More

    Faworyt Al Riffa łatwo wygrywa Westminster Grosser Preis von Berlin G1, Moonara siódma w Listed, Vinnare trzecia

    Joseph Patrick O’Brien stara się iść w ślady słynnego ojca – Aidana. Trenowany przez niego czteroletni Al Riffa wygrał, aż o 5 długości przed Narrativo, Westminster 134. Grosser Preis von Berlin, wyścig rangi G1 dla trzyletnich i starszych koni na dystansie 2400 metrów (pula nagród 155 tysięcy euro). W niedzielę w Berlinie startowała też czteroletnia Moonara, własności Saliha Plavaca i przez niego trenowana. W Hoppegartener Fliegerpreis LR na 1200 metrów zajęła siódme miejsce w stawce dziewięciu koni, tracąc ponad 13 długości do zwycięskiej Atlanta City, dosiadanej przez Wladimira Panova, przed laty jeżdżącego na stałe na Służewcu. Trzecie miejsce w tym wyścigu zajęła trenowana w Niemczech Vinnare, która zaledwie tydzień wcześniej wygrała na Służewcu Nagrodę Syreny.

    Trenowany w Irlandii przez młodego O’Briena Al Riffa (Wootton Bassett – Love On My Mind po Galileo), dosiadany przez Dylana Browne McMonagle’a, był bitym faworytem (1,6:1) Wielkiej Berlińskiej G1. Al Riffa już jako dwulatek wygrał National Stakes G1 w Irlandii na 1400 m, ale później biegał tylko dwa razy w sezonie 2023 (po 293 dniach przerwy) – 1 lipca na torze Curragh był drugi w Paddy Power International Stakes G3, ponad 4 długości za Mashhoorem. 15 sierpnia też był drugi, w Prix Guillaume d’Ornano G2 na 2000 metrów w Deauville, przegrywając zaledwie 3/4 długości do niepokonanego francuskiego derbisty Ace Impacta (żaden inny koń w sześciu wyścigach nie podszedł do niego tak blisko), który w następnym starcie zwyciężył w Nagrodzie Łuku Triumfalnego i odszedł do hodowli.

    Po tamtym wyścigu Al Riffa znów miał kłopoty i wyszedł do startu po 257 dniach przerwy, 28 kwietnia na Longchamp w Prix Ganay G1. Spisał się dobrze, był czwarty, ale w walce o wygraną, tylko 3/4 długości za zwycięskim Haya Zarkiem, o łeb za Feed The Flame, triumfatorem Grand Prix de Paris G1. Pobił tam dobre konie, takie jak – Horizon Dore, Birr Castle, Zarakem, czy niemiecki derbista Fantastic Moon.

    Al Riffa zajął drugie miejsce w prestiżowym Eclipse Stakes G1 w Sandown na 2000 metrów, ulegając tylko o długość angielskiemu derbiście z tego roku, ogierowi City of Troy. Fot. Racing TV

    8 czerwca nie udała mu się wyprawa do Stanów Zjednoczonych. Al Riffa zajął pod Johnem Velazquezem szóste miejsce w Saratodze w Resorts World Casino Manhattan Stakes G1 na 1900 m na trawie, choć nie stracił dużo do zwycięskiej dwójki ze stajni Godolphin – Measured Time – Nations Pride. Ostatni wyścig przed wyjazdem do Berlina miał już bardzo dobry. Zajął drugie miejsce w prestiżowym Eclipse Stakes G1 w Sandown na 2000 metrów, ulegając tylko o długość angielskiemu derbiście z tego roku, ogierowi City of Troy. Za nimi jednak wielkich koni nie było.

    W Wielkiej Berlińskiej Al Riffa był zdecydowanym faworytem i zdeklasował konkurentów. Nagroda za pierwsze miejsce wynosiła 100 tysięcy euro, ale przede wszystkim wygrał drugi w karierze wyścig G1, co daje mu dobry paszport do hodowli. 5 długości za nim kończył pod Bauyrzhanem Murzabayevem trenowany przez Petera Schiergena dla Gestüt Ittlingen trzyletni Narrativo (Adlerflug – Nicella po Lando), który po wygraniu w Kolonii Union-Rennen G2 był jednym z faworytów niemieckiego Derby, ale zajął w nim dopiero czternaste miejsce, dlatego w niedzielę kurs na jego zwycięstwo wynosił aż 13,5:1 w dość skromnej ilościowo i jakościowo stawce siedmiu koni.

    Kolejne miejsca zajęły trenowane w Niemczech – Best of Lips, Mr Hollywood i Tunnes, półbrat Torquatora Tasso, zwycięzcy Łuku. Drugi faworyt (4,8:1), trenowany w Anglii dla stajni Godolphin przez Charliego Appleby – King of Conquest, zajął pod Adrie de Vriesem ostatnie miejsce. W ubiegłym sezonie w Westminster 133. Grosser Preis von Berlin piąte miejsce zajęły łeb w łeb – Koń Roku 2023 w Polsce Le Destrier, Lady Ewelina i New London z Godolphin. Po raz kolejny sponsorem tytularnym tego prestiżowego wyścigu w Berlinie była firma Westminster – wieloletni partner Toru Służewiec.

    Dekoracja zwycięzców po Westminster 134. Grosser Preis von Berlin. Drugi z lewej – właściciel firmy Westminster, Marian Ziburske. Fot. Facebook Westminster Race Horses

    Ojcem zwycięzcy Wielkiej Berlińskiej jest Wootton Bassett (Iffraaj – Balladonia po Primo Dominie), który na 9 startów wygrał 5 wyścigów i 541 tysięcy funtów. Był niepobitym dwulatkiem – 5 zwycięstw na 5 startów, ale zawiódł jako trzylatek. We Francji wygrał o 2,5 długości Grand Criterium (Prix Jean-Luc Lagardere) G1 na 1400 m. Wootton Bassett – po tym, jak został championem reproduktorów we Francji – trafił do Irlandii do słynnej stadniny Coolmore, krył w ubiegłym roku klacze po 150 tysięcy euro, a w tym sezonie stanówka skoczyła do 200 tysięcy.

    Najlepszym koniem po ogierze Wootton Bassett był dotąd Almanzor, który na 11 startów wygrał 8 wyścigów, był championem trzylatków w Europie, wygrał trzy gonitwy G1 – francuskie Derby oraz Champion Stakes w Anglii i Irlandii. W ubiegłym roku sensacyjne drugie miejsce w angielskim Derby zajął syn Wootton Bassetta – King of Steel, który podczas Royal Ascot wygrał w dobrym stylu King Edward VII Stakes G2 na 2400 m, a w październiku Champion Stakes G1 na 2000 m pod Lanfranco Dettorim. W niedzielę we Wrocławiu wyścig IV grupy wygrał dla Sławomira Pegzy syn Wootton Bassetta – American Bassett, który z wyglądu przypomina urodziwego ojca.

    Wootton Bassett

    W niedzielę w Berlinie startowała też czteroletnia Moonara (Kendargent – Soupcon po Footstepsinthesand), własności Saliha Plavaca i przez niego trenowana. W Hoppegartener Fliegerpreis (Listed) na 1200 metrów zajęła pod Seanem Byrne siódme miejsce w stawce dziewięciu koni, tracąc ponad 13 długości do zwycięskiej czteroletniej Atlanta City (Free Eagle – Al Qahira po Big Shuffle), dosiadanej przez Wladimira Panova, dżokeja przed laty jeżdżącego na stałe na Służewcu. W gonitwie rozgrywanej po prostej Moonara wkrótce po starcie wyszła na front, ale około 350 metrów przed celownikiem zaczęła słabnąć.

    Trzecie miejsce w tym wyścigu zajęła trenowana w Niemczech przez Franka Fuhrmanna Vinnare, która zaledwie tydzień wcześniej wygrała na Służewcu Nagrodę Syreny na 1400 m, bijąc w walce dzielną Jenny of Success. Na drugim miejscu w tym sprincie w Berlinie przybiegł ośmioletni Zerostress, na którym jechał były czempion jeźdźców w Polsce, Słowak Michal Abik. Szybka, ostra i frontowa Moonara przez trzy sezony biegała na Służewcu 13 razy, wygrała 4 wyścigi (w tym pierwszogrupową Nagrodę Pawimenta, była też piąta w Criterium) i ponad 45 tysięcy złotych. 29 czerwca wygrała wyścig grupowy na Służewcu na 1200 m o 6 długości i przebiegła 500 m w rekordowym czasie 26,9 s.

    Moonara wygrywa na Służewcu

    W 2023 roku trzecie miejsce na liście reproduktorów w Polsce zajął właśnie ojciec Moonary – Kendargent (FR) (Kendor – Pax Bella po Linamix). Siwy ogier w sezonie 2023 został czempionem reproduktorów wg sum wygranych w gonitwach płotowych i przeszkodowych, zastępując na pierwszym miejscu rankingu ojców koni biegających w gonitwach skakanych og. Jape, który przodował w tym zestawieniu w dwóch poprzednich latach. Największą gwiazdą wśród potomstwa og. Kendargent był Her Him, 8-letni wałach, którego trenerem i właścicielką jest Ivana Porkátová (przygotowuje go wraz ze swoim życiowym partnerem Grzegorzem Wróblewskim), zwyciężył w dwóch najwyżej dotowanych gonitwach przeszkodowych na Partynicach – nagrodach Wielkiej Wrocławskiej i Crystal Cup.

    Kendargent przyszedł na świat w 2003 roku. Kosztujący 45 tys. euro jako roczniak siwy ogier miał dość skromną karierę wyścigową. W wieku 2-3 lat wygrał w jednym ze swoich trzynastu startów we Francji – Prix Bacchus (klasa D). Jego najwyżej ocenianymi przez Racing Post startami były II miejsce łeb za og. Kentucky Dynamite w Prix Paul de Moussac G3 (rating 111) i IV miejsce w Prix Jean Prat G1, gdzie do zwycięskiego og. Stormy River stracił 2,5 długości (rating 113). Wygrał 62 990 euro (103 273 euro z premiami). W wieku czterech lat biegał dwa razy w USA. Wygrał wyścig Allowance na torze Hollywood Park i zajął II miejsce w Allowance Optional Claiming na torze Del Mar, wzbogacając konto swoich właścicieli o 49 880 $.

    W 2008 roku syn jednego ze zdolniejszych francuskich reproduktorów og. Kendor (ojciec 34 zwycięzców gonitw BT; czempion francuskich 2-latków, zwycięzca francuskiego klasyku na milę – Poule d’Essai des Poulains G1) rozpoczął karierę stadną w Haras de Colleville. Początkowo krył za skromną, jak na zachodnie warunki, sumę tysiąca euro. Już w swoim pierwszym roczniku (19 koni) dał bardzo dobrą kl. Restiadargent (Critérium de Maisons-Laffitte G2, Prix d’Arenberg G3, 3m. Diamond Jubilee St. G1).

    Kendargent – ojciec Moonary

    W latach 2016-2022 znajdował się nieprzerwanie w pierwszej dziesiątce listy reproduktorów we Francji (III m. – 2020, IV m. 2019, 2021, VI m. 2018, VII m. 2016, 2017, 2022). W 2023 roku był XIV w tym zestawieniu. Wnuk dwukrotnego czempiona reproduktorów we Francji og. Linamix ma opinię świetnego ojca sprinterów i 2-latków (siedmiokrotnie znajdował się w pierwszej dziesiątce rankingu ojców koni 2-letnich we Francji, w tym dwukrotnie na podium tej klasyfikacji – II m. w 2015 roku i III m. w 2017). 41 z jego 692 biegających potomków wygrywało w gonitwach black type, a kolejnych 79 zajmowało w gonitwach tej rangi miejsca 2-3. Cena stanówki og. Kendargent wzrosła w 2012 roku do 4 tysięcy euro, a w sezonach 2017-2018 osiągnęła rekordowe 22 tysiące euro. Obecnie ogier stanowi za 15 tysięcy euro.

    Najsławniejsze, oprócz Restiadargent, były wałach Skalleti 2015 (Prix d’Ispahan G1, Grosser Dallmayr Preis G1, Premio Roma G2 – dwukrotnie, Premio Presidente della Repubblica G2, Prix Dollar G2 – dwukrotnie, Prix d’Harcourt G2- dwukrotnie, Prix Quincey G3, Prix Gontaut-Biron G3), wał. Skazino 2016 (Prix Vicomtesse Vigier G2-dwukrotnie, Prix Kergorlay G3, Prix de Barbeville G3, 2m. Prix Royal Oak G1 – dwukrotnie), og. Jimmy Two Times 2013 (Prix du Muguet G2, Prix de la Porte Maillot G3, Prix Edmond Blanc G3), kl. Sky Full of Stars 2014 (T. Von Zastrow Stutenpreis G2) i og. Tokyo Gold 2018 (Derby Italiano G2, 2m. Belmont Derby Invitational St. G1).

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Al Riffa wygrywa Wielką Berlińską G1. Deutscher Galopp

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły