sezonie, a zarazem kolejny niezwykle cenny laur. W Polsce ten wyścig, o Nagrodę Liry, jest rozgrywany miesiąc po rywalizacji o Błękitną Wstęgę, co daje możliwość najlepszej klaczy zdobycia obu cennych laurów. Ostatnią, która dokonała tej sztuki była w 2019 roku Nemezis. Jej śladami może pójść Magnezja, mająca na swoim koncie już dwa klasyczne zwycięstwa (Wiosenna i Derby).

    Zapraszamy do zapoznania się z sylwetkami uczestniczek Oaks. Start gonitwy o godz. 16 w niedzielę 4 sierpnia.

    1. CHERIE NOIRE (FR)
    hodowca: Haras d’Etrham & Armitage Bloodstock
    właściciel: Millennium Stud Sp. z o.o.
    trener: Emil Zahariev
    jeździec: dż. Szczepan Mazur

    Rodowód: Le Havre – Arthuria / Camelot

    Le Havre na torze nie został zbyt mocno sprawdzony, bowiem wystartował tylko sześciokrotnie. Wygrał cztery razy, w tym dwa z trzech występów w wieku dwóch lat. Następnie zgarnął Prix Djebel (Listed), ale we francuskim 2000 Gwinei musiał uznać wyższość Silver Frosta. W czerwcu wygrał za to Prix du Jockey Club, czyli francuskie Derby i zrobił to w przekonującym stylu. Niestety, przypłacił ten wyścig kontuzją, która zakończyła jego karierę na torze.

    Zaczynał w hodowli z przeciętnego pułapu – jego stanówkę wyceniono na 5 tys. euro, jednak po sukcesach potomstwa w piątym sezonie wzrosła do 20 tys. euro, a w siódmym do 60. W latach 2021-22 krył za 40 tys. euro, niestety, wiosną 2022 padł. Oznacza to, że w przyszłym roku zobaczymy ostatnie dwulatki po nim. Dał sporo koni z ratingiem powyżej 100 funtów i kilka, które przekroczyły 110. Wyróżniły się m. in. bardzo dobra stayerka Wonderful Tonight, dwukrotna zwyciężczyni gonitw na poziomie G1 i G2, czy francuskie oaksistki Avenir Certain i La Cressonniere. W Polsce także mieliśmy jego znakomitych potomków – przede wszystkim Konia Roku 2023 i zwycięzcę Wielkiej Warszawskiej Le Destriera, a także dzielną Incepcję. Córką Le Havre’a jest także Calliepie druga w Oaks i trzecia w Wielkiej Warszawskiej na Służewcu (2022).

    Cherie Noire to pierwszy źrebakiem Arthurii, która nie biegała, ale dwie jej półsiostry zdołały uzyskać status black type, plasując się na poziomie Listed w pierwszej trójce. Klacz wywodzi się z rodziny osławionej Allegretty, mającej nieoceniony wkład w światową hodowlę (dała matkę absolutnych wyścigowych sław Urban Sea oraz King’s Besta). W dodatku jest po podwójnym derbiście Camelocie, znakomicie spisującym się w stadzie. Dał on m. in. Luxembourga (124 rpr) i wiele innych koni z ratingiem powyżej 110 funtów. W tym roku świetnie pokazały się inne jego dzieci – triumfator irlandzkiego Derby Los Angeles (był tez trzeci w angielskim), czy zwyciężczyni Pretty Polly Stakes, Bluestocking.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Klacz wydaje się lepiej radzić sobie na bardziej nośnej nawierzchni, na której może wykorzystać atut szybkości, natomiast dłuższy dystans nie powinien stanowić dla niej problemu.

    Trener i jeździec: Emil Zahariev miał udaną pierwszą część sezonu. Jego konie do tej pory odniosły 11 zwycięstw i biegają z 19,3-procentową skutecznością, czego efektem jest 6. miejsce w czempionacie trenerskim, tuż za Adamem Wyrzykiem i Januszem Kozłowskim.

    W siodle klaczy zobaczymy znakomitego Szczepana Mazura, który, po spokojniejszym początku sezonu, przesunął się już na trzecie miejsce klasyfikacji jeźdźców (prawie 20% zwycięstw) i bez wątpienia nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Na Cherie Noire wygrał ostatnio dwa razy z rzędu.

    Prognoza: Biorąc pod uwagę jej pochodzenie i aktualną dyspozycję, wydaje się dość mocną kandydatką do walki o miejsce na podium, a jej szanse zdają się rosnąć w spokojniejszym wyścigu na szybkim torze.

    2. BELLA ANTONELLA (IRE)
    hodowca: Roundhill Stud
    właściciel: K.Borkowska-Mękarska, B.Gągała, J.Turek i A.Zagórska
    trener: Wojciech Olkowski
    jeździec: dż. Anton Turgaev

    Rodowód: Belardo – Bint Nayef po Nayef

    Belardo w wieku dwóch lat wygrał prestiżowy Dewhurst Stakes G1, natomiast początek sezonu „derbowego” miał nieudany (choć w irlandzkim 2000 Gwinei był czwarty, stosunkowo blisko za Gleneaglesem). Lepiej było jesienią – rok zakończył drugą lokatą w Queen Elizabeth II Stakes (0,75 dł. za Solow). Karierę zakończył w wieku czterech lat po swoich dwóch najwyżej ocenionych startach (122 funty), czyli zwycięstwie w Lockinge Stakes i drugim miejscu w Queen Anne Stakes podczas Royal Ascot (oba G1). Jego stanówka spadła z 15 tysięcy euro do 5,5 tys., ale wyniki potomstwa nie są złe. Przychówek startuje od 2020 roku, kilkanaście koni po nim ma rating w okolicach 110 funtów, a dwa dobiły do poziomu 120 funtów: biegający w USA Gold Phoenix i bardzo dobry miler z Hong Kongu, Red Lion. Roczniaki po nim są stosunkowo tanie, więc oferuje niezły stosunek jakości do ceny.

    Matką Belli Antonelli jest Bint Nayef (po bardzo dobrym Nayefie), która biegała na przyzwoitym poziomie (88 rpr). Karierę zaczynała w Irlandii, gdzie w wieku trzech lat wygrała maiden na 2400 m. W kolejnym roku trafiła do niemieckiej stajni Andreasa Wohlera (obecnego trenera Westminster Moona). Pod jego wodzą zaliczyła trzy niezłe występy na niższym poziomie (dwukrotnie druga w kat. C i pierwsza w D), następnie zajęła piąte i szóste miejsca w gonitwach rangi Listed (na 2200 oraz 2800 m). Jej irlandzkie potomstwo było próbowane w biegach płotowych, przy czym najlepiej radził sobie I Hope Star, wygrywając dwa razy.

    Kariera: Dotąd nigdy nie wypadła poza płatne miejsca. Dobrze radziła sobie już w wieku dwóch lat. Po drugim miejscu w debiucie (za Ultimatum), łatwo wygrała w niezłej stawce, ogrywając zdecydowanie No Stressa, Rori Star, Mistera Ursusa i rozpoczynającą wówczas karierę Bonnie Elizabeth. Pokazała się także w Dorpata, ulegając Kaboom, a ogrywając Amaję i Svaroga. W Efforty była czwarta. Tegoroczne starty zaczęła od wywalczenia trzeciej lokaty w biegu o Nagrodę Dżamajki (za Magnezją i Bonnie Elizabeth). Po drugim miejscu na poziomie II grupy za Svarogiem, przyszedł czas na jej największy dotychczasowy sukces, czyli triumf w Soliny, choć tam uporała się z mocno przetrzebioną stawką, wyprzedzając ostatecznie Invencję i Kaboom. Trochę rozczarowała w Novary, plasując się na piątym miejscu ze stratą około 5 dł. do Cherie Noire oraz Lady Monii. Na jej usprawiedliwienie można dodać, że niosła od nich wyższą wagę – 60 kg.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Jej rodowód wskazuje, że powinna radzić sobie i na 2400 m. Większym problemem w jej przypadku jest chyba brak „przerzutki”, co było widoczne w tegorocznych startach. W tej sytuacji mogłoby się wydawać, że miękka bieżnia byłaby korzystniejsza, ale historia dotychczasowych występów tego nie potwierdza.

    Trener i jeździec: Wojciech Olkowski w ostatnich sezonach ma pod swoja opieką niezbyt dużą liczbę koni, co uniemożliwia mu walkę o czołowe miejsca w czempionacie. Podobnie jest w bieżącym. Stajenny dżokej Anton Turgaev zna klacz jak nikt inny, więc bez wątpienia postara się wykorzystać jej atuty do maksimum w tym docelowym wyścigu.

    Prognoza: To dla niej najważniejszy start w sezonie, więc w teorii powinna być w szczytowej formie. Nieco słabszy występ w Novary mógł być elementem przygotowań, szczególnie w obliczu niesionej wówczas nadwagi. Nie pomogło też zbyt wolne tempo w dystansie. W mocniejszym wyścigu może pokazać się lepiej, ale do rozgrywki będzie jej trudno się włączyć. Kandydatka do zajęcia niższego płatnego miejsca.

    3. BONNIE ELIZABETH (GB)
    hodowca: Sir R. Ogden
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: Krzysztof Ziemiański
    jeździec: dż. Stefano Mura

    Rodowód: Territories – Tiger Lilly / Galileo

    Jej ojciec był bardzo dobrym milerem, wywodzącym się ze świetnej rodziny, która dała światu takie znakomitości jak Street Cry, czy Shamardal. Sam Territories spłodził kilka koni z ratingiem niemal 120 (Aldaary, Hoo Ya Mal, Regional). W Polsce mieliśmy po nim m. in. zwycięzcę Widzowa Good Gifta oraz triumfatora Rulera Clyde’a, a kariery obu prowadził na Służewcu właśnie trener Krzysztof Ziemiański. Ojca matki, legendarnego Galileo, raczej nikomu przedstawiać nie trzeba, natomiast ona sama wygrała w debiucie w wieku trzech lat wyścig typu maiden, a trzy miesiące później handikap klasy 3, uzyskując swój szczytowy rating 87 funtów. Babka Bonnie wygrała dystansowy handikap w Deauville, a w hodowli dała m. in. dwa konie black type i dwóch dobrych „płotowców”.

    Kariera: Pierwszy start, wśród bardziej doświadczonych koni jej nie wyszedł, ale w drugim już wygrała, pokonując szybką Reginę Force. Na koniec sezonu finiszowała w Efforty na drugie miejsce (za Stage Door). Podczas tegorocznej inauguracji była druga za Magnezją w Dżamajki. Nie doszło tam do walki, ale sprawiała wrażenie lekko przeprowadzonej. W Wiosennej była piąta, około 3,5 dł. za Magnezją, co było sporym rozczarowaniem. Potem już czekała na Derby, więc wystartowała w nim bez sprawdzianu dystansowego, identycznie jak Magnezja, jednak z dużo gorszym skutkiem. Tym razem przegrała ze swoją etatową rywalką o przeszło 20 długości.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Wydaje się, że nawierzchnia nie ma większego wpływu na jej wyniki. Z 2400 m powinna sobie radzić, choć wiosną klacz bywała nerwowa, co utrudnia osiąganie sukcesów w takich gonitwach.

    Trener i jeździec: Krzysztof Ziemiański słynie z umiejętności przygotowania koni do prestiżowych wyścigów, jednak ten sezon jego stajnia ma słabszy, a sama Bonnie nie pokazała się pozytywnie ani w Wiosennej, ani w Derby.

    Do siodła klaczy wraca stajenny jeździec, Stefano Mura, który ją najlepiej zna. Ten sezon należący do czołówki służewieckich jeźdźców ma na razie średnio udany. Wygrał 9 razy, co daje nieco ponad 10-procentową skuteczność.

    Prognoza: Nic nie wskazuje na to, żeby klacz miała się odbudować i wrócić do czołówki. Może być jej trudno wywalczyć nawet niższe płatne miejsce.

    4. FREEDOM LILY (IRE)
    hodowca: Irish National Stud
    właściciel: R. Sumiła
    trener: Maciej Jodłowski
    jeździec: pr. dż. Erbol Zamudin Uulu

    Rodowód: Free Eagle – Aniarnota / Dalakhani

    Świetnego pochodzenia Free Eagle (półbrat znakomitego Kypriosa) w wieku dwóch lat dwukrotnie pobiegł na milę. Wygrał maiden w debiucie, a następnie był drugi w BC Juvenile Turf Trial Stakes G3 za świetnym Australią. Do startów powrócił jednak dopiero rok później, we wrześniu. W wielkim stylu. Zrobił „defiladę” w Enterprise Stakes G3 w Leopardstown, a w październiku był trzeci w Champion Stakes G1. Znów nastąpiła długa przerwa w bieganiu (242 dni), po której wygrał… Prince of Wales’s Stakes G1 podczas Royal Ascot. W zaciętej walce pokonał francuskiego derbistę The Grey Gatsby’ego. Potem pobiegł jeszcze trzykrotnie: dobrze w Irish Champion Stakes G1 (trzeci o 1,5 dł. za Golden Hornem), nieźle w Łuku Triumfalnym (szósty, tym razem 4,5 dł. za tym samym zwycięzcą) i słabo w Hong Kong Cup (ostatni). Zakończył karierę z wynikiem 124 rpr. Dotąd w hodowli za bardzo nie błysnął. Tylko dwa konie po nim zdołały przekroczyć rating 110 funtów, a kilka 100, jednak w Polsce kojarzy się pozytywnie, bo dał derbistę Jolly Jumpera.

    Matka klacz nie biegała, a w hodowli dała przeciętnego sprintera Smart Charade, ale wywodzi się z bardzo dobrej rodziny – jest półsiostrą irlandzkiego derbisty Desert Kinga, a także dobrych Cairdeasa i Chiantiego i niezłych Stunning View oraz Wahja.

    Kariera: Bez wątpienia biegnie w Oaks mocno awansem. W wieku dwóch lat zaliczyła dwa starty, w których zajmowała przyzwoite czwarte lokaty. W tegorocznych startach pokazała, że zrobiła postęp. Najpierw była trzecia, tuż za Lady Agnieszką i Misterem Ursusem, następnie łatwo wygrała w III gr. na 2200 m, a niedawno była trzecia w Aschabada (I gr., 2200 m), ale o 5 dł. za Ristretto.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Nawierzchnia nie wydaje się mieć większego wpływu na jej wyniki, a wydłużanie dystansu bez wątpienia jej sprzyja, co nie może dziwić, patrząc na jej rodowód.

    Trener i jeździec: Maciej Jodłowski w ostatnich sezonach prowadzi swoją stajnię z dużymi sukcesami. Jego konie wygrywały Derby (2022 – Jolly Jumper, 2024 Naughty Peter w Czechach), a w ub. roku Oaks (2023 – Miss Dynamite) i inne trofea. W bieżącym sezonie jest wyraźnym liderem czempionatu z wynikiem 21 zwycięstw i imponującą skutecznością powyżej 30%, co idzie w parze z sukcesami na najwyższym poziomie – zwycięstwami w Prezesa Totalizatora Sportowego, Rulera, czy drugim miejscu w Derby.

    Również praktykant dżokejski Erbol Zamudin Uulu ma udany sezon. Młody Kirgiz jeździ bardzo dobrze i jeszcze na początku lipca był trzeci w czempionacie jeździeckim (obecnie blisko czwarty). Wygrał od kwietnia już 15 wyścigów, a z Maciejem Jodłowskim współpracuje dość regularnie.

    Prognoza: Klacz na razie nie pokazała wystarczająco dużo klasy, żeby liczyć ją w kontekście walki o płatne lokaty.

    5. CATENA (IRE)
    hodowca: Burns Farm Stud
    właściciel: Y. Hamad i A. Kabardov
    trener: Alexander Kabardov
    jeździec: dż. Sanzhar Abaev

    Rodowód: Cable Bay – Koduro / Kodiac

    Cable Bay to syn znakomitego w hodowli sprintera Invincible Spirita. Sam biegał najlepiej na 1400 m, co potwierdził drugim miejsce w Dewhurst Stakes G1, najważniejszej gonitwie w Europie dla dwulatków. Później biegał nieco słabiej, choć w wieku czterech lat wygrał na poziomie G3 (Jury Stakes) i na koniec kariery G2 (Challenge Stakes), za co otrzymał szczytowy rating 117 funtów. W hodowli spisał się nieźle, dając kilka koni z ratingiem powyżej 110 funtów, choć żadnych gwiazd.

    Matka wygrała gonitwę dla dwulatków w Anglii na 1400 metrów, a później była czwarta w Listed na tym samym dystansie. Po ponad rocznej przerwie wróciła na tor, ale wypadła słabo i zakończyła karierę, ale warto podkreślić, ze dwójka jej półrodzeństwa legitymuje się statusem black type.

    Kariera: W wieku dwóch lat biegała na Wyspach aż 10 razy i lepszy miała początek kariery. Wygrała w drugim starcie osiągając swój maksymalny rating (67 rpr). Potem biegała już przeciętnie w gonitwach niskiej kategorii. Te rezultaty nie rzucają na kolana, a jednak w Novary sprawiła bardzo pozytywne wrażenie, pomimo nadwagi, finiszując na trzecim miejscu, o 2 dł. za Lady Monią.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Choć głębiej w rodowodzie można doszukać się nieco większych pokładów staminy, to jednak najwięcej wskazuje na to, że powinna lepiej czuć się na dystansach milerskich. Udany start w Novary może sugerować coś innego, ale był to stosunkowo wolny wyścig i klacz zademonstrowała przede wszystkim niezłą szybkość. Zdaje się preferować elastyczną bieżnię.

    Trener i jeździec: Alexander Kabardov trenuje niewiele koni i spora część z nich ma dość ograniczone możliwości. Stąd odległe miejsce w czempionacie (35.) i niski odsetek wygranych, ale jego podopieczni nie biegają źle, w odniesieniu do ich notowań. W ub. roku jego Algoritm biegał na równym i wysokim poziomie.

     Szkoleniowiec zdecydowanie ceni sobie współpracę z Sanzharem Abaevem i przy każdej okazji to jego zaprasza do współpracy jako pierwszego.

    Prognoza: Po pozytywnym ostatnim starcie wydaje się kandydatką do premiowanej lokaty, jednak odnoszę wrażenie, że był to mimo wszystko wynik ponad jej rzeczywiste możliwości, a wydłużenie dystansu w teorii nie powinno być dla niej korzystne. Zaryzykuję tezę, iż nie zdoła powtórzyć takiego występu, ale może znów mnie zaskoczy.

    6. MAGNEZJA (IRE)
    hodowca: Sabah Mubarak Al Sabah
    właściciel: P. Dukacz i D. Witusiak
    trener: Maciej Janikowski
    jeździec: dż. Dastan Sabatbekov

    Rodowód: Phoenix of Spain – Soothing Anthem / Australia

    Od strony ojca powinna mieć przede wszystkim uzdolnienia milerskie, bo zarówno on, jak i dziadek to zwycięzcy 2000 Guineas (odpowiednio irlandzkiego i francuskiego), choć ten drugi jest także francuskim derbistą (2100 m). Phoenix of Spain jest dopiero na początku swojej hodowlanej kariery (stanówka 10 tys. euro) i do tej pory dał tylko jednego wybijającego się ponad przeciętność konia – Haatema, niedawno trzeciego w angielskim 2000 Gwinei, mającego na swoim koncie wygrane na poziomie G2 (w wieku dwóch lat) oraz G3. Ze strony matki znajdziemy trochę więcej staminy. Soothing Anthem, córka podwójnego derbisty Australii, nie startowała, ale z kolei jej matka biegała dobrze i dała jednego konia black type.

    Kariera: Dwa starty w wieku dwóch lat miała udane, w debiucie była druga za Socoranią (a przed Cunning Foxem), a następnie wygrała pewnie. W ten sezon weszła wyśmienicie, bez wysiłku zwyciężając w gonitwie o Nagrodę Dżamajki, a następnie w klasycznej Wiosennej, w niewiele gorszym stylu. Trener wraz z właścicielami podjęli decyzję, że klacz po tym sukcesie wystąpi bezpośrednio w Derby, omijając dystansowe przedderbowe sprawdziany. Intuicja ich nie zawiodła. Magnezja w Derby pobiegła wspaniale, uciekając na początku prostej, a w końcówce utrzymując bezpieczną przewagę nad jedynym ścigającym ją konkurentem – Zen Spiritem.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Nie przeszkadza jej ani szybka, ani miękka nawierzchnia. Jak się okazało, jest koniem uniwersalnym także pod względem dystansu, więc zapewne ze strony matki mogła otrzymała w genach więcej wytrzymałości, która pięknie się bilansuje z możliwościami szybkościowymi przekazanymi przez ojca.

    Trener i jeździec: Maciej Janikowski to najbardziej doświadczony służewiecki trener (prowadzi stajnię od 55 lat). Wygrana w Magnezji w Derby była jego szóstym sukcesem w biegu o Błękitną Wstęgę i drugim z rzędu (rok wcześniej triumfował Westminster Moon). W ostatnich latach jego stajnia mogła pochwalić się do tego wysokim odsetkiem wygranych i nie inaczej jest teraz – 25% to naprawdę dobry wynik.

    Dosiad przyjął Dastan Sabatbekov, czempion Służewca w 2022 roku, obecnie wicelider klasyfikacji. Kirgiz dwa tygodnie temu doznał kontuzji i ma nadzieję wrócić do siodła w pierwszy weekend sierpnia. Na Magnezji wygrał Wiosenną, więc zna klacz całkiem nieźle.

    Prognoza: Zdecydowana faworytka gonitwy.

    7. STAY BRAVE
    hodowca: M. Filipowska
    właściciel: BMS Group S. Pegza
    trener: Cornelia Fraisl
    jeździec: dż. Alexander Reznikov

    Rodowód: Bush Brave – Staight Away / Barastraight

    Jej rodzice biegali na Służewcu z sukcesami. Ojciec, Bush Brave, był w swoim roczniku dominatorem, choć w wieku dwóch lat jeszcze nie takim zdecydowanym. Wygrał w dwóch pierwszych startach, później był trzeci w Dakoty i drugi w Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na koniec sezonu kompletnie zdeklasował przeciwników w Mokotowskiej (wygrał o 13 długości!), co było pierwszą tak mocną oznaką ponadprzeciętnego talentu tego niedużego ogierka. W wieku trzech rozwiał wszelkie wątpliwości odnośnie swoich możliwości oraz predyspozycji dystansowych. Zdobył potrójną koronę i dorzucił jeszcze sukces w Wielkiej Warszawskiej. Jedynie w Iwna był drugi. W wieku czterech lat zakończył karierę z powodu kontuzji, po zwycięstwie w gonitwie o Nagrodę Golejewka. Przed Stay Brave do startu wyszła piątka potomstwa Bush Brave’a i jedynie Tarik pokazał potencjał wykraczający poza poziom III grupy. W wieku dwóch lat już w debiucie pokonał mocnych rywali zagranicznej hodowli (m. in. czołową dwulatkę Migliore Speranzę i Westminster Greya) i okazał się najlepszym koniem polskiej hodowli w roczniku (wygrał Intensa – kat. B).

    Staight Away była z kolei utalentowaną milerką, ale okazała się późna. W pierwszych dwóch sezonach startów wygrała tylko dwa razy na poziomie grupowym, chociaż potrafiła się pokazać w Novary (trzecia) czy Zamknięcia Sezonu (trzecia), rozgrywanej jeszcze na 2400 m. W wieku czterech lat w lecie wygrała dwukrotnie na poziomie grupowym na 1600 m, czym ostatecznie przekonała trenera do skrócenia jej dystansu. Wtedy zaczęła notować największe sukcesy, zdobywając kolejno nagrody Przedświta, Mosznej i Criterium, a w kolejnym sezonie jeszcze Syreny. W hodowli dała przeciętną State of Mind i słabą Stay By Me (obie po ogierze Ramonti), ale wygląda na to, że z Bush Bravem połączyła się zdecydowanie lepiej.

    Kariera: Zaczęła biegać dopiero w tym sezonie i ma za sobą jedynie trzy występy. We Wrocławiu wygrała na 1907 m w stawce debiutantów, a następnie na Służewcu łatwo rozprawiła się z szybką Reginą Force na milę w biegu II grupy. Do Derby została dopisana w terminie dodatkowym (za 26 tys. zł), bo jest wysoko ceniona przez właściciela i ma bardzo dobre notowania u trenerki, jednak w klasyku nie odegrała większej roli. Być może ze względu na małe doświadczenie.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Oba zwycięstwa odniosła na torze lekko elastycznym, więc zdaje się on jej odpowiadać. Teoretycznie przyspieszenie, jakim dysponuje, łatwiej zademonstrować właśnie w takich warunkach, chociaż należy pamiętać, że Bush Brave z pewnością nie tracił (a nawet zyskiwał) na torze miękkim. Pod względem dystansu jej rodzice byli w zasadzie uniwersalni. Co prawda ojciec wydawał się mieć rodowód milerski, jednak jego dokonania zaprzeczają takim preferencjom. Matka nieźle radziła sobie także na dłuższych dystansach, chociaż największe sukcesy pod koniec kariery osiągnęła na krócej. Stay Brave może być koniem uniwersalnym, a na podstawie występu w Derby trudno wyciągać daleko idące wnioski.

    Trener i jeździec: Cornelia Fraisl przez lata słynęła ze znakomitego przygotowania koni czystej krwi arabskiej. Robiła to tak skutecznie, że zdołała zdobyć tytuł czempiona w 2022 r., odnosząc tylko jedno zwycięstwo w wyścigach dla folblutów. W ub. roku w czempionacie była trzecia, choć trenowała wyłącznie araby, a jej stajnia sezon zakończyła już we wrześniu. Ma jednak doświadczenie także z treningiem folblutów, który ma zdecydowanie więcej w tym roku pod swoją opieką i na razie ich przygotowanie jest dobre.

    W siodle klaczy zobaczymy tym razem doświadczonego Alexandra Reznikova, jednego z najlepszych jeźdźców pierwszej dekady XXI wieku w Polsce, sześciokrotnego czempiona Służewca. W tym roku ma on na razie na swoim koncie jedynie trzy wygrane, ale borykał się z problemami zdrowotnymi. Jego skuteczność oscyluje w okolicach 10%.

    Prognoza: Utalentowana klacz, dla której start w Derby nastąpił raczej na zbyt wczesnym poziomie kariery. Trudno ocenić, jak to wpłynie na jej obecną formę fizyczną i psychiczną, ale jeśli zbytnio go nie odczuła, to może pokusić się o sprawienie niespodzianki i zawalczenie o płatną lokatę.

    8. RORI STAR (IRE)
    hodowca: P. Jones
    właściciel: Pol-Milk S. Mukalski
    trener: Adam Wyrzyk
    jeździec: k. dż. Kumushbek Dogdurbek Uulu

    Rodowód: Profitable – Spring Song / Cacique

    Profitable to syn Invincible Spirita, który biegał w gonitwach sprinterskich. Wygrał King’s Stand Stakes (G1 – 1000 m) podczas Royal Ascot. Jego potomstwo biega od 2021 roku, głównie w gonitwach sprinterskich, a dwa konie po nim przekroczyły rating 110 funtów. Matka Rori Star nie wyszła do startu, natomiast naszej bohaterce chyba sporo wytrzymałości przekazał ojciec matki – Cacique, który wygrał Man O’War Stakes na dystansie właśnie 2200 metrów.

    Kariera: W czterech startach w wieku dwóch lat odniosła jedno zwycięstwo, ale jesienią nie policzyła się w starciu czołówki klaczy w Efforty (szósta, jedynie przed Crystal Wine). Ten sezon zaczęła słabo w Dżamajki na 1600 m, lepiej wypadła w rywalizacji grupowej na 2200 m, a w Derby walczyła o miejsce w środku stawki (ostatecznie 11.). Straciła ok. 28,5 dł. do Magnezji i 6,5 dł. do Bonnie Elizabeth.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Sprzyja jej miękka bieżnia i raczej rzetelne, równe tempo. Choć na podstawie rodowodu powinna teoretycznie lepiej czuć się na milę, to jednak wygląda na to, że zyskuje po wydłużeniu dystansu.

    Trener i jeździec: Adam Wyrzyk to kilkukrotny czempion trenerów, który przez wiele lat święcił sporo sukcesów. Jego klacze w Oaks triumfowały aż 5-krotnie (2012, 2014, 2015, 2018 i 2020), ale ostatnie dwa lata nie były obfite w te najważniejsze zwycięstwa. Zwykle forma jego koni rośnie w drugiej części sezonu, co jest dobrym sygnałem dla Rori Star.

    Na Rori Star pojedzie współpracujący na stałe od połowy poprzedniego sezonu z Adamem Wyrzykiem Kumushbek Dogdurbek Uulu, dla którego największym dotychczasowym sukcesem była wygrana w gonitwie o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego na Le Destrierze w ub. roku. W tym roku najcenniejszym triumfem był ten o Nagrodę Janowa na Fragnarze. W czempionacie jeździeckim jest szósty z dorobkiem 11 zwycięstw.

    Prognoza: Nic nie wskazuje na to, żeby mogła liczyć się w walce o płatne miejsce w Oaks.

    9. CRYSTAL WINE (IRE)
    hodowca: D. Harrison
    właściciel: Plavac Sp. z o.o.
    trener: Salih Plavac
    jeździec:  pr. dż. Marsel Zholchubekov

    Rodowód: Crystal Ocean – Naalatt / Dansili

    Ojciec klaczy, Crystal Ocean, który był późnym koniem. Rozwijał się bardzo długo, ale doszedł do najwyższego poziomu. Wygrał m.in. Prince Of Wales’s Stakes oraz błysnął w Nagrodzie Króla i Królowej Anglii, najważniejszym sprawdzianie długodystansowym na Wyspach. Tylko o szyję przegrał wówczas ze wspaniałą Enable. Kryje za 8 tysięcy euro, a jego potomstwo biega od zeszłego roku, a klacz była bodaj pierwszym jego przychówkiem, który wygrał wyścig. Na ten moment trudno ocenić jego potencjał hodowlany. Trzeba zakładać, że potomstwo Crystal Oceana będzie progresować z wiekiem.

    Matka Crystal Wine urodziła się w Darley (Godolphin) i biegała nieźle (80 rpr). Wygrała dwa wyścigi na dystansie 1600 metrów. Jej najlepszy potomek – Mr Escobar (88 rpr) wygrał wyścig angielskiej klasy trzeciej na dystansie 2400 metrów w Dundalk.

    Kariera: Chociaż jej pochodzenie wskazuje na późne dojrzewanie, to miała imponujący początek kariery. W debiucie wygrała pokonując samego Zen Spirita i aż do teraz jest jedynym koniem, który tego dokonał. Potem wygrała nieco słabiej obsadzony wyścig o Nagrodę Skarba i znalazła się na poziomie kategorii A. Była druga w Dakoty (tym razem za Zen Spiritem), ale jesienią kompletnie zawiodła w starciu czołówki klaczy o Nagrodę Efforty, zajmując ostatnie, siódme miejsce.

    Równie źle rozpoczęła tegoroczne starty, zamykając pole w Memoriale Tomasza Dula pod uczniem. Ciągle jednak mocno w jej możliwości wierzył Salih Plavac i rzeczywiście, znacznie się poprawiła na dłuższym dystansie w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego, ale zwyżki formy nie potwierdziła w Derby. Była dwunasta, o 3 dł. za Rori Star i ponad 30 za Magnezją.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Niewątpliwie sprzyjają jej długie dystanse, a dwie dotychczasowe wpadki wydają się sugerować, że nie pasuje jej miękka bieżnia. W Derby chyba też okazała się dla niej za mało nośna.

    Trener i jeździec: Pierwsza część sezonu była w wykonaniu koni Saliha Plavaca bardzo dobra. Obecnie jest 9. w klasyfikacji trenerów z wynikiem 10 wygranych, czyli tylko o oczko miej niż czwarty Adam Wyrzyk, i niezłą skutecznością prawie 19%. Do siodła klaczy zaprosił tym razem młodego Marsela Zholchubekova, który w miniony weekend uzyskał tytuł praktykanta dżokejskiego.

    Prognoza: Zawsze była wysoko oceniana przez trenera i nie zrezygnował on z marzeń o jej sukcesie w prestiżowej gonitwie, ale dosiad Konrada Mazura na Lunie Rae wskazuje, że chyba to jej przyznawane są większe szanse. Crystal Wine potrzebuje raczej rzetelnego wyścigu i być może sama będzie musiała o taki zadbać.

    10. LUNA RAE (IRE)
    hodowca: Menage A Charge Pty Ltd
    właściciel: Plavac Sp. z o.o.
    trener: Salih Plavac
    jeździec:  dż. Konrad Mazur

    Rodowód: Sea The Moon – Sing A Rainbow / Frankel

    Można powiedzieć, że Sea the Moon urodził się w purpurze. Jest synem znakomitego, zarówno na torze jak i w hodowli, og. Sea The Stars oraz klaczy Sanwa – pełnej siostry niemieckich derbistów Samuma i Schiaparelliego, a także niemieckiej oaksistki Salve Regina. W jedynym starcie w wieku dwóch lat łatwo wygrał gonitwę maiden, a w kolejnym sezonie kolejno Frühjahrs-Preis des Bankhauses Metzler G3, Oppenheim-Union-Rennen G2 i Deutsches Derby, w którym aż o 11 długości pobił bardzo mocnego ogiera Lucky Lion. Przegrał tylko w Grosser Preis von Berlin G1, doznając kontuzji i kończąc swoją rywalizację na torach wyścigowych. W 2023 roku został czempionem reproduktorów w Niemczech, gdzie jego syn Fantastic Moon wygrał niemieckie Derby. Tego samego dnia w Derby na Służewcu triumfował inny ogier po nim – Westminster Moon. Tydzień temu oba spotkały się w gonitwie G1, zajmując drugie (Fantastic Moon) i trzecie (Westminster Moon) miejsca. Ponadto Sea the Moon dał bardzo dobrą klacz Muskolę, czy Moonu, która w treningu Macieja Janikowskiego była najlepszą dwulatką w Polsce, a w wieku czterech lat uzyskała status black type wygrywając we Włoszech na poziomie Listed i G3.

    Matka Luny, Sing A Rainbow, biegała słabo – w swoim jedynym przyzwoitym starcie, wygrała wyścig szóstej klasy w Anglii. To jej pierwszy źrebak. Sama jest natomiast córką wybornego, niepokonanego Frankela i bardzo dobrej Beatrice Aurore, triumfatorki Prix Chloe G3, która dała dwa konie black type – dobrą Lavender’s Blue (113 rpr) oraz Moombę (100 rpr).

    Kariera: Jest jedną z trzech uczestniczek Oaks, które karierę rozpoczęły dopiero w tym roku. Ma za sobą najmniejszą liczbę startów – tylko dwa i nie została spróbowana na wyższym poziomie. W bardzo imponującym stylu wygrała najpierw we Wrocławiu (o 10 dł.), a następnie w Warszawie (o 9 dł.), jednak na w obu przypadkach na poziomie III grupy i w przeciętnym towarzystwie, więc trudno określić pułap jej możliwości.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Ma zbyt mało startów w nogach, by ocenić jaka nawierzchnia jej odpowiada, natomiast nie powinna mieć żadnego problemu z rywalizacją na 2400 m.

    Trener i jeździec: Salih Plavac został przedstawiony przy okazji poprzedniej klaczy, Crystal Wine (nr 9). Szkoleniowiec zaprosił do siodła Konrada Mazura, z którym współpracuje dość regularnie. Młody jeździec wygrał ostatnio na Lunie, a w minioną niedzielę miał jeden z najbardziej udanych dni wyścigowych w karierze – wygrał Derby Arabskie na Onyksie i Nagrodę Figaro na Sarieeh Alfalah.

    Prognoza: Na ten moment nie sposób ocenić pułap jej możliwości, ale na szczęście na pewno ma je większe niż matka. Może nawiąże zatem do osiągnięć babki lub innych koni z tej rodziny. Wygrywała z ogromnymi rezerwami i wydaje się sporym talentem. Choć po raz pierwszy zmierzy się z mocnymi przeciwniczkami i przeciwko niej przemawia niewielkie doświadczenie, to czarny koń gonitwy.

    11. SAJONARA
    hodowca: SK Krasne
    właściciel: Aero Pegasus Sp. z o.o. i J. Romanowski „Expert Host”
    trener: Małgorzata Łojek
    jeździec: Sergey Vasyutov

    Rodowód: Exaltation – Sajgonka / Great Lakes

    Ogier Exaltation rozpoczął karierę w wieku trzech lat w Irlandii od wygranej w gonitwie maiden, a następnie był drugi w Derby Trial Stakes G3 na torze Leopardstown za wielkim Galileo, tracąc do niego tylko 1,5 dł. Następnie wygrał Gallinule Stakes (G3), a Galileo Derby w Epsom i ogiery ponownie się spotkały, tym razem w irlandzkim klasyku. Gwiazda Coolmore wygrała, tym razem wyprzedzając naszego bohatera, sklasyfikowanego na 5. miejscu, o 10,5 dł. Exaltation pobiegł jeszcze dwukrotnie w Irlandii (trzeci w G2 i Listed), a po nowym roku dwukrotnie w Dubaju. Najpierw był czwarty w Dubai City of Gold G3, a po nieudanym starcie w Dubai Sheema Classic G1 zakończył karierę. W Polsce dał sporo niezłych koni. Sprinterzy Tybet i Subiectum wygrywały po 10 razy, ale chyba numerem jeden pośród jego potomstwa okazał się Dżulietto, który w sezonie 2010 zdobywał nagrody Strzegomia, Rulera, Iwna i Kozienic.

    Matka Sajonary, także wyhodowana w SK Krasne Sajgonka, wywodzi się z rodziny Sonory i biegała bardzo dobrze. Była czempionką klaczy w słowackim treningu. W wieku trzech lat wygrała austriacki Oaks (lokalne Listed) i Cenę Pat’s Music (lokalne słowackie Listed), a także Derby Trial. Ponadto była druga w słowackim Oaks i Cenie Arvy. Sajonara jest jej najlepszym przychówkiem, choć urodzona w 2015 roku Saldana (po og. Calming Influence) wygrała trzy wyścigi grupowe.

    Kariera: Nieźle radziła sobie w wieku dwóch lat. Łatwo wygrała w drugim starcie, a w listopadzie zajęła drugie miejsce w gonitwie o Nagrodę Upsali (za Amają), pokonując dwie wyżej notowane klacze.

    W tym roku klacz trafiała na trudne wyścigi, jednak w dwóch ostatnich pokazała się pozytywnie. Najpierw w walce minimalnie uległa Blushing Meadows, ale w biegu o Nagrodę Novary wypadła od rywalki dużo lepiej. Ostatecznie zajęła czwarte miejsce, o 1,25 dł. za Cateną, choć trzeba zauważyć, że niosła od niej zdecydowanie korzystniejszą wagę (54 kg).

    Preferowany stan bieżni i dystans: 2400 m wydaje się dla niej optymalne, natomiast korzystniejszy byłby dla niej elastyczny tor.

    Trener i jeździec: Małgorzata Łojek ma za sobą bardzo udany weekend, podczas którego zwycięstwo odniósł młody arab Altin, ale przede wszystkim trenerka mogła się cieszyć z imponującego zwycięstwa polskiej Formuły, która zdobyła Nagrodę Skarba, pokonując wyżej notowane importowane dwulatki.

    Sergey Vasyutov jest doświadczonym jeźdźcem, który potrafi wykorzystać atuty dosiadanych przez siebie koni, a Sajonarę poznał już bardzo dobrze.

    Prognoza: Dobre ostatnie występy potwierdzają to, że klacz ma spory potencjał. Była szykowana właśnie do Oaks, więc jej forma powinna być szczytowa w tym momencie sezonu. Czy to wystarczy do wywalczenia płatnej lokaty? Wydaje się, że powinna uplasować się mniej więcej w środku stawki.

    12. LADY MONIA (GB)
    hodowca: The Assembly Partneship
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: Maciej Janikowski
    jeździec: dż. Bolot Kalysbek Uulu

    Rodowód: Sea The Moon – Assembly / Candy Ride

    Ojciec został opisany przy okazji klaczy Luna Rae. Lady Monia ma cenną babkę, Conference Call, która potrafiła nieźle wypadać na tle Zarkavy, a w stadzie dała trzy konie ze statusem black type, sklasyfikowane powyżej 100 funtów, przy czym Teletext może poszczycić się wynikiem 116 rpr. Assembly dała przed Lady Monią dwa konie. Pierwszy przychówek, klacz Bateau Bay (po Nathanielu), okazała się słaba, ale w drugim roczniku dała Valiant Kinga. Ten o rok starszy od naszej bohaterki syn Roaring Liona wygrał maiden, a rok temu zajął drugie miejsce w Ballyroan Stakes G2 za bardzo mocnym Vaubanem, uzyskując rating 112 funtów. To pokazuje, że potencjał w tym rodowodzie jest naprawdę spory.

    Kariera: W wieku dwóch lat była niepokonana w dwóch startach na elastycznych torach. Zwycięstwa przychodziły jej łatwo, a mierzyła się z niezłymi końmi. To sprawiło, że notowania przed sezonem miała bardzo wysokie i przystępowała do pierwszego tegorocznego startu, gonitwy o Nagrodę Irandy, w roli wielkiej faworytki. Zaprezentowała się jednak dość słabo, zajmując 4. miejsce, ze stratą aż 10 dł. do zwycięskiego Juvenila. Jak później przyznał trener, klacz miała w tym roku problemy zdrowotne, wymagające spokojnego i długiego leczenia, dlatego pauzowała przez kolejne dwa miesiące. W Nagrodzie Novary uległa po walce niosącej o 1,5 kg Cherie Noire, ale pokazała się dużo lepiej.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Bez wątpienia odpowiadają jej tory elastyczne i miękkie. Wydaje się klaczą o predyspozycjach stayerskich, dlatego 2400 m powinno jej odpowiadać.

    Trener i jeździec: Maciej Janikowski został przedstawiony przy okazji omawiania Magnezji. W siodle zobaczymy Bolota Kalysbeka Uulu, który miał okazję dosiadać ją ostatnio. Kirgiz to wiceczempion jeźdźców poprzedniego sezonu, a w obecnym rankingu jest sklasyfikowany na 5. miejscu.

    Prognoza: Należy się spodziewać, że będzie lepiej dysponowana niż przed miesiącem, a dodatkowo tym razem wszystkie klacze poniosą równe wagi. Klacz wydaje się mieć duży potencjał i może okazać się wymagającą konkurentką, nawet dla Magnezji, o ile doszła do optymalnej dyspozycji.

    13. BLUSHING MEADOWS (IRE)
    hodowca: Al Shahania Stud
    właściciel: E. Zahariev
    trener: Emil Zahariev
    jeździec: dż. Kamil Grzybowski

    Rodowód: Al Kazeem – Crimson Rock / Fastnet Rock

    Al Kazeem biegał sporo i bardzo dobrze. Wygrał łącznie osiem wyścigów „grupowych” na dystansach 2000-2400 m, w tym cztery G1. Kryje stosunkowo mało, bowiem jego stanówka jest dostępna wyłącznie po prywatnych ustaleniach z hodowcą i przejściu selekcji. Do tej pory najlepiej łączył się z klaczami po Oasis Dreamie, dając trzy konie z ratingiem powyżej 100 funtów, w tym sprintera Saint Lawrence’a (112 rpr), który wygrał Listed w wieku dwóch lat, a w ub. roku był trzeci w prestiżowym Prix Maurice de Gheest G1 w Deauville. Najlepszym potomkiem Al Kazeema okazał się jednak Aspetar, który na dystansach powyżej 2 km wygrał Grand Prix de Chantilly G2, Preis von Europa G1 oraz York Stakes G2, windując swój rating do poziomu 119 funtów.

    Matka Crimson Rock to półsiostra znakomitej Peeping Fawn (wygrała cztery gonitwy G1: irlandzki Oaks, Pretty Polly Stakes, Nassau Stakes oraz Yorkshire Oaks), a także świetnie biegającego w wieku dwóch lat Thewayyouare, który wygrał Criterium International G1. Sama pobiegła jednak tylko trzy razy. W wieku dwóch lat triumfowała w swoim jedynym starcie w Newbury, ale potem pauzowała aż rok. Po tej przerwie pobiegła dwukrotnie na poziomie Listed, zajmując 10. i 6 . miejsce, choć warto zauważyć, że w tym ostatnim straciła do zwyciężczyni zaledwie 6 dł. i otrzymała za ten występ rating 97 rpr. Jej ojciec to Fastnet Rock, czempion sprinterów w Australii i znakomity ogier czołowy.

    Kariera: Starty rozpoczęła w tym sezonie od drugiego miejsca w gonitwie dla debiutantów za Zuzzą. Następnie wygrała na poziomie III grupy, pokonując po walce Sajonarę. W rywalizacji o Nagrodę Novary zupełnie jednak sobie nie poradziła, przybiegając w trójce zamykającej pole.

    Preferowany stan bieżni i dystans: Patrząc na jej rodowód można mieć obawy, czy rzeczywiście wydłużanie dystansu będzie dla niej korzystne, chociaż wyczyny Peeping Fawn dają takie nadzieje. Do tej pory najsłabszy występ miała na torze elastycznym, ale nie ma pewności, czy właśnie stan bieżni miał kluczowy wpływ na jej postawę.

    Trener i jeździec: Emil Zahariev został przedstawiony przy okazji Cherie Noire. Na klaczy pojedzie jej stały jeździec, dżokej Kamil Grzybowski, obecnie 7. w czempionacie jeździeckim z wynikiem 11 wygranych w 77 startach.

    Prognoza: Występ w Novary sugeruje, że czeka ją trudne zadanie. Ma znikome szanse na wywalczenie płatnej lokaty, choć niewątpliwie ma interesujący rodowód.


    Wskazanie autora: Magnezja (6) – Lady Monia (12) – Luna Rae (10) – Cherie Noire (1)


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Magnezja po zwycięstwie w Westminster Derby

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły